Paradoxa

Bogowie Contra Archetypy

15 postów w tym temacie

Witam w kolejnym moim rozmyślaniu :)

Natchniona rozmową z Wilkiem zapragnęłam poszerzyć moją wiedzę o stanowiska innych forumowiczów w sprawie poszukiwania siebie w sobie samych.

Powszechna opinia panuje taka, że "z Bogami to trza ostrożnie". Bywają chimeryczni, cena jaką zażądają "za usługę" może być nieprzewidywalna i baaardzo wygórowana, z Bóstwami my ludzie nie mamy szans. Jednocześnie doskonale wiemy, że jeśli się z nimi "dogadamy" (odnajdziemy ścieżkę) mogą być niewyobrażalnie w swej pomocy skuteczni.

Z archetypami jest inaczej. Traktujemy je niemal jak towarzysza zabawy w kotka i myszkę. Znajdę cię wielka matko! Tu się schowałeś animusku nono nie ładnie się tak chować pod spódniczką :paluszek:

Bo czego tu się bać? Przecież pojęcie wprowadzone przez C.G. Junga istniejące w tzw. nieświadomości zbiorowej, więc wrodzone, wspólne wszystkim ludziom, absolutnie niezmienne wzorce determinujące sposób myślenia i postrzegania świata oraz odczucia, reakcje i zachowania jednostek nie może być groźne, w każdym razie nie aż tak jak potężni Bogowie.

Ogólnie opinia jest taka, że archetyp mniej niebezpiecznym ustrojstwem jest i basta. Czy tak jest istotnie?

Dla mnie zawsze, to co poznane, jest oswojone a to co oswojone - bezpieczne. Innymi słowy zwracając się do Bóstwa wiem mniej więcej czego się mogę spodziewać, choć przyznaję, że często przerasta to ludzkie pojęcie. Ale do Boga się zwracam, czyli używam swojej wolnej woli.

Archetyp tymczasem (nieuświadomiony)działa podstępnie tym samym wolną wolę odbierając. Tak zdecydowanie uważam, że archetypy są bardziej wredne i niebezpieczne.

A jakie jest zdanie innych w przedmiotowej sprawie?

A może są osoby które utożsamiają Bogów z archetypami, wszak archetyp nie jest dostępny poznaniu bezpośrednio - ujawnia się przez pewne symboliczne treści i motywy, powtarzające się pod zmiennymi postaciami w mitach, wierzeniach, dziełach sztuki i literatury różnych kręgów kulturowych oraz w snach i fantazjach poszczególnych osób.

Serdecznie zapraszam do dyskusji.

PozP

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dla mnie archetyp to pewien wzorzec ukazany pzrez symbol. natomiast Bóg to Bóg i lepiej nie wchodzic z nim w układy. Bogowie to istoty duchowe, bardzo potezne, wiele mogą ale wiele też chcą w zamian.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

...... Bóg to Bóg i lepiej nie wchodzic z nim w układy. Bogowie to istoty duchowe, bardzo potezne, wiele mogą ale wiele też chcą w zamian.

Jak ja rozumiem tę wypowiedź;

z Bogami lepiej nie wchodzić w układy, jeśli chcemy zakończyć ziemską wędrówkę. Zobowiązania wobec nich mogą bowiem sięgać dalej niż życie doczesne.

Jeśli natomiast mamy w planach doświadczać życia jeszcze kilka razy, to z odpowiednią dozą doświadczenia, wiedzy, mądrości, szczęścia i wiary można by się pokusić o rozważanie "czy warto"? Szczególnie ci, którzy w prawo karmy nie wierzą :ostr:

Ja w nie wierzę, więc korzystniej będzie pobawić mi się w ciuciubabkę z archetypami :thumbsup:

PozP

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Święta Racja ,kiedyś też myślałem że bogowie to tylko archetypy,lecz po tym czego sam doświadczyłem już to nie jest dla mnie takie oczywiste,kiedyś wierzyłem w inne Wymiary/Poziomy Piekielne,Niebiańskie teraz doświadczywszy tego na sobie i obserwując ludzi dookoła nabieram coraz większej pewności że są :

Niższe (Siedem) Poziomy Materialne Tzw.Piekielne oraz Wyższe (Też Siedem ) Poziomy Duchowe -Astralne Tzw. Niebiańskie.

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak ja rozumiem tę wypowiedź;

z Bogami lepiej nie wchodzić w układy, jeśli chcemy zakończyć ziemską wędrówkę. Zobowiązania wobec nich mogą bowiem sięgać dalej niż życie doczesne.

Jeśli natomiast mamy w planach doświadczać życia jeszcze kilka razy, to z odpowiednią dozą doświadczenia, wiedzy, mądrości, szczęścia i wiary można by się pokusić o rozważanie "czy warto"? Szczególnie ci, którzy w prawo karmy nie wierzą :ostr:

Ja w nie wierzę, więc korzystniej będzie pobawić mi się w ciuciubabkę z archetypami :thumbsup:

PozP

Nie tylko o prawo karmy chodzi, wędrówkę dusz i rozwój, zwłaszcza dla tych, ktorzy w to wierzą. Tak naprawdę wchodzi się tu w pewne układy z Istotami Potężnymi, ktore nie koniecznie lubią mieszanki z innymi Bogami. Inaczej wygląda to na drodze wiary. Wierzę w takiego lub innego Boga/Bogow, oddaje cześć wedlug konkretnego obrządku, przestrzegam zasad wiary i przyjmuje dogmaty z całym dobrodziejstwem inwentarza. Nie ma co mieszać bóstw i panteonów biorąc z nich co wygodne, a reszte wrzucajac do worka z napisem "To wymyslił człowiek".

A co jeśli Joung się mylił?

To wciąz pozostaje nam wzorzec. Ot choćby aspekty kobiecości: dziewica, matka i starucha, często utożsamiane z boginiami danego panteonu. Dla mnie jest to raczej metaforyczne i bardziej obrazowe przedstawienie pewnego modelu. Łatwiej powiedziec aspekt np Demeter w kobiecie niż wyjasniać różne oblicza matki.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A Czy Jung To Nie Jest Zbiorowe Myślenie Ludzi ? bo Jung to bardziej szlachetna rasa ludzi ,a Jung czyta się od tyłu jak Gnuj czyli ta gorsza rasa ludzi :),Tak Jak Państwo Idealne Platona.

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prawda... Jung.

Szepcie... a niby skąd ten wzorzec... - to podstępne pytanie ;D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A Czy Jung To Nie Jest Zbiorowe Myślenie Ludzi ? bo Jung to bardziej szlachetna rasa ludzi ,a Jung czyta się od tyłu jak Gnuj czyli ta gorsza rasa ludzi :),Tak Jak Państwo Idealne Platona.

Tylko to czytanie od tyłu jest nie ortograficzne a do tego fonetycznie tylko polskie :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie tylko o prawo karmy chodzi, wędrówkę dusz i rozwój, zwłaszcza dla tych, ktorzy w to wierzą. Tak naprawdę wchodzi się tu w pewne układy z Istotami Potężnymi, ktore nie koniecznie lubią mieszanki z innymi Bogami. Inaczej wygląda to na drodze wiary. Wierzę w takiego lub innego Boga/Bogow, oddaje cześć wedlug konkretnego obrządku, przestrzegam zasad wiary i przyjmuje dogmaty z całym dobrodziejstwem inwentarza. Nie ma co mieszać bóstw i panteonów biorąc z nich co wygodne, a reszte wrzucajac do worka z napisem "To wymyslił człowiek".

Właśnie!

I tu dochodzimy do odpowiedzi na pytanie dlaczego Bogowie są tak niebezpieczni. Bóg to nie skrzynka do wrzucania życzeń i zażaleń. Bóg to nie stwór do zapewniania złudnego poczucia bezpieczeństwa (od tego są religie). Bóg wreszcie to nie dobry wujek, który leci na każde skinienie.

Bóg (nie mylić z Absolutem) to potężna istota, z którą wchodzi się w ścisłą relację aż po kres. Poprzez tę relację następnie postrzega się światy i idzie przez życie. W relację z Bogiem wchodzimy akceptując całkowicie jego zasady, innej możliwości nie ma. Kiedy próbujemy te zasady naginać sprzeniewierzamy się umowie zawartej z tą potężną siłą.

Ja bym tego nie robiła, bo wolę nie sprawdzać co się wówczas może zdarzyć :boisie:

Chylę czoła przed odwagą np. tarocistów-chrześcijan. Ale przecież JHWH to bardzo "miłosierny i wyrozumiały Bóg" :rotfl:

A co jeśli Joung się mylił?

Skoro zawsze jestem gotowa do przypuszczenia, że mogę się mylić, to przyjmuję, że wszystkie inne teorie mogą mijać się z prawdą. Przecież to nie szkodzi, najważniejsza jest podróż w głąb siebie. Kiedy już udamy się na spotkanie symboli i archetypów i stwierdzimy, że Jung się mylił, to powtórzymy jego doświadczenie odrzucenia teorii Freuda.

Takie odważne myślenie dało podwaliny pod nowoczesną psychoanalizę. Jeśli ktokolwiek udowodni, że archetypy to bujda, to stworzy jeszcze nowszy, powszechnie szanowany system. :luzik:

Panie i Panowie DO DZIEŁA!!!

PozP

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Prawda... Jung.

Szepcie... a niby skąd ten wzorzec... - to podstępne pytanie ;D

Pisząc o wzorcu miałam na myśli pewien model zachowań, cech itp. Coś o czym piszemy. W mitach pojawia się Bogini matka i do niej staramy się dopasować. Chyba dobrym przykladem moze tu być Maryja dziewica. Kościół w pierwszych latach istnienia potzrebował zastąpić Boginię kimś innym. Można bylo dać Marie Magdalene, ale ta była zbyt silna, niezależna i nie pasowała do modelu kobiety cichej, uleglej, taka co ma rodzić dzieci, być posłuszna meżowi i Bogu. Maria matka Jezusa nadawala się do tego idelanie. Powstal dobry wzorzec do naśladowania.

Takie wzorce mamy w baśniach, mitach itd. Lis kojarzony z chytrością, silny jak wół, zwinny jak kot, pracowity jak mrówka, wierna jak penelopa, itd. Porównania? tak, ale też wzorce do nasladowania lub unikania.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dokładnie Wilku :)Jung Z Pewnością Istniał ,wiem czego ja doświadczyłem tak jakby był moim wcieleniem ,i chyba się nie obrazi za przedstawienie od tyłu jego nazwiska ,od tyłu to była taka moja metafora ,żart - ponieważ ludzie szlachetniejsi o tzw."Kryształowej Duszy"wyrażają się inaczej -szlachetniej w tym i ja ,a ludzie przeciętni o niskich wibracjach o " Materialnej Duszy " Nie potrafią się inaczej wyrażać jak w gwarze kanalarskiej -dzikich plemion - Ku... Hu... Ma...Pie...itd.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W każdym razie powracając do tematu. Ja osobiście ufam komu ufam. Jestem że tak to określę w bliskim związku mentalnym z jednym Bogiem i wielokrotnie mi pomógł. Nie wiem czy jest to możliwe ale czasami wyczuwam jego obecność tak jakby patrzył na mnie.

Z chodząc trochę z tematu pod co zakwalifikowalibyście np: Morfy

Edytowane przez Loki
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Archetypy - potężne głosy w psychice człowieka i odwieczsna siła życiowa ,ponadczasowa jakim jest dla mnie Bóg Stwórca to jedno,bo jak na górze ,tak na dole ,czy też inaczej to połączenie mistyczne z Bogiem bądź Unia czyli Joga ,bądź Oświecona Boskim Światłem Jaźń Ludzka.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.