Szept

Czym dla Was jest szamanizm? A kim Szaman?

55 postów w tym temacie

Galsan Tschingangprzywódca i szaman Tuwińców, ludu Mongolii powiedział: "Szamanem się nie zostaje, szamanem sie jest". Natomaist autor ksiazki "Dawna mądrość na nowe czasy" G. von Lupkezauważa, że wielu Europejczyków chciałoby zostać szamanami, podczas gdy w rdzennych kulturach zadanie to wzbudza trwogę. Szamanizm to choroba, egzystencjalne wyzwanie, ciężki los, coś co na człowieka spada, jak mówi Percy Konoqobe, szaman i sangoma z południowoafrykańskiego plemienia Xhosa.

Zapraszam do dyskusji, czym dla każdego z Was jest szamanizm. Tak wewnętrznie, w środku, a nie tylko według tego, co mozna znaleźć w ksiażkach.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A bo "biali ludzie" widzą tylko pozytywy - "power","władzę"... nie widzą ceny jaką trzeba zapłacić, choćby za część tego co "posiada" wypożyczone szaman.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szamanizm, tak samo jak wszystkie inne formy tzw powołania z punktu widzenia życia doczesnego jest przymusem i przekleństwem.

Niewiedza bowiem jest zbawienna :oczko:

PozP

Edytowane przez Paradoxa
2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Osobiście uważam, że szamanizm jest ciekawy. Ale bardzo chciałabym spotkać z prawdziwego zdarzenia Szamana.

Mam wrażenie, że ta droga jest prawie na wyginięciu.

Kiedy mówię szaman/szamanizm kojarzy mi się to tylko ze starymi plemionami. Z czymś co jest dobre dla tego plemienia. Ale szaman miał osobowość.

Przede wszystkim zrównoważony psychicznie i emocjonalnie w sobie. Taka ostoja wiedzy mądrości wyciszenia.

i jeszcze moim zdaniem szaman nie musi zabiegać o swoje plemie. Jeśli jest dobry i współgra z nimi, to plemie zawsze będzie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja sie z Toba Syberio nie zgodze do końca. I pozowlę sobie odpowiedzieć też słowami samych szamanów, ponieważ oddają w swych wypowiedziach to, co sama czuje i po czym podpisałabym sie obiema rękami:

Maoryska szamanka Wai Turoa - Morgan powiedizała:

"Myśle, ze naprawdę cechuje nas coś takiego, jak stan kontrolowanego szaleństwa. Chodzimy po ostrzu noża".

i raz jeszcze wspomaniany w pierwszym poscie Galsan Tschinag:

"Szamanizm jest sumą wielości. Szaman musi potrafić wszystko. Szamanem się nie zostaje, szamenm sie jest. potzreba do tego szóstego zmysłu. Szaman to człowiek, który widzi i słyszy, to czego inni nie dostrzegają. To dar natury, ukryta zdolność, która ma tak wielką wartosć jak szlachetne kamienie. "

Oczysiscie każdy subiektywnie odnosi się do słowa szaman i szamaznim.

Dla mnie to, oprocz tego co napisałąm wyzej, przede wszystkim pewien stan świadomości i rodzaj pracy. Uwrazliwienie na światy subtelne. Tu oczywiscie zależy wiele od kultury i tradycj, z jakiej wyrósł dany szaman, nie mniej im bardzej zagłębiam sie w tematykę szamanzimu, tym bardziej uważam, że szamanem na swój sposób moze byc biały, czarny, czerwony i żółty człowiek. Moze nim byc Indianin, Aborygen, mieszkaniec Stepów, Gór jak i wspólczesny człowiek wielkich miast. Osoba wyksztalcona, z tytułami naukowymi, jak i wioskowy znachor nie znający pisma.

Szaman to po prostu ludzie obdarzeni wrazliwością, budujący pomosty między swiatami. Wspomagajacy innych swoja wiedzą, mocą, doswiadzceniem i radą.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale żeby być tym troche w tym szalonym trzeba byc tez zrownowazonym ;)

Niezrównoważenie odbija sie na innych, czy to emocjonalne czy psychiczne.

Dlatego mowie, ze nie spotkalam takiego szamana i chcialabym jeszcze kiedys spotkac, może mi to będzie dane, jak sie w koncu na syberie wybiore ;)

Poza tym nie musisz sie ze mną zgadzac, to moje zdanie i taki jest temat wątku.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie trzeba az na Syberii szukaclol2.gif

A kim jest WIEDZMA ,o ,tą bym chciała poznac.

Edytowane przez Koral
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiem, ze nie musze :D napisałąm pzrecież:

Oczysiscie każdy subiektywnie odnosi się do słowa szaman i szamaznim

Ja miałąm szczęście pzonać juz szamana prawdziwego :) I nawet specjalnie wyjeżdżać nie musiałam :D

Ale z całego serca zyczę Ci, abyś pojechała na Syberie i poznała tam kogoś bedącego blisko pierwotnej, tradycyjnej drogi szamańskiej. Sama bym sobie tego życzyła.

Ostatnio spotkałam szamankę z Chile czy peru. Siedzialą kilka stolików ode mnie. Nie zamienilam z nią ani słowa ale miałąm okazje poczuć jej siłę :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie trzeba az na Syberii szukaclol2.gif

A kim jest WIEDZMA ,o ,tą bym chciała poznac.

O wiedzmie już gdzieś był temat ;)

a nawet Ci znalazłam już, proszę:

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie trzeba az na Syberii szukaclol2.gif

A kim jest WIEDZMA ,o ,tą bym chciała poznac.

Uważajcie o co prosicie, bo marzenia mogą się spełnić.

Wiedźma, jak sama nazwa wskazuje to ta co WIE. Warto jednak pamiętać, że tę WIEDZĘ potrafi nieźle wykorzystać. A zwykle nie lubi niezdrowego zainteresowania wokół siebie.

Czy wiedźma to szamanka? pewnie trochę tak. W sumie wszystko z szamanizmu wyrosło.

Szaman, szamanka to kwestia nazwy. Każda kultura ma swego szamana. Curanderos, Angakuk, Datu, Sangoma, i wiele wiele innych nazw. Ja bym pod szamana szamankę podciągnął nasze Wiedźmy czy skandynawskie Seid.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dziekuje.

Co masz na myśli pisząc-niezdrowego zainteresowania wokół siebie?

Czyżby pociągało za sobą jakieś zagrozenia?

Ciekawe.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak za wiele wokół wiedźmy (czy wiedźmina, czarownika, jak zwał tak zwał) niuchać to się może wkurzyć. Pamiętaj, że to osoby korzystające z pewnej wiedzy, dla wielu zakazanej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, lub, jak w wypadku szamanów, przekazywanej też przez duchy. Szaman, który zdradzi pieśń mocy, czy słowa mocy utraci ich moc. Bywa nawet, że niektórzy czarownicy kradną słowa mocy innym i z nich korzystają.

Dlatego raczej nie ma co zbyt dociekać spraw i rzeczy, którymi sie zajmują.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szybka reakcja.Dzieki:)

Jest troszeczke info n/t nawet na tym forum.

Czytałam nie to co nalezy:(

Ale szaman miał osobowość. Przede wszystkim zrównoważony psychicznie i emocjonalnie w sobie. Taka ostoja wiedzy mądrości wyciszenia.

i jeszcze moim zdaniem szaman nie musi zabiegać o swoje plemie. Jeśli jest dobry i współgra z nimi, to plemie zawsze będzie.

Powyzsze zdanie,tez wiele wyjaśnia.

Rozumiem ze szamani,szamanki i w końcu wiedzmy,trzymaja się razem.

Edytowane przez Koral
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czy wiedźma to szamanka? pewnie trochę tak. W sumie wszystko z szamanizmu wyrosło.

Szaman, szamanka to kwestia nazwy. Każda kultura ma swego szamana. Curanderos, Angakuk, Datu, Sangoma, i wiele wiele innych nazw. Ja bym pod szamana szamankę podciągnął nasze Wiedźmy czy skandynawskie Seid.

Ja bym stał na stanowisku, że każda religia jakąś formę analogiczną do szamanizmu wytworzyła. Zważywszy na naprawdę dużą różnorodność zarówno technik jak funkcji pełnionych dla grupy społecznej chciałbym zawalczyć (pewnie z wiatrakami) o jednak odejście od metki "szamanizm to każdy".

No i te wiedźmy bym pozostawił wiedźmami, a seidkony seidkonami. To są inne kultury niż syberyjska i osoby te miały jednak inne funkcje - częściowo pokrywające się to tak jakby twierdzić, że doktor prawa jest doktorem medycyny, bo doktor...

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To zależy od tego, co rozumiesz pod hasłem: trzymają sie razem.

Szamańskie plemiona to często odrębne grupy i do niedawna szamani raczej kroczyli samotnymi drogami, ewentualnie znali szamanów z terenów gdzie mieszkają. Dziś szamani to już osoby wykształcone, korzystające często z środków masowej komunikacji jak choćby internet. Dzięki temu mogą wzajemnie poszerzać swoją wiedzę.

Nie są na pewno kastą, zamkniętą grupą. Nie mniej jeśli się spotykają, to zapewne wymieniają wiedzą i doświadczeniem. Ale kto tego nie robi?

Lekarze trzymają z lekarzami, spotykają się na konferencjach medycznych. Prawnicy z prawnikami, świat mody to niemal zamknięta kasta, kapłani to jak bractwo okultystyczne, a gosposie i mamy jak się zejdą to będą nawijać o dzieciach i kulinariach. Normalna rzecz, czemu Ciebie to dziwi?

Ja bym stał na stanowisku, że każda religia jakąś formę analogiczną do szamanizmu wytworzyła. Zważywszy na naprawdę dużą różnorodność zarówno technik jak funkcji pełnionych dla grupy społecznej chciałbym zawalczyć (pewnie z wiatrakami) o jednak odejście od metki "szamanizm to każdy".

No i te wiedźmy bym pozostawił wiedźmami, a seidkony seidkonami. To są inne kultury niż syberyjska i osoby te miały jednak inne funkcje - częściowo pokrywające się to tak jakby twierdzić, że doktor prawa jest doktorem medycyny, bo doktor...

Szerszeń to na pewno. Ale zważywszy , ze wszystko z szamanzimu wyrosło, analogicznie można uznać szamana w wiedźminie czy seidkonach. To co my dziś rozumiemy pod pojęciem szamana, nie jest też tak uniwersalne by jednoznacznie nazwać szamanem curanderos i np sangomę. Pewne techniki podobne, pewne całkiem inne. Dodać do tego specjalizacje w magicznych sztukach, uzdrawianiu itd, a zrobi sie z tego taka różnorodność, że nijak pod jedna rzecz sie zakwalifikować nie da.

Ale jak się chce bardzo uogólnić to i lekarza pod szamana da się podpiąć :D

Edytowane przez Wilk
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Nie są na pewno kastą, zamkniętą grupą. Nie mniej jeśli się spotykają, to zapewne wymieniają wiedzą i doświadczeniem. Ale kto tego nie robi?

No tak,to oczywiste i logiczne.

Jak się przyjrzeć dzisiejszej metodzie opieki nad pacjentem,to i lekarza rodzinnego mozna podciągnąć pod szarlatana.

Leczyc pacjenta bez wcześniejszych wyników np.podstawowej morfologii,na oko.Średniowiecze.

Edytowane przez Koral
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

@Koral gdyby to jeszcze leczeniem można było nazwać... to raczej handel artykułami podejrzanego działania...

@Wilk no właśnie to stwierdzenie że "wszystko z szamanizmu wyrosło" mnie strasznie razi... bo zakłada jedno źródło i jeden pień. Tymczasem prędzej bym się przychylił do układu - że wyrosło to z animizmu i poszukiwania wiedzy o świecie... Indianie swoje techniki i kształt świata odkrywali w zupełnie innych warunkach (i to też zależnych od położenia geograficznego) niż tunguzi, mongołowie czy ludy afryki. W zależności od tych warunków i rozwoju kultury, kształtowały się też różne relacje i wykształcały różne funkcje.

Jeśli będziesz tak uogólniał to każdy Godi (osoba odpowiedzialna za prowadzenie ceremonii, w klanach Asatru) ze wględu na swoją rolę (zbywalną i mającą jedynie funkcję społeczną) jest też szamanem - i nie wiem czy nie większym w tym wypdku (bo tworzącym relację Bogowie - ludzie) niż nasza szeptucha, do której nikt aby pogadała z JHV/Marją/Jezusem nie pójdzie - bo ma zwyczajnie inną rolę społeczną.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szerszeń, masz tu w zupełności rację. Miałem na myśli wspólny pień typu animizm, a nie szamanizm w klasycznym i dzisiejszym rozumieniu. Dzięki za sprostowanie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czy wiedźma to szamanka? pewnie trochę tak.

Stosowanie szamańskich technik, a bycie szamanem to dwie różne rzeczy. Zresztą nie wszystkie znane mi wiedźmy stosują tego typu techniki.

Co masz na myśli pisząc-niezdrowego zainteresowania wokół siebie?

Czyżby pociągało za sobą jakieś zagrozenia?

Czasem wystarczy jedno spojrzenie i jesteś ugotowana - dosłownie i w przenośni.

Inne historie to typowy PR. Zapładnianie kur wzrokiem i zamiana w zwierzęta to czyste bajki. Niemniej jednak są na wsiach ludzie, którzy wierzą, że potrafimy takie rzeczy (tak, to nie żart).

Szerszeniu - zdarzają się osoby, które przychodzą, bo chcą wiedzieć co Bóg na to czy tamto. Zazwyczaj chodzi o związki miłosne i uroki z tym związane.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Seid... aaaa no to każda wróżka ezoforumowa to szamanka.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Seid... aaaa no to każda wróżka ezoforumowa to szamanka.

Szamanka, uzdrowicielka, czarodziejka, mistyczka i co tylko chcesz. Co więcej część z nich ma cudowne mocne ujawniające się od dziecięcych czasów, a w poprzednich wcieleniach były haj pristess Mu, Lemurii i Atlantis ;]

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zartujecie sobie a temat jest powazny.

Faktycznie,na innym forum,ezoterycznym,jedne dziewczyny pytają o sposoby magiczne na powrót ukochanego.Jaki jest sposób by facet sie zakochał.Zwykle na przyciągniecie utraconej miłośći.

Oczywiście znajdują się wielce mądre,które takie czy inne magiczne przepisy polecają jako skuteczne.

I na nic ostrzezenia,tłumaczenia czym to się moze skonczyć.

I z tego co wiem,zadnymi szamankami nie są.

Wszystkie metody nazywają biała magią i ta nazwa ma oznaczać ze są bezpieczne.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Koral, my wiemy że temat jest poważny... gdybym miał policzyć ile razy mnie posłuchano jak ostrzegałem a ile razy "byli mądrzejsi i wiedzieli co robią"...

Ja już mogę z tego tylko żartować i śmiać się. Czym mam się przejmować? Że ludzie sobie sami robią krzywdę albo szukają problemu tam gdzie go nie ma, ignorując go tam gdzie jest? Daj spokój... mam bujną czuprynę a straciłbym ją w pięć minut.

Dziś każdy uzurpuje sobie prawo do nazywania się szamanem i słówko to... zamiast osoby godnej zaufania zaczyna oznaczać najczęściej dyletanta nie mającego pojęcia o tym co robi. Szkoda... bo z funkcji zaszczytnej robi się funkcja wioskowego głupka.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A sami szamani - ci oryginalni, plemienni - zwykle mówią, ze dla swoich bliskich i dzieci nie chcieliby tej funkcji. Wielu w tych spolecznosciach, nazwijmy to szamańskich sie tego boi. Bo to w sumie ciężki kawał chleba

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oczywiście znajdują się wielce mądre,które takie czy inne magiczne przepisy polecają jako skuteczne.

Większość tych sposobów mogłaby co najwyżej sprowadzić stonkę ziemniaczaną albo zauroczyć kota (a i tak lepszy będzie Whiskas). Stąd też w wielu przypadkach negatywne efekty to nie skutek samego działania magicznego tylko autosugestia. Jeśli ktoś sam chce się okaleczać to proszę bardzo ;]

I na nic ostrzezenia,tłumaczenia czym to się moze skonczyć.

Ostrzeżenia są zazwyczaj zbędnym mnożeniem bajtów w bazie. Po prostu panny mają je tam gdzie słońce nie dochodzi.

I z tego co wiem,zadnymi szamankami nie są.

Rzeczy trzeba nazywać po imieniu. To nie szamanizm tylko głupota u tych co dają zaklęcia i myślenie pochwą u tych co z nich korzystają.

Wszystkie metody nazywają biała magią i ta nazwa ma oznaczać ze są bezpieczne.

KAŻDE działanie magiczne niesie ze sobą skutki, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
(...)

KAŻDE działanie magiczne niesie ze sobą skutki, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

To warto sobie zapisać by zapamiętać. I jeszcze dodać do tego, że nie tylko hokus pokus w stylu biała magia znaleziona w sieci to działania magiczne. Techniki szamańskie (także te spod znaku neo), wiedźmowanie a nawet pewne techniki uzdrawiania i wróżbiarstwa to też magia.

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Rzeczy trzeba nazywać po imieniu. To nie szamanizm tylko głupota u tych co dają zaklęcia i myślenie pochwą u tych co z nich korzystają. [/color]]

Myślenie pochwą- tu się nie zgodzę. Typowe myślenie faceta.To raczej Wam przypisuje się myślenie pewną częścią ciała.

Te co tak myślą nie pytają,tylko działają.Idą szukać w myśl zasady-kazda zmora,ma swojego amatora i znajdują.

Natomiast te,które tak mocno kochają ze w swej desperacji uciekają sie do magii,gotowe wszystko wybaczyć,nawet zdradę,by tylko wrócił.

Inna grupa,to dziewczyny ,kobiety,które najzwyczajniej spragnione są miłośći jako uczucia i wszystkiego tego co niesie ze sobą.

Ciepła drugiego człowieka,dobrego,czułego słowa,troski,opieki.Seks w tym przypadku ma drugorzedne znaczenie.

Główną winę ponoszą osoby ,które proponują usługi magiczne.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.