Hrefna

Wpływ Stanu Świata I Cezur Astronomicznych Na Działania Magiczne

9 postów w tym temacie

Zaintrygowana wpisem pewnego wiccanina na moim blogu (zainteresowani znajdą :p) postanowiłam zadać Wam pytanie.

Wypowiadacz (się) stoi na stanowisku, że cezury astronomiczne i cykl solarny mniej sprzyjają "knuciu" i działaniom magicznym niż cykl księżycowy. Moim zdaniem oba te cykle wpływają na nas bardzo silnie, każdy na swój sposob i trzeba umieć podłączyć się pod to, co nazywam stanem świata, który między innymi wynika i z jednego i z drugiego. I podejmować działania magiczne takie, którym ów stan w danym momencie sprzyja - i pewne rzeczy robione w konkretnym momencie nie mają prawa się nie udać. Być może przy okazji to jakoś rozwinę ;)

Ale jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat - jak to u Was wygląda - tylko fazy księżyca, czy jednak wszystko, co dzieje się w naturze, razem z jej solarnymi cezurami, jednak wpływa korzystnie lub mniej korzystnie na efekt rozmaitych podejmowanych w danym momencie działań? A może jedno i drugie nie ma żadnego znaczenia, bo to i tak tylko "głowologia" jak mawia babcia Weatherwax?

BTW - do Adminek - czy nie dałoby się zrobić jakoś tak, żeby edytor automatycznie nie zmieniał w tytule wątku początku każdego słowa na wielką literę? Strasznie to... słitashnie wygląda. A locha na masce :p

Edytowane przez Hrefna
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

e, ładnie to wygląda, a takie długie tytuły nawiązują do tradycji barokowych i wcześniejszych.

Ot na nów i pełnię dostaję smsa z przypomnieniem, to wtedy staram się odpalić dużo więcej agnihotry.

moja praca energetyczna podobna jest przede wszystkim do POPu

Edytowane przez sosnowiczanin
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wygląda to strasznie... Uroczo :7:

A tak w temacie... Ja sobie nie wyobrażam (już) pracy tylko i wyłącznie w zgodzie z księżycem.

Rany, przynajmniej z 15 znanych mi osobiście z praktyki zaklęć i rytuałów najlepiej się udaje o wschodzie, czy zachodzie słońca. A ze dwie paskudne klątwy muszą być rzucane w samo południe, żeby w ogóle zaczęły działać :D

Do tego nie wierzę, że pora roku nie ma znaczenia...

Ktoś próbował się zajmować magią śmierci w Beltain, czy Lithę? Chciałbym się dowiedzieć jak poszło :D

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

:offtopic: Spytam tych adminow i adminek od technicznych spraw.

A w kwestii tematu to u mnie róznie. Jka się da to się zgodnie z fazami robi to i owo a jak tzreba szybciej, to sie nie czeka i... tez skutecznie wychodzi :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja "knucia" poczynam w zgodzie z fazami lunarnymi. W innym czasie słabo mi to wychodzi. Są jednak takie momenty, w których wyczuję sprzyjające okoliczności, wówczas zaczynam działanie niemal natychmiast, wiem bowiem, że "teraz albo nigdy".

Czyli: planowo - fazy księżyca, nieplanowo - podszept świata :)

PozP

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Ktoś próbował się zajmować magią śmierci w Beltain, czy Lithę? Chciałbym się dowiedzieć jak poszło

Skutecznie ;)

Jeden przypadek sam widziałem, o dwóch słyszałem, z tego co wiem zakończyło się sukcesem.

Odpowiadając na pytanie:

głownie cykle lunarne, solarne nie mają większego znaczenia poza chyba przesileniem letnim. Nie kojarzę, żeby któraś z babek coś na temat cyklów solarnych wspominała, ale dokonam w wolnej chwili risercza notatek i nagraniuf pod tym kątem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Skutecznie ;)

Jeden przypadek sam widziałem, o dwóch słyszałem, z tego co wiem zakończyło się sukcesem.

"Operacja się udała, pacjent zmarł"

A ad. temat, t ja stoję na stanowisku, że bardziej oddziaływuje na mnie sąsiad niż ksieżyc czy słońce, więc robię co trzeba kiedy muszę. Bywa, że o północy a bywa, że "po obiedzie".

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
"Operacja się udała, pacjent zmarł"

We wszystkich przypadkach już był martwy więc problemu za dużego nie bylo ^^

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A w kwestii tematu to u mnie róznie. Jak się da to się zgodnie z fazami robi to i owo a jak trzeba szybciej, to sie nie czeka i... tez skutecznie wychodzi :)/>

Tak jest paranoje po kilku głębszych ,ha ,ha , ha ,wtedy to dopiero jest faza,wyobraźnia ludzka wiele rzezy potrafi stwożyć ,psychika ludzka bowiem jest podatna na wszelkie wpływy podprogowe / sugestywne /hipnotyczne -pod progiem świadomości = podświadome :drinking25:/>

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.