Izabela

Sen o pracy koleżanki i łysym pakerze.

2 posty w tym temacie

Zapamiętałam sen od momentu w którym wchodziłam do miejsca pracy mojej bliskiej znajomej ( ona w rzeczywistości nie pracuje ). Poczułam tam ukłucie zazdrości, ponieważ powiedziała mi, że dobrze zarabia, głównie siedząc tylko przy komputerze i odpisując na maile. Uśmiechałam się i nie dałam poznac, że w pewien sposób mnie to zabolało, poza tym z drugiej strony też życzyłam jej dobrze - bardzo ją lubię. Zaproponowała mi kawę, jednak odmówiłam - powiedziałam, że muszę iśc do domu, że po drodze spotkam się jeszcze ze swoim facetem. Był bardzo słoneczny i ciepły dzień. Ruszyłam przez nieznane mi ogródki działkowe. Okazało się, że czeka na mnie mój narzeczony już przy końcu tej drogi. Niedaleko stał młody, wygolony na łyso, umięśniony mężczyzna z olbrzymim nożem. Mój narzeczony zaczął z niego żartowac - tak po cichu, tylko do mnie - nazwał go świnią z metrową kosą. Na tym mój sen się zakończył.

Prosiłabym o jakieś podpowiedzi co do interpretacji.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zapamiętałam sen od momentu w którym wchodziłam do miejsca pracy mojej bliskiej znajomej ( ona w rzeczywistości nie pracuje ). Poczułam tam ukłucie zazdrości, ponieważ powiedziała mi, że dobrze zarabia, głównie siedząc tylko przy komputerze i odpisując na maile. Uśmiechałam się i nie dałam poznac, że w pewien sposób mnie to zabolało, poza tym z drugiej strony też życzyłam jej dobrze - bardzo ją lubię. Zaproponowała mi kawę, jednak odmówiłam - powiedziałam, że muszę iśc do domu, że po drodze spotkam się jeszcze ze swoim facetem. Był bardzo słoneczny i ciepły dzień. Ruszyłam przez nieznane mi ogródki działkowe. Okazało się, że czeka na mnie mój narzeczony już przy końcu tej drogi. Niedaleko stał młody, wygolony na łyso, umięśniony mężczyzna z olbrzymim nożem. Mój narzeczony zaczął z niego żartowac - tak po cichu, tylko do mnie - nazwał go świnią z metrową kosą. Na tym mój sen się zakończył.

Prosiłabym o jakieś podpowiedzi co do interpretacji.

Przykro mi, że tak późno ale coraz rzadziej tu zaglądam.

Wiesz Izabelo Dla mnie ten sen jakby opowiadał o jakimś porównaniu siebie swego związku do innych. Może tu chodzi o sytuację obecną, może o przyszła ale w śnie wychodzą jakby te mniej pozytywne odczucia. Każdy by czuł zazdrość gdyby słyszał, że ktoś zarabia więcej od nas za nic nie robienie. Pytanie czy to nam daje satysfakcję? W snie jakby odcinasz się od niej. Nie przyjmujesz wyjścia na przeciw (kawa) i uciekasz swoj swiat (spacer z narzeczonym). Ale i tam następouje powrówanie. Pytanie tylko czy rzeczywiście chodzi o łysego z nożem?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.