kresowianka

Realaksacja I Medytacja.

25 postów w tym temacie

Dla niektorych celem medytacji moze byc relaksacja.

Chociaz taka medytajca wiele nie wnosi...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak krótko?

Relaks = stan beta

Medytacja = stan alfa lub głębiej

a reszta to już kto wie, o co chodzi to zrozumie.

www.hipnozona.pl

TRans to stan Theta :)

I nie tzreba hipnozy do tego. Takie stany osiaga się różnymi technikami.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak krótko?

Relaks = stan beta

Medytacja = stan alfa lub głębiej

a reszta to już kto wie, o co chodzi to zrozumie.

www.hipnozona.pl

Stan beta najszybsze z fal mózgowych. związane ze swiadomym stanem czuwania, kiedy mózg jest wzbudzony i zajety aktywnoscia myślowa.

Stan alfa - fale sa wolnoiejsze, pojawiaja się kiedy jesteś odprezony, pojawiaja się w stanach lekkiej medytacjii marzeń twórczej wizualizacjii. ten stan zachodzi podczas aktywnosci mózgu, fale są wolniejsze ale jeszcze nie zachodzi medytacja.

Sama medytacja jako poszezenie świadomości to obnizenie fal mózgowych do stanu theta, róznica polega na tym że im nizsza fala mózgowa tym wieksza czestotliwość i wyzsza energia czasteczki. Falom beta szybkim odpowiada płytka swiadomosc codziennego umysłu i liniowego popstrzegania swiata, im umysł jest bardziej pobudzony tym mniejszy zasieg swiadomosci, Zatem przy obniżeniu fal mózgowych do stanu theta pojawia się głęboka medytacja szersza swiadomośc, przy mniejszej czesotliwości doznajesz doznań mistycznych a póżniej moga sie pojawić doznania na poziomie kwantowym gdzie masz swiadomość swej integralności kosmicznej, można to przyrównać do stanu oswiecenia, głebokiej świadomosci.

Istnieja ćwiczenia podczas których przez obnizenie fal mózgowych tudziez medytację mozna przenieść swoją świadomość do poziomu atomu.

Same takie praktyki oprócz tych duchowych sa takze zdrowe dla organizmu ponieważ uruchamiaja się wtedy naturalne procesy uzdrawiania, no i pojawiają sie mozliwosci poznania równoległych światów rzeczywistości poprzez odseparowanie odpowiedniej czestotliwosci.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przepraszam najmocniej, ale to co jest głębiej od stanu A to już jest po prostu normalny sen.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przepraszam najmocniej, ale to co jest głębiej od stanu A to już jest po prostu normalny sen.

p

niekoniecznie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Same takie praktyki oprócz tych duchowych sa takze zdrowe dla organizmu ponieważ uruchamiaja się wtedy naturalne procesy uzdrawiania, no i pojawiają sie mozliwosci poznania równoległych światów rzeczywistości poprzez odseparowanie odpowiedniej czestotliwosci.

A powołasz się na jakieś źródła, proszę? :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rastar nie chodzi o Źródło ale o źródła, to takie linki do stron lub tytuły ksiazek, z których czerpiesz wiedzę.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak krótko?

Relaks = stan beta

Medytacja = stan alfa lub głębiej

a reszta to już kto wie, o co chodzi to zrozumie.

www.hipnozona.pl

Tu nie chodzi wcale o hipnoze ,chociaz do stanu relaksacji moga byc uzyte rozne techniki,okreslenia ,nazwienictwo z dziedzin medycyny ,psychologii,nawet mechaniki kwantowej,ezoteryki.

"Medytacja to jest sposób obcowania z Panem Bogiem. Medytacją kieruje Pan Bog, a nie człowiek. Przy medytacji człowiek w ciagu kilku pierwszych minut wchodzi do Światła( czy aktywnie łączy się z Panem Bogiem.Medytacja jest obowiązkowa składowa czescia Jogi Światła. "

A to i zrodla,nie z ksazek a na zywo :

:_slonko:

Joga Swiatla-rozwoj...

Jak jestesmy

zbudowani.

jak leczy Swiatloo.

Czym sie rozni

Joga Swiatla.

Jak swiecic.

powodzenia !!! :figiel:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A, ze tak spytam obcowania z którym panem bogiem?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Z tego co mi wiadomo, to nurty, w których jest mowa o kontakcie z Bogiem podczas medytacji są nurtami monoteistycznymi, albo nie jest mowa o Bogu/bogu, tylko o stanie najwyższego oświecenia.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam !

Tu nie jest mowa o Stanie Najwyszego Oswiecenia, chodzi kontakt z Bogiem prawdziwym ,Jedynym ,tworca rzeczy widzialnych i niewidzialnhych(niewidzialnych czasowo) ,Zrodlem Zycia,Swiatlem ( ale nie sztucznym).Kazdy z nas jest ta czasteczka Boska,Swiatlem,nasza Dusza tez ta czasteczka.

:ostr: Jezeli macie inne pytania,prosze podawac je w komentarzach na moich blogach,ja przekarze dla Pani Surji (Olga Jerszowa),odpowiedzi jej przetlumacze na j.polski i zamieszcze na blogach i tu na Ezodar.pl :kwiatek:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Offtopic usunięto. Do dyskusji na temat który bóg jest prawdziwszy, służą inne działy naszego Forum drogie Panie, natomiast tutaj chciałbym abyśmy pozostali przy temacie relaksacji i medytacji.
Dziękuję.
Piołun
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

wreszcie trafiłam na dział:) chyba dobrze zrobię, że wstawię tu kilka uwag na temat jakże mi bliski od paru lat. chciałam zaznaczyć, że to co napiszę to tylko moje subiektywne odczucia ale mam nadzieję, że ktoś podzieli się uwagami na ten temat.

Otóż od jakiegoś czasu (pierwszy raz był jakiś 3-4 miesiące temu) miałam możliwość skorzystania z Groty solnej w moim mieście. Jesli ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie proszę o opinię. Grota solna okazała sie dla mnie wręcz niezbędnym elementem relaksacji jak i oczyszczania swego organizmu z wszelkich złogów złych emocji energetycznych bloków a przede wszystkim pomaga mi całkowicie się zrelaksować i zregenerować. Ostatnio zaczęłam oddychać w grocie bardzo głęboko stosując reiki do oczyszczania swego wnętrza. Doszłam do poziomu, gdzie potrafię tak głęboko sie zrelaksować aż cale moje ciało jest ogromnie takie ciężkie, prawie go nie czuje. Mam jednak jedno Ale. w trakcie wchodzenia w taki płytki trans mam wrażenie, że trochę pływa moje ciało, czuję się jakbym dryfowała po wodzie i czuje sie z tym trochę dziwnie. czy taki stan jest normnlany czy też już przechodzę w trans medytacyjny? wiem powinnam to już wyczuć ale w tym miejscu wszystko odczuwam nieco inaczej niż normalnie.

Szczerze polecam odwiedziny w takim miejscu. świetnie pomaga leczyć nadwyrężone nerwy, wspomaga w leczeniu depresji. Po wyjściu z groty jestem lekka, odprężona i mam siły na pokonanie kolejnych dni. Próbował ktoś?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Taaa, w Wieliczce nie byłaś, miejsce podobno wolne od magii :)

A co do grot solnych, to faktycznie te pokoje z soli oczyszczają przede wszystkim fajnie drogi oddechowe, swego czasu bywalam w Szczawnie w solnej grocie i faktycznie odpornośc podnosi. Tyle, że nie ma gwarancji jak oni utrzymuja to w czystosci, bo sporo tam chorych przychodzi.

Ale w tych delikatnych swiatlach i z nastroja muzyka mozna sie zrelaskowac, nie pwoiem. I taka cisza mentalna tam, ze az boli. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Działanie soli, do takich miejsc mało istot wchodzi :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

uff to dobrze:) choć czasami zdarzy mi sie widzieć jakieś postacie :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sól też ma swoje duchy, reszta to wyobraxnia. I zwykle opiekunowie sa w stanie wejśc tam gdzie sól

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 13.2.2012 o 16:04, Gość Piolun napisał:

Przepraszam najmocniej, ale to co jest głębiej od stanu A to już jest po prostu normalny sen.

 

Dnia 13.2.2012 o 01:26, Gość rastar napisał:

Stan beta najszybsze z fal mózgowych. związane ze swiadomym stanem czuwania, kiedy mózg jest wzbudzony i zajety aktywnoscia myślowa.

Stan alfa - fale sa wolnoiejsze, pojawiaja się kiedy jesteś odprezony, pojawiaja się w stanach lekkiej medytacjii marzeń twórczej wizualizacjii. ten stan zachodzi podczas aktywnosci mózgu, fale są wolniejsze ale jeszcze nie zachodzi medytacja.

Sama medytacja jako poszezenie świadomości to obnizenie fal mózgowych do stanu theta, róznica polega na tym że im nizsza fala mózgowa tym wieksza czestotliwość i wyzsza energia czasteczki. Falom beta szybkim odpowiada płytka swiadomosc codziennego umysłu i liniowego popstrzegania swiata, im umysł jest bardziej pobudzony tym mniejszy zasieg swiadomosci, Zatem przy obniżeniu fal mózgowych do stanu theta pojawia się głęboka medytacja szersza swiadomośc, przy mniejszej czesotliwości doznajesz doznań mistycznych a póżniej moga sie pojawić doznania na poziomie kwantowym gdzie masz swiadomość swej integralności kosmicznej, można to przyrównać do stanu oswiecenia, głebokiej świadomosci.

Istnieja ćwiczenia podczas których przez obnizenie fal mózgowych tudziez medytację mozna przenieść swoją świadomość do poziomu atomu.

Same takie praktyki oprócz tych duchowych sa takze zdrowe dla organizmu ponieważ uruchamiaja się wtedy naturalne procesy uzdrawiania, no i pojawiają sie mozliwosci poznania równoległych światów rzeczywistości poprzez odseparowanie odpowiedniej czestotliwosci.

Kolega Rastar świetnie to ujął ,a relaksem , relaksdacją są wszelkie formy aktywności na powietrzu ,aktywny wypoczynek ,a nie medytacją ,drodzy moi  ,i  medytacja to nie sen  ,to świadome życie po śmierci ,życie ponad snami i przekroczenie swego człowieczeństwa  :

UTRZYMYWANIE STANU MEDYTACJI „ FAL THETA” NA STAŁE.

 

NOWA CZĘSTOTLIWOŚĆ , NOWA JAKOŚĆ FUNKCJONOWANIA NASZYCH MÓZGÓW.
Rzeczywistość trzeciej gęstości wymagała od nas odnalezienia się w realiach konkurencji, presji, ciągłej aktywności. Nasze mózgi na co dzień były poddawane naciskom na wytwarzanie fal beta aby funkcjonować w sposób spójny z rzeczywistością i wymogami świata opartego na logice, analizie, syntezie, empiryzmie, badaniach naukowych i dogmatach, które mieliśmy przyswajać bez zanegowania i wątpliwości. Mózgi miały przetwarzać gotowe dane, podane z zewnątrz i wprowadzać ich wytyczne w ruch. Najlepsze do tego są fale beta, ich częstotliwość wynosi od 12 do ok. 28Hz, mała amplituda – to rytm gotowości, charakteryzuje zwykłą codzienną aktywność, percepcję zmysłową i pracę umysłową.
Kiedy żyjmy w świecie abstraktu, własnej rzeczywistości, marzeniach, wirtualnych planach, w świecie wyobraźni mamy szansę aby wykształciły się u nas na stałe fale alfa w trakcie pełnego czuwania i aktywności. Fale alfa, to według nauki od 8 do 13Hz, zmienna amplituda – stan spoczynkowy, charakterystyczny dla relaksu, odprężenia, gdy leżymy z zamkniętymi oczami, przed zaśnięciem i rano po przebudzeniu. Wykorzystywany w technikach szybkiego uczenia się.
Według paranauki, życie zgodne z tymi falami daje nam dostęp do intuicji, do postrzegania świata poza czasem linearnym. Można jednocześnie widzieć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Wiele osób, które latami uprawia sztukę, jasnowidzenie i medytacji ma te fale mózgowe zmienione na stałe, co wykazują badania EEG mózgu.  Takie osoby w czasie czuwania i aktywności fal beta mają bardzo niewiele lub wcale. Mówi się o nich, że są zagubieni, że odlecieli ze świata materialnego i nie obchodzi ich życie ziemskie. Coś w tym jest z prawdy, ponieważ ich zainteresowania wykraczają poza sferę napięć społecznych. Ci ludzie żyją własnym rytmem, niezależnym od reszty świata. Są niedostosowani, niesocjalizowani, wolni, nieujarzmieni, lekce sobie traktujący zakazy i nakazy. Ci ludzie to prekursorzy nowego świata a nie szaleńcy czy odszczepieńcy. 
Następna grupa osób wyzwolonych z trzy D to te, które na stałe utrwaliły sobie fale theta w stanie pełnej aktywności mózgu.
Fale theta-zakres o częstotliwości 4–7Hz. Fale theta są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji. Świadomość przy tej częstotliwości pozwala na kontrolowanie bólu fizycznego, a w skrajnych przypadkach nawet krwawienia. Dla tej częstości tok myśli staje się niespójny i zanikają związki logiczne, co wyraźnie widać na przykładzie myślenia w czasie marzeń sennych. 
Poprzez medytację, pracę duchową, oderwanie kompletne od świadomości zbiorowej, oczyszczenie programów, które trzymały w rzeczywistości 3D czyli w świecie podporządkowania, zniewolenia, presji, nacisku, osiągnęli zmiany częstotliwości mózgu, które pozwalają im żyć w stanie wiecznego spokoju, pokoju, intuicji, zawierzenia. To stan życia z poziomu Spirit. 
Informacje, które do nich spływają jako wskazówka na życie pochodzą z ich wysokich poziomów duchowych. Ci ludzie są absolutnie różni wibracyjnie od przeciętnego Kowalskiego, który pracuje w korporacji, bierze kredyty i jeździ dwa razy do roku na wczasy. Żyją nietuzinkowo, często niezrozumiale dla innych ludzi. Są wolni, niezależni, oderwani od realiów i społecznych zobowiązań. Nie trzymają się tradycji, nie obchodzą świąt, nie idą za stadem. Dla nich każdy dzień to rocznica ich urodzin. Celebrują życie na co dzień, na co dzień noszą odświętne ubrania, odświętnie jedzą i odświętnie traktują siebie i innych. 
Życie z poziomu fal mózgowych theta jest spokojne i twórcze. Przeciętny Kowalski powiedziałby, że nudne, bo bez napięć, pośpiechu ale za to z głębokim oddechem. Życie w stanie theta nie oznacza, że nie można korzystać z ziemskich przyjemności. Wręcz przeciwnie można i do tego lepiej, bo z poziomu intuicyjnego. Życie układa się lekko i przyjemnie. Wszystko napływa swoim tempem a człowiekowi nawet nie przejdzie przez myśl aby cokolwiek przyspieszyć czy wymusić. Pełen komfort, harmonia i idealne zgranie się z czasem.
Jeśli jesteś zainteresowany, jak do takiego stanu świadomości dojść zapraszam na stronę internetową Metody Droga do WOLNOŚCI.
http://metodaddw.pl/ 
Zmieniaj świat poprzez codzienną pracę nad sobą.  
 

 

http://zmiany-2012.blogspot.com/2012/11/utrzymywanie-stanu-medytacji-fal-theta.html

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 10.09.2016 o 05:56, Mistyk napisał:

 

Kolega Rastar świetnie to ujął ,a relaksem , relaksdacją są wszelkie formy aktywności na powietrzu ,aktywny wypoczynek ,a nie medytacją ,drodzy moi  ,i  medytacja to nie sen  ,to świadome życie po śmierci ,życie ponad snami i przekroczenie swego człowieczeństwa  :

UTRZYMYWANIE STANU MEDYTACJI „ FAL THETA” NA STAŁE.

 

NOWA CZĘSTOTLIWOŚĆ , NOWA JAKOŚĆ FUNKCJONOWANIA NASZYCH MÓZGÓW.
Rzeczywistość trzeciej gęstości wymagała od nas odnalezienia się w realiach konkurencji, presji, ciągłej aktywności. Nasze mózgi na co dzień były poddawane naciskom na wytwarzanie fal beta aby funkcjonować w sposób spójny z rzeczywistością i wymogami świata opartego na logice, analizie, syntezie, empiryzmie, badaniach naukowych i dogmatach, które mieliśmy przyswajać bez zanegowania i wątpliwości. Mózgi miały przetwarzać gotowe dane, podane z zewnątrz i wprowadzać ich wytyczne w ruch. Najlepsze do tego są fale beta, ich częstotliwość wynosi od 12 do ok. 28Hz, mała amplituda – to rytm gotowości, charakteryzuje zwykłą codzienną aktywność, percepcję zmysłową i pracę umysłową.
Kiedy żyjmy w świecie abstraktu, własnej rzeczywistości, marzeniach, wirtualnych planach, w świecie wyobraźni mamy szansę aby wykształciły się u nas na stałe fale alfa w trakcie pełnego czuwania i aktywności. Fale alfa, to według nauki od 8 do 13Hz, zmienna amplituda – stan spoczynkowy, charakterystyczny dla relaksu, odprężenia, gdy leżymy z zamkniętymi oczami, przed zaśnięciem i rano po przebudzeniu. Wykorzystywany w technikach szybkiego uczenia się.
Według paranauki, życie zgodne z tymi falami daje nam dostęp do intuicji, do postrzegania świata poza czasem linearnym. Można jednocześnie widzieć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Wiele osób, które latami uprawia sztukę, jasnowidzenie i medytacji ma te fale mózgowe zmienione na stałe, co wykazują badania EEG mózgu.  Takie osoby w czasie czuwania i aktywności fal beta mają bardzo niewiele lub wcale. Mówi się o nich, że są zagubieni, że odlecieli ze świata materialnego i nie obchodzi ich życie ziemskie. Coś w tym jest z prawdy, ponieważ ich zainteresowania wykraczają poza sferę napięć społecznych. Ci ludzie żyją własnym rytmem, niezależnym od reszty świata. Są niedostosowani, niesocjalizowani, wolni, nieujarzmieni, lekce sobie traktujący zakazy i nakazy. Ci ludzie to prekursorzy nowego świata a nie szaleńcy czy odszczepieńcy. 
Następna grupa osób wyzwolonych z trzy D to te, które na stałe utrwaliły sobie fale theta w stanie pełnej aktywności mózgu.
Fale theta-zakres o częstotliwości 4–7Hz. Fale theta są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji. Świadomość przy tej częstotliwości pozwala na kontrolowanie bólu fizycznego, a w skrajnych przypadkach nawet krwawienia. Dla tej częstości tok myśli staje się niespójny i zanikają związki logiczne, co wyraźnie widać na przykładzie myślenia w czasie marzeń sennych. 
Poprzez medytację, pracę duchową, oderwanie kompletne od świadomości zbiorowej, oczyszczenie programów, które trzymały w rzeczywistości 3D czyli w świecie podporządkowania, zniewolenia, presji, nacisku, osiągnęli zmiany częstotliwości mózgu, które pozwalają im żyć w stanie wiecznego spokoju, pokoju, intuicji, zawierzenia. To stan życia z poziomu Spirit. 
Informacje, które do nich spływają jako wskazówka na życie pochodzą z ich wysokich poziomów duchowych. Ci ludzie są absolutnie różni wibracyjnie od przeciętnego Kowalskiego, który pracuje w korporacji, bierze kredyty i jeździ dwa razy do roku na wczasy. Żyją nietuzinkowo, często niezrozumiale dla innych ludzi. Są wolni, niezależni, oderwani od realiów i społecznych zobowiązań. Nie trzymają się tradycji, nie obchodzą świąt, nie idą za stadem. Dla nich każdy dzień to rocznica ich urodzin. Celebrują życie na co dzień, na co dzień noszą odświętne ubrania, odświętnie jedzą i odświętnie traktują siebie i innych. 
Życie z poziomu fal mózgowych theta jest spokojne i twórcze. Przeciętny Kowalski powiedziałby, że nudne, bo bez napięć, pośpiechu ale za to z głębokim oddechem. Życie w stanie theta nie oznacza, że nie można korzystać z ziemskich przyjemności. Wręcz przeciwnie można i do tego lepiej, bo z poziomu intuicyjnego. Życie układa się lekko i przyjemnie. Wszystko napływa swoim tempem a człowiekowi nawet nie przejdzie przez myśl aby cokolwiek przyspieszyć czy wymusić. Pełen komfort, harmonia i idealne zgranie się z czasem.
Jeśli jesteś zainteresowany, jak do takiego stanu świadomości dojść zapraszam na stronę internetową Metody Droga do WOLNOŚCI.
http://metodaddw.pl/ 
Zmieniaj świat poprzez codzienną pracę nad sobą.  
 

 

http://zmiany-2012.blogspot.com/2012/11/utrzymywanie-stanu-medytacji-fal-theta.html

Dnia 10.09.2016 o 05:56, Mistyk napisał:

 

Kolega Rastar świetnie to ujął ,a relaksem , relaksdacją są wszelkie formy aktywności na powietrzu ,aktywny wypoczynek ,a nie medytacją ,drodzy moi  ,i  medytacja to nie sen  ,to świadome życie po śmierci ,życie ponad snami i przekroczenie swego człowieczeństwa  :

UTRZYMYWANIE STANU MEDYTACJI „ FAL THETA” NA STAŁE.

 

NOWA CZĘSTOTLIWOŚĆ , NOWA JAKOŚĆ FUNKCJONOWANIA NASZYCH MÓZGÓW.
Rzeczywistość trzeciej gęstości wymagała od nas odnalezienia się w realiach konkurencji, presji, ciągłej aktywności. Nasze mózgi na co dzień były poddawane naciskom na wytwarzanie fal beta aby funkcjonować w sposób spójny z rzeczywistością i wymogami świata opartego na logice, analizie, syntezie, empiryzmie, badaniach naukowych i dogmatach, które mieliśmy przyswajać bez zanegowania i wątpliwości. Mózgi miały przetwarzać gotowe dane, podane z zewnątrz i wprowadzać ich wytyczne w ruch. Najlepsze do tego są fale beta, ich częstotliwość wynosi od 12 do ok. 28Hz, mała amplituda – to rytm gotowości, charakteryzuje zwykłą codzienną aktywność, percepcję zmysłową i pracę umysłową.
Kiedy żyjmy w świecie abstraktu, własnej rzeczywistości, marzeniach, wirtualnych planach, w świecie wyobraźni mamy szansę aby wykształciły się u nas na stałe fale alfa w trakcie pełnego czuwania i aktywności. Fale alfa, to według nauki od 8 do 13Hz, zmienna amplituda – stan spoczynkowy, charakterystyczny dla relaksu, odprężenia, gdy leżymy z zamkniętymi oczami, przed zaśnięciem i rano po przebudzeniu. Wykorzystywany w technikach szybkiego uczenia się.
Według paranauki, życie zgodne z tymi falami daje nam dostęp do intuicji, do postrzegania świata poza czasem linearnym. Można jednocześnie widzieć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Wiele osób, które latami uprawia sztukę, jasnowidzenie i medytacji ma te fale mózgowe zmienione na stałe, co wykazują badania EEG mózgu.  Takie osoby w czasie czuwania i aktywności fal beta mają bardzo niewiele lub wcale. Mówi się o nich, że są zagubieni, że odlecieli ze świata materialnego i nie obchodzi ich życie ziemskie. Coś w tym jest z prawdy, ponieważ ich zainteresowania wykraczają poza sferę napięć społecznych. Ci ludzie żyją własnym rytmem, niezależnym od reszty świata. Są niedostosowani, niesocjalizowani, wolni, nieujarzmieni, lekce sobie traktujący zakazy i nakazy. Ci ludzie to prekursorzy nowego świata a nie szaleńcy czy odszczepieńcy. 
Następna grupa osób wyzwolonych z trzy D to te, które na stałe utrwaliły sobie fale theta w stanie pełnej aktywności mózgu.
Fale theta-zakres o częstotliwości 4–7Hz. Fale theta są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji. Świadomość przy tej częstotliwości pozwala na kontrolowanie bólu fizycznego, a w skrajnych przypadkach nawet krwawienia. Dla tej częstości tok myśli staje się niespójny i zanikają związki logiczne, co wyraźnie widać na przykładzie myślenia w czasie marzeń sennych. 
Poprzez medytację, pracę duchową, oderwanie kompletne od świadomości zbiorowej, oczyszczenie programów, które trzymały w rzeczywistości 3D czyli w świecie podporządkowania, zniewolenia, presji, nacisku, osiągnęli zmiany częstotliwości mózgu, które pozwalają im żyć w stanie wiecznego spokoju, pokoju, intuicji, zawierzenia. To stan życia z poziomu Spirit. 
Informacje, które do nich spływają jako wskazówka na życie pochodzą z ich wysokich poziomów duchowych. Ci ludzie są absolutnie różni wibracyjnie od przeciętnego Kowalskiego, który pracuje w korporacji, bierze kredyty i jeździ dwa razy do roku na wczasy. Żyją nietuzinkowo, często niezrozumiale dla innych ludzi. Są wolni, niezależni, oderwani od realiów i społecznych zobowiązań. Nie trzymają się tradycji, nie obchodzą świąt, nie idą za stadem. Dla nich każdy dzień to rocznica ich urodzin. Celebrują życie na co dzień, na co dzień noszą odświętne ubrania, odświętnie jedzą i odświętnie traktują siebie i innych. 
Życie z poziomu fal mózgowych theta jest spokojne i twórcze. Przeciętny Kowalski powiedziałby, że nudne, bo bez napięć, pośpiechu ale za to z głębokim oddechem. Życie w stanie theta nie oznacza, że nie można korzystać z ziemskich przyjemności. Wręcz przeciwnie można i do tego lepiej, bo z poziomu intuicyjnego. Życie układa się lekko i przyjemnie. Wszystko napływa swoim tempem a człowiekowi nawet nie przejdzie przez myśl aby cokolwiek przyspieszyć czy wymusić. Pełen komfort, harmonia i idealne zgranie się z czasem.
Jeśli jesteś zainteresowany, jak do takiego stanu świadomości dojść zapraszam na stronę internetową Metody Droga do WOLNOŚCI.
http://metodaddw.pl/ 
Zmieniaj świat poprzez codzienną pracę nad sobą.  
 

 

http://zmiany-2012.blogspot.com/2012/11/utrzymywanie-stanu-medytacji-fal-theta.html

Kurcze pisałem tu dawno także gdzie indziej cóż , wszystko się zgadza 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.