Szept

Pieśń Mocy

8 postów w tym temacie

Pieśń Mocy - podobno każdy z nas nosi ją w sobie. Jest oczyszczeniem, tarczą ochronną, pomocą, odnową. Jest czymś, co wyrywa się z nas, daje nam siłę.

Ten kto odrzuci lęk, wstyd, kto zdoła sie otworzyć na moc w sobie, na życiodajna siłę w sobie, ten uzsyka pieśń.

Kiedy pierwszy raz się zetknęłam z pojęciem pieśni mocy, wydawało mi się, że to po prostu wyśpiewane słowa, moze jakiegoś szamana z ksiazki (np z Harnera "Droga szamana"). Tymczasem pieśń nie nadchodziła, a ja nie przejmowałam sie tym, bo nie mam za bardzo glosu.

Pewnego dnia jednak moja pieśń uleciała ze mnie, śpeiwała się długo, słowa płynęły same, tak samo jak melodyjność, rytm i tempo.

To było jedno z najważniejszych oczyszczań.

Proponuję każdemu by pozwolił swej pieśni się uwolnić.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

kiedys bylam na warsztatach glosu

kazdy mial zanucic (m.in.) jakas melodie, ktora za nim chodzi

ta moja byla dziwna, smetna - z jakiejs rosyjskiej czy polskiej piosenki/piesni o temetyce wojennej

nie moge sobie przypomniec jej tytulu, a od jakiegos czasu nawet samej melodii

czulam, jakbym powoli zanikala, odchodzila

od stop szly "mrowki" i robilo mi sie zimno,

troche tak, jakby mi sie zamykala skora, nie wiem jak to opisac

ale nie dusilam sie

to bylo jak zamykanie kolejnych drzwi za soba przy wychodzeniu z domu

gdy to uczucie zaczelo zblizac sie w okolice czakry splotu, prowadzaca kazla mi przerwac

z pewnoscia nie byla to piesn mocy, a odchodzenia, pozegnania

z jednej strony bylo mi smutno,a z drugiej obojetnie...

takie dziwne doswiadczenie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Znajomość pieśni mocy pozwala nawiązać kontakt z własną siłą i osobistymi, rzadko używanymi zasobami. Jednak nie dzieje się to poprzez nabywanie dodatkowych sił, lecz dzięki lepszemu dostrojeniu własnych energii do mocy Ziemi i otoczenia. Czy bez warsztatów i bez szamanów potrafimy odnaleźć własną pieśń mocy? Taka możliwość jest całkiem realna. Potrzeba tylko wyznaczyć sobie do tego szczególny czas i specjalne miejsce.

Poszukiwanie pieśni mocy bywa nazywane polowaniem, ponieważ powinno się ono odbyć w możliwie bezludnym miejscu, w ciszy i w samotności. Prawie sto lat temu, Eskimoski szaman wyjaśniał to takimi słowami: „najlepsze magiczne słowa to te, które przychodzą wówczas, gdy przebywa się samotnie w górach. Zawsze mają one najsilniejsze działanie. Moc samotności jest wielka i pozostaje poza zrozumieniem". Warto jednak dodać, że nie jest to absolutna konieczność. Czasami pieśń mocy może pojawić się spontanicznie, i to w każdych warunkach.

Aby odnaleźć swoją pieśń mocy, najlepiej będzie wyjechać za miasto: w góry, do lasu, na pola i łąki, w miejsca, gdzie przez wiele godzin nie natkniesz się na nikogo. W dniu poszukiwania pieśni nie należy jeść śniadania ani innych posiłków. Przed wyruszeniem na wyprawę wzbudź w sobie silne pragnienie odkrycia pieśni mocy – cokolwiek przez to rozumiesz. Może to być na przykład twoja osobista pieśń na tę chwilę lub na jeden dzień.

Kiedy już znajdziesz się na terenie „łowów” na pieśń mocy, idź powoli, w kierunku, w którym „niosą" cię nogi i dokąd ziemia kieruje twoimi stopami. Uważnie przyglądaj się otoczeniu, słuchaj odgłosów, wąchaj zapachy i odczuwaj ruch swojego ciała. Zauważ czy jesteś częścią tej okolicy, częścią Natury, czy też twoja obecność potrzebna jest bardziej w innym miejscu. W miejscach, które ci się spodobają, możesz na chwilę usiąść i odpocząć. Sprawdzaj w swoim wnętrzu, czy to jest „to” miejsce. Twoja wędrówka nie ma celu, a więc nie ma także pośpiechu. Jeśli natrafisz na miejsce, które spodoba ci się szczególnie, a poznasz to po tym, że że nie będzie ci się chciało wstawać i ruszać dalej, zamknij oczy i uważnie wsłuchaj się w siebie oraz w odgłosy otoczenia.

Najpierw postaraj się odnaleźć rytm. Wspólny rytm Matki Natury i rytm twojej Pieśni. W takich, szczególnych chwilach Rytm Natury i rytm Pieśni są tym samym. Wystarczy tylko po-słuchać, a potem zanucić, to, co słyszysz! Zazwyczaj pierwsza przychodzi melodia, a później (czasem po wielu dniach lub nawet tygodniach) słowa. Czasami słowa mogą ci się kojarzyć z jakimś nieznanym, „indiańskim" dialektem. Poczuj ich brzmienie i rezonans. Jak odbierasz brzmienie swojej pieśni poprzez ciało? Czy potrafisz słuchać tak, jak dziecko w łonie matki?

Ważne jest subiektywne wrażenie, mówiące o tym, że pieśń „przychodzi” sama. Zdarza się, że pierwsze „polowanie" na pieśń mocy nie przyniesie efektów, wówczas trzeba je powtórzyć. Bywa i tak, że, pieśń nadchodzi wraz z rytmem kroków zaraz po wyruszeniu na „polowanie” i to nawet razem ze słowami. Twojemu wykształconemu i racjonalnemu umysłowi słowa te mogą wydać się głupie i banalne, a one są zwyczajnie proste i nie wyszukane. Te słowa pochodzą z głębi twojego ducha i z ducha Natury, a przecież raczej niemożliwe jest, żeby twój duch i duch Natury był głupi i banalny?

Jeśli masz taką możliwość, to nagraj swoją pieśń mocy na dyktafon i posłuchaj. A w każdym razie zapamiętaj! Śpiewaj ją co jakiś czas, zwłaszcza, gdy uznasz, że potrzebujesz więcej energii. A jeśli kiedyś poczujesz osłabienie, przygnębienie lub nawet depresję, to zwróć się do swojej pieśni i zacznij ją z pełnym zaangażowaniem śpiewać nie przerywając przez co najmniej piętnaście minut. Gwarantuję, że taki śpiew pozwala uzyskać jeśli nie całkowitą, to na pewno częściową poprawę nastroju.

Terapeuta Robert Palusiński

Ja skorzystałam z powyższych rad i udałam się na "polowanie". Mazurskie pola, lasy i pagórki "zaśpiewały" dla mnie po trzech dniach.

Po odśpiewaniu pieśni swoim zwyczajem zwymiotowałam (taki jest mój, osobisty objaw oczyszczania :chytry: ) a potem pojawiła się oczekiwana lekkość.

Polecam tę metodę, nie, nie wymioty tylko oczyszczający śpiew :thumbsup:

PozP

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Robert Palusiński świetnie też pisze o pieśni mocy w swej ksiażce "Szamanizm"

Pamiętac tzreba też, ze dla szamanów pieśń mocy bywa różna, pojawia się czasem jako tarcza ochronan a czasem przychodzi inna pomagajaca uzdrawiać. Czasem słowa mocy tzreba zachowac dla siebie by pieśń nie straciła siły, czasem można się nią dzielić.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

są pieśni uzdrawiające. są takie z którymi oczyszczam przestrzeń i takie, które przychodzą w lesie, nad wodą i w górach. są pieśni dla Niedźwiedzia i moje tylko moje. ostatnio, podczas prowadzonej przeze mnie medytacji przy bębnie dla ludków przyszły też pieśni na tamten czas. można powiedzieć, że są mi nieodłączne, choć normalnie nie śpiewam zbyt często :D nie wyobrażam sobie bez nich pracy szamańskiej. pierwszą uzdrawiającą pieśń otrzymałem na Ślęży.

oddzielną kategorią są dla mnie wspólne pieśni ( np. podczas szałasu potu), kiedy łącząc poszczególne osoby stają się jedną, mocną i piękną pieśnią mocy.

moje pieśni na ogół nie mają słów.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moje na ogoł też nie mają słów, ale maja dźwięki.

Pięknie to opisałeś, dzięki

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Każdy modli się po swojemu  ,każdy śpiewa swoją pieśń mocy inaczej i różnie ją intertpretuje  , siły tej Boskiej ,każdy inaczej jest świadomy  ,biblia pełna jest takich pieśni nad pieśniami ,każdego  Bóg naznacza /wlewa w niego  ducha świętego   ,  obdarza mocą ,czy pozytywną energią duchową ,budzi jego /jej serce do działań  twórczych  ,na swój ,jedyny i unikalny sposób  . 

Pamiętajmy ! -WSZELKA MOC ,MIŁOŚĆ , MĄDROŚĆ ,DOBRO ,WYTRWAŁOŚĆ W WALCE ZE ZŁEM I CIERPLIWOŚĆ POCHODZĄ OD JEDNEJ SIŁY SPAWCZEJ  ,PRZED-WIECZNEGO  DUCHA ,WIELKIEGO BOGA STWOŻYCIELA 

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.