Gość Kuanan

Zmarli dają znak

18 postów w tym temacie

W tym miejscu chciałabym poznac Wasze zdanie, nt. znaków które dają nam umarli, tzn. że jak ktoś z rodziny umiera, to jego dusza pojawia się w jednym lub paru miejscach przy bliskich żyjących mu osobach, aby je ostrzec i pożegnać się. Jako jeden z przykładów mogę podac, to że jak umierał mój tato, był w odwiedzinach u cioc, i działy się u nich dziwne rzeczy, np. spadł talerz, słyszano kroki.

Chciałabym, abyście się podzielili swoimi historiami z takimi zjawiskami i Waszą opinią.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Madame, chodzi Ci o kontakt tylko fizyczny? Bo ja odbieram takie znaki głównie przez sen. Zresztą to chyba w jakiś sposób rodzinne, znam kilka historii z tym związanych.

Np mój dziadek przed śmiercią chorował, był w szpitalu. Babcia z moim tatą mieszkała jeszcze wtedy w małej miejscowości, nie było wtedy telefonów. Pewnej nocy babci przyśniło się, że stała nad studnią i usłyszała głos dziadka: "Kasiu, ja umieram", i wtedy z jej palca w tym śnie spadła obrączka i utonęła w wodzie studni.

Wstała rano z mocnym przeświadczeniem, ze dziadek już nie żyje - i była tego na tyle pewna, że zabroniła od razu iść tacie (był wtedy małym dzieckiem) do szkoły, powiedziała ze jadą do szpitala po ciało jego taty. Że już nie żyje. Była o tym na tyle przekonana, że nawet nie potrzebowała jechać do szpitala, by się o tym najpierw przekonać, i dopiero później powiedzieć swojemu synowi - a mojemu tacie. Nie miała żadnych wątpliwości.

I w szpitalu potwierdziło się, ze miała rację.

Ja też wiedziałam, gdy umierał mój tato, mimo że to było nawet na zupełnie innym kontynencie. Na początku czułam straszne poddenerwowanie, jakby ból, a później się wszystko uspokoiło i dostałam myśl: "teraz już będzie dobrze, już nic mnie nie boli". Dopiero rano dostaliśmy wiadomość, ze tato miał wypadek i nie żyje.

Od czasu do czasu nadal mi się śni, zawsze wtedy dostaję albo pocieszenie w trudnej sytuacji, albo ważną dla mnie radę.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie, nie chodzi mi tylko o kontakt fizyczny. Ja sama odbieram wiadomości o śmierci kogoś z mojego otoczenia najczęściej w snach, choc zdarzały się też inne formy, np. czarna postac, zapach wody kolońskiej, negatyw twarzy na niepodłączonym do prądu tv.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

O, to ciekawe, szczególnie o czarnej postaci. Mogłabyś rozwinąć ten wątek? Czy wolałabyś jednak nie wchodzić w szczegóły? Jeśli tak, to jak najbardziej rozumiem.

Pozdrawiam :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Akuratnie przypadek z czarną postacią, jest dla mnie dośc traumatyczny, ponieważ dotyczy to bliskiej mi osoby. W dniu śmiercie tej osoby, zaczęła się u mnie pojawiac postac w habicie. Widziałam ją najczęściej w nocy, stała za moją głową, nieraz jak się przebudziłam to wisiała nade mną. Zdarzało się, że postac ta do mnie mówiła, ale po przebudzeniu nie pamiętałam nic z tej rozmowy, a raczej monologu. Dodatkowo, wówczas zaczęłam wyczuwac zapach wody kolońskiej (mojego Taty, który już nie żył od kilkunastu lat). W dzień zdarzało mi się, że widziałam negatyw zdjęcia na ekranie wyłączonego z prądu telewizora. Trwało to kilka dni, nim dowiedziałam się, że bliska mi osoba zmarła. W tej samej chwili, wszystkie zjawiska się uspokoiły. Choc lęk towarzyszył mi do momentu pogrzebu.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przykro mi, przepraszam że ruszyłam taki temat.

Ja pytałam o tę postać, bo już na jakimś innym forum czytałam o tym. Wtedy zdaje się kobieta opisywała, że zakapturzone postaci, w czarnych strojach, widziała dookoła łóżeczka jej dziecka i gdy obudziła się, okazało się że dziecko już nie żyje.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

spokojnie, nic się nie stało, wspomnienia te nie wywołują we mnie już poczucia lęku, tak jak kiedyś.

Straszne jest to co napisałaś o tej kobiecie :( najgorsze dla rodzica jest to, że musi pożegnac się z własnym dzieckiem, aj jeszcze gorszy ból to taki, że to tak małe dziecko było... :cry:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moja koleżanka w noc śmierci swojego wujka czuła u siebie na przedpokoju zapach z domu babci, widziała go tylko raz w życiu i było to właśnie u babci. Natomiast jej mama czuła zapach chryzantem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kilka lat temu umierała moja sąsiadka, bardzo sympatyczna babinka. W tym dniu odwiedziła mnie koleżanka. Po jej wyjściu zbierałam szklanki ze stołu i gdy byłam nachylona poczułam, że ktoś musnął mi lekko dłonią przez plecy. Odwróciłam się w przekonaniu, że to mój syn, nikogo jednak za mną nie było. W tym momencie otrzymałam przekaz myślowy, że ta sąsiadka żegna się ze mną. Za jakiś czas dowiedziałam się, że o tej właśnie porze zostawiła swą fizyczność i poszła sobie stąd. :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Do mnie po prostu przychodzą, słychać jak idą po schodach zawsze w godzinie swej śmierci, a potem dowiaduję się, że ktoś umarł.

W snach widzę też os. nieżyjące z regóły odbieram je db. ;przeważnie dają znać, że jest OK.

Mój tato zawsze się dziwił czemu taka jestem i po śmierci przyszedł do mnie i stwierdził, że teraz mnie rozumie i już wie.

Więc spoko, trzeba się pogodzić ze śmiercią i zaakceptowa ć ten fakt, wtedy os. już nieżyjące mają łatwy dostęp do nas i mogą się zkontaktować.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

u mnie, jak umarła sąsiadka (ciocia za razem) DOSŁOWNIE!!! słyszałam wycie, jakby wilka, czy jakby bawiło się w niego dziecko, a potem firanki zaczęły się bardzo ruszać, mimo, że nie było wiatru i okna były zamknięte

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A do mnie na szczęście przychodzą tylko duchy natury :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiele osób nie wierzących w zjawiska nadprzyrodzone przyznaje jednak że znaki od umierających nam bliskich osób są czymś w co jednak pomimo ich sceptycyzmu są w stanie uwierzyć. Jest to chyba najpopularniejsze spośród nadnaturalnych zdarzeń i nie ma chyba osoby, która albo sama tego nie doświadczyła albo nie słyszała od bliskich.

Kiedy zmarł np. mój wujek ze ściany spadła paproć powieszona w salonie. Po kilku minutach wiadomość o śmierci wujka. Mojej sąsiadce pukało coś do okna w sypialni, po chwili telefon o śmierci ojca, który jak sie później dowiedziałem obiecał jej poinformować ją gdy już odejdzie...

Też znacie takie historie?

pozdrowienia

sławek

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mnóstwo, dwie nawet z domowych legend i opowieści :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W naszej rodzinie niemal tradycją jest, żeby po swojej śmierci

zrobić jakiegoś psikusa bliskim, na znak, że śmierć nie jest końcem.

W psikusach owych do mistrzostwa doszli dziadkowie, których najwyraźniej wybitnie to bawi.

Jednego z nich nie ma już jednak - i przy uroczystościach już od lat nic się nie dzieje.

Drugi uwielbia straszyć swą żonę. To właśnie on śni się rodzinie chcąc przynieść wszelkiego rodzaju wieści.

Nie wiem dlaczego - a liczę że ktoś z was mi to wyjaśni, miał jakieś problemy po wymianie zamków w swym dawnym domu.

Wszyscy słyszeliśmy naciskanie klamki, dźwięk przekręcanego klucza.

Zwykł nam się śnić w tym czasie stojąc przed własnymi drzwiami, w sytuacji w której nie chciano go wpuścić na własne imieniny. - W rzeczywistości oczywiście nikt go nigdy w imieniny pod drzwiami nie trzymał :D

Swojego czasu, świeżo po pogrzebie, śnił się nam wszystkim niewyraźnie.

Wtedy mój ojciec postanowił "pochować" z nim jego okulary, o których babcia zapomniała przejęta nagłą śmiercią...

Od tej pory śni nam się wyraźny i zadowolony.

Gdy byłem dzieckiem, podarował mi sprzęt elektroniczny.

Któregoś dnia, siedząc przy nim, zauważyłem "szalejące diody". Spodziewając się że urządzenie "zwariowało" w związku ze swym wiekiem, odłączyłem je. Lecz diody nadal mrugały, ze sprzętu wydobywały się dźwięki.

Okazało się, że tego dnia zapomniałem o rocznicy jego urodzin. Ot - taki dowcipny zmarły.

Najdziwniejszym spośród jego dokonań jest zdradzanie tajemnic starszego pokolenia, temu młodszemu.

Czasami są to tematy które wręcz nigdy nie pojawiały się przy młodszych. Czasami są to prawdziwe i wielkie tajemnice.

Lecz któż zawierzy snom?

Raz jeden jedyny pokusiłem się o sprawdzenie jego słów, i zapytałem samych zainteresowanych.

Ich łzy i niedowierzanie były dla mnie odpowiedzią.

Więcej nie pokusiłem się na "sprawdzanie". Nigdy też nie szukałem kontaktu z nim, rozmowy itp. W końcu jak będzie chciał to przyjdzie sam.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zmarli krewni najczęściej ukazują nam  się w snach ,chcąc nam coś ważnego przekazać , gdy nie zrozumiemy snu i coś z tym nie zrobimy , zlekceważymy to /przekaz  ,to nasi krewni stają się dla nas coraz gorsi i coraz bardziej nieznajomi ,można powiedzieć  że zmieniają się w złe duchy i demony ,kiedy to ostrzej przekazują nam wcześniejszą wiadomość , będą nas straszy ,informować dźwiękowo ,wizualnie ,słuchowo , opętywać -ciało ,duszę ,umysł ,psychikę i emocje nasze dotąd , aż nie spotkamy się z nimi po śmierci .

Podobna sytuacja do pobytu w więzieniu niewinnego człowieka ,i odsiadywaniu przez niego niewinnie kary ,człowiek ten mógł być człowiekiem niewinnym ,dobrym ,kochającym ,ale niestety ,nikt mu nie uwierzył ,nakłamali ,oskarżyli niesłusznie ,po pobycie w więzieniu ,resocjalizacji tzw., :lol: przejął złe cechy i skłonności współwięźniów ,i wyszedł ,jako bardzo zły człowiek ,z  myślą zemsty ,ponieważ nic mu już nie zostało dobrego .

I Człowiek nawet nie będzie miał  pojęcia że umarł ,gdyż nie zna tego i nie rozumie czego doświadcza -Życia po śmierci ,jedynym dowodem ,będzie trudność w nawiązaniu kontaktu ,z dawnymi znajomymi i bliskimi .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.