Winterstorm

Kurs Reiki Video

14 postów w tym temacie

Na stronie dawnego pracodawcy (kto wie, ten trafi) znalazłem nowość wśród produktów* - videokurs Reiki pierwszego stopnia, a w opisie produktu czytamy:

Reiki to energia życia, którą przepełniony jest cały Wszechświat. Osoba praktykująca Reiki pobiera tę energię z kosmosu i przekazuje chorym przez nakładanie rąk na określone miejsca ciała. Nauczyć się może tego każdy bez względu na wyznawaną religię i światopogląd.

Kurs przeznaczony jest dla początkujących adeptów sztuki uzdrawiania Reiki, jak i dla tych, którzy przeszli już inicjację pierwszego stopnia.

Na płycie znajduje się: wprowadzenie, pozycje rąk na ciele człowieka - uzdrawiający seans Reiki dla siebie, skrócony seans Reiki na stojąco i cały seans Reiki pierwszego stopnia na leżąco.

Pokaz prowadzi Wielki Mistrz Reiki Tadeusz Szewczyk – niekonwencjonalny terapeuta z 30-letnim doświadczeniem. Autor wielu książek o Reiki i innych niekonwencjonalnych metodach leczenia.

Dzięki informacjom zawartym na płycie prawie każdy jest w stanie poczuć energię Reiki i nauczyć się nią sterować. Będzie mógł poprawić zdrowie sobie i innym. Wiedza zawarta w kursie to nie tylko sucha teoria, ale również praktyczne porady i interesujące wskazowi płynące z wieloletniej praktyki Tadeusza Szewczyka.

Zaczynam się czepiać: primo, "początkujących adeptów sztuki uzdrawiania Reiki" - wątpie, by adept potrzebował kursu wideo, jeśli już jest adeptem. Bo wtedy ma te kilkanaście lat praktyki za sobą. No chyba, że ktoś tutaj nie rozumie znaczenia słowa "adept" - gwoli ścisłości, nie oznacza to początkującego, ale doświadczonego praktyka, który niejedno już widział.

"Wielki Mistrz Reiki" - i to już samo w sobie wieje reikową grozą.

"prawie każdy jest w stanie poczuć energię Reiki" - w sensie Ci adepci, czy 1-stopniowcy? Bo raczej Kowalski, który inicjacji nie miał, to z Reiki sobie nie popracuje, już prędzej zrobi sobie psiballa ze zwykłej energii Chi - prawie to samo, ale natężenie raczej inne.

"nauczyć się nią sterować" - kurcze, jak ja bym chciał sterować Reiki. A mówił mi miszczunio, że Reiki się nie steruje, Reiki płynie tam, gdzie jest potrzebne. Sterować to sobie można własnymi energiami. Chyba...

Eh, człowiek nie wie, czy nieufać "mistrzowi", czy też po prostu wytwórnia popuściła wodze fantazji? A jeśli tak, to dlaczego nauczyciel tego nie przypilnował? Bo taki marketing reikowy mnie się osobiście nie podoba.

* Pracodawca fajny, wysokiej jakości, więc polecam - czepiam się produktu, nie szefa, żeby nie było :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm, jeśli sterowniem nazwiemy intencje, to tak, można sterować Reiki :D

Welki Mistrz Reiki - prawdopodonie ten pan ma tytuł wielkiego mistrza, czyli otrzymał znak wielkomistrzowkis zwiazany za jkimś tam kolejnym systemem reiki. Cóż, ja mam swoje zdanie na temat tej tytulatury, ale jak ktoś juz zapłacił za ten znak i kilka innych reiko kursów to ma prawo sie tym cieszyć :D

"prawie każdy jest w stanie poczuć energię Reiki" - w sensie Ci adepci, czy 1-stopniowcy? Bo raczej Kowalski, który inicjacji nie miał, to z Reiki sobie nie popracuje, już prędzej zrobi sobie psiballa ze zwykłej energii Chi - prawie to samo, ale natężenie raczej inne

Nie do końca. Energia Ki otacza nas zewsząd i każdy z nas z niej korzysta dość czesto, tyle że nie tak intensywnie i tak precyzyjnie jak z reiki. osoba nie mająca kontaktu z reiki moze nawet nie odróżnic tej energii od innej.

Do tej energi każdy moze sie samoistnie dosytroić, ale na epwno nie popzrez Videokurs z pozycjami reiki i historia tej metody. Jeśli juz to cieżką praca, poszukiwaniem wiedzy, medytacją, itd. Jednym słowem zabawa w Usui na kilka lat bez gwarancji sukcesu, aczkolwiek mozliwa. :)

Eh, człowiek nie wie, czy nieufać "mistrzowi", czy też po prostu wytwórnia popuściła wodze fantazji? A jeśli tak, to dlaczego nauczyciel tego nie przypilnował? Bo taki marketing reikowy mnie się osobiście nie podoba.

Tak naprawdę trudno tu oceniać czy sam nauczyciel nie zaaprobował tego. Wszak to dodatkowe profity autorskie od sprzedaży.

Kursu nie widzialąm i raczej kupować nie zamierzam, ale jak ktos zajmuje sie reiki moze czasem dobrze przegladnąć takie vide instrukcje, jak ukłądac dłonie czy jak przygotować pomieszczenie. U nas nawet zamieszczałam chyba z Youtuba pozycje dłonie reiki. Fajna sprawa dla początkujacych na drodze reiki by nie zapomnieli oraz dla adeptów, którzy mieli urlop dziekańske w reiki :D Przypomnieć sobie mozna, ale nauczyc sie? Nie wszystko da sie i nie wszystko warto samodzielnie i z ksiązek.

Tu warto tez zwrócic uwagę, ze każdy nauczyciel ma własny system nauczania i zwykle pewne indywidualne podejscie do reiki, które przekazuje uczniom. Dobrze, jeśli podkreśla i zaznacza na kursach, że każdy sam powinien potem wypracować własne zdanie na ten temat, a nie narzucać pewnych rzeczy jako jedynie słuszne prawdy.

Taki kurs też bedzie wiec pzrekazem pewnych indywidualnych interpretacji konkretnego nauczyciela.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

UWAGA!

Mam powody wyniesione z innego forum, by podejrzewać, iż do promowania kursu stosowane są nieuczciwe pseudo-techniki marketingowe polegające na tym, że albo autor, albo wydawca zlecił agencji marketingowej promocję, zaś ta zatrudnia tak zwaną "dzieciarnię", by zakładała na forach ezoterycznych tematy promujące kurs. Osoby takie nigdy produktu nie widziały na oczy, w większości wypadków nie orientują się w temacie nawet, a tylko lecą na łatwą kasę. Dlatego też ich pozytywne opinie są piii warte.

Przykro mi, ale nieuczciwy marketing jak wyżej kładzie się cieniem na wydawcę, produkt i samego autora. Odradzam zakupy, no chyba, że ktoś nie ma nic przeciwko nieuczciwemu traktowaniu swojej osoby.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Winter a mozesz coś wiecej powiedzieć?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ezo(inne)forum - temat o tym kursie. Wypowiedzi użytkowników dla każdego wprawniejszego oka będą znajome. Toż to typowy przykład marketingu pseudo-szeptanego. Osoba najpierw zakłada temat podając wszystkie dane, dzięki którym można znaleźć produkt (choćby w googlach) i prosi o opinie na temat produktu. Potem pojawiają się kolejni userzy, którzy produkt zachwalają i zaczynają atakować każdego, kto śmie mieć inne zdanie. A potem pojawia się autor tematu i również krytykuje krytyków na lewo i prawo chwaląc się, że jednak (bez czekania na opinie) produkt kupił.

W świecie ezoterycznym jeszcze tego nie widziałem, w przypadku innych branży jest to dosyć popularne. I zawsze jest traktowane przez profesjonalnych marketerów i świadomych klientów jak, delikatnie ujmując, "ukazanie przez agencję pseudo-marketingową swojego stosunku do klienta, a mianowicie [ten ****** klient to krowa i trzeba ją wydoić z kasy]" - ot, takie kiedyś słowa od gościa słyszałem, co się mienił tytułem marketingowca. Po prostu dzieciniada.

Prawda jest jednak taka, że są to opinie ludzi, którzy nigdy z produktem nie mieli do czynienia. Ba, wątpię, by panowie na wiadomym forum byli dwoma różnymi osobami, a tym bardziej wątpię, by wiedzieli cokolwiek o Reiki. Agencje zlecając takie coś płacą od postów, nie od prawdziwej opinii.

No sorry, ale takich rzeczy się po prostu nie robi. Kogoś stać, by płacić ludziom za fałszowanie opinii, a jednocześnie nie stać, by rozesłać produkt do poważnych recenzentów z branży? A może ktoś uważa, że produkt jest tak słaby, żeby nigdy nie zebrał pozytywnych recenzji? Dziecinne podejście, ot co! Tak apropo tego kolorowego Reiki, Szepcząco :). Za kasą lecą, a nie za jakością.

Nie wiem, kto jest za to odpowiedzialny, wydawca czy autor - ale póki co, takie dziecinne zagranie nie świadczy dobrze ani o jednym, ani o drugim. I obaj mają w moich oczach wielki minus.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Toż to typowy przykład marketingu pseudo-szeptanego.

Hej wypraszam sobie :D

A całkiem powąznie, to zaczynam rozważać czy nie obejrzeć tego video kursu. Metoda promocji nie podoba mi sie, ciekawe co to w zasadzie jest i za co klient płaci.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Swoja drogą ciekawi mnie, jak to jest z kursem II stopnia. Zawsze myślałem, że znaki Reiki oraz pewna wiedza z II to już tylko dla tych po I. A tu w zasadzie wystarczy kupić sobie Szewczyka na dvd i mamy wszystko.

O inicjacjach na odległość to już słyszałem, ale poprzez dvd to dla mnie nowość.

Aż sam jestem ciekaw co na to środowisko Reiki :D

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ktoś musi kursy obejrzeć i ocenić zawartość merytoryczną po prostu - wtedy będziemy mieli lepszy obraz całości :). I powinna być to osoba z naszego grona. Nie, żebym robił kółko wzajemnej adoracji czy coś, ale gdy już wiem, że trzeba uważać na recenzje nieznanych ludzi, to nie mogę w opinie postronne ufać.

Edytowane przez Winterstorm
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To co? Robimy zrzutkę na DVD i oglądamy wspólnie na najbliższym Reikowisku?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm, nie jest to głupi pomysł :). Trzeba wybrać skarbnika, bo ja takiej sumy do rąk nie wezmę :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w promocji za 35 zł maja, myśle, ze jedna cześć wystarczy by wyrobić sobie zdanie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pozwolę sobie odkopać temat :)

Trafiłem właśnie na wideo inicjacje do poszczególnych stopni. Wstępnie mistrz tłumaczy, że skoro oglądasz ten film to już jesteś na odpowiednim poziomie wibracji. Reiki można wysyłać w przyszłość i przeszłość więc może dostroić cię do tej energii. Napiszę trochę więcej gdy już obejrzę go w całości. Nie chcę "spojlerować" sobie kolejnych kursów ani codziennej praktyki słuchając o znakach i technikach których jeszcze używać nie powinienem więc pozwolę sobie ocenić tylko pierwszy stopień :p

Jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę się podzielić znalezionymi materiałami. Niestety są w wersji angielskiej :/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jesli to te, o których mysle, to szkoda czasu na nie. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja ogółem nie jestem za kursami wideo i materiałami audio i wideo. Sorry ale to już leci pod biznes. Świat się zmienia ale co przekaz ustny to ustny.. I twarzą w twarz. I nie interesuje mnie, że kurs wideo może zawierać tylko cenne informacje dla adeptów. TO nie jest to samo co tradycyjne. Ale dużo jest osób, które trzepią kasę na ReiKi i liczą się z Tobą jak .. z konkurencją. Ty im pomagasz a Oni potem Ci jeszcze kwotami sypią przed oczami.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.