Szept

W pułapce Ego

75 postów w tym temacie

- to tylko z pozoru wygląda na to samo... bo ma taka samą nazwę, ale w rzeczywistości określają dwie "inne rzeczy" ... chociaż obie dotyczą naszej świadomości... ;)

:lol: a to całkiem możliwe.

Użycie pojęcia, ale w innym znaczeniu... bo to co wg psychoanalizy czy Freuda było ego dla kogoś innego pisząc o nim mogło być czymś innym.. później jedni pisali w jeden deseń a drudzy w drugi i na końcu używając tego samego pojęcia obie grupy za nic nie mogą się 'dogadać' :shock: :roll:

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dla mnie Ego opisując prostymi słowami i na pierwsza myśl to wszelkie przejawy egoizmu , wyższości, nie pohamowanych chęci i dążenia do celu za wszelką cenę , które ma ukryte lub nie dobro wyłącznie samego siebie ,to również zwracania na siebie uwagi w przeróżnych formach, tych pozornie miłych i nie tylko .

Wg. mniej więcej prawda 8-)

Jeśliby jako jedno z przejawów ego, to bym się zgodziła całkowicie :lol:

Zaczynam coraz bardziej nic nie wiedzieć :roll:

A to coś z "JA JESTEM INNYM TY. "PRZEWODNIK..." I "KLUCZ DO KALENDARZA MAJÓW"" HANNA KOTWICKA

"Operatywne EGO jest stwórczym narzędziem człowieka, dlatego w gruncie rzeczy nie może być ono złe czy ?diabelskie". To, do czego zostało powołane ? to wdrażanie osobistych wizji do życia. Osobiste projekcje EGO nie muszą jednak współbrzmieć z prawami harmonii i służyć dobru całości. Z tego właśnie rodzą się światy iluzji, które pociągają za sobą różnorodne konsekwencje. Tak więc nie Bóg czy inna siła sprawcza, lecz my sami stwarzamy określone realia życia, skutkujące odpowiednimi efektami."

PS. mam nadzieje, że można tu wstawiać cytaty z książek , nie chciałabym narazić się moderacji :? .

Pozdrawiam :D

I co Ty na to infe :?:

Stawiłam się... choć z małym opóźnieniem :D

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
- nooo... szept'ucha , ja odpowiedziałem na twoje zażalenia... ;)

- swoją prawdę potwierdziłem własną krwią (czerwony text)... :roll:

- wiec teraz Twoja kolej... czy zgadzasz się, z moimi argumentami ???

- bo jak nie... To czeka Cie stos piekielny... ;) :mrgreen:

- nooo... chyba że masz coś na Swoją obronę, wiec wyjmuj tego "Asa z rękawa" i broń sie, albo jeszcze lepiej wyrzeknij się herezjii... ;) :lol:

Ps.

- oj Szepcie... przechodzisz ciężką próbę...

- ale wiesz prawda zawsze rodzi się w bólach... bo najbardziej boli to, że do tej pory żyliśmy w "iluzji"...

- więc skoro Ty nie chcesz jej stracić... to przekonaj mnie, że ja ją mam... :roll:

- bo jedna iluzja mniej to zawsze postęp... obojętnie dla KOGO... 8-)

- kochanieńka jesteś... WIELKA... :)**... wiesz, że mam do Ciebie największy szacunek... 8-)

- bo tamto... powyżej, to tylko "taka forma przekazu", Teatr... by było ciekawiej... i zabawniej :mrgreen:

- ale Teatr to tylko "avatar", maska... a prawda jest pod maską... i podobnie jest z Biblią.

- a wiec, skoro żyjemy w "Teatrze Naszego Życia" to uważam... ze wszyscy powinniśmy Sobie na wzajem pomagać... a wiec nie traktować wymianę poglądów jako Walkę... tylko jako jedną z dróg dotarcia do "prawdy", gdyż albo Ty mi pomożesz, albo ja Tobie... :D ;)

- tylko musi być w tym obustronna wola "nauki", a wiec przyjęcia lub choćby rozpatrzenia Tego "innego punktu widzenia"... bo nigdy nie wiadomo który jest właściwy... a wiec znowu musimy stanąć w roli "ucznia" albo przynajmniej "obserwatora"... by móc "bezstronnie", czyli nie opierając się na tym co mamy "wgrane" dojść do konstruktywnych wniosków... za lub przeciw :idea: ... i dopiero wtedy możemy mówić o NAUCE w stosunku do Siebie...

- ciesze się bardzo że nie traktujemy tego jako walki... tylko jako wzajemna pomoc... bo albo Ty Mi, albo Ja Tobie... przysłużymy się pomocą... 8-)

- noo... i prawdopodobnie, skorzystają na tym również wszyscy inni... gdyż spotkają sie nie z "jednym" niejako obowiązującym punktem widzenia... ale także z innym, który pozornie jemu przeczy... :idea: ;)

---pozdrawiam ciepło...infe7 ;)

Infe, nie podejme tej rekawicy bo nie widze potrzeby udowadniania swoich racji. Nie mam EGO, ktore by chcialo cos udowodnic, walczyc, ono jest gdzie ma byc i tyle.

Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Infe, nie podejme tej rekawicy bo nie widze potrzeby udowadniania swoich racji. Nie mam EGO, ktore by chcialo cos udowodnic, walczyc, ono jest gdzie ma byc i tyle.

Pozdrawiam

- przecież ja nie robię Tego... żeby coś udowodnić... tylko dla Wszystkich...a po to żebyśmy Wszyscy nie rozmawiali jak przysłowiowa "Gęś z prosięciem"... gdzie mówią niby o tym samym... a myślą o czym innym... ;)

- i robię to dla Nas Wszystkich... dziwie się, że tego nie rozumiesz (mej intencji)... :?

- gdyż bez wyjaśnienia tEGO aspektu sprawy... nasza wszelka dyskusja będzie tylko jednym Wielkim Nieporozumieniem... :roll: :? ;)

- przecież napisałem... że gotów jestem nawet zrezygnować z "mojej wersji"... jeśli mnie przekonasz co do swojej ;)

- O.K. ... szepcie... Nic na siłę, skoro tak uważasz to Twój Wolny Wybór... :lol:

- myślałem tylko, że zależy Ci na tropieniu "iluzji"... :roll: ;)

--- pozdrawiam ciepło... infe7... ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- to tylko z pozoru wygląda na to samo... bo ma taka samą nazwę, ale w rzeczywistości określają dwie "inne rzeczy" ... chociaż obie dotyczą naszej świadomości... ;)

:lol: a to całkiem możliwe.

Użycie pojęcia, ale w innym znaczeniu... bo to co wg psychoanalizy czy Freuda było EGO dla kogoś innego pisząc o nim mogło być czymś innym.. później jedni pisali w jeden deseń a drudzy w drugi i na końcu używając tego samego pojęcia obie grupy za nic nie mogą się 'dogadać' :shock: :roll:

nooo... ale Anien... podjęła rękawice... i zaczęła sprytnie główkować... 8-) ;)

- gratuluje Anien... przynajmniej starasz się mnie zrozumieć, noo i tak trzymaj... :) ;)

- dokładnie tak !!! ,i too... właśnie chciałem uświadomić... noo, ale widać niektórych to przerosło... :( ;)

później jedni pisali w jeden deseń a drudzy w drugi i na końcu używając tego samego pojęcia obie grupy za nic nie mogą się 'dogadać'

- noo właśnie... nic dodać nic ująć... i stąd zwolennicy Freuda nie mogą pojąć... tekstów o wyzbyciu się EGO... bo myślą o zupełnie czymś innym niż "tamci" :idea: :roll: ;)

---pozdrawiam Anien... dzielna tropicielko "iluzji" 8-) ... infe7 :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A to coś z "JA JESTEM INNYM TY. "PRZEWODNIK..." I "KLUCZ DO KALENDARZA MAJÓW"" HANNA KOTWICKA

"Operatywne EGO jest stwórczym narzędziem człowieka, dlatego w gruncie rzeczy nie może być ono złe czy ?diabelskie". To, do czego zostało powołane ? to wdrażanie osobistych wizji do życia. Osobiste projekcje EGO nie muszą jednak współbrzmieć z prawami harmonii i służyć dobru całości. Z tego właśnie rodzą się światy iluzji, które pociągają za sobą różnorodne konsekwencje. Tak więc nie Bóg czy inna siła sprawcza, lecz my sami stwarzamy określone realia życia, skutkujące odpowiednimi efektami."

PS. mam nadzieje, że można tu wstawiać cytaty z książek , nie chciałabym narazić się moderacji :? .

Pozdrawiam :lol:

I co Ty na to infe :?:

Stawiłam się... choć z małym opóźnieniem :p

Hmm... dzielna tropicielka... 8-)

- dzięki za ten cytat... :p

- pytanie teraz brzmi... co rozumieć przez "Operatywne EGO"... :?:

- czy sam negatywny aspekt "EGO"... czy Nasze operatywne "JA"...

- w sumie...wg. mnie, to sam negatywny aspekt nie może być operatywny...

- wiec podejrzewam, że... chodzi tu o "JA" które ma przecież do wyboru ;

... negatywny aspekt "EGO" (diabełek) ;)

... lub pozytywny aspekt "LJA" (aniołek) ;)

- i dlatego operatywność "JA" zależy od tego co wybierze... czy aspekt zły czy dobry... :mrgreen:

- więc, skoro wybierze "cień" (EGO)... to Nasze JA stanie się "operatywnym EGO"... :idea:

- tak to chyba będzie, no ale nic... muszę się z tym przespać... :roll: ;)

- ... noo a czy są podane jeszcze jakieś inne określenia ??? (co do świadomości) typu JA, Lepsze JA... itp.

- ... a może nawet podaj stronkę... to sam z chęcią poczytam... 8-) ;)

---dobranoc milutka... :idea: :D infe7 ;)

- aaaha... i Wielkie Dzięki że Jesteś... :)**

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- to tylko z pozoru wygląda na to samo... bo ma taka samą nazwę, ale w rzeczywistości określają dwie "inne rzeczy" ... chociaż obie dotyczą naszej świadomości... ;)

:lol: a to całkiem możliwe.

Użycie pojęcia, ale w innym znaczeniu... bo to co wg psychoanalizy czy Freuda było EGO dla "kogoś innego" pisząc o nim mogło być czymś innym.. później jedni pisali w jeden deseń a drudzy w drugi i na końcu używając tego samego pojęcia obie grupy za nic nie mogą się 'dogadać' :shock: :roll:

- noo... w końcu ktoś TO wyłożył profesjonalnie, jak Profesor... hmm, nie ma tu "czapki profesora" ;) więc zasłużyłaś na "pochwałę"... wiec i taką otrzymałaś... :idea: ;) :mrgreen:

---pozdrawiam cieplutko... infe7... ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czy mógłbyś mój drogi infe postarać się nie pisać posta pod postem proszę ;)

A jeśli chodzi o ego to powiem tak:

Termin ten do praktyki nazewnictwa jednej ze struktur osobowości wprowadził S. Freud - stworzył własną koncepcję, coś tam sobie odkrył i to ponazywał, jedno nazwał id, drugie superego a trzecie ego. Dlatego dla mnie ego, to zawsze ego freudowskie, inne znaczenia tego pojęcia to tylko zapożyczanie nazewnictwa w celu określenia czegoś czasem zupełnie innego.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Czy mógłbyś mój drogi infe postarać się nie pisać posta pod postem proszę ;)

Hmm... nie wiem czym to jest uzasadnione droga Luano... :roll: ? ;)

- bo skoro tak... to w KIN DNIA... też jest taka sama sytuacja... ? ;)

A jeśli chodzi o ego to powiem tak:

Termin ten do praktyki nazewnictwa jednej ze struktur osobowości wprowadził S. Freud...

- stworzył własną koncepcję, coś tam sobie odkrył i to ponazywał, jedno nazwał id, drugie superego a trzecie ego.

- noo... i właśnie COŚ tam sobie odkrył i SOBIE ponazywał (id,EGO,superEGO)... tylko szkoda że nie wziął pod uwagę że jedna z tych nazw EGO już działała dużo wcześniej przed NIM... wiec jakim prawem on sobie ją zapożyczył i jeszcze wstawił pod zupełnie innym znaczeniem... ( przez TO właśnie... może i "niechcący" namącił tylko ludziom w głowach... którzy teraz uważają swoje"JA" za EGO... (co jest nonsensem bo jak można uważać siebie za EGOistę...)

- Dlatego dla mnie EGO, to zawsze ego freudowskie,

- inne znaczenia tego pojęcia to tylko zapożyczanie nazewnictwa w celu określenia czegoś czasem zupełnie innego.

- szkoda tylko, ze Sama nie dociekałaś czy przypadkiem On Sam nie zapożyczył sobie tej nazwy "EGO" od "innych"... przy okazji zupełnie wypaczając jego pierwotne znaczenie... :shock: ;)

- nie naskakuje na Ciebie... droga Luano, chodzi mi tylko abyście wyłapali to "zakamuflowane szachrajstwo" :shock: ;)

--- pozdrawiam...serdecznie infe7... ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

[offtop]Owszem, ale w KINie jest to przecież jak najbardziej zasadne - jeden post na jeden dzień, natomiast w innych tematach zdarza Ci się pisać kilka postów pod rząd czasem w tylko kilku/kilkunastominutowym odstępie czasu. Osobiście wolałabym abyś używał opcji edycji - jeżeli nikt jeszcze nie zdążył dopisać się "pod Tobą". Wyglądałoby to po prostu estetyczniej.[/offtop]

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
- szkoda tylko, ze Sama nie dociekałaś czy przypadkiem On Sam nie zapożyczył sobie tej nazwy "EGO" od "innych"... przy okazji zupełnie wypaczając jego pierwotne znaczenie... :shock: ;)

samo słowo ego pochodzi z łaciny i znaczy tyle co "ja" i funkcjonuje do tej pory po prostu jako jeden z zaimków osobowych.

To Freud jako pierwszy użył tego słowa do nazwania pewnego fragmentu psychiki ludzkiej więc to on jest niejako właścicielem praw autorskich ;)

U Freuda ego to ta część psychiki, która łączy superego z IDem - to tam zderza się nasza moralność i szczepione nam wzorce zachowań (superego) z potrzebami i popędami (ID).

Zaburzenia związane z funkcjonowaniem ego mają tutaj z grubsza dwie postacie - jeśli górę bierze ID celem nadrzędnym jest zaspokajanie potrzeb i żądz tu i teraz co de facto powoduje zezwierzęcenie.

Druga postać związana jest z przewagą superego - powoduje to brak zaspokajania podstawowych potrzeb i instynktów co może skończyć się nieciekawie (psychiatrykiem dajmy na to).

U Junga to jeszcze inaczej wygląda - u niego zdrowe (to ważne) Ego odpowiada za tożsamość, samokontrolę i "pilnuje" naszej własnej wartości. Jung twierdził też, że możliwa jest tzw. inflacja Ego czyli wchłonięcie Ego przez Jaźń (obraz Boga, najcenniejszy archetyp itd).

W MMPI-2 inflacja Ego może wskazywać na zaburzenia hipomaniakalne i maniakalne, brak kontroli Ego nad różnymi sferami psychiki na zaburzenia spektrum schizofrenii.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- ... a może nawet podaj stronkę... to sam z chęcią poczytam... 8-) ;)

To było, jak już wspomniałam z książki: "JA JESTEM INNYM TY. "PRZEWODNIK..." I "KLUCZ DO KALENDARZA MAJÓW""(Na podstawie prac Johanna Kossnera / wyd. orygin. 2002 i 2002 wyd 2 popr.) HANNY KOTWICKIEJ, którą to mailem przesłała mi kiedyś namanira z innego forum :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hihihihi?Luana? a co to niby ma być ??? :) ;)

- hihi? ?jesteś szalona? (Boys)? w pozytywnym sensie?oczywiście :)

- skoro tak to i ja pozwolę sobie być ?szalonym?? widzisz te obrazki ?

donaldzik2a.jpg

donaldzik2b.jpg

donaldzikdiabolo.jpg

pluto2a.jpg

plutodiablo.jpg

- te postacie z rożkami to właśnie nasze Ego (a Id wg. Freuda) ? :p

- więc skoro tak sprytnie znajdujesz takie filmiki? to poproszę właśnie o TAKIE z ?różkami i aureolką?? :p

?. bo takie przynajmniej będą pasowały do tego tematu? :) ;)

- bardzo bym się ucieszył z takiej niespodzianki? :) :mrgreen:

---pozdrawiam?infe7 :)

Ps.

- sorki? za przerwę, ale ?siła wyższa? zarządziła przemeblowanie , więc byłem trochę zajęty ? ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm? Seid, Wy mnie po prostu nie rozumiecie, albo po prostu NIE chcecie zrozumieć? ???

- przecież ja nie mam zamiaru podważać nauk Freuda? chodzi mi tylko o wyraz ?EGO?? który funkcjonuje pod wieloma znaczeniami, przez co myśli jednych nie zgadzają się z myślami drugich? co prowadzi tylko do nieporozumień? :(

- bo przecież wcale nie chodzi mi o to żeby te nazwy zwalczać? tylko żeby je Wszystkie w końcu zidentyfikować? czyli sklasyfikować, do odpowiednich ?przegródek? czyli znaczeń?

- bo wszystko zależy kto z jakiej ?szkoły wyszedł?? wiec i takie ?nazwy? sobie przyswoił?

- ja np. nie szedłem szkołą Freuda? z Freudem spotkałem się dopiero na forum? i mocno się dziwiłem po co komu te ?dziwne? id?y i ego też nie tam gdzie powinno być?

- ale nie ważne każdy idzie jak umie, bo mnie wystarczył A.de Mello? wiec skoro On określał nasza świadomość jako ?JA? to i tego się trzymam? a słowo EGO kojarzy mi się z negatywem? wiec dla mnie (i nie tylko) oznacza jej zły aspekt? bo i TAK funkcjonuje także w innych ?religiach?.

- ale to nie o to chodzi? kto sobie co przyswoił, bo przecież każdy może pozostać przy Swoim? ale z tym warunkiem (świadomością) że EGO dla ?innych? może znaczyć właśnie co innego? niż dla was.

- wiec aby się porozumieć to trzeba najpierw dogadać się co do znaczeń Tego słowa? gdyż funkcjonuje jako różne znaczenia? w różnych religiach a wiec i w różnych książkach? ( coś na wzór różnych znaczeń Boga ?etykiet?)? i teraz każda religia broni ?swojej??

- wiec nie walczmy ze sobą !... bo i nie ma o co? tylko zaakceptujmy nasze drogi? i zacznijmy współpracować?. bo tylko TO było celem tego ?zamieszania??!

- ale żeby się dogadać (i nie chodzi mi tylko o mnie) to musimy znaleźć jakiś ?wspólny język?? i chodzi mi tylko o ?słowa? a nie przekonania, miejcie sobie przekonania jakie chcecie? nic mi do tego?

- chodzi mi tylko abyśmy ujednolicili różne pojęcia? czyli je posegregowali, bo jest ich tak wiele że naprawdę można się w tym pogubić?

- z tymi trzema nazwami naszej świadomości porobił się straszny galimatias? bo w różnych książkach używa się różnych słów? do określenia tego samego.

- wiec nie walczmy? spróbujmy usystematyzować wszystkie znane nam nazwy, ale żeby dojść z tym wszystkim do ładu TO musimy znaleźć jakiś wspólny odnośnik? co do którego będziemy wszyscy zgodni?

- i takim odnośnikiem jest użycie wersji podświadomość/świadomość/nadświadomość ? o której to wersji wspomniała tez kiedyś szepcząca ? one są czyste i klarowne bo są same w sobie znaczeniami, a te wszystkie inne nazwy ?id?, ?ego?, ?s.ego?, ?ja?, ?Lja? ?małe ego? ?złe ego??itd. Itp. To są wszystko tylko ?etykietki? które ukrywają w sobie jakieś znaczenie?

- wiec żeby nie ?zwariować?? to musimy dla własnego dobra to uporządkować? wszystko to co spotkaliśmy na ?swoich drogach??

- droga ?Szepcie?? Ty masz sporą wiedzę? wiec, może coś Nam tu dopasujesz i zapodasz? ?

tabelkaegobc.jpg

- Tyle udało mi się rozpoznać? czy macie jakieś inne propozycje (z innych książek lub religii) a które spotkaliście na swej drodze? ?

- i czy zgadzacie się z tym co w tabelce ?? bo jak nie to będziemy sobie nawzajem wyjaśniać, czyli rozmawiać a nie skakać sobie do oczu? :) ;)

- jak by co, to proszę zgłaszać? a ja będę poprawiał w tabeli? i dopisywał? :)

- w de Mello... nie wpisałem narazie, bo chciałbym zapytać tych co czytali "Przebudzenie"... czy to właśnie rozpoznali... i jesli tak to jak jest wg. nich...?

- ale następnym razem wpiszę... tak jak ja to widzę :)

---pozdrawiam... :roll: :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

noo... O.K - jak nie załapałem... to powinnaś mi to wyjaśnić... ;)

- a jeśli nie chcesz tu... no to chociaż na PW proszę... :)

---pozdrówkooo... infe7 ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Poczekam aż sam się domyślisz :roll:

Hmm... dziwne ze tak uważasz... i to akurat TU w tym jakże znamiennym temacie... :roll:

- przecież powinnaś wiedzieć, że dzięki takiemu czemuś jak EGO ( zobacz obrazki ) nasze "złe domysły" są najczęściej tylko domysłami... i jako takie nie maja NIC wspólnego z rzeczywistością... :roll: :mrgreen:

- dlatego wybacz ale nie będę się domyślał... bo na to tylko czeka EGO aby wykorzystać to do swych "iluzji"...

- dlatego wszelkie "złe domyślania"... już dawno wywaliłem (i to z hukiem) ze swej pamięci... i nie mam najmniejszego zamiaru "zaśmiecać" jej ponownie... sorrki... :roll: ;)

- czyzbys chciała abym znalazł się " W pułapce EGO"... :roll: ;)

- hmm... wprawdzie jest to zgodne z Tematem... ale TO chyba "nie o to chodzi"... aby drugich wpędzać w takie pułapki...

- noo... widzisz już moje EGO... zaczyna podejrzewać Cie o "krecią robotę" :shock:

- więc... chyba Ci się udało... :mrgreen: ;)

--- pozdrawiam...infe7 ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
nie będę się domyślał... bo na to tylko czeka EGO aby wykorzystać t

Tym sposobem wlasnie zamykasz sie w blednym kole ograniczajac swoje pole w ktorym mozesz sie rozwijac. Ja np. bardzo duzo sie zastanawialem nad tym czy owym i wkoncu jakos tak poprostu to nastapilo, przelamalo sie i teraz jest jak jest przez co zaczale w ogromnej mierze cenic swoja intucje oczywiscie nie zapominajac o rozumie :) Wszystko w swoim czasie wczesniej czy pozniej lepiej tego nie przyspieszac na sile... Pozdrawiam

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm... Laurycy, chyba źle mnie zrozumiałeś (domyśliłeś się :roll: )... ;)

- ja odrzucam wszelkie domysły na temat "oceniania Ludzi"... bo najlepiej wogóle nie oceniać... 8-)

- powiedz... mi jak mogę ograniczać swoje "pole rozwoju"... skoro odcinam EGO(id) możliwość rozwoju jEGO "iluzji"... :roll:

- przecież dzięki temu NIE błądzę (nie miotam się) w jEGO "iluzjach"... w które jakbym wdepnął to miałbym dopiero "matrix"... którym tylko zaprzątałbym sobie głowę... aż do "obłędu" ... ;) :shock:

- dlatego od ludzi oczekuje "ich" odpowiedzi... a nie, że ja mam się coś na ich temat domyślać... ;)

- dzięki temu mam głowę wolną od "iluzji dotyczących ludzi" i mogę się spokojnie zająć... samopoznaniem i dalszym rozwojem... (jeśli o to Ci chodzi ?)... :roll: ;) :)

- aaa... w innych "tematach"... to jak najbardziej myślę... i domyślam sie nawet dość często... czego dowodem jest choćby tabelka podana powyżej... ;)

--- pozdrawiam... infe7 :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
- ja odrzucam wszelkie domysły na temat "oceniania Ludzi"... bo najlepiej wogóle nie oceniać...

- to ich nie oceniaj tylko ich obserwuj, zachowaj obiektywnosc w kazdej sytuacji.

- powiedz... mi jak mogę ograniczać swoje "pole rozwoju"... skoro odcinam EGO(id) możliwość rozwoju jEGO "iluzji"...

- To proste odcinajac ego odcinasz czastke siebie ktora ma zrozumiec czym jest ego do czego nam sluzy i w jaki sposob sie zachowuje.

- dlatego od ludzi oczekuje "ich" odpowiedzi...

- Tabelka to tylko schemat wypracowany od kogos dla kogos. najlepiej wypracowac ja sobie samemu, ale rowniez mozna skorzystac z takiej nazwe to "podporki" by pozniej miec poukladana wlasna wizje :)

- nigdy nie oczekuj odpowiedzi od ludzi tylko szukaj jej w sobie, kazdy czlowiek moze mowic co innego i kazda kwestia moze co innego dla niego znaczyc, a jeszcze inny zrobi cie w konia i tyle z tego wyniesiesz ze sie tylko zawiedziesz. Mozesz zbierac ich wypowiedzi pozniej konsumowac je samemu i wyciagac wnioski to bylo by calkiem madre rozwiazanie i podejscie.

- dzięki temu mam głowę wolną od "iluzji dotyczących ludzi" i mogę się spokojnie zająć... samopoznaniem i dalszym rozwojem...

- Nie zajmiesz sie tym odrzucajac czastke swego czlowieczenstwa [czastki siebie (Ego)] musisz je poznac, zrozumiec i zaakceptowac inaczej bedziesz stal w miejscu. jesli juz to zrobisz ego samoistnie bedzie wypierane jednak klotnia z nim jest naprawde ciezka rzecza :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
czego dowodem jest choćby tabelka podana powyżej...

- tabelka to tylko wypracowany schemat od kogos dla kogos. Najlepiej jest wypracowac dla siebie taka mysl. Chociaz mozesz skorzystac z tej tabelki nazwe to jako " podporke" do wykreowania wlasnej wizji i pogladu na ten temat :)

Przepraszam chyba mi znakow braklo wyzej :) dlatego bedzie podwojny post

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Infe nawet nie wiesz jak cho***nie cięzko się czyta Twoje posty. Piszesz dziwnie, już nie wspomnę o podkreślaniu EGO (jEGO, mEGO, twojEGO itd) i prosze nie pisz post pod postem, jest opcja edytuj. Luana już zwrocila na to uwagę.

Przepraszam za off, już uciekam z tego tematu ;)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- to ich nie oceniaj tylko ich obserwuj, zachowaj obiektywnosc w kazdej sytuacji.

? no przecież o tym mówię, nie oceniam w sposób negatywny? a tylko w pozytywny? chyba ze nie można znaleźć pozytywu? to odpuszczam sobie? i nie myślę o tym więcej?

- To proste odcinajac ego odcinasz czastke siebie ktora ma zrozumiec czym jest ego do czego nam sluzy i w jaki sposob sie zachowuje.

...- przecież ja nie odcinam samego(całego) EGO? odcinam tylko to co mi z pewnością by zaszkodziło czyli jEGO złe myślokształty? dobre mi nie przeszkadzają? z dobrych jestem zadowolony?

- poza tym nie wiem o którym ego myślisz czy o ?Ja?, czy tylko ?złym? aspekcie ?id????? (zobacz tabelka)

- Tabelka to tylko schemat wypracowany od kogos dla kogos. najlepiej wypracowac ja sobie samemu, ale rowniez mozna skorzystac z takiej nazwe to "podporki" by pozniej miec poukladana wlasna wizje :)

- nigdy nie oczekuj odpowiedzi od ludzi tylko szukaj jej w sobie, kazdy czlowiek moze mowic co innego i kazda kwestia moze co innego dla niego znaczyc, a jeszcze inny zrobi cie w konia i tyle z tego wyniesiesz ze sie tylko zawiedziesz. Mozesz zbierac ich wypowiedzi pozniej konsumowac je samemu i wyciagac wnioski to bylo by calkiem madre rozwiazanie i podejscie.

- no to przecież właśnie to robimy? porządkując to wszystko w tabelce, tak by każdy mógł zdąć sobie sprawę gdzie co i jak się nazywa ?

- dzięki temu mam głowę wolną od "iluzji dotyczących ludzi" i mogę się spokojnie zająć... samopoznaniem i dalszym rozwojem...
- Nie zajmiesz sie tym odrzucajac czastke swego czlowieczenstwa [czastki siebie (Ego)] musisz je poznac, zrozumiec i zaakceptowac inaczej bedziesz stal w miejscu. jesli juz to zrobisz ego samoistnie bedzie wypierane jednak klotnia z nim jest naprawde ciezka rzecza :)

...- sorki miałem na myśli ?złych iluzji dotyczących ludzi? bazujących na Ego (wg. Freuda ID)

- ale przecież ja się wcale z Nim nie kłócę? staram się myśleć pozytywnie i tyle? i co w tym złego? ?

- WIEM że z Ego się nie walczy na zasadzie "ja ci tu pokarzę"? ale można ?walczyć? na zasadzie ?omijania? czyli unikania jEGO zagrożeń?

--- pozdrawiam... :)

Ps.

- dzięki Szizi... za wyjaśnienia... :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No by bylo na tyle bo chyba wszystko zrozumiales tak jak miales zrozumiec. Jakby ktos mial jeszcze jakies pytania to zapraszam do dyskusji :) chetnie pomoge w miare mozliwosci :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
No by bylo na tyle bo chyba wszystko zrozumiales tak jak miales zrozumiec. Jakby ktos mial jeszcze jakies pytania to zapraszam do dyskusji :) chetnie pomoge w miare mozliwosci :)

Hmm... czyli jak ?

- "zrozumiałem tak jak miałem zrozumieć" czyli według Ciebie... czy według siebie... ;)

- no a jak Ty pojmujesz Ego... jako twą Świadomość jakaby ona nie była, czy tylko jako jej "ciemny" aspekt ?

- pozdrawiam... infe7 :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ego nie jest moja swiadomoscia :) juz nie... :) teraz wszystko postrzegam inaczej. Wspominalem juz ze kazdy rozumuje inaczej i najlepie jjest by przyjal najlepsza wersje dla siebie. I me ego w sumie nie dokonca moge pojmowac jako "ciemny" aspekt, sa jego dobre i zle strony jak i wszystkiego w naszym zyciu.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

- Ego nie jest moja swiadomoscia :) juz nie... :p teraz wszystko postrzegam inaczej.

- Wspominalem juz ze kazdy rozumuje inaczej i najlepie jjest by przyjal najlepsza wersje dla siebie.

- I me ego w sumie nie dokonca moge pojmowac jako "ciemny" aspekt, sa jego dobre i zle strony jak i wszystkiego w naszym zyciu.

- no to widzisz... skoro EGO już teraz nie jest Twoją Świadomością no to, czyli nazwa EGO (wg. Freuda) chyba nie jest adekwatna do tego co czujesz... ? bo bardziej czujesz się jako "JA"... a nie EGO. :) ;)

- więc nazwą Twojej Świadomości... powinno być "JA", i to JA dopiero decyduje którą stronę wybiera "cienia" czy "światła"... czyli kreuje to kim jesteś... :)

- ja też jestem za "JA"... noo ale Ci co szli według Freuda... uparcie twierdzą, że ich świadomość to EGO... bo rozumieją je w inny sposób... :roll: ;)

- wiec dlatego Sami tworzymy tą tabelkę... by się przekonać gdzie, i jakie znaczenie ma "wyraz" EGO...

- zajrzyj więc :?: ... może i TY zapodasz jakąś propozycje... ? ;)

---pozdrawiam...infe7 :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja nie trzymam sie czegos co napisali inni :) moge ewentualnie cos z teg owyciagnac ale nie trzymam sie ich pogladow. Nie sadze by bylo tam cos co molgbym dorzucic nie przyjmuje do siebie regulek :) dla mnie poprostu czegos takiego nie ma :) polegam na intuicji i to chyba ona najbardziej mnie kreuje. Nie poznacie bezposrednio znaczenia wyrazu ego. Napisalem w sumie co to jest i pod inne kryteria sie juz tego raczej nie wezmie :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.