angie

Prośba O Interpretację Snu - Bardzo Ważne

9 postów w tym temacie

Hej. Mój chłopak ostatnio miał dziwne sny. Pierwszy wyglądał tak : Był na pustyni. Czekał na kogoś. Nagle ktoś wyszedł zza jego pleców, położył mu rękę na ramieniu i powiedział, że czekał na niego (mój chłopak) więc on przyszedł. Był to starszy człowiek, w ręku miał laskę z głową węża, ubrany na czarno. Prowadzili jakąś krótką rozmowę( nie pamięta jej). Potem podpisał z nim pakt. Wyglądało to tak, że on ukuł go w palec tą laską i krew spadła na papier (gdy rano się obudził, miał na palcu ślad po ukłuciu i palec brudny od krwi) . Nieznajomy przejął jego duszę na 100 lat.

Rozmawiałam z nim przez telefon gdy zasnął. Mówił mi wszystko co się dzieje. Znów znalazł się na pustyni, ale go obudziłam. Potem "on" znów ściągnął go do siebie. Tym razem miejsce było inne. Były jakieś posągi aniołów. On zwracał się do niego "tak, panie" itp. Powiedział mi, że on chce sprawdzić, czy jest mu oddany. Ma zabić Anioła. Tym zajmuje się ten ów "pan". Łapie Anioły i obcina im skrzydła, słyszał jęki cierpiących. Później powiedział, że "on" zajmuje się uzdrawianiem i podpisał z nim pakt, żeby mój tata wyzdrowiał (było podejrzenie, że ma raka). Gdy ściągał go do siebie, czuł zimno i nie mógł ruszyć nawet palcem.

Chciałam dodać, że interesował się kiedyś upadłymi aniołami i powiedział, że twarz tego "anioła" jest mu skądś znana.

Proszę, powiedzcie czy to tylko wytwór jego wyobraźni, czy naprawdę coś się do niego bądź do mnie "przyczepiło" (mam dziwne przeczucie, trudno je zinterpretować)

Z góry przepraszam, jeśli jest to zły dział.

Pozdrawiam.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm rzeczywiście mam mieszane odczucia co do tego snu. Sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje. Można domniemywać, że to zwykły sen bez magicznego znaczenia ale kilka punktów mnie się nie spodobało.

Dlatego zadam kilka pytań i jeśli będziesz mogła mi pomóc będę wdzięczna. Pomoże mi to w zdobyciu informacji dodatkowych, które rozwieją moje wątpliwości.

1. Co rozumiesz pod pojęciem interesował się czarnymi aniołami? Czy było to tylko jakieś przelotne zainteresowanie czy też coś więcej?

2. Czy Twój chłopak interesuje się jakoś uzdrawianiem itp?

3. Czy wcześniej ta postać pojawiała się w jego snach czy tez nie?

4. Jakie są wasze odczucia co do snu?

I ostatnia najważniejsza sprawa

Jakie miał uczucia po obudzeniu? Czy w obu przypadkach miał nie jasne przeczucie, że to już było?

Pozdro

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

1. Co rozumiesz pod pojęciem interesował się czarnymi aniołami? Czy było to tylko jakieś przelotne zainteresowanie czy też coś więcej?

2. Czy Twój chłopak interesuje się jakoś uzdrawianiem itp?

3. Czy wcześniej ta postać pojawiała się w jego snach czy tez nie?

4. Jakie są wasze odczucia co do snu?

I ostatnia najważniejsza sprawa

Jakie miał uczucia po obudzeniu? Czy w obu przypadkach miał nie jasne przeczucie, że to już było?

1. Czytał o nich książki, szukał dokładnych informacji bo chciał mieć czarnego anioła za stróża

2. Nieee, ezoteryka jest mu zupełnie obca

3. Nie, nie pojawiała się, ale szukał jej, by spłaciła dług, żeby odebrać to co jego.

4. Bał się gdy był przy nim, obawiał się o swoje życie. Gdy mi powiedział o swoim śnie, ja czułam innego rodzaju strach, ciężko go opisać

5. Czuł, że to się działo naprawdę, był zmęczony

Edytowane przez angie
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To wedlug mnie powazny sen i dobrze ,ze podeszliscie do niego rownie powaznie.Ukonczylam kurs interpretacji snow u mojego Mistrza Reiki,ktory jest jednoczesnie doswiadczonym psychoterapeuta.Uczyl nas interpretacji poprzez Reiki i poprzez znajomosc psychiki czlowieka.Nie wytlumacze wam tego snu od razu.Jesli pozwolicie to go przemedytuje.Na wstepie moge powiedziec,ze twoj znajomy to prawdopodobnie bardzo stara dusza i wszystko co w tym snie to jego sfera glebokiej podswiadomosci i w tej sferze nie dzieje sie nic dobrego.Dostal taka informacje.Doladnie opisze wam to wieczorem jesli sprawa jest nadal aktualna.Wtedy mozna by pomyslec rowniez o mozliwosci zmian w tej materii-jesli dostajemy tego typu informacje o sobie samym to po to ,aby cos zmienic.Nie sadze,zeby sie cos do niego przyczepilo.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmmm Dzięki angie za odpowiedzi bo to jakoś naświetliło mi pewien problem.

Widzisz ze snami bywa różnie. I ciężko intepretować tak nie znając kogoś.

Jednakże opierając się na mej wiedzy i doświadczeniu pracy z nimi powiem tak:

Widzę dwa aspekty tego snu

1 pragnienie odkrycia prawdy o sobie. Tego kim się jest.

2 pragnienie uleczenia ojca (skoro było takie podejrzenie).

1. Pustynia to takie miejsce, gdzie najczęściej poszukujemy siebie. W bezdrożach, próbujemy poskładać wszystko. Myślimy nad sobą i przyszłością. Twój chłopak prawdopodobnie szukał pomocy. Pragnął aby ktoś mu pomógł. Interesując się Takimi istotami prawdopodobnie, któryś z nich to wołanie usłyszał. Jest jednak małe ale. (2)Jednocześnie pokazywał mu ten ktoś cierpienie ale za pakt stwierdził, że uleczy ojca. Trochę mi tu trąci szantażem czymś brzydkim. Niech Twój chłopak przemyśli ile byłby w stanie poświęcić dla swej rodziny. Bo sen widzę jako zapowiedź jakiś zmian w jego życiu. Prawdopodobnie może stanąć przed jakimś konkretnym wyborem, które może nie być dla niego korzystne....

Samopoczucie po obudzeniu wiele mówi. Może się tak czuć(ale nie musi) wobec jakieś sytuacji.

Moja intuicja podpowiada, że coś mu może wyjść naprzeciw nad czym trudno będzie mieć kontrolę.

hm chyba tyle:)

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mam pare pytan

1.Kto uzdrawia-rozumiem,ze ta czarna postac

2.Anioly zabija rowniez czarna postac

3.On zwraca sie do niego Tak Panie-kto do kogo?

Ten sen nalezaloby przeanalizowac dokladnie,biorac pod uwage wszystkie symbole w nim wystepujace-upadle anioly,ich smierc,postac ubrana na czarno,laska z glowa weza,pustynia,posagi,cyrograf,dusza zabrana na 100 lat.

Mamy dwa rodzaje snow:sny prorocze dokladnie mowiace nam co sie moze wydarzyc z nami,naszymi bliskimi,czy przyjaciolmi oraz sny informujace nas o nas samych glownie o naszym nieswiadomym i jaki to ma wplyw na nasz swiadome,czyli na nasze zycie.Ten sen nalezy do drugiej kategorii.Jest to informacja o nim samym ,co dzieje sie w sferze nieswiadomego.Pamietajmy ,ze ta sfera zajmuje w nas ok.80% i jest w nas potegą.Wplywa silnie na nasze zycie a my nie mamy pojecia co sie tam dzieje.Mozna sie pokusic o zinterpretowanie tego snu,zajmie to sporo pisania ,chyba ze jest to juz nie aktualne.Jeszcze jedno pytanie-czyj ojciec jest chory-twoj czy twojego chlopaka?Brak odpowiedzi uwazam za nieaktualna sprawe.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

1. Czytał o nich książki, szukał dokładnych informacji bo chciał mieć czarnego anioła za stróża

2. Nieee, ezoteryka jest mu zupełnie obca

3. Nie, nie pojawiała się, ale szukał jej, by spłaciła dług, żeby odebrać to co jego.

4. Bał się gdy był przy nim, obawiał się o swoje życie. Gdy mi powiedział o swoim śnie, ja czułam innego rodzaju strach, ciężko go opisać

5. Czuł, że to się działo naprawdę, był zmęczonyhttp://ezodar.pl/public/style_emoticons/default/onajego.gif

Tu nie ma co filozofować, jak ktoś chce mieć kontakty z upadłymi to będzie je miał, bo chętny na dokarmianie się energią zawsze sie znajdzie, a jak jeszcze człowiek wchodzi takiemu za free w ręce to czegóż pragnąć.

Prawdopodobnie ma towarzystwo, które chciał mieć:/ więc w snach spłaca dług dając tej postaci swoją energię. Radze się oczyścić i odciąć. Pytanie czy Twój chłopak tego chce?

Może poczyta o ezoteryce, żeby na przyszłość unikać takich sytuacji,lub wiedzieć jak się chronić, albo całkowicie odejdzie od tego póki nie jest za późno i zwróci się o pomoc do specjalisty.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trzeba tez być dobrej myśli i uznać, ze sen mógł być tylko odbiciem tego o czym czytał lub oglądal. To się też zdarza :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nawiązał kontakt ze swoim Aniołem stróżem, on przygotowywał go do walki. Okazało się, że walczył ze swoimi wszystkimi słabościami. Ale wydaje mi się, że ta "czarna postać" i tak wróci.. Takie mam dziwne przeczucie.

On zwracał się do tego Anioła per Pan i ten Anioł zabijał inne.

Dziękuję wszystkim za odpowiedź, w razie problemów napisze co się dzieje :)

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.