valentina

Rytuał Miłości; Zgasła Świeca

3 posty w tym temacie

Witam jestem tu nowa,

Mam nadzieję, że temat zamieszczam we włoąciwym miejscu.

Otórz od niedawna zaczęłam swoją przygodę z magią. Wykonuję rytuały przy pomocy świec.

Dzisiaj, wykonywałam rytuał miłosny, na ołtarzyku umieściłam między innymi dwie czerwone świece przy czym "ta moja" (podacz zapalania pomyślałam, że ona będzie jakby mnie symbolizowała) zgasła po pewnym czasie i już nie mogłam jej zapalić bo coś z knotkiem się stało... Druga wypaliła się do końca.

Trochę napawa mnie to lękiem, nie wiem za bardzo jak powinnam to odczytać.

Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc tj. odpowiedzi i wyrozumiałość.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

yyy... przepraszam, a rytuał sprowadzał się po prostu do zapalenia dwóch świeczek w intencji? Magia tak nie działa, tak działa raczej programowanie własnej podświadomości... Jedno blisko drugiego, ale zdecydowanie nie jest tym samym.

Możesz być spokojna - świeczka po prostu sobie zgasła i nic więcej się nie stanie. Chyba, że faktem tego zgaśnięcia nakręcisz swoją podświadomość i wkręcisz sobie jakieś przekonania i obawy...

Oczywiście MOŻESZ dorabiać sobie do tego najróżniejsze ideologie, jakie Ci wygodnie sobie dorobić - np. jeśli świeczka symbolizująca Ciebie zgasła, znaczy, że sięodkochasz, facet, dla którego robiłaś ten rytuał, przestanie Cię interesować itd. Co tylko Twoja wyobraźnia i podświadomość podpowiedzą :) - zależy to też oczywiście od konkretnego celu rytuału i jakie znaczenie przypisałaś sobie do wypalenia się obu świec do końca.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.