Szept

Czakry A Sakrmenty

26 postów w tym temacie

Czy Waszym zdaniem sakramenty lub inne "namaszczenia" religijne mają wpływ na czakry?

Niedawno pojawił się temat bolesnych odczuć na Adżnie (3 oko) podczas bierzmowania. Często też wśród ezoteryków i osób zajmujących się tzw rozwojem duchowym wspomina się o zamknięciu czakr (a dokladniej o blokadach na nich - bo czakry zamknąć sie nie da z definicji) przez sakramenty święte. Czy też o zaburzeniach w funkcjonowaniu czakr.

Jakie są Wasze doświadczenia i przemyślenia na ten temat?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Według mnie dużo zależy od nastawienia osoby przystępującej do sakramentów. Jeżeli człowiek przystępuje do bierzmowania, a jednocześnie zajmuje się ezoteryką i Kościół Katolicki uważa za sektę kierowaną przez magów i oszustów (którzy odprawiają na nim w trakcie sakramentów jakieś dziwne rytuały) to podłoże do blokad jest idealne. Sądzę, że na większość blokad pracujemy jednak sami, naszym nastawieniem i wewnętrznymi konfliktami.

Edytowane przez radunia
2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ale w takiej sytuacji PO CO przystępuje do sakramentów?

Moim zdaniem sakramenty mają za zadanie nałożenie pewnych blokad - i zwłaszcza przyjęte w pełnym otwarciu i zgodzie na ich religijne efekty - spełniają również swoje zadanie magiczne. Nie wiem nic o wpływie na czakry, bo nie przyjmuję do wiadomości ich istnienia, ale widziałam wyraźną i narastającą w czasie różnicę w mentalności i... uwrażliwieniu na pewne rzeczy u kilku osób, którym rytualnie skutki sakramentów usuwałam, na ich własną prośbę zresztą.

Więc coś w tym jest... nie będę zagłębiać się w rozważania aż tak rozbudowane, jak swego czasu robił to na Tarace niejaki Alhean - zresztą jego tekst(y) każdy może sobie przeczytać tutaj: http://www.taraka.pl...id=zloddusz.htm - w jednym się z nim zgadzam - w ocenie Jahwe jako bytu pomniejszego, karmiącego się wiernymi, a ofiary ludzkie nie są teraz może tak wyraźne i krwawe, jak miało to miejsce z córką Jessego, ale składane stale...

Edytowane przez Elwinga
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zależy jak się pozbywasz. Rytualy dechrystianizacji sa stosunkowo szybką metodą zdjęcia z siebie sakramentów.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Można samemu wykonać owy rytuał dechrystianizacji czy potrzeba do tego wykwalifikowanej wiedźmy lub szamana?

A mam pytanie do Elwingi.

Jakie są te skutki sakramentów, które usuwałaś, o ile nie jest to tajemnicą. :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie jest tajemnicą, oczywiście.

Byłam proszona o zdjęcie sakramentów przez kilka osób zajmujących się magią i... mistyką, ale niechrześcijańską. Czyli powiedzmy, że szeroko rozumianym kapłaństwem Natury. Na pewnym etapie swojego hm... (jak ja nie lubię tego slowa) "rozwoju" - swojej drogi, stwierdzali, że dalej już nic nie mogą. Po prostu blokada i już, nie widzą, nie czują... i nie potrafią się przełamać żeby podjąć się jakiegoś działania. "Zdjęcie" sakramentów okazywało się w takich sprawach skuteczne.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bardzo ciekawe. Dzięki za odpowiedź. :thumbsup:

Żałuję, że dałem się 'wybierzmować'. Choć w trakcie pytań zadawanych przez biskupa - odpowiadałem: "nie WYRZEKAM SIĘ". Może to trochę złagodzi skutki. :D

Edytowane przez llum
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie jest tajemnicą, oczywiście.

Byłam proszona o zdjęcie sakramentów przez kilka osób zajmujących się magią i... mistyką, ale niechrześcijańską. Czyli powiedzmy, że szeroko rozumianym kapłaństwem Natury. Na pewnym etapie swojego hm... (jak ja nie lubię tego slowa) "rozwoju" - swojej drogi, stwierdzali, że dalej już nic nie mogą. Po prostu blokada i już, nie widzą, nie czują... i nie potrafią się przełamać żeby podjąć się jakiegoś działania. "Zdjęcie" sakramentów okazywało się w takich sprawach skuteczne.

Co też moge potwierdzić bo zmiany czuc niemal namacalnie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli to nie są zbyt osobiste/intymne przeżycia to może rozwiniesz temat? =) Ciekawią mnie bardzo te różnice. A pierwszy raz mam styczność z kimś kto pozbył się sakramentów więc wybaczcie mi moje wścibstwo. :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A jeśli chodzi o samodzielną dechrystianizację - mówi się, że fryzjera powinien strzyc inny fryzjer. Da się, ale jest bardzo trudno - właśnie ze względu na to przyblokowanie. O ile łatwo pozbyć się skutków rytualnego kanibalizmu w komunii, tak z chrztem i bierzmowaniem może być jednak trudniej - bo rzeczy przydatne do zdjęcia tych blokad mogą być właśnie przez nie... blokowane.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A jak to jest ze Środą Popielcową, że na Trzecim Oku smaruje się popiołem?Czy to nie jest swoisty zamiar 'domknięcia' tej czakry robiąc na niej krzyż?

Edytowane przez tribalbellydancer
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

problemu chyba nie ma, bo jak ktoś wierzy, że ma czakrę 3 oka i poważnie chce nad tym pracować, to nie idzie do bierzmowania ani nie podstawia czoła katolickiemu księdzu na katolickim obrzędzie. A jak ktoś biegnie w środę popielcową, żeby mu ksiądz popiołem czoło zaznaczył to chyba wyklucza wiarę w czakry. Czy się mylę?

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niezależnie od czakr...

pewne czynności rytualne są jednocześnie czynnościami magicznymi - i jeśli przyjmuje się je z wiarą i otwarcie, jest się na ów efekt magiczny podatnym. I niekoniecznie chodzi tu o jakieś trzecie oko, raczej na uniewrażliwienie na sprawy, którymi chrześcijanom zajmować się nie wolno.

Środa Popielcowa - podkreślanie, jakim marnym prochem jest człowiek - ech, jedno z katolickich świąt, które dawno przestałam rozumieć...

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czy się mylę?

Biorac to na logike tzw. klasyczna oczywiscie masz racje. Jednakze logika ezoteryczna nieco rozni sie od logiki sensu stricte, wiec mozesz tej racji rowniez i nie miec.

Wot takaja zagwozdka ... :D

Edytowane przez Ulf
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a logika ezo chrześcijańska to już całkiem :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A mam jeszcze pytanie. Jak wygląda taka samodzielna dechrystianizacja? Są jakieś powszechne sposoby czy raczej powinno się do tego dojść samemu? :D Każdy sakrament trzeba zdejmować w kolejności czy może jednak wszystkie na raz?

Nie chcę iść na łatwiznę i kraść jakieś samodzielnie wymyślone sposoby dlatego pytam.

W sumie sam tego nie zrobię, wolałbym z czyjąś pomocą, ale zaspokoję przynajmniej swoją ciekawość. :D

Edytowane przez llum
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

w szamankich tradycjach mozna z pomocą z duchów :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Są jakieś powszechne sposoby czy raczej powinno się do tego dojść samemu?

Zależy to od tego w czym siedzisz, widziałem już kilka takich rytów i każdy wyglądał nieco inaczej (zwłaszcza ten w wykonaniu ubecceremonialmaga był ciekawy^^).

Każdy sakrament trzeba zdejmować w kolejności czy może jednak wszystkie na raz?

Osobiście preferuję kolejność bierzmowanie-komunia-chrzest.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 12.06.2011 o 23:40, Szept napisał:

w szamankich tradycjach mozna z pomocą z duchów :)

Ludzie :w00t:co wy z tymi duchami ? najpierw   nawymyśla taki taka , jeden z drugą - duchy ,demony ,szatana ,bogów ,anioły  i się ich boi :lol:

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 12.06.2011 o 20:14, Hrefna napisał:

Niezależnie od czakr...

pewne czynności rytualne są jednocześnie czynnościami magicznymi - i jeśli przyjmuje się je z wiarą i otwarcie, jest się na ów efekt magiczny podatnym. I niekoniecznie chodzi tu o jakieś trzecie oko, raczej na uniewrażliwienie na sprawy, którymi chrześcijanom zajmować się nie wolno.

Środa Popielcowa - podkreślanie, jakim marnym prochem jest człowiek - ech, jedno z katolickich świąt, które dawno przestałam rozumieć...

Bo jest powiedziane na pogrzebach -Z Prochu Powstałeś /łaś ,W Proch Się Obrócisz .poprzez cięmiączko wstępuje dusza w płód ludzki .

Ciało energetyczne człowieka. Przykłady zaburzeń.

23poniedziałekMar 2009

aure

Dziś chciałabym polecić wszystkim znakomitą książkę „Dłonie pełne światła” – Barbary Ann Brennan.

Sama będąc jasnowidzem, miałam wielkie trudności z dotarciem do prawdziwie fachowej i rzetelnej literatury napisanej przez inną osobę posiadającą zdolność widzenia ludzkiej aury.
Któregoś dnia, podczas wizyty u znajomej wzięłam do ręki książkę Brennan…i to był olśnienie!
Po raz pierwszy odkąd zainteresowałam się bliżej moimi zdolnościami, miałam możliwość zobaczyć naszkicowane przykłady aury, widzianej okiem innego jasnowidza!
I co najlepsze, podobieństwo do tego co widzę na co dzień – było uderzające. ?
Zdawałam sobie do tej pory sprawę z tego, że postrzeganie aury może być w znacznej mierze subiektywnym a nawet synestetycznym przeżyciem. Okazało się, że możliwe jest jakieś obiektywne spojrzenie na to zjawisko, pozwalające przedstawić obraz ludzkiej aury w sposób, który jest rozpoznawalny także dla innych „widzących”.

Poniżej umieszczam przykładowo kilka obrazków z książki B. Brennan.
W samej książce jest ich o wiele więcej, zatem zachęcam zainteresowanych do zapoznania się ze źródłem ?

1. Aura wokół dłoni. Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie.

4

2. Przykład ciała duchowego człowieka. Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie.

11

3.Aura noworodka. Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie.
Widać niedorozwinięte, pączki czakramów. Dwa otwarte czakramy to podstawa i korona.
Wg wierzeń wielu ludów, właśnie przez czubek głowy (ciemiączko) wchodzi „dusza”, lub energia życiowa człowieka.

9

4.Przykłady aury u dorosłych osób. Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie i opisy.
Aura w zależności od nastroju czy charakteru osoby może przybierać rozmaite formy. Formy te mogą być zaobserwowane nie tylko  przez osoby jasnowidzące, ale „wyczute” przez wszystkich wrażliwców, którzy dobrze rozpoznają  „energetyczną” atmosferę panującą między ludźmi ?

12

5. Przykłady aury u osób znajdujących się w rożnych sytuacjach życiowych.
Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie i opisy. 
Jak widać aura mocno dopasowuje sie do naszych upodobań, i naszego stylu życia.

2

31

7.Przykłady blokad energetycznych, skupiających się np. w miejscach gdzie odkłada się tłuszcz, lub miejscach napięć i dawnych urazów fizycznych. Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie i opisy.

7

8.Aura kobiety cierpiącej na problemy zdrowotne związane z dysfunkcją dolnych czakramów.
Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie i opisy.

10

9.Przykład wycieku energii z „osłabionych” miejsc w aurze eterycznej.
Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie.

6

10.Przykłady deformacji czakramów. Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie .

5


11.Dysocjacyjna forma myślowa, inaczej zwana jako „myślokształt”.
Kliknij w obrazek by zobaczyć powiększenie i opisy.

8

Myślokształty – to gęste, splatane formy energetyczne „zawieszone” w aurze człowieka opętanego jakimiś myślami, do tego stopnia, że zaczynają one  „żyć własnym życiem” , obciążając i „podsysając” energetycznie osobę, która je wyprodukowała. (Tolle określa podobne zjawisko jako „ciało bolesne„)
Niezwykle silne myślokształty mogą się nawet odrywać od aury swego twórcy i przez krótki czas funkcjonować na bazie pobranej wcześniej energii.
/Są osoby które uważają, że wszelkie „duchy” i „demony” są przykładem niezwykle trwałych myślokształtów i że mogą „przyklejać sie” do osób, które wykazują do tego podatność. Każdy człowiek może poprzez np. swój  styl życia zostawić furtki, przez które myślokształty mają szansę się podpiąć i „odżywiać” (tzw opętanie)/

Te energetyczne twory pasożytują na aurze, będąc nieraz przez dziesiątki lat zasilane przez swego twórcę, przyczyniając się do osłabienia jego aury – chorób i zaburzeń psychicznych (najczęściej depresji, nerwic, schizofrenii  i psychoz).

Najczęstsze są jednak małe myślokształty,  związane np z jakimś- urazem z przeszłości, zawiścią, nienawiścią,  niechęcią do wybaczenia, bezustannym odtwarzaniem w pamięci bolesnych, przykrych scen, z którymi nie umiemy się rozstać, etc.
Mogą one funkcjonować w wyciszeniu przez jakiś czas, a potem, przy pojawieniu się bodźca podobnego do oryginalnego zdarzenia, które zapoczątkowało myślokształt – ożyć znowu, stając się przyczyną np. napadu depresji, bezsenności i osłabienia fizycznego.

/Uwaga: Nie wszystkie myślokształty moga byc postrzegane jako negatywne, zwłaszcza przez swego twórcę. ! Myślokształtami bywają także uporczywe „filmiki”, odtwarzane w nieskończoność w umyśle twórcy, jako przyjemne dla niego (np. erotyczne, wypełnione przemocą, odwetem czy snami o potędze) sceny. /

https://zenforest.wordpress.com/tag/przyklady-aury/

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 12.06.2011 o 19:43, tribalbellydancer napisał:

A jak to jest ze Środą Popielcową, że na Trzecim Oku smaruje się popiołem?Czy to nie jest swoisty zamiar 'domknięcia' tej czakry robiąc na niej krzyż?

Ja pamiętam że głowę ksiądz mi kiedyś na bierzmowaniu posypywał popiołem (na ciemiączku gdzie dusza wstępuje przy  narodzeniu i odchodzi podczas śmierci ,a na czoło to się  polewa wodę -chrzci wodą -otwierając w ten sposób 3  -oko ,a 6-stą czakrę -adżnia z sanskrytu .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 12.06.2011 o 19:53, Lama napisał:

problemu chyba nie ma, bo jak ktoś wierzy, że ma czakrę 3 oka i poważnie chce nad tym pracować, to nie idzie do bierzmowania ani nie podstawia czoła katolickiemu księdzu na katolickim obrzędzie. A jak ktoś biegnie w środę popielcową, żeby mu ksiądz popiołem czoło zaznaczył to chyba wyklucza wiarę w czakry. Czy się mylę?

Jeśli ksiądz popiołem smaruje czoło ,to chyba za dużo mszalnego wina pije :lol:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.