Szept

Reinkarnacja w Chrześcijaństwie

33 postów w tym temacie

Przy starych pismach tzreba jeszcze dodać też fakt, ze wiele z nich było ileś tam razy kopiowanych ręcznie. Wlaśnie chyba zwoje z Qumran , o których wspomniała Claiah pokazują, ze obecne niektóre częsci Biblii różnią się znacznie takze w treści i znaczeniu od tych znalezionych w Qumran. Tym samym widać, ze to co dotrwało do naszych czasów w wielu miejscach znacznie odbiega od oryginału, a czasem ma wręcz zupełnie inne znaczenie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Racja ,nic dodać ,nic ująć , można by wiele pisać o reinkarnacji - wiecznej wędrówce dusz ,i wcielanie się w kolejne ciała z życia poprzez śmierć i ponowne odrodzenie w duchu świętym , tutaj podam ciekawy artykół z netu ,jako .że wiele bym musiał pisać :

JESZCZE RAZ O REINKARNACJI

Na prelekcjach w klubie Towarzystwa Parapsychicznego spotkałam się nieraz z twierdzeniem, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa wiara w reinkarnację była powszechna. Dopiero od IV czy też V wieku została w sposób sztuczny formalnie zakazana. W wyniku tego zakazu zostały pousuwane jakoby z Biblii wszystkie fragmenty, mówiące o tych sprawach w sposób jasny i jednoznaczny. Podobno zostały one zebrane w tzw. piątej Ewangelii, którą co niektórzy czytali i są głęboko przekonani, że tak jest w istocie. Poza tym mówią, że są Biblie nie okrojone z tych fragmentów, jak np. Biblia koptyjska, która wyraźnie mówi o reinkarnacji.

Następnym ważnym argumentem są następujące teksty z naszej Ewangelii. Po pierwsze rozmowa z Nikodemem, którego słowa o powtórnym narodzeniu (J 3,3) mają mówić o reinkarnacji, a nie o narodzinach z ducha. Co prawda, ten fragment jest dla mnie najmniej przekonujący, bo gdyby sprawa była tak jasna i oczywista dla współcześnie żyjących ludzi, nie wywołałaby zdziwienia Nikodema i jego pytania, jak się to stać może. Nie umiem natomiast sobie wyjaśnić fragmentu Ewangelii Łukasza 9,19 i Mateusza 16,14, gdzie na pytanie Pana Jezusa, za kogo uważają Go tłumy, uczniowie odpowiadają: "Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków". Podobnie sąd Heroda o Jezusie, że jest on Janem Chrzcicielem (Mk 6,14- -16; Łk 9, 7-9). Dalej, zastanawiający fragment: "Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł. (...) Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił do nich o Janie Chrzcicielu" (Mt 17,9-13). Wreszcie, uzdrowienie niewidomego od urodzenia (J 9,2- 3). Zastanawiające jest pytanie uczniów: "Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym -- on czy jego rodzice?" Kiedy on mógł grzechem zasłużyć na swoje kalectwo -- chyba tylko w poprzednim wcieleniu. I chociaż odpowiedź Pana Jezusa była negatywna, to jednak nie zaprzeczył On takiej możliwości, tylko powiedział, że w tym wypadku nie miało to miejsca.

Dalszym argumentem na rzecz reinkarnacji jest Sąd Ostateczny. Odbędzie się on mimo sądu jednostkowego zaraz po śmierci. Zwolennicy reinkarnacji twierdzą, że potrzebny jest on, dlatego gdyż będzie sądem podsumowującym -- sądem nad sumą wcieleń. Przyznam się, że i mnie w głębi serca trudno uznać wieczność kar piekielnych: choćby nie wiem jak wielkie były zbrodnie, to są one przecież skończone i dokonane w krótkim życiu -- dlaczego więc mają być karane przez całą wieczność?

Natomiast według teorii reinkarnacji piekło polega na całkowitym rozpadzie świadomości lub też osobowości ludzkiej, co jest bardzo bolesne, jako że całe czucie zawarte jest w świadomości. W wyniku tego człowiek zamienia się w minerał i marzy o tym, by być skruszonym przez wiatr czy wodę i dostać się do gleby, by w ten sposób mieć możność wbudować się w roślinę, a następnie w zwierzę, co daje szansę dostania się na wyższy szczebel rozwoju. Trwa to oczywiście ogromnie długo, jest bardzo bolesne i nie daje wcale pewności dostania się na nowo na poziom ludzkiej istoty. Stąd nazwa "nieskończone męki piekielne", gdyż wydają się, a niekiedy rzeczywiście są nieskończone.

O reinkarnacji oraz o potępieniu wiecznym pisałem w książce Szukającym drogi. Nie będę powtarzał zawartych tam wywodów, wypowiedź niniejszą proszę potraktować jako uzupełnienie tamtych tekstów.

Zacznę bardzo stanowczo: twierdzenia o powszechnej jakoby we wczesnym chrześcijaństwie wierze w reinkarnację są całkowicie wyssaną z palca insynuacją. Pisma chrześcijańskie pierwszych trzech wieków są w większości spolszczone, każdy więc może to sam sprawdzić. W tomie pt. Pisma Ojców Apostolskich znajdzie Pani Didache, tekst zwany Listem Barnaby, spuściznę św. Klemensa Rzymskiego, św. Ignacego z Antiochii, św. Polikarpa, Hermasa. Wydano tom pism pt. Apologeci greccy II wieku, w oddzielnych tomach ukazały się pisma św. Justyna Męczennika, Minucjusza Feliksa, Laktancjusza. Udostępniono nam po kilka tomów pism Orygenesa, Tertuliana, św. Cypriana. Ukazał się wreszcie pierwszy tom pism św. Ireneusza.

źródło : http://www.mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_25.htm

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 17.10.2011 o 01:22, siloam napisał:

Prokopiuk umie rozbroić człowieka - śmiechem. Mam dla niego zagadkę. Jak jego zdaniem Jezus mógł być wcieleniem Jana Chrzciciela lub Eliasza skoro:

a) Jan Chrzciciel żył w tym samym czasie kiedy żył i Jezus

b) Jezus na Górze Przemienienia rozmawiał z Mojżeszem i właśnie z Eliaszem.

Jak Pan Prokopiuk odpowie mi na te pytania to wtedy będziemy mogli rozmawiać na poważnie. Teraz traktuję ten artykuł w ramach dowcipu.

Tylko że Faryzeusze w czasach Jezusa Chrystusa ,też tak się znali na reinkarnacji i wierze objawionej ,jajogłowi paranoicy ,że śmiech na sali :lol: Reinkarnacja -wieczna wędrówka z ciała do ciała ,nieśmiertelnej duszy .

https://rakpap.wordpress.com/2010/06/23/jak-usuwano-reinkarnacje-z-kosciola/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.