Szept

Czakry - Istnieję Czy Nie, Oto Jest Pytanie?

51 postów w tym temacie

A dla mnie kwestia czucia, i według mnie istnieją.

To jest właśnie UPG.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 26.06.2011 o 12:59, Szept napisał:

A po co budzisz kundalini? Nie lepiej by spalo?

To nie kwestia wiary ,a czysta nauka ,mechanika kwantowa .

Kundalini to energia seksualna ,i budzi się przy uprawianiu stosunku seksualnego ,a czakry to ośrodki świadomości boskiej w człowieku ,jego /jej percepcja ,odbiór rzeczywistości ,samoświadomość ,intelekt ,mentalność  ,światopogląd ,myślenie ,uczucia , zdrowie duchowe ,fizyczne i psychiczne .

czakra (koło energii kwantowej z sanskrytu ) , czym więcej aktywnych naszych ośrodków świadomości w naszym ciele - czakr ,tym więcej ogarniamy naszym umysłem ,percepcją i intelektem  z rzecywistości zewnętrznej

Ciekawy tekst do przemyślenia :

Wszystko TO istnieje z powodu naszej uwagi.

 

Świat nie jest rzeczywisty, nie jest taki, za jaki go uważamy. Nasza percepcja świata jest jedynie jego opisem. Obraz rzeczywistości, który istnieje w umyśle jest jedynie opisem świata, opisem, który został wtłoczony w nas w momencie narodzin. Każdy kto nawiązuje bliższy kontakt z dzieckiem, opisuje mu świat, aż do momentu, kiedy dziecko potrafi postrzegać świat tak, jak został mu on opisany. Członkostwo dziecka w świecie staje się pełnoprawne, gdy potrafi dokonywać takich interpretacji percepcji, które w konfrontacji z opisem potwierdzają go.

 

Rzeczywistość składa się z nieskończonego strumienia interpretacji postrzegania, które my, jednostki posiadające specyficzne członkostwo, nauczyliśmy się interpretować w ten sam sposób. Nasz odbiór rzeczywistości jest przez nas uznawany za niepodważalny a jest to jedynie jeden z wielu możliwych opisów (podstawowe założenie magii).

 

Zatrzymanie świata i widzenie.

 

Postrzegamy tak, jak postrzega drapieżca. Jest to bardzo skuteczny sposób oceniania i klasyfikowania żywności i niebezpieczeństwa. Istnieje też inny sposób postrzegania, z którego potrafimy korzystać. Jest to akt bezpośredniego postrzegania istoty wszechrzeczy, energii samej w sobie, widzenie.

 

Aby osiągnąć widzenie, trzeba najpierw zatrzymać świat. Strumień interpretacji, zwykle płynący nieprzerwanie, zostaje zatrzymany przez takie okoliczności, które są obce temu strumieniowi. Warunkiem wstępnym dla zatrzymania świata jest całkowite przekonanie. Nowy opis należy przeciwstawić staremu i w ten sposób złamać dogmatyczną pewność.

 

Po zatrzymaniu świata następnym krokiem jest widzenie, czyli reagowanie na zaproszenie świata znajdującego się poza opisem, który nauczyliśmy się nazywać rzeczywistością.
Zatrzymanie świata pozwala widzieć i magiczna istota, która mówi do nas może być zrozumiana przez nasze ciało, ponieważ codzienny świat się rozpadł.
Zatrzymanie świata to zatrzymanie w nas wyuczonej od dziecka interpretacji, wyuczonego opisu świata. Widzenie wydarza się tylko wtedy, kiedy przemykamy się pomiędzy światami, światem zwykłych ludzi i światem czarowników. Każdy czarownik, który nie widzi, tak samo jak zwykły człowiek, wierzy w swój świat czarownika co doprowadza go do utknięcia w rzeczywistości czarowników. Oba te światy są rzeczywiste bo mogą wpływać na nas.
Liczy się tylko to, kiedy ciało uświadamia sobie, że potrafi widzieć, tylko wtedy możemy poznać, że świat, na który codziennie patrzymy, jest jedynie opisem.
Przejście do świata czarowników otwiera się wtedy, kiedy człowiek nauczy się powstrzymywać wewnętrzny dialog. Wewnętrzny dialog nas uziemia. Świat jest taki albo inny tylko dlatego, że mówimy sobie, iż jest taki czy inny.
Czarni magowie to nasi współbracia. Czy możemy zboczyć ze ścieżki, którą dla nas wytyczyli? Nasze myśli i czyny są na zawsze zamknięte w ich pojęciach. To niewolnictwo. Droga czarownika prowadzi do wolności. Zawsze kiedy ustaje wewnętrzny dialog, świat rozpada się i ukazują się nasze niezwykłe właściwości, jakby do tej pory były przetrzymywane pod ścisłą strażą naszych słów.
Świat nie poddaje nam się bezpośrednio, ponieważ pomiędzy nim a nami stoi jego opis. Nasze doświadczanie świata jest tylko wspomnieniem doświadczenia. Ciągle przypominamy sobie chwilę, która się właśnie wydarzyła, właśnie minęła. Materialność, cielesność to wspomnienia, jak wszystko, co odczuwamy w świecie. Wspomnienia opisu.

 

Jesteśmy postrzegającymi istotami, jednak postrzegany przez nas świat jest iluzją. Został stworzony przez opis, który wpajano nam od dzieciństwa. My świetliste istoty, rodzimy się z dwoma pierścieniami mocy, ale używamy tylko jednego do stwarzania świata (pierścień rozumu i mówienia). Czarownik używa do stwarzania świata drugiego pierścienia (pierścienia woli). Widzenie jest właśnie takie, mówi się z wielką pewnością, a człowiek nawet nie wie, jak to się dzieje. Widzenie, inaczej "stopienie się", to po prostu coś, co nasze ciało odczuwa, czy też robi, kiedy wchodzi w kontakt obserwacyjny z innymi ludźmi albo z czymkolwiek w zasięgu pola świadomości. Ten proces polega na osiągnięciu wewnętrznego spokoju wypełnionego prawdziwą ciszą, a następnie na emisji siebie na zewnątrz, tak aby spotkać się i stopić np. z innym człowiekiem (utożsamienie się).
Kiedy doprowadzi się do konfrontacji pomiędzy dwoma obrazami (świat zwykły, świat czarowników), można prześliznąć się między nimi i dotrzeć do prawdziwego świata osiągając pełnię siebie.
Wszyscy mogą widzieć, a jednak ludzie decydują się nie pamiętać tego, co widzieli.

 

 


blue007.gif

2. Świadomość a postrzeganie.

17 - 03 - 2013

 

Podstawą naszej istoty jest postrzeganie, a jej magią - stan świadomości. Postrzeganie i świadomość są pojedynczą funkcjonalną całością, całością mającą dwa zakresy. Pierwszym z nich jest "uwaga w tonalu" - zdolność postrzegania zwykłej rzeczywistości (pierwszy krąg mocy). Drugim zakresem jest "uwaga w nagualu", czyli zdolność czarowników do koncentrowania uwagi na niezwykłym świecie (drugi krąg mocy).
Mamy zdolność do porządkowania percepcji codziennego świata i świata czarowników.
Ciało jest pierwszą uwagą, uwagą tonala. Kiedy staje się drugą uwagą, po prostu przechodzi do innego świata.
Ludzką świadomość możemy podzielić na trzy różnej wielkości składniki. Najmniejszy z nich to pierwsza uwaga, codzienna świadomość, zawierająca świadomość ciała fizycznego. Większa część to druga uwaga, świadomość niezbędna do tego, by człowiek mógł dostrzec swój świetlisty kokon i działać jak świetlista istota, zawiera się w niej świadomość świetlistego ciała. Ostatnia i największa część to trzecia uwaga - nieskończona świadomość, która włącza w siebie niedefiniowalne aspekty świadomości ciała fizycznego i świetlistego. Gdyby ktoś wszedł w trzecią uwagę całkowicie, zamieniłby się w to, czym jest naprawdę - w wybuch energii.
Nie jesteśmy po prostu tacy, jakimi się widzimy w zwierciadle zdrowego rozsądku. W rzeczywistości jesteśmy świetlistymi istotami i potrafimy to sobie uświadomić oraz możemy dotrzeć do różnych aspektów naszej uwagi (świadomości).
Będąc po lewej stronie, w drugiej uwadze, mamy percepcję postrzegania wszystkiego jednocześnie, tzw. intensywność (percepcja równoległa w odróżnieniu od zwykłej szeregowej percepcji, liniowej w czasie).
Znane i nieznane należą do tej samej kategorii, gdyż jedno jak i drugie znajduje się w zasięgu ludzkiej percepcji, natomiast wszystko, co przekracza granice naszej percepcji, jest niepoznawalne. Świat jest taki, na jaki wygląda, a jednak taki nie jest. Nie jest tak stały, jak każą nam wierzyć zmysły, ale nie jest też ułudą. Coś z zewnątrz działa na nasze zmysły, więc postrzegamy, ale to co postrzegamy nie jest faktem tego samego rodzaju, gdyż uczymy się, co powinniśmy dostrzegać. Iluzją jest to co dostrzegają nasze zmysły (ta wyuczona interpretacja).

 

Widzenie ludzi

 

Ludzie widziani na odległość przyjmują formę podobną do grzyba, różnią się kształtem, blaskiem oraz wielkością żywionych w stosunku do nich uczuć, począwszy od umiarkowanej przyjemności, a skończywszy na odrazie. Kiedy widzimy bezpośrednio daną osobę, jej ludzkie cechy ukazują się jako podobna do jaja wiązka świetlistych włókien. Widząc ludzi (czarowników) z dużą mocą osobistą widzimyinne formy: miska odwrócona do góry dnem, inne bardziej okrągłe, mające różne wypustki, budzące sympatię, dające się wyczuć w nich wrodzone poczucie szczęścia. W przeciwieństwie do przyziemnej ociężałości poprzednich, te sprężyście podskakują.

 

Bańka percepcji

 

Znajdujemy się wewnątrz bańki, w której zostaliśmy umieszczeni w momencie narodzin. Z początku bańka, jest otwarta, ale potem zaczyna się zamykać, aż w końcu, zostajemy w niej zapieczętowani. Ta bańka to nasza percepcja. Przez całe życie pozostajemy w jej środku. A to, co postrzegamy na jej zakrzywionych ściankach, jest naszym własnym odbiciem. To co się odbija jest naszym obrazem świata (opis, który stał się obrazem). Zadanie nauczyciela polega na przemianie obrazu tak, aby przygotować świetlistą istotę na moment otwarcia bańki z zewnątrz przez dobroczyńcę. Bańkę otwiera się, żeby pozwolić świetlistej istocie zobaczyć swoją pełnię. Nauczyciel pracuje wewnątrz bańki, przemienia obraz świata (wyspę tonala), który jest dziełem naszego postrzegania nauczonego skupiania się na pewnych elementach. Zadanie nauczyciela polega na oczyszczeniu jednej połowy bańki (lewej) i zreorganizowaniu wszystkiego w drugiej części. Tą oczyszczoną połowę może zająć coś co czarownicy nazywają wolą. Do dobroczyńcy należy otwarcie bańki z tej strony, którą oczyszczono. Wtedy czarownik ma władzę swojej pełni. Połowa bańki stanowi główne centrum rozumu, tonala, druga - główne centrum woli, naguala.

 

Percepcja a punkt połączenia (punkt scalający)

 

Percepcja może zachodzić gdyż w każdym z nas istnieje czynnik nazywany punktem połączenia, który selekcjonuje odpowiednie emanacje zewnętrzne i wewnętrzne (z emanacji zbudowane jest wszystko we wszechświecie) i łączy je ze sobą. Zwykłe postrzeganie związane jest ze zwykłą pozycją punktu połączenia na naszym kokonie. W stanie całkowitej świadomości wytwarzany jest blask, który dla widzącego wygląda jak rozbłysk jasności w całym świetlistym jaju. Jest to eksplozja światła o takiej mocy, że granice osłonki zostają rozerwane i wewnętrzne emanacje rozprzestrzeniają się w nieskończoność.
Widzący, którzy z rozmysłem osiągają totalną świadomość, przy pełnej świadomości stapiają się ze swobodnymi emanacjami i wślizgują się w wieczność.
Proces wewnętrznego dialogu jest siłą utrwalającą pozycję punktu połączenia. U dzieci na początku położenie tego punktu nie jest trwałe. Ich wewnętrzne emanacje znajdują się w ciągłym ruchu, a punkt połączenia wędruje po całym ludzkim paśmie. Gdy nauczymy się gadać do siebie, uczymy się posługiwać wolą. Nasza wola każe nam gadać do siebie. Aby przestać to robić należy użyć dokładnie tej samej metody: trzeba posłużyć się wolą, wytworzyć w sobie taką intencję.
Tylko u ludzi punkt połączenia jest odpowiedzialny nie tylko za łączenie emanacji, ale też za ignorowanie niektórych połączeń, aby naszą percepcję uszlachetnić i oczyścić. Punkt połączenia przesunięty ze swej zwykłej pozycji potrafi budować światy zupełnie inne od naszego.
Stałość i materialność, które uważamy za cechy świata mieszczącego się w granicach naszej percepcji, to jedynie siła łączenia. Realność świata nie jest iluzją. Iluzją jest trwałość pozycji punktu połączenia.
Jesteśmy w naszym normalnym świecie i unieruchomienie naszego punktu połączenia jest tak silne, że wymazało naszą pamięć i zapomnieliśmy, skąd i w jakim celu tu przyszliśmy.

 

Ćwiczenie dotyczące zmiany percepcji

 

Kiedy nauczysz się rozdzielać obrazy i zawsze widzieć podwójnie, wtedy musisz skoncentrować swoją uwagę na przestrzeni pomiędzy tymi dwoma obrazami. Zmiana godna uwagi pojawi się właśnie w tym miejscu (odczucie) (jak tablice z Chartres, jak oddzielanie dwóch obrazów 2D z dwojga oczu), patrzenie kątem oka.

 

Ćwiczenia pomagające zatrzymać dialog wewnętrzny

 

Ćwiczenie pozwalające zatrzymać wewnętrzny dialog polega na utrzymywaniu zezującego spojrzenia tuż nad horyzontem, tak, że można w jednej chwili zobaczyć wszystko co znajduje się przed oczami.
Używa się też właściwego sposobu chodzenia, który jest podstępem. Praktykujący, zginając palce, zwraca uwagę tonala na ramiona. Potem, patrząc bez skupiania wzroku na którymś z punktów bezpośrednio przed sobą, otrzymuje pole widzenia zaczynające się od czubków palców, a kończące nad horyzontem, dosłownie zalewając swój tonal informacjami. Ten zaś, pozbawiony selektywnego i silnego kontaktu z elementami swojego opisu, nie jest w stanie mówić do siebie i dlatego praktykujący pogrąża się w ciszy (zatrzymanie dialogu wewnętrznego).
Wykonywanie nierutynowych czynności wszczepia ideę działania bez oczekiwania czegokolwiek w zamian. Wymazanie osobistej historii i śnienie to techniki służące do zatrzymania wewnętrznego dialogu. Aby wymazać osobistą historię korzysta się z trzech technik: odrzucenia własnej ważności, odpowiedzialności i korzystania ze śmierci jako doradcy.

 

Przemiana nie oznacza wymazania czegokolwiek (z wyspy tonala), ale raczej zmianę przeznaczenia elementów (przyznajemy drugoplanowe miejsce elementom, które przedtem były najważniejsze). Rośliny mocy też działają na tonal zalewając go informacjami, zmuszając do zatrzymania wewnętrznego dialogu, powodują jednak nieopisane zniszczenie ciała.

 

Najlepiej wymazać całą osobistą historię ponieważ wtedy uwalniamy się od obciążających myśli innych ludzi.
My i wszystkie istoty na Ziemi jesteśmy postrzegającymi. Włókna nie są po to aby ochraniać, tylko po to, żeby pokierować percepcją naguala, w podobny sposób, w jaki oczy służą tonalowi.


blue007.gif

3. Budowa człowieka i Wszechświata, świadomość, uwaga, intencja, emanacje.

24 - 03 - 2013

 

TONAL I NAGUAL

 

Cały wszechświat składa się z sił bliźniaczych, które są względem siebie jednocześnie przeciwstawne i komplementarne. Nasz świat i świat istot nieorganicznych są bliźniaczymi światami.

 

My wszyscy jako świetliste istoty mamy sobowtóry. Sobowtór jest tym samym co dana osoba. Sobowtór jest świadomością naszego istnienia jako świetlistych istot. To sobowtór śni nas.
Każdy człowiek to dwie strony, dwie oddzielne istoty, dwie kopie, które zaczynają działać w momencie narodzin (tonal i nagual). Tonal jest opiekunem chroniącym samą esencję naszej istoty. Opiekun ma szerokie horyzonty i jest wyrozumiały. Tonal często zostaje zamieniony w nas wszystkich w małostkowego, o ograniczonym umyśle i despotycznego strażnika, podczas gdy powinien być tolerancyjnym opiekunem. Tonal zaczyna się przy narodzinach a kończy w momencie śmierci. Tonaljest wszystkim, na czym spoczywa nasz wzrok, tworzy w pewnym sensie świat. Każdy z nas ma osobistytonal, ale istnieje też tonal zbiorowy (tonal epoki).
Tonal zawiera umysł, duszę, intelekt, energię, boga, itp. (???)
Nagual jest poza wyspą tonala, otacza ją, tam krąży moc.
Pełnia jako "zrównoważenie" tonala i naguala. Folgowanie sobie to osłabianie naszego tonala.
Nagual nigdy się nie kończy i nie ma żadnych ograniczeń. Nagual jest jedyną częścią nas, która potrafi tworzyć, nagual jest odpowiedzialny za kreatywność. Moc pochodzi z naguala.
Każdy tonal ma dwie strony. Jedna z nich, to strona zewnętrzna, brzeg, powierzchnia wyspy. Ta bardziej surowa część związana jest z działaniem. Druga to decyzje i osądy - tonal wewnętrzny, który jest łagodniejszy, delikatniejszy i bardziej złożony. Właściwy tonal to taki, w którym te dwa poziomy znajdują się w stanie doskonałej harmonii i równowadze.

http://percepcja44.cba.pl/castaneda.htmlcastaneda.gif

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja nie widze czakr. Ale czuje czakry, nie wszystkie oczywiscie. Ponoc jest 108 czakr. Kabala ma swoje czakry glowne. Kazdy system ma swoje. Jezus mowil o sercu, ze jeat najwazniejsze - to w tym nazewnictwie mial na mysli czakry serca.

Nadi to taka nitka wnergetyczna.

Masz wezel 21 nitek i mamy do czynienia z czakra glowna

Masz nitek 14 w jakims miejscu to czakra mniejsza

Masz nitek 7 to jest to punkt, wezel - mniejsze niz mniejsza czakra, ale do konca az tak czuly nie jestem. 

Te nitki (nadi) to Twoj system nerwowy (jest ich ok 220k - moge sie mylic, bo z glowy pisze). Rozwoj czakralny, to poznawanie swojego systemu nerwowego.

Jak na razie nie wchodzimy w jakies VoDoo knowledge. Po prpstu wprowadzamy pojecia.

Masz 3 typy pracy z systemem nerwowym.

1 koncentracja, czyli utrzymywanie uwagi na X.

2 kontemplacja, czyli po koncentracji nastepuje odpowiedz ukladu i obserwujemy ja bez oceniania. W ten sposob nastepuje Poznanie.

3 medytacja, czyli gdy juz jestesmy na etapie, ze potrafimy przestac byc swiadomi siebie i zaczac byc swiadomi teho, na czym sie koncentrujemy. Wtedy sie tym stajemy.

Osobiscie rozpoczolem swiadomie rozwoj duchowy - to bylo 10 lat temu - poniewaz zrozumialem: nie ma szybszego sposobu nauki, niz ukladem nerwowym. Da Vinci tak robil. Tesla tak robil. Calligaris to opisywal. Wielu madrych tak robilo. To daje przewage.

Jesli mialbym wybrac wiedze, z jaka mialbym przeniesc sie powiedzmy 10000 lat wstecz, to wybralbym wlasnie ta wiedze, poniewaz jest ona - moim zdaniem - najbardziej uniwersalna.

Wiec czy istnieja czakry? A czy istnieja polaczenia nerwowe? Zadnego dotad nie widzialem. Ciezko jest udowodnic istnienie czegos, co sklada sie z energii, ktorej nie da sie opisac, ale da sie opisac owoce jakie rodzi ta energia.

Z tego co pamietam, ale tutaj moge sie mylic (trzeba zweryfikowac):

Czakry 1 i 2 zasilone zostaly przez Ziemie i stworzone przez nia (poczatek zycia)

Czakra 3 i 4 zostaje zasilona przez Slonce, na nazze zyczenie. A czakry 5 i 6 przez ksiezyc.

Razem stanowia 360 promieni. Ziemia daje 106 promieni. Reszta zalezy od naszej pracy.

Nie istotne na ile tam jestem wyzej dokladny. Istotne, ze samo sie nie zrobi, a dzieki wspolpracy Twojej z promieniami, bo te promienie sa inteligentne.

No i oprocz tego jest jeszcze ciemnosc. By sie chronic, czakra serca. Dlatego jest najwazniejsza. Poki nie jest otwarta, to taka jest niechec, by ja otwierac. Cos sprawia, ze wydaje sie ona malo atrakcyjna. Nie jest to przypadek.

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Masz rację ,a tu taka medytacja -auto-psychoterapia  nad czakrami =czakro-terapia mandalas-chakras.gif?w=545&h=545&crop=1

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ok, Doradz coś prosze na temat czakry Gwiazda Ziemi - jesli masz taka wiedze. Ciezko cololwiek znaleźć w necie, a uziemia ona bardziej, niz podstawowa. Znalazłem tylko to, chocia jest to słuszne:

http://www.divinitymagazine.com/5d-earth-star-chakra/

THE 3RD AND 5THDIMENSIONAL EARTH STAR CHAKRA

The Earth Star Chakra, also known as the Super Root Chakra is connected to the Foot Chakra. It’s located at the bottom of the feet, about 12-18 inches below the foot. The Earth Star Chakra is the grounding point of the whole 12 charka system. This chakra is the keeper of karmic cycles and past lives.

The Earth Star chakra connects us to the earthly energies as well as Universal energies. This chakra in 3-dimensional vibration is either brown, black, or a combination of black and white.

The Earth Star chakra is one of oneness which is connected to the Earth, the collective consciousness of humanity, and is connected to the vast field of All That Is. It is connected to the living multidimensional spirit of Mother Earth and to the earth’s crystalline grid.

With our lives revolving around computers and gadgets, rushing from one place to another, it causes us to become ungrounded. When your Earth Star chakra is active, it helps you stay grounded even with the hectic and busy life you lead.

The active Earth Star chakra is a real blessing for all energy workers, as it releases the negative energies that you may pick up from others. The Earth Star Chakra secures your soul by connecting your etheric body to the physical world. It connects you with the Divine Mother Earth (Gaia) and aligns you with the magnetic core of the earth.

The active Earth Star Chakra also helps discharge negative and impure energy to earth as well as draw divine and pure energy from the earth, that makes us grounded all the time.

As you work to balance, heal, and activate your Earth Star chakra, you are completing powerful clearing and healing work for humanity, and for the Earth, as well as for your own life.

UNBALANCED EARTH STAR CHAKRA

  • Blood circulation problems
  • Instability in life
  • Lack of balance in various aspects of life
  • Eating disorder
  • Problems relating to the legs, knees, hips, and ankles
  • Hallucination
  • Ungrounded
  • Constant unknown fear or phobia
  • Lack of spirituality
  • Tendency to lose balance
  • Vertigo problems

BALANCED EARTH STAR CHAKRA

  • Connected to inner peace
  • Seeing the wider perspective of all situations
  • Feel secured
  • Feel grounded and protected
  • Peace of mind
  • Healthy physical health as well as etheric health
  • Divine connection with Mother Gaia
  • Work for the greater cause
  • Brings you closer to the sacred energy of Mother Earth

 

EARTH STAR CHAKRA CRYSTALS

  • Black Kyanite
  • Black obsidian
  • Black tourmaline
  • Smoky quartz
  • Chiastolite
  • Rainbow quartz
  • Hematite
  • Dalmatian jasper
  • Fire agate
  • Red jasper

 

THE EXPANDED 5TH DIMENSIONAL EARTH STAR CHAKRA

During the 3rd dimensional phase of evolution on Earth, the 7 chakra column played its role of limited connection. Human beings wandered the planet gazing at the stars and pondering their existence. Their connection to their Source energy had to be discovered along the way. Many lost their connection. This is all now changing. Once a person’s Earth Star chakra is activated, everything changes.

Depending on your perspective, the Earth Star chakra is either the first or the last in the 12 chakra column. The development of this chakra is carefully monitored by Archangel Sandalphon. Due to the vital role that this chakra is playing in the progress of the planet, he will offer continual support throughout your soul’s incarnation on Earth. The archangels of other chakras do not offer this support.

At the very beginning of the ascension process, the Earth Star can be seen as an inert ball of black and white energy. As it wakes up, it takes on a deep grey color, reflecting the magnetic substances of the planet’s crust. This enables it to begin its grounding connection to the mother essence of Gaia, the Spirit of Earth. When this energy circuit starts to flow, the soul on the ascension pathway never needs to ground their energy again.

Grounding also unifies the body into a single column of resonant light. The Earth Star’s connection on the planetary magnetics and energy field does this automatically.

As your soul progresses through the primary ascension stage, your Earth Star chakra expands in size and power. Its role is to guide you to the location allocated for your mission. When you are born, your 5th dimensional chakra blueprint is programmed with the content of the life mission for your master self. Your Earth Star chakra knows exactly where you are supposed to be on the planet.

Now that the initial process of cleansing has been completed here on Earth, many souls are feeling a pull within their hearts to follow their chosen path. When they are unified with their chosen spot, their personal energy will rise dramatically. Souls who have not yet fully settled will feel restless until they do.

Because this is a very powerful process, your soul is often not aware of it until you have reached your destination. Then your Earth Star turns to liquid silver and reflects the 9th dimensional light of Archangel Sandalphon himself.

Some lightworkers are finding themselves taking incredible journeys now without any thought or logic. They travel to faraway places or sacred sites that are calling out to them. Or they feel a strong desire to live in a certain country and then find themselves relocating there.

When this happens to you, your Earth Star chakra is working at its most powerful level. When you reach the chosen site, this chakra will download specific light codes into the planet to activate it at a higher frequency. These journeys will continue to be a vital part of the establishment of the Golden Age here on Earth.

Many ascended masters who are pulled to a certain place have already spent powerful lifetimes there. They are returning to finish work that was planned many lifetimes ago.

The Earth Star is also assisting the awakened souls to keep pace with the rising frequency on Earth. As the vibration of Lady Gaia rises, the frequency of the inhabitants of Earth automatically rises with it. We are forced to progress as well, and unconsciously have to work hard to align with the new frequency. This is one of the ways the ascension of the planet is being accelerated.

The Earth Star is deeply connected to the 7th dimensional Kingdom of Hollow Earth. Here, Serapis Bey works in his Great Golden Crystal Pyramid. Within this pyramid he holds the connection for every single Earth Star Chakra on the planet. He grounds the energy of all these chakras into this vast source of light.

As the Golden Crystal Pyramid becomes more accessible to lightworkers, they draw the higher codes of the five Golden Ages on Earth (Angala, Petranium, Mu, Lemuria, and Atlantis), into their chakra column. This provides them with information that is essential for their pathways.

As the ascension process on Earth evolves, this ancient knowledge will become part of everyday life again.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Gwiazda Ziemi ,to najprawdopodobniej 1 czakra -Muladhara ,początek drogi duchowej /mistycznej .i podstawa energetyczna człowieka . Znalezione obrazy dla zapytania ,muladhara czakra gif

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A to przepływ potężnej Energii Duchowej /Boskiej .Psychicznej /Emocjonalnej , uaktywnia się podczas wykonywania stosunków seksualnych ,uaktywniając po drodze czakry =nasz system nerwowy tumblr_o6pvwrTfIN1ul9etjo1_640.gif?w=350

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czakra Gwiazda Ziemi i Muladhara to nie to samo. 

Czuje Podstawowe 7 czakr. Czasami mam problemy z 1 i 2, ale to juz kwestia czasu. Oprocz tego czuje nizsza czakre serca, wyzsza czakre serca, czakre lalana, bindu i ta od strony mozdzka, gdzie yogini stymuluja by wywolac sidhi. Czuje czakry na rekach, za trzustka, otpra laduje cialo ( ogolnie druga czakra ma wiele innych miejsc energetycznych). Czasami czuje czakre na przeponie.

Splywal mi juz tzw boski nektar z podniebienia do splotu slonecznego, serca i gardla. Ostatnio wlasnie do gardla, co bolalo. Po tym jak splywal do splotu to lekkie psychozy byly - to sie dzialo z pol roku temu. Kundalini spontanicznie przebudzalo mi sie juz pare razy i nie bylo to nic przyjemnego - raz myslalem ze wybuchne. Odczuwam punkty wokol kostek, wokol glowy na wys trzeciego oka, za glowa, nad glowa, w okolicach pach. Zaczynam miec wiedze o refleksologii i inna spontaniczna wiedze.

Atakowaly mnie demony i sekta zanim zaczalem ogarniac i robili na mnie rytualy, bo chcieli moc, ale juz ogarniam. Blokowali mi czakre sakralna i podstawy. Po bieganiu szedlem, przeszedl jakis ukrainiec-rusek obok i skrecilo mnie w brzuchu tak, ze padlem. Innym razem patrzyly na mnie demoniczne czerwone oczy, ktore sprawialy ze czuje sie niszczony. I inne tego typu rzeczy. Ogolnie trzymalbym sie z dala od ludzi "mistycznych" przy budzeniu sie. Ciemnosc potrafi zwiesc kazdego i w zadnym razie nie chce byc widziana. Kopsnal mnie zaszczyt demonicznego spojrzenia: to mi wystarczy by wiedziec ze istnieje. 

Stad miedzy innymi wiem ze istnieje czakra 8 nad glowa, ktora wplywa na dharme, na wys dloni nad glowa. I wiem, tez ze 9 jest na wyciagniecie reki nad glowa. Najwyrazniej czuje jednak podstawowe 7dem czakr i tych jestem pewien i pamietam tez jak jeszcze 2 lata temu twierdzilem ze czuje czakry, ale nijak sie to mialo do tego, co dzieje sie teraz. Wtedy mialem otwarte max 3 czakry i wezel karmiczny zaciagniety pod szyje. To juz nie wybujale ego teraz. Ego pozwala osiagac stany szczytowe, ale sa one nie ugruntowane i zaraz zauwazane prxez byty. Byle co wtedy zakloca harmonie takiego czlowieka, a potem ciemnosc... i nic sie juz nie pamieta. Teraz gruntuje 5 i raczej staram sie byc szczery.

Czakra 0 - czakra gwiazda Ziemi istnieje i jest to inny rodzaj uziemienia, niz 1, poniewaz zawiera ona wszystkie zywioly  w sobie. Kiedy korzystamy z podstawy to dzialamy instynktownie, wykonujemy, ale kiedy dzialamy z 0 to instynkt jest na zupelnie innej glebokosci, wrecz dzikosc. Jak dla mnie to taki np. Ojciec klimuszko, ktory znal sie na ziolach, ale nie wiedziec skad, to mial wlasnie bardzo mocne uziemienie w Ziemi - moja teoria: czakra gwiazda ziemi i chce ja w ramach projektu sprawdzic. Stad moje pytania. Kundalini to by przebudzac trzeba manipulowac 1 i 2. Podstawa to minus. Sakralna to plus.

Zabawny jest fakt, ze czlowiek chcial osiagac sidhi, a teraz, gdy zycie idzie od reki i wszystko czego pragnie realizuje sie w ciagu tygodnia samo i wrecz wpycha takiego czlowieka w wir pracy nad jakimis projektami, to sidhi wydaje sie jakims oszukiwanie systemu.

I pogoda jest lepsza od roku, chcialem zauwazyc. Pysznie stwierdzic, ze to przeze mnie, ale w przestrzeni energetycznej zostala stoczona wojna, ktora wygrali biali. Bylo to okolo rok temu. Od tamtego czasu pogoda nad Polska super, a polotycy z zagranicy dostaja szalu, ale tym tez sie zajmiemy. 

Sławianie! Moja wiara zradza mistykow proszacych Jariło-Słońce: uchron nas przed armią ciemności.

Tak sie od tamtej pory modle i jest to inkantacja ciagnaca moc z planet. 

Teraz potrzebuje podczepic sie pod jadro Ziemi i wyjasnic, czy aby na pewno Merkury nie jest czesciq jadra naszej planety, bo cos czuje, ze prawda jest, ze przed Ziemia byla Tiamat. Tiamat podzielila sie na dwoje poprzez atak Nibiru: z jadra powstal Merkury. To tez pragne teraz zweryfikowac.

Jakies pomysly?

W te wakacje przewiduje slonce, ale jesli polityka bedzie niekorzystna i bd chcieli wywolac rewolte, to nadejda wichury i zaczna sie wybudzac szybciej. 

Dosc juz spania. Czas jest odpowiedni.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To może gwiazda ziemi ,to słońce i księżyc , dobro i zło w człowieku razem wzięte ,dwa przeciwieństwa ,które się dopełniają i dają pełnię oświecenia ,to najwyższa duchowa czakra -sahasrara 

7637a12402058d98df537ab1c1ac54d6.gif

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W czakrze sahasrara to czuje tak jak by mi ktoś oskalpował głowę, odłożył czaszkę na bok i podpalił tam ogień. Nie że boli, to w sumie przyjemne uczucie. Po prostu czuje jakby tam tańczył ogień. Raz się kręci, raz czuje bardziej w tym miejscu, raz w tamtym. Czakr jest 108, a nie 7. Już w samej kabalemasz drzewo życia i tam jest więcej, niż 7dem czakr głównych - ich zdaniem.

Uważność jest nieskończona i absolutna. Świadomość jest ograniczona. Ograniczanie się do 7dmiu czakr mi akurat już nie wystarcza. Sama czakra serca i powiedzenie, że czakra serca odpowiada za empatię jest za mało. A tak mamy czakrę serca od strony rodu ojca i matki. Taką od współczucia, miłosierdzia, wolności i czucia innych ludzi. Tam z tych mniejszych czakr serca to jest z 5 jedna nad drugą. Czakra gardłą łączy się z lalana, bindu i taką, która jest jakby za móżdżkiem. Ja to tak czuje. Trzecie oko ma też czakry przy uszach, tych 3cich ok, to ze trzy jedna nad drugą są i każde lekko inne. Dopiero zaczynam to ogarniać. I przestają mi pasować kolory, które przypisuje się czakrą, ale to na razie nie bd tak twierdził, bo to bardziej takie odczucie.

Tutaj masz. Kater to korona. Bina i Chocima są na wysokości 3ciego oka. Daat to 5ta czakra. Gewura to nie wiem itd. - ale oni wyznają jakiś inny system.

rysunek-8.png?resize=363%2C714

Tak jak mówiłem, jest ze 108 czakr, a nie 7dem i jeszcze Ziemia wchodzi w 4tą gęstość, więc też coś się może zmieniać na tym polu. Informację znajdywałem takie, że system niby się zmienia na 12 czakrowy i jak przewalałem materiały na ten temat - pół roku to robiłem - to znalazłem tyle nowych czakr, że równie dobrze by można było powiedzieć, że nie 12, a 30 ich jest! Jeden system uwzględniał te, a te nie. Drugi inne. Ta wiedza musi odleżeć, utrwalić się, zostać sprawdzona i wtedy można mówić. Na pewno 7dem, to jest bardzo podstawowy poziom: ciała 3D, albo 4D (2 gęstość, 3 gęstość) - z tymi wymiarami to już też dziwna zagwostka. Nie wiem już w którym wymiarze jest Ziemia. Moim zdaniem pomiędzy 4, a 5D. To, że ludzie zarządzają sobą w czasie jest raczej standardem, co nie można było powiedzieć o ludziach 50 lat temu. Wtedy oni po prostu byli i po prostu robili. Teraz nieliczne jednostki potrafią nie za***rdalać, a jakoś im się układa, zupełnie jakby wpływali na rzeczywistosć i podróżowali pomiędzy wymiarami. To znowu teoria, ale widać zdecydowane różnice w myśleniu. Jeśli jesteśmy już w stanie widzieć - widzieć, a nie wiedzieć! - czyiś sposób myślenia, i rozumieć sposób wartościowania tej osoby, to jest grubo. Jesteśmy wtedy w stanie zupełnie inaczej widzieć człowieka - to jest niesamowite. Znamy dobre i słabe strony od samego patrzenia. Widzimy kłamców. Widzimy nawet, że coś karze im kłamać i, że to tak jakby nie ich wina, że nie byli dość silni etc.

No, ale może ja po prostu coś tutaj rozbijam na drobne.

 

 

 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Spójrz na to zdjęcie - tylko o zdjęcie mi się rozchodzi, nie o treść filmu. Tak mniej więcej wygląda transformacja. Sam sobie określ gdzie jesteś:

 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Masz rację w pewnym stopniu ,.to wytłumaczę prosto czym są czakry ,czakry to energetyczne wiry niewidzialne Według Starożytnej Filozofii jogi -Sanskryt  ,według medycyny zachodu  system nerwowy ,a według Chińskiej medycyny meridiany ,jest ich 7 głównych i wiele pomniejszych rozmieszczonych po ciele  ,i absorbują one energię telepatycznie /podświadomie .z zewnątrz ,z otoczenia 

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dokłądnie. I gdy człowiek się rozwija, to już wie, że jest Bańką, która jest energią, która do niego dociera, a zatem ta informacja, to przeszłość, ponieważ została wyemitowana jakiś czas temu i "dopiero" doatarła do nas. To co jest teraźniejszością, to nasza interpretacja. A to co jest przyszłością, to emisja. By mieć zatem prawo do przyszłości - w pojmowaniu, że sami odpowiadamy za swoje życie i chcielibyśmy bo ona JAKAŚ była, a nie po prostu była - trzeba rozwinąć świadomość tych energii, które w nas wpływają.

To co standardowo kowalski nazywa przyszłością i przeszłością jest jednym i tym samym - informacją przeszłą i już nieaktualną ( z czasem coraz bardziej) - warto o tym wspomnieć.

Teraz te energię, które do nas wpływają dzielą rzeczywistość na warstwy (czyt. parallelne wymiary). Warstwy tyczą się jakby tego samego, ale są na innych levelach i nie należy tutaj postrzegać levelów jako lepszych, lub gorszych, a po prostu różniących się. Pomiędzy warstwami i sub-warstwami następują swoiste korelację. Np. czakra serca zmienia myślenie od pstryknięcia palcem (poziom potrzeb, instalacja oprogramowania), podczas gdy czakra splotu (ego), może modyfikować wciąż i wciąż koncepty mentalne, ale i tak jedno naprawia, a drugie psuje i jest to droga przez mękę. Każda warstwa ma swoje zastosowanie i przeznaczenie. Dodatkowo przekłada się to na hiperprzestrzenie, matematykę...

W matematyce mam jeszcze liche pojęcie jak się czakry do niej mają, ale mają się - to już wiem na pewno. Liczby są reprezentacjami energii przestrzeni, a zatem są inteligentne, łączą się ze sobą w sposób inteligentny (relacjonują) i mogą zostać opisane oraz poznane. Gdy zostaną poznane można spodziewać się określonych sposobów ich zachowań w przestrzeni - zastosowanie takiej wiedzy, byłoby genialne.

Wracając do czasu. Ograniczając się do standardowego postrzegania czasu zawsze pozostajemy ograniczeni. Dopiero znajdując w sobie połączenie z kolektywem i - jak to mówią - słuchanie głosu własnego serca, pozwala nam odrzucić czas i zrozumieć, iż jesteśmy Istnieniem. Oddziela nas - jeden od drugiego - śmierć. Gdyby jej nie było, lub zostałaby ona należycie zrozumiana, wtedy zespoilibyśmy się w całość : suwereno-integralność. Dlatego właśnie jesteśmy szczuci na śmierć, obawiamy się jej i tworzymy w tym aspekcie blokady. Przypominam - bo to jest prawda - że umiejętnośći parapsychiczne (nadpsychiczne, metafizyczne) rozwijają się dopiero po zaakceptowaniu śmierci i opanowaniu tego aspektu życia. Jest to trudne, ponieważ wpojono nam, że mamy się bać i nikt nie jest w stanie jej zrozumieć, a Ci co rozumieją, są niezrozumiali. Śmierć to blokada przez którą należy się przebić.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Godzinę temu, chyżosław napisał:

Dokłądnie. I gdy człowiek się rozwija, to już wie, że jest Bańką, która jest energią, która do niego dociera, a zatem ta informacja, to przeszłość, ponieważ została wyemitowana jakiś czas temu i "dopiero" doatarła do nas. To co jest teraźniejszością, to nasza interpretacja. A to co jest przyszłością, to emisja. By mieć zatem prawo do przyszłości - w pojmowaniu, że sami odpowiadamy za swoje życie i chcielibyśmy bo ona JAKAŚ była, a nie po prostu była - trzeba rozwinąć świadomość tych energii, które w nas wpływają.

To co standardowo kowalski nazywa przyszłością i przeszłością jest jednym i tym samym - informacją przeszłą i już nieaktualną ( z czasem coraz bardziej) - warto o tym wspomnieć.

Teraz te energię, które do nas wpływają dzielą rzeczywistość na warstwy (czyt. parallelne wymiary). Warstwy tyczą się jakby tego samego, ale są na innych levelach i nie należy tutaj postrzegać levelów jako lepszych, lub gorszych, a po prostu różniących się. Pomiędzy warstwami i sub-warstwami następują swoiste korelację. Np. czakra serca zmienia myślenie od pstryknięcia palcem (poziom potrzeb, instalacja oprogramowania), podczas gdy czakra splotu (ego), może modyfikować wciąż i wciąż koncepty mentalne, ale i tak jedno naprawia, a drugie psuje i jest to droga przez mękę. Każda warstwa ma swoje zastosowanie i przeznaczenie. Dodatkowo przekłada się to na hiperprzestrzenie, matematykę...

W matematyce mam jeszcze liche pojęcie jak się czakry do niej mają, ale mają się - to już wiem na pewno. Liczby są reprezentacjami energii przestrzeni, a zatem są inteligentne, łączą się ze sobą w sposób inteligentny (relacjonują) i mogą zostać opisane oraz poznane. Gdy zostaną poznane można spodziewać się określonych sposobów ich zachowań w przestrzeni - zastosowanie takiej wiedzy, byłoby genialne.

Wracając do czasu. Ograniczając się do standardowego postrzegania czasu zawsze pozostajemy ograniczeni. Dopiero znajdując w sobie połączenie z kolektywem i - jak to mówią - słuchanie głosu własnego serca, pozwala nam odrzucić czas i zrozumieć, iż jesteśmy Istnieniem. Oddziela nas - jeden od drugiego - śmierć. Gdyby jej nie było, lub zostałaby ona należycie zrozumiana, wtedy zespoilibyśmy się w całość : suwereno-integralność. Dlatego właśnie jesteśmy szczuci na śmierć, obawiamy się jej i tworzymy w tym aspekcie blokady. Przypominam - bo to jest prawda - że umiejętnośći parapsychiczne (nadpsychiczne, metafizyczne) rozwijają się dopiero po zaakceptowaniu śmierci i opanowaniu tego aspektu życia. Jest to trudne, ponieważ wpojono nam, że mamy się bać i nikt nie jest w stanie jej zrozumieć, a Ci co rozumieją, są niezrozumiali. Śmierć to blokada przez którą należy się przebić.

Dokładnie ,tak ,brawo :) source.gif

Edytowane przez Mistyk
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No i dzisiaj udowodniłem, że istnieje czakra Gwiazda Ziemi poprzez doświadczenie wewnętrzne oczywiście.

Jestem od kilku dni bardzo czysty i mam tak dużo energii, że aż mnie rozpieprza i często czuje się wręcz nerwowy oraz łatwo się irytuje. Tego jest tyle, że nie nadążam przetwarzać. No i chodzę taki nabuzowany i łapie się na tym, że mam takie agresywne podejście, rzucam się na jakiś temat i przyszło do mnie, że mam za dużo energii w pierwszej czakrze. Gdybym ją podniósł do drugiej, musiałbym ją dalej przeobrażać, ale nagle mnie olśniło. A może pójde z nią w drugą stronę, do Ziemi? Zamiast ją wciągać wyżej i odreagowywać, może oddam ją Ziemi i innym razem wezme - tak pomyślałem.

No i tak zrobiłem. Poczułem jak w nogach mnie zamrowiło, poszło to niżej i cała ta agresja i nabuzowanie mineło.

Także, czy istnieje czakra gwiazda Ziemi? Istnieje, takie moje doświadczenie. Teraz naucze się ją wykorzystywać i czuć. Czakry aż do splotu słonecznego służą nam byśmy wyciągneli energię z Ziemi do serca. To samo się tyczy czakr wyższych, byśmy ściągneli energię z kosmosu do serca.

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
13 godzin temu, chyżosław napisał:

No i dzisiaj udowodniłem, że istnieje czakra Gwiazda Ziemi poprzez doświadczenie wewnętrzne oczywiście.

Jestem od kilku dni bardzo czysty i mam tak dużo energii, że aż mnie rozpieprza i często czuje się wręcz nerwowy oraz łatwo się irytuje. Tego jest tyle, że nie nadążam przetwarzać. No i chodzę taki nabuzowany i łapie się na tym, że mam takie agresywne podejście, rzucam się na jakiś temat i przyszło do mnie, że mam za dużo energii w pierwszej czakrze. Gdybym ją podniósł do drugiej, musiałbym ją dalej przeobrażać, ale nagle mnie olśniło. A może pójde z nią w drugą stronę, do Ziemi? Zamiast ją wciągać wyżej i odreagowywać, może oddam ją Ziemi i innym razem wezme - tak pomyślałem.

No i tak zrobiłem. Poczułem jak w nogach mnie zamrowiło, poszło to niżej i cała ta agresja i nabuzowanie mineło.

Także, czy istnieje czakra gwiazda Ziemi? Istnieje, takie moje doświadczenie. Teraz naucze się ją wykorzystywać i czuć. Czakry aż do splotu słonecznego służą nam byśmy wyciągneli energię z Ziemi do serca. To samo się tyczy czakr wyższych, byśmy ściągneli energię z kosmosu do serca.

Pozdrawiam

Masz rację ,czakra gwiazda ,wyglądem przypominająca gwiazdę ,a są to dwa trójkąty nakładające się na siebie ,jak znak Tao w Taoizmie ,dopełniający ,tu trójkąty ,czakra serca -Miłość I Nienawiść W Jednym - dwa przeciwieństwa -dobro i zło -jeden uniesiony w górę symbolizujący -ducha /umysł /psychikę /serce   i drugi opadający w dół symbolizujący -materię /ciało / logikę / rozum .c1c6d5e7ac3220f53637982cedb6db88a769eb32

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

2Q==2Q==BOLE%C5%9ACIWY.jpg

Niebieski oznacza miłość, przyciąganie, przepływ

Czerwony oznacza gniew, oddzielanie, opór

NIebieski bierze się z ogarnięcia 2giej czakry (+, dobro), a zatem oddzielenia ziarna od plew, pragnień od potrzeb, kontrolowania pasji, namiętności natury ludzkiej.

Czerwony bierze się z ogarnięcia 1szej czakry (-, zło), a zatem przezwyciężenia strachu (przed śmiercią), kontrolowania gniewu, impulsywności natury ludzkiej

Taka moja uważność, ale to dopiero sprawdzam i testuje :)

Tajemnica tkwi w prawidłowym posługiawniu się 3 pierwszymi czakrami. Każda jest ważna i wciągnięta w wyższe wymiary może być manipulowana bardzo abstrakcyjnie.

Nie chodzi o dobro i zło, a harmonie i jej brak.

Edytowane przez chyżosław
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
7 godzin temu, chyżosław napisał:

2Q==2Q==BOLE%C5%9ACIWY.jpg

Niebieski oznacza miłość, przyciąganie, przepływ

Czerwony oznacza gniew, oddzielanie, opór

NIebieski bierze się z ogarnięcia 2giej czakry (+, dobro), a zatem oddzielenia ziarna od plew, pragnień od potrzeb, kontrolowania pasji, namiętności natury ludzkiej.

Czerwony bierze się z ogarnięcia 1szej czakry (-, zło), a zatem przezwyciężenia strachu (przed śmiercią), kontrolowania gniewu, impulsywności natury ludzkiej

Taka moja uważność, ale to dopiero sprawdzam i testuje :)

Tajemnica tkwi w prawidłowym posługiawniu się 3 pierwszymi czakrami. Każda jest ważna i wciągnięta w wyższe wymiary może być manipulowana bardzo abstrakcyjnie.

Nie chodzi o dobro i zło, a harmonie i jej brak.

Dobrze opisałeś ,lecz różnią się nieraz opisy od pokoleń

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.