Szept

Anioły I Wolna Wola

28 postów w tym temacie

Czy anioły maja wolną wolę? Dlaczego tak lub dlaczego nie?

Jak postrzegacie anioły?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

czasem mysle ze sa niewolnikami..czasem niepojetymi dla ludzkosci istotami o ogromnych sercach wielkosci naszej planety, bezwarunkowo kochajacy lub totalnie zimni jak lód..

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

według mnie mają wolną wolę. Sa potężnymi istotatmi duchowymi, jednymi z najblizej Absolutu. To co robią robią z własnych wyborów a nie przymusu.

I nie postzregam je jako przywiązane do ziemi

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

czy anioły mają wolną wolę? wg mnie mają. Są to silne istoty, które mają wpływ również na nas (np. anioł stóż).

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak? Powiedz to mojemu strożowi to Cie wyśmieje :D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie ma wpływu :D

A wracając do tematu, uważam, że anioły mają wolną wolę. Jak inaczej by się zbuntowałuy, jeśli wierzyć legendzie?

Uważam też, że należy je traktować raczej jako istoty duchowe, niż zawężać ich postrzeganie do jednej tradycji.

Edytowane przez Wilk
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Podobnie jak Wilk uważam, że nie powinno się przywiązywać ich tylko do jednej tradycji. Osobiście nigdy nie było mi dane zobaczyć anioła więc sceptycznie do nich podchodzę. Na tych co stoją przy mnie mówię "duchy opiekuńcze". :D W moich wyobrażeniach skrzydeł nie mają.

I myślę, że jak najbardziej mają wolną wolę. Dlaczego? Dlatego, że nie dowiedziałem się jak na razie kto stoi szczebel wyżej od moich duchów. Skoro nikomu nie podlegają, mi również - to oznacza, że są wolne. Wolna wola. Wszystko jasne. :D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dlaczego miałyby nie być wolne?

Skoro tak niedoskonała istota jak człowiek jest wolna, dlaczego odmawiać tego aniołom?

Cóż, powiecie że człowiek ma przeznaczenie. Tak jest w istocie. Lecz nikt mnie nie zmusi do wypełniania przeznaczenia.

Nikt nie zmusi mnie do służenia określonym celom, czy tym nazywanym dobrymi, czy przeciwnym.

Nikt nie zmusi mnie nawet do pozostawania w kręgu istnień żyjących. Ponieważ jestem wolny.

Dlaczego więc anioł nie miałby taki być?

Być może fakt, że ten czy inny anioł podejmuje się opieki nad istnieniem żyjącym fizycznie, nie jest wcale przymusem, a własną wolą tej istoty?

Skoro już nie nowiną jest, że w świecie ducha miłością przenika się to, co podobne, być może anioły z przyjaźni i miłości strzegą tych, którzy pod względem ducha są im bliscy?

W końcu my żyjemy po kilkadziesiąt lat.

Czas anioła jest nielimitowany.

Może sobie pozwolić na tą "drobną przysługę"...

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z jednym się nie zgodzę. Dlaczego uważasz, ze człowiek jest istotą niedoskonalą?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nasza niedoskonałość może nam pozwolić doskonalić się.

Człowiek jako istota nie może być przeze mnie oceniony jako niedoskonały - i tutaj najwyraźniej zostałem źle zrozumiany.

Każda istota jest doskonała w rzeczywistości. Inna sprawa co ze swej doskonałości zechce ukazać światu.

Jednak tutaj użyłem tego słowa, by zaakcentować różnicę pomiędzy doskonałością człowieka a tych, których nazywacie Aniołami. Doskonałość jednego jest nieporównywalna z doskonałością drugiego. Ponieważ żyją w zupełnie innych światach.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

I takie coś mi się podoba i rozumiem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moje Anioly sa zwariowaneee :oczko: Jeden mnie caly czas wrabia, lga, klamie, drugi prostuje:)Duzo zalezy od mojego spokoju, harmonii co odczytam, uslysze, odczuje:)tak czy inaczej sa i tooo bardzo wyraznie czuje:) widze czasem:)rozmawiam za pomoca wahadelka, ale duzooo uplynelo czasu zanim zaczelam slyszec to co trzeba:) czasami :pogadamy1: mnie wkurzaja na maksa :milczek: ups:)Pozdrawiam Ela

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ela, a masz pewnosć ze to anioły, a nie inne duchy? Bo opiekunów mozemy mieć różnych. A jak jeden kłamie to juz sam w sobie trochę zaprzecza anielskości bo im klamać nie wolno.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ela, a masz pewnosć ze to anioły, a nie inne duchy? Bo opiekunów mozemy mieć różnych. A jak jeden kłamie to juz sam w sobie trochę zaprzecza anielskości bo im klamać nie wolno.

Tak co rusz sie nad tym zastanawialam i teraz mnie bardziej olsnilo:)

Wahadelko nie jest taka prosta sprawa, przezylam maly koszmar dajac sie wkrecac, co rusz...np. wychodzilo Wolnosc, a ja czytalam Wolaj:) jest pelno demonow wokol, co sa wkurzone Twoja wolnoscia...dalam sobie wmowic, ze istnieja prawie czarownice na miotle hehe

To na razie rozumiem tak, jeden Opiekun wykorzystuje moja mala sklonnosc i nazywa sie Łasuch, lga i klamie, mowi np. ropy juz nie ma w zatokach...no ja happy, ale drugiego za bardzo nie slucham...ropa schodzi jak schodzila, pytam dlaczego tak klamie, gdzie jest prawda, odpowiedz Prawda jest we mnie...to taki przyklad, ale mam, mialam totalne SF w wannie, perfidnie ulozone mydlo, ktore wygladalo jakby centralnie cos ze mnie wychodzilo...

Dalam dobie wmowic ataki magow, demonow, miliony dusz ktore sciagalam z ulicy i uwalanialam je z programow, ktos inny dalej pchal do Nieba:)balam sie wlasnego cienia, modlilam, ciagle mi sie cos nie zgadzalo...poniewaz choruje na nerwice lekowa byla to terapia, tak to rozumiem:) nadal sie boje, jestem zalekniona,ale sa dni ze wcale nie biore lekow...wczoraj np. bylam na rozmowie w sprawie pracy bez nich!!!:)

Mam watpliwosci czy cel uswieca srodki...czy milosc moze tak dzialac...czasem sie wkurzam, zwlaszcza jak sie boje...doszlam, ze Łasuch celowo wpedza mnie np. w poczucie winy, ale poczucie winy owo tak na prawde jest we mnie...duzo do wybaczenia sobie...pokochanie siebie, wybaczenie to uzdrowienie...

Moimi Opiekunami sa dwie kobiety, przynajmniej maja taka forme zewnetrzna, piekne imiona

Liliana i Gabriela:) Sama mi kiedys powiedzialas, ze moim Aniolem jest PIEKNA kobieta:)

Poradzila zebys ze mna pogadala:)pamietasz?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bo jest :) Ale prócz aniołów to wiele innych cudnych i fajnych duchów nam towarzyszy :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bo jest :) Ale prócz aniołów to wiele innych cudnych i fajnych duchów nam towarzyszy :)

Wiem, ale wystarczy mi swiadomosc bycia koolo mnie Opiekunow i Łasucha :bezrad::hahaha:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jestem tego samego zdania co wy. Anioły mają wolną wolę jak i ludzie z tą różnicą, że w przeciwieństwie do nas doskonale widzą, co jest dobre, a co złe. My natomiast niekoniecznie....

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

My wiemy to nawet lepiej, w końcu to my skosztowaliśmy owocu z drzewa wiadomości :D

A powazniej móiąc, to z ich perspektywy i wielu ludzi tez, nie ma czegoś takiego jak dobro i zło

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W mojej skromnej opinii anioł nie ma wolnej woli, bo anioł nie ma woli w pojęciu ludzkim. Tak jak bodajże Tomek z Akwinu pisał o poznaniu noetycznym - anioły nie rozpatrują niczego rozumowo, a po prostu patrzą i wiedzą. Bardziej bym uznał, że to zupełnie inny rytm umysłowy z wolną wolą, ale w ograniczonym zakresie przez sam sens swego istnienia. Trudno o anioła walącego Harnasie, czy cokolwiek innego. Podobnie jak dziki wilk ma wolną wolę, ale nie zużywa jej na decydowanie czy woli kochać owce czy jeść owce. On je morduje i pożera bo taka jego natura.

Oczywiście jest masa osób które są przekonane, że wiedzą jak to działa, bo mają kontakt z aniołem, odczuwają go i tak dalej. Dla nich odpowiedź mam jedną:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_%22demona_nocy%22

Niestety, mili państwo. 95% ezo przeżyć to albo autosugestia, albo schizofrenia, albo inna psychologiczna przypadłość. Prawdopodobnie więc nie jesteście wyjątkowi w najmniejszym stopniu.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Uff, jak to dobrze, ze odwiedzają mnie anioły, a nie demony, bo bym miała za swoje :D

A calkiem poważnie to skad wiesz, ze anioły nie wala Harnasia, albo nawet dobrej szkockiej?

Poza tym idąc za tym tokiem rozumowania, który napisales wyzej, to w zasadzie nie tylko 95% ezo ale i wizji szmańskich, mistycznych przeżyć, itp, i to od zarania dziejów to schizofrenia lub inne psychiatryczne przypadki. Dobrze, że jest jendak furtka w postaci tych 5%, dająca nadzieję, że po tamtej stronie świat jednak tez istnieje, a zamkniete oczy w grobie nie oznaczają przejścia w Niebyt.

Co do wolnej woli aniołów zgodzę z toba, że na pewno nie ma co ich postzregać nasza miarą. Ich sposoby myslenia i postzregania na pewno są inne i my tego nie pojmiemy.

Nie mniej ich dzialania, tak i działania wilków, też sa zawsze kwestią jakiegos wyboru. Zapolowac na owcę czy na jelenia? Może bez analizowania strategii jak my to robimy, ale wybór jakiś jest.

Co do aniołów na pewno trudno o nich mówić w naszych kategoriach, ale też istoty o duzo wyższym inetelkcie niż wilki, nie dzialaja do końca instynktownie i dlatego, że patrzą i wiedzą. Czasem dokonuja też takich a nie innych wyborów, choćby przejśacia w szeregi drugiej strony ukladu. Mamy więc anioly upadłe lub takie, ktore tylko sie za bardzo zsunęły w dół.

Być może była to ich wola lub wynik wiedzy i patrzenia, nie mniej nikt tam nikogo do niczego nie zmusza, więc mozemy o wolnej woli mowić.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Uff, jak to dobrze, ze odwiedzają mnie anioły, a nie demony, bo bym miała za swoje :D

A calkiem poważnie to skad wiesz, ze anioły nie wala Harnasia, albo nawet dobrej szkockiej?

Wiesz, ja może mam swoje podejście do klasycznej eztoeryki, ale naprawdę anioły walące złą szkocką to dla mnie mit i idiotyzm urodzony przez kilka pisarek pseudofantasy. Po prostu każda istota ma inny system zachowań i funkcjonowania. Pokazywanie anioła jako przystojniaka opierającego się na mieczu po ciężkim dniu i szukającego papierosa to debilizm. Każda istota nie będąca człowiekiem musi siłą rzeczy mieć rozrywki inne niż człowiek. Mój błąd. Ale w każdym razie anioł.

Poza tym idąc za tym tokiem rozumowania, który napisales wyzej, to w zasadzie nie tylko 95% ezo ale i wizji szmańskich, mistycznych przeżyć, itp, i to od zarania dziejów to schizofrenia lub inne psychiatryczne przypadki.

Tak. Ja wręcz powiem więcej. Spójrz ilu to forum ma użytkowników. Załóżmy, że 60% uważa, że w jakimkolwiek stopniu ma zdolności ponadprzeciętne. Jakim cudem to jeszcze nie jest spopularyzowane? Spójrz na wątek tej Madzi co to ją w gruz wrzucili. I tych domorosłych wizjonerów. I ich teorie. I ich pokrycie z prawdą. Podobnie z rzeszą niby szamanów, niby pogan, osób zwalczających duchy. Spójrz na tę debilną tendencję szukania wszędzie zjaw. Mp3 pierdzi i dudni - zapewne jest opętane. No do prącia niemiłosiernego. Do łba by mi to nie przyszło. Spójrz na repertuar snów. 3/4 z nich to urojenia podświadomości, a ludzie szukają w nich przepowiedni. Oczywiście, że są systemy które działają z natury i wystarczy mieć 'tylko' gruntowną wiedzę o nich. Nie zmienia to jednego. Ja idąc z radiem włączonym w telefonie i zauważając, że zmienia się jakość dźwięku przy każdym kroku w tendencji 1,2,3 nie zakładam, że moja energetyka leży (ktoś w ogóle zbadał tę energetykę? Czy to wymysł jednej osoby doskonalony przez setki innych? Podobnie jak kursy widzenia aur. Nosz, czemu nie uczymy tego ludzi z wywiadu, czy kontrwywiadu? Jeden zez i już wiadomo kim jest oponent). Zakładam, że deszcz pada i odbiór jest popsuty. A to dopiero wierzchołek góry lodowej. Dalej mamy kule energii i cholera wie co jeszcze. Magów używających Necronomiconu. Ludziom się we łbach od ezoteryki przewraca i szukają jej wszędzie w nadziei, że ich smutne życie pełne rachunków, otyłości, problemów i lepszych, fajniejszych znajomych z ciekawszym życiem wypełni urojony anioł, urojony demon, urojone widzenia, demon pod postacią zacieku na dworcowym kiblu i tak dalej.

Co do wolnej woli aniołów zgodzę z toba, że na pewno nie ma co ich postzregać nasza miarą. Ich sposoby myslenia i postzregania na pewno są inne i my tego nie pojmiemy.

Nie mniej ich dzialania, tak i działania wilków, też sa zawsze kwestią jakiegos wyboru. Zapolowac na owcę czy na jelenia? Może bez analizowania strategii jak my to robimy, ale wybór jakiś jest.

Oczywiście, że tak. Przeciętny Belial też uznał, że jednak mu nie leży aureola stworzyciela i postanowił zostać upadłym. Anioł to twór funkcyjny. To nie jest konstrukt jak człowiek rzucony samemu sobie. Spekulacje na ten temat mijają się z celem. Nie ma źródel, nie ma nawet pseudoźródeł, a samo zrozumienie logiki czegoś ponadludzkiego przekracza nasze możliwości tak jak przekracza je zwykłe wyobrażenie sobie niczego. Bo Nic to nie czerń i pustka. Nic to nic. Sprzeczność się smaży gdy próbujemy stworzyć coś co jest antytezą istnienia (a więc bycia stworzonym). Anioł pewnie nie ma z tym większego problemu.

Co do aniołów na pewno trudno o nich mówić w naszych kategoriach, ale też istoty o duzo wyższym inetelkcie niż wilki, nie dzialaja do końca instynktownie i dlatego, że patrzą i wiedzą. Czasem dokonuja też takich a nie innych wyborów, choćby przejśacia w szeregi drugiej strony ukladu. Mamy więc anioly upadłe lub takie, ktore tylko sie za bardzo zsunęły w dół.

Być może była to ich wola lub wynik wiedzy i patrzenia, nie mniej nikt tam nikogo do niczego nie zmusza, więc mozemy o wolnej woli mowić.

Tak. Ale można być aniołem lub upadłym aniołem. Słyszałaś o aniołach neutralnych? aniołach najemnikach? Z jakiegoś powodu anioł nie umie stworzyć tego co człowiek - neutralności i odcięcia od osi sporu.

Edytowane przez Knust
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słyszlam, tyle tylko, że na poczatek trzeba by wyjśc od tego, co kto postzrega pod hasłem anioł. Dla znacznej wiekszości będą to slodkie, tęczowe postacie z kart za 89.90 robiących za dobre dżiny od spełniania naszych zachcianek i jeszcze na usługach jakiegos pustynnego bożka. Pewnie i takie istoty sa i nawet moze mają skrzydła.

Istot duchowych jest jednak wiele. Ja wiem, co ja rozumiem pod tym hasłem i nie koniecznie jest to świetlisty duzy puszek slodzacy tęczą.

Dla mnie to duchy jak wiele innych, przynależne pewnym swiatom, i tyle ;)

Ale kazdy widzi, czuje i rozumie jak chce :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Myślę Knust że nawet nie bedę próbować cię Zrozumieć:) Uważam że mają wolną wolnę ale trochę w innym pojęciu jakie my ludzie posiadamy i za nić w świecie nie zrozumiem tego. Chyba, że przejdę na drugą stronę...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 15.06.2011 o 18:29, Gość Wilk napisał:

Nie ma wpływu :D

A wracając do tematu, uważam, że anioły mają wolną wolę. Jak inaczej by się zbuntowałuy, jeśli wierzyć legendzie?

Uważam też, że należy je traktować raczej jako istoty duchowe, niż zawężać ich postrzeganie do jednej tradycji.

Żadnego buntu nie było ,to czysty absurd ,legenda to fikcja i bajka ,była raczej ciekawość ,anioły zeszły na ziemię (wcieliły się w ciało materialne ) ,bo  chciały doświadczyć - czystej materialnej /ziemskiej przyjemności ,zmysłowej .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.