Fasolka

III tajemnica fatimska

21 postów w tym temacie

Nie... to będzie piękny czas... czas walki po stronie Bogów, przeciwko gigantom...

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I Wilk się uwolni :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiem, odrobiłam tę lekcję :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Idź moje dziecko i powiedz światu, co wydarzy się w latach 1950 - 2000. Ludzie nie przestrzegają już przykazań, które dał im Bóg. Zło rządzi światem i zbiera plony nienawiści i całkowitego oburzenia.

Ludzie stworzą śmiertelną broń, która zniszczy świat w ciągu kilku minut!; połowa rodzaju ludzkiego zostanie zniszczona.Wojna zacznie się przeciwko Rzymowi i będą konflikty pomiędzy religijnymi zakonnikami... Bóg wypuści wszystkie naturalne zjawiska, jak dym, grad, woda, zimno, ogień, powodzie, trzęsienia ziemi, wiatry i ogólną niepogodę, by powoli ukarać planetę. Wszystkie te wydarzenia zdarzą się jeszcze przed rokiem 2010! Dla tych, którzy nie będą chcieli uwierzyć... to jest czas... Twoja ukochana matka powiedziała Ci: -... ci którzy nie mają w sobie życzliwości względem innych, w słowach i w czynach, i ci którzy nie kochają swojego sąsiada, jak mój Syn was wszystkich ukochał... ci nie mogą przetrwać. Oni będą oczekiwać na śmierć. Bóg ukarze surowo tych, którzy w niego nie wierzą, tych którzy gardzą nim i którzy nie mają dla niego czasu. "Wzywam Was wszystkich, abyście przyszli do mojego Syna Jezusa Chrystusa".

Tyle ze strony z podanego linku. To jest III tajemnica fatimska? hmmm....

- Ludzie nie przestrzegali przykazań w zasadzie nigdy. Większość w taki czy inny sposób je łamała.

- Broń masowego rażenia została użyta już w 1945 roku w Hiroszimie. Nic wstrętniejszego na razie nie powstało i nie zostało użyte (choć pewnie coś tworzą w bazach wojskowych)

- Rzym jak stał tak stoi a jedyny atak, jaki zaplanowano ale jaki został udaremniony (i była tam broń mogąca zniszczyć świat w kilka minut) znam z książki Dana Browna "Anioły i Demony". No chyba, ze coś na Wieczne Miasto gruchnie w tym lub przyszłym roku, ale tego już nie będzie obejmowała III tajemnica Fatimska, bo rok 2010 mamy za sobą.

-Religie nawet w obrębie własnej konflikty miały od zawsze i mieć będą. Spór doktrynalny i luźna interpretacja pisma to rzecz stara jak same religie.

- Wszystkie naturalne zjawiska mają to do siebie, że są i zawsze były. I też na masową skalę, tyle, że kiedyś nie było mediów pokazujących co się wydarza w innych częściach świata. Zmiany klimatyczne Ziemi były nawet za czasów kiedy ludzi na Ziemi nie było, więc kogo wówczas Bóg chciał ukarać? Dinozaury? No to mu się udało, tylko cóż one takiego zrobiły?

- Życzliwości i uczciwości brakowało wielu zawsze. Chciwość była od początku istnienia człowieka. Kiedyś sąsiadom kradziono broń, zapasy żywności i kobiety, a potem zaczęto iść z duchem czasu i kraść inne rzeczy. Poza tym jestem ciekaw, jakim sposobem ci życzliwi i uczciwi zostaną odsiani od plew grzeszników, kiedy nadejdzie wielka woda, albo wielkie bum z nieba w postaci komety czy innego czegoś. I co z tym, że "Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień"? Według tego dogmatu każdy ma grzechy, więc wychodzi na to, że każdy zginie z ręki Boga.

- Co do ostatniego, tej kary bożej dla tych co w niego nie wierzą, to aż tak bym się nie przejmował. Bogowie innych religii też do słabych nie należą i swoich wyznawców na pewno ochronią. Chyba, że wszystkie bóstwa zwołają globalną konferencje bogów i uznają, ze czas na Dni Końca. Tylko z drugiej strony, czy im się też tak do tego spieszy? Wszak dla niektórych Ragnarok, to koniec nie tylko ludzkości, dla innych interes nie opłacalny, bo jak sobie wyniszczą wyznawców to im nikt ołtarzy nie zbuduje. A jak nawet zostawią sobie garstkę sprawiedliwych, to zawsze istnieje ryzyko, że tym emocje po zagładzie puszczą i sie odwrócą od tak okrutnych bogów i.... stworzą sobie nowych. Łagodniejszych.

Jak na razie z tej przepowiedni tak pilnie strzeżonej tyle lat nie ma nic co warto by strzec, ani co sie spełniło.

Swoja drogą czytałem kiedyś inną III tajemnicę Fatimską i tam np była informacja o zamachu na Jana Pawła II, tym nieudanym. Tego tutaj nie było.

Tak naprawdę takie przepowiednie, które ujrzały światło dzienne kilkadziesiąt lat po objawieniu dla mnie są mało wiarygodne. Teraz wystarczy dobrze postudiować codzienne informacje i przyjrzeć sie stosunkom politycznym i międzynarodowym, by móc nieźle wieszczyć.

I to katastroficznie.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Swoją droga ciekawe jak naprawdę brzmiala ta pzrepowiednia? :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Religijny fanatyzm i nic poza tym. Wręcz powiem, iż mając takiego boga jak ten opisany w tym tekściuku, wolałbym zginąć, niż z nim w niebie siedzieć.

Tak jak mówi Wilk - opublikować przepowiednię po kilkudziesięciu latach, jeśli dotyczyła tych kilkudziesięciu lat, eh... to bardziej zręczna metoda manipulacji, niż przepowiednia.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja bardzo lubie czytać takie przepowiednie, lecz traktuję je tylko jako ciekawostki :) z przymrużeniem oka

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_lucja_ujawnia_trzecia_tajemnice_fatimska.html <-- wejdź

czy nie uważacie, że tajemnica boska już się spełnia??

boicie się końca świata??

nie skupiam sie na przepowiedniach, myślę ze koniec świata się zacznie jak zabraknie pożywienia i zdrożeją dostępne surowce. Kiedy za butelkę wody trzeba będzie zapłacić 100x jej normalnej ceny to ludziom zaczną puszczać nerwy i konflikt gotowy.

Więc jak ma być koniec świata to będzie, za to jest nadzieja że nadejdą Nowe czasy, może nie lepsze ale na pewno Inne i coś się będzie działo.

Tak naprawdę takie przepowiednie, które ujrzały światło dzienne kilkadziesiąt lat po objawieniu dla mnie są mało wiarygodne. Teraz wystarczy dobrze postudiować codzienne informacje i przyjrzeć sie stosunkom politycznym i międzynarodowym, by móc nieźle wieszczyć.

I to katastroficznie.

zgadzam się z Wilkiem
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słuchajcie wczoraj miał byc koniec świata o 18 (nie wiem co prawda czyjego czasu) ale nie było :figiel:

I to tyle w kwestii przepowiedni :p

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I znów kurde nie wyszło... ale to dobrze... znaczy HeimdallR czuwa a Asgard dalej stoi.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To teraz poczekamy do 21 października :) Na Sąd Ostateczny :D moze tym razem im wyjdzie :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przecież w Biblii jest napisane "Nie znacie dnia ani godziny"... to jak można dawać wiarę jakiemukolwiek proroctwu o końcu świata. Przecież to z definicji jest sprzeczne z literą pisma uważanego przez swoich wyznawców za objawione.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewnie, że tak , tego nie wie nikt.

Friedrich Hebbel

Są ludzie, którzy by się cieszyli nawet z końca świata, gdyby go przepowiedzieli.

I dlatego sa te wszystkie przepowiednie
:)
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nigdy nie traktowałam takich przepowiedni poważnie, mimo że czasem zastanawiałam się nad pewnymi aspektami takich tekstów.

Zawsze pokazują się w kryzysowych momentach kiedy ludzkość się boi przyszłości itp. Dobrym przykładem był rok 2000 kiedy w okresie przełomu pojawiały się różne "prawdy objawione". Traktuje to jako próby manipulacji.

I zgadzam się z Wilkiem. To wszystko już było. Jedyne c może być niepokojące to wbijanie ludziom takiego myślenia, które może być jak samospełniające się proroctwo bo strach naprawdę może wiele zniszczyć... Niestety

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja siedziałam wypicowana i czekałam i czekałam i nic. Nawet siedziałam na balkonie obserwując niebo :( nic tylko czas straciłam, ahh ja głupiutka :p

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przecież w Biblii jest napisane "Nie znacie dnia ani godziny"... to jak można dawać wiarę jakiemukolwiek proroctwu o końcu świata. Przecież to z definicji jest sprzeczne z literą pisma uważanego przez swoich wyznawców za objawione.

Szerszeń ale nie wiedzialeś, ze niektórzy kaznodzieje maja channeling od Boga, nie licząc tego, że są bardziej boscy od najwyzszego. Pewnie anwet Jezusa by za antychrześcijanskie teksty napiętnowlai, wiec nie am sie co dziwić ze należą do wybrańców, którzy znają dzień i godzinę. Dokładnie 21 sierpnia, chyba też o 18 :D

A ja siedziałam wypicowana i czekałam i czekałam i nic. Nawet siedziałam na balkonie obserwując niebo :( nic tylko czas straciłam, ahh ja głupiutka :p

Bo to tzreba było w ziemie patrzyć, tam sie trząść miala :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 21.05.2011 o 07:22, Szept napisał:

Swoją droga ciekawe jak naprawdę brzmiala ta pzrepowiednia? :D

Że zapanuje wielki ,zbiorowy strach , paranoja i ogólna panika społeczna .nad światem , u ludzi 

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.