marcus-95

Co Wzmacnia Oddziaływanie Magiczna Run

20 postów w tym temacie

Z moich obserwacji i doswiadczeń wynika że oddziaływanie run wzmacnia w szczególności pentagram, dalej heksagram i inne tego typu silne symbole. Czy jest jakaś literatura na ten temat?

bardzo prosze o zapisanie swych obserwacji lub/i dzieł czy stron opisujących symbole wzmacniające działanie run.

z gory dziekuje

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niektórzy mówią, że systemów nie powinno się łączyć, natomiast ja uważam, że jeśli runy łączymy z czymś 'naturalnym' typu zioła, świece, konkretna faza księżyca to nie będzie to szkodliwe. Niemniej nie należy robić z nimi jajecznicy, a wcześniej się z nimi lepiej zapoznać, unikając 'słów-kluczy' typowych dla poradników na portafal ezoterycznych czy gazetach 'ezo'..

Kiedyś łączyłam runy z Reiki na chwilę i nie twierdzę, że było źle, bo Reiki to czysta energia i nie może zaszkodzić (prosze o nie offtopowanie w razie odmiennego zdania bo na to już są inne watki na tym forum;)).

Co do pentagramu to bym nie ryzykowała (już..) i inne symbole owszem może i coś by dały ale po co wrzucac wszystko do jednego kotła. Runy są systemem, w którym zwracamy się do konkretnych bóstw związanych z nimi, więc raczej nie dorysowywałabym tam np krzyża ankh czy gwiazdy Dawida. Jak piszesz list do Chińczyka to nie napiszesz go po niemiecku nie?

Jaki by nie był system użyty, pamiętajmy, że liczy się nasza intencja i tutaj nie potrzeba dopalaczy, a często im prostszy rytuał tym skuteczniejszy (rytuał, amulet czy co tam chcemy) ;))

Edytowane przez tribalbellydancer
2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Marcusie, jeśli działasz technikami new age, to wszystko będzie wzmacniać wszystko... bo w założeniach (nie wiem skąd wziętych) macie "skoro ja chcę dobrze, to nie mogę zaszkodzić".

Niestety z runami jest tak, że mogą zaszkodzić - nawet użyte w dobrej intencji i potencjalnie w dobrym celu. To stara magia i w przeciwieństwie do XIX wiecznego okultyzmu rządzi się starymi prawami ceny za jej używanie.

Chcesz wzmacniać runy pentagramem albo pentagram runami - proszę bardzo. Jak cię piorun strzeli, potem nie płacz, że nie miałeś uziemienia.

Magia ludów germańkich, której częścią są i runy jest kompletnym, samodzielnym systemem zarówno wierzeń jak i radzenia sobie z problemami tego świata. Wymaga jednak konkretnego światopoglądu i już choćby na tym etapie nie pasuje ani do Reiki ani do chrześcijaństwa ani do opartego na judeo-chrześcijaństwie okultyzmu i ezoteryki.

Oczywiście jak zawsze będziecie pewnie mądrzejsi od kury, niemniej zaleciłbym kubeł zimnej wody na głowę nim się weźmiecie za runy i mieszanie ich z innymi systemami.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja powiem tak. Kiedyś byłam ezo i podobało mi sie łączenie run ze wszystkim. Nawet z Reiki. Dzis wiem, że nie tędy droga, a i tak ciesze się, ze się łatwo wykpiłam.

Dlatego podpisuję się pod tym co napisałm Szerszeń.

Dodam też, że intencja nie zawsze jest zapewnieniem powodzenia, a dobrymi chęciami to piekło jest wybrukowane.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jednak przyznacie mi racje że niektóży skandynawscy mistrzowie tak i prawdziwi runekerzy używają do wzmocnienia oddziaływania skryptów np. trójkąta bądż innych tajnych i niezwykle silnych znaków, a po dodaniu takiego symbolu nie potrzeba skryptu uświęcać aby silnie działał, bo przecież ma wtedy tak silne działanie jak uswięcony.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

:sciana:

A ja ci zadam pytanie: jak wiele wiesz o runach i jak długo z nimi pracujesz? I czy znasz na tyle mity, pieśni i sagi skandynawskie, oraz realia życia tych ludzi, by móc powiedzieć, że znasz i rozumiesz runy?

I w zasadzie po co chcesz je wzmacniać?

Zadałeś pytania, my odpowiedziliśmy zgodnie z naszymi obserwacjami i doświadczeniami. Nie znam skandynawskich mistrzów i runistów więc nie wiem co oni stosują. Wiem natomisat jaka jest różnica miedzy bezkrytycznym stosowaniem run ezoterycznych i zabawy nimi w magie, uzdrawianie itd, a jak to wygląda w przypadku tradycyjnych run. I jaka jest cena. Bo cena zawsze jakas jest.

Odpwoiedz sobie na pytanie jaka cenę gotów jesteś zapłacić.

Pozdrawiam :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem ile wiem o runach bo może tak na prawdę nic o nich nie wiem (a pracuje z nimi od jakiś dwóch lat). nie znam żadnych pieśni ani sag plemion skandynawskich, ani nawet realiów ich życia, nie wiem czy nawet rozumiem runy bo czasem wydaje mi się że je rozumiem lecz czasem że ich w ogóle nie pojmuję, wydaje mi się że je znam lecz może się okazać że nie wiem nic o nich.

Po to chce je wzmacniać bo czasem w życiu nie ma innego rozwiązania jak połączenie run z jakimiś innymi symbolami z róznych kultur aby spotęgować ich działanie do jakiegoś ważnego działania, bo czasami inaczej nie można użyć tylko samych run, a poza tym jestem człowiekiem i może chce lepiej poznać różne symbole a na tej podstawie poznać jak działa świat a może dowiedzieć się aby po prostu wiedzieć. Nie znam osobiście żadnych runekerów ani skandynawskich mistrzów lecz zaznaczam że opieram się na książkach w których jedynie wzmiankuje się na taki temat i nic dogłębnego nie pisze. zaznaczają oni że jednak coś takiego typu się robią tylko nie pisza tego co chciał bym wiedzieć , co chciałbym poznać coś czego chciałbym doświadczyć bo przecież prawdziwi runekeży tak naprawdę się nie ujawniają lub trudno trafić na ich kursy warsztaty czy seminaria lub dostać od nich nauki. więc można powiedzieć że ludzi któży dogłebie znają runy i cały ten egregor już nie ma lub po prostu skupiają się tak jak człowiek na własnym życiu i pomagają sobie. Najwięksi magowie jakich miał świat obalali stare dogmaty i przekonania ludzi, odkrywali przed światem największe tajemnice jedak mówili że aby osiągnąć swój cel trzeba wiedzieć jak to zrobić, wyjawiali te tejemnice a świat spychał je na sam margines i niedoceniał choc było to prawdą. Kto powiedział że za pomocom magi run połączonej z magią ziół nie da się uzdrawiać a poza tym za każde wspomożenie swego życia za skożystanie z jej darów zawsze płaci się jakomś cene jednak czas spłaty nie jest określony a i można spłacić ten dług nieświadomie np. pomaganiem ludzią, czyli wiedżma/ mag i wykożystanie do pomocy im swymi umiejętnościami i doświadczeniami to może być zapłatą nawet zwykła rozmowa i stosowna rada drugiemu człowiekowi.

Jestem tylko człowiekiem który chce wiedzieć, i tylko dąże do tego.

Nie zmuszam was abyście cokolwiek tu zamieszczali i na co kolwiek odpowiadali, jeżeli nie chcecie się dzielić swymi doświadczeniami- zrozumiem, a i dziękuje wam za te uwagi oraz pytania czasem próbuje z nich wyciągnąć jakomś nauke.

Może ja was nie rozumiem a może wy mnie nie rozumiecie, tego nie wiem. Może żle pytam, może żle odpowiadacie nie mam pojęcia.

Proszę się na mnie nie gniewać, też wielu rzeczy nie rozumiem a im bardziej człowiek wnika w wiedze i naukę całego świata poznaje że wie niewiele, i o wielu srawach i rzeczach nie ma pojęcia dlatego szukam.

Tak wiec zakończe:

Benedictus sit dominus deus noster qui nobis dedit scientam sumam. Amen.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tfu tfu... na psa urok... Thorze chroń.

Dobra... poproszę o tych mistrzów runicznych i runekerów... - przykłady konkretne, może będę mógł Ci wyjasnić co i dlaczego.

Możesz mieć nieco racji ale tylko nieco - otóż pewne symbole "nieruniczne" a trochę ich germanie mieli, miały zwiazek z wyznawaną przez nich religią. Dodanie takowego symbolu, do inskrypcji runicznej mogło (nie musiało) ale mogło być czynnością "uświęcającą".

Jeżeli jak sam piszesz nie znasz ani sag ani pieśni i mitów germańskich, to moja dobra rada - zacznij od początku. Nie znasz i nie zrozumiesz run, nie mając pojęcia o prawdopodobnym widzeniu świata dawnych germanów. To natomiast, co znasz - sądząc po tym, co piszesz, to papka ezoterrorystyczna sprzedawana masowo jako "tajemna wiedza odpustowa".

W ten sposób używając run, ryzykujesz i życiem i zdrowiem zarówno swoich "pacjentów"/"klientów" jak i swoim.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem ile wiem o runach bo może tak na prawdę nic o nich nie wiem (a pracuje z nimi od jakiś dwóch lat). nie znam żadnych pieśni ani sag plemion skandynawskich, ani nawet realiów ich życia, nie wiem czy nawet rozumiem runy bo czasem wydaje mi się że je rozumiem lecz czasem że ich w ogóle nie pojmuję, wydaje mi się że je znam lecz może się okazać że nie wiem nic o nich.

Jeśli nie znasz mitów, sag itd to nie wiesz o runach prawie nic. Poza może ich ezoteryczną interprteacją. To niestety dotyczy wielu osób zajmujących się runami.

Sama do nich nalezałam dłuższy czas, ale teraz wiem, że w runach nie tędy droga.

Siegnij do żródłaa. Runy trzeba poznac popzrez piesni o nich bo to najczystsza zachowana do naszych czasów treść o nic.

Po to chce je wzmacniać bo czasem w życiu nie ma innego rozwiązania jak połączenie run z jakimiś innymi symbolami z róznych kultur aby spotęgować ich działanie do jakiegoś ważnego działania, bo czasami inaczej nie można użyć tylko samych run, a poza tym jestem człowiekiem i może chce lepiej poznać różne symbole a na tej podstawie poznać jak działa świat a może dowiedzieć się aby po prostu wiedzieć. Nie znam osobiście żadnych runekerów ani skandynawskich mistrzów lecz zaznaczam że opieram się na książkach w których jedynie wzmiankuje się na taki temat i nic dogłębnego nie pisze. zaznaczają oni że jednak coś takiego typu się robią tylko nie pisza tego co chciał bym wiedzieć , co chciałbym poznać coś czego chciałbym doświadczyć bo przecież prawdziwi runekeży tak naprawdę się nie ujawniają lub trudno trafić na ich kursy warsztaty czy seminaria lub dostać od nich nauki. więc można powiedzieć że ludzi któży dogłebie znają runy i cały ten egregor już nie ma lub po prostu skupiają się tak jak człowiek na własnym życiu i pomagają sobie.

Zawsze jest jakieś rozwiązanie. I nie tzreba niczego z niczym wiązać. czasem najprostsze i najmniej magiczne rozwiązania sa najlepsze.

A z jakich ksiązek korzystasz jesli chodzi o runy?

Najwięksi magowie jakich miał świat obalali stare dogmaty i przekonania ludzi, odkrywali przed światem największe tajemnice jedak mówili że aby osiągnąć swój cel trzeba wiedzieć jak to zrobić, wyjawiali te tejemnice a świat spychał je na sam margines i niedoceniał choc było to prawdą.

Hmm ta wielkośc magów to też pojęcie względne. Bo co swiadczy o ich wielkości? I kogo uznac za najwwiększych magów?

Kto powiedział że za pomocom magi run połączonej z magią ziół nie da się uzdrawiać a poza tym za każde wspomożenie swego życia za skożystanie z jej darów zawsze płaci się jakomś cene jednak czas spłaty nie jest określony a i można spłacić ten dług nieświadomie np. pomaganiem ludzią, czyli wiedżma/ mag i wykożystanie do pomocy im swymi umiejętnościami i doświadczeniami to może być zapłatą nawet zwykła rozmowa i stosowna rada drugiemu człowiekowi.

Nikt tu nie twierdzi, że za pomoca run i ziół nawet połaczonych nie da się pomagac. Ale w każdej z takich sytuacji należy pamietac, że wszystko ma swoją drugą stronę medalu. Zioła mogą być równie toksyczne jak runy szkodliwe. To dotyczy kazdej metody i każdej ścieżki. Dlatego jak się nie zna czegoś naprawde dobrze z każdej strony nie należy sięgac po to.

Jestem tylko człowiekiem który chce wiedzieć, i tylko dąże do tego.

Nie zmuszam was abyście cokolwiek tu zamieszczali i na co kolwiek odpowiadali, jeżeli nie chcecie się dzielić swymi doświadczeniami- zrozumiem, a i dziękuje wam za te uwagi oraz pytania czasem próbuje z nich wyciągnąć jakomś nauke.

Może ja was nie rozumiem a może wy mnie nie rozumiecie, tego nie wiem. Może żle pytam, może żle odpowiadacie nie mam pojęcia.

Proszę się na mnie nie gniewać, też wielu rzeczy nie rozumiem a im bardziej człowiek wnika w wiedze i naukę całego świata poznaje że wie niewiele, i o wielu srawach i rzeczach nie ma pojęcia dlatego szukam.

Tak wiec zakończe:

Benedictus sit dominus deus noster qui nobis dedit scientam sumam. Amen.

Pytac sie i szukac, a nawet błądizć jest rzecza ludzką. Zapytałes a my odpowidamy, dzieląc sie sowim doswiadczeniem i wiedzą, czesto zdobywaną na błędach własnych.

Jesli chodiz o runy byl czas, że wierzyłam ślepo iż wiedza o nich w ksiazkach pani Piaseckiej, pana Kolesowa czy Pana Warnecka to wyrocznia. Potem się pzrekonałam, że nie do końca tak jest.

Na szczęscie los na mej drodze postawił kogoś, kto wskazał mi własciwe drogi, pokazał runy od ich tradycyjnego oblicza. Resezta to juz są moje wybory. Ale wlasne doswiadczenie i ceny jakie się za nie zaplaciło wskazują mi, że runy (jak wszystko inne) ma dwie strony medalu. Nie sięga się po magie runiczną bez zwiazku z Bogami od której pochodzi.

Tfu tfu... na psa urok... Thorze chroń.

Dobra... poproszę o tych mistrzów runicznych i runekerów... - przykłady konkretne, może będę mógł Ci wyjasnić co i dlaczego.

Możesz mieć nieco racji ale tylko nieco - otóż pewne symbole "nieruniczne" a trochę ich germanie mieli, miały zwiazek z wyznawaną przez nich religią. Dodanie takowego symbolu, do inskrypcji runicznej mogło (nie musiało) ale mogło być czynnością "uświęcającą".

Jeżeli jak sam piszesz nie znasz ani sag ani pieśni i mitów germańskich, to moja dobra rada - zacznij od początku. Nie znasz i nie zrozumiesz run, nie mając pojęcia o prawdopodobnym widzeniu świata dawnych germanów. To natomiast, co znasz - sądząc po tym, co piszesz, to papka ezoterrorystyczna sprzedawana masowo jako "tajemna wiedza odpustowa".

W ten sposób używając run, ryzykujesz i życiem i zdrowiem zarówno swoich "pacjentów"/"klientów" jak i swoim.

Ostatnie zdania na czerwono i grubym drukiem. I skorzystaj z doświadczen w tej materii innych. po co samemu pchac łape w ognisko by sie pzrekonac ze gorące

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

o runach wiedze czerpałem z książek E. Kolesowa, A.A. Chrzanowskiej, E. Kulejewska.

A co dotyczy sag , pieśni i legend jaka literatura - wskażcie książki tytuły i autorów lub strony w internecie. najpierw od nich zaczne.

Dzięki wam za wasze uwagi tłumaczenia, czasem się nie rozumiemy ale dzięki tym waszym uwagom uczę się.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Te ksiazki to akurat sa idelane do wychodka jak sie papier skonczy. O runach tam nie ma nic poza nazwą. Sięgnij po ksiązkę Tomasza Misterki "Ścieżki i bezdroża runiczne" znajdziesz pewnie na allegro lub u nas w sklepie. I zobacz stronę: www.runy.net.pl bo lepszej o runach po polsku nie znajdziesz. tam tez masz linki do innych dobrych stron :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

R.I.Page "Pismo runiczne" - od tego zacznij aby oczyścić umysł z Kolesowów, Chrzanowskich etc...

Potem:

Artur Szrejter "Mitologia germańska"

Wydawnictwo Armoryka ma sporo sag germańskich oraz obie Eddy (tłamczenie takie sobie ale lepsze takie niż żadne) a jeśli znasz angielski to Cię mogę skierować do innych źródeł. Ma również opis germanii Tacyta - również sporo wart, choć to obraz rzymskiego kronikarza.

Na początek tyle Ci wystarczy.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tez polecam. na chomiku jest większośc sag, Edda Poetycka i Havamal też. W tym ostatnim sie zakochalam normalnie :p

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

DZięki za informacje. Jak będe miał czas i okazje to poczytam.

Jednak A. Chrzanowska ma dobre książki nie obraź się ale po części ostane się przy niej, a i spróbuje waszej.

Trudno czasem swój dogmat/ coś czego się trzymasz obalić

Edytowane przez marcus-95
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jesli chodzi o runy to Chrzanowską sobie podaruj chyba ze chcesz sie zajmowac ezobelkotem kogos kto jest wszystkim. Inne ksiazki Chrzanowskiej tez nie polecam ale jak komus pasuje taki zbior wszystkiego i niczzego jednoczesnie, to czemu nie :)

Zdecyduj jednak czy chcesz zajac się runami czy czymś co ma tylko nazwę z runami wspolną, a i tak moze namieszac niezle

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ten dogmat akurat najlepiej obal szybko... ale... uważaj i nie wpadnij w "mój dogmat". Rozwijaj się swoją ścieżką tylko najpierw zdobądź do niej podstawy - a te leżą w historii, archeologii i mitologii.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No teraz mi mówisz,, ze mam uważać by nie wpaść w inny dogmat? :p

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Myślę, że lepiej nie łączyć innych systemów z runami. Im prościej tym lepiej. Runy same w sobie są wystarczająco silne i nie trzeba wzmacniać ich mocy symbolami z innych kultur. Po co ryzykować? Raczej jest mała szanse, że podane działanie wniesie coś dobrego, a może tylko zaszkodzić.

Akurat Kolesow, Kulejewska i Chrzanowska mają nijakie pojęcie o runach. Już lepiej zamiast czytać tego typu książki opierać się na Eddzie, pieśniach o runach, Sadze o Egilu etc.

Książki podanych przez Marcusa autorów tylko mieszają w głowie - za dużo ezoteryki i new age, a za mało historii i tradycji.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.