Sosnowiczanin

[Górny Śląsk, Zagłębie] Kopalnia Podświadomości

16 postów w tym temacie

Serdecznie zapraszam na warsztat pt.

„Kopalnia podświadomości: Tajemnice strumienia obfitości”,

który odbędzie się w prawdziwej kopalni węgla.

Poznasz w praktyce techniki pracy z wewnętrznymi zasobami.

Dowiesz się o głównych przeszkodach w drodze do pieniędzy.

Rozwiążesz problem psychicznego i energetycznego obciążenia długami i straconymi szansami.

Odczujesz równoważenie energii pośrednio i bezpośrednio związanych z pieniędzmi .

Wzmocnisz swoją niezależność – podstawę do realizacji życiowej pasji.

Wyprawę poprowadzą:

Agnieszka Orzechowska – Widząca, tłumaczka symboli pochodzących z podświadomości

Bartosz Kazibudzki – Energoterapeuta, wieloletni praktyk pracy z energią i blokadami

Skarbnik – Duch, dzięki Niemu, nikt się nie zgubi :)

Zachęcam do udziału w jednym z poniższych terminów:

sobota 28 kwietnia

piątek 18 maja

sobota 16 czerwca

Start warsztatu – godzina 9:30 rano, czas trwania – 4 godziny.

Kopalnia położona jest w Dąbrowie Górniczej, przy ulicy Górniczej.

Koszt wynosi 190 PLN. Grupa liczy około 6 osób.

Przekażemy to co działa, zostało wypróbowane i przekute w pieniądz.

Zgłoszenia:

Bartosz Kazibudzki

tel. 728 348 899

scalenieduszy@gmail.com

skype: bartosz.kazibudzki

Orientacyjna odległość oraz czas dojazdu samochodem z:

Katowic (20 km; ok. 0:20h)

Bielsko-Białej (70 km; ok. 1:20h)

Krakowa (85 km; ok. 1h)

Częstochowy (70 km; ok. 1:10h)

Opola (140 km; ok. 1:40h)

Położenie na mapie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hej. Oświeżyłem formułę warsztatów. Serdecznie zapraszam :)

Sezamie, otwórz się! Magia pieniędzy.

prowadzi: Bartosz Kazibudzki

Poznasz w praktyce techniki pracy z podświadomością.

Dowiesz się o głównych przeszkodach w drodze do pieniędzy.

Rozwiążesz problem psychicznego i energetycznego obciążenia długami i straconymi szansami.

Wzmocnisz swoją niezależność – podstawę do realizacji życiowej pasji.

Poznasz wpływ poglądów na świat duchowy na sukcesy w sferze pieniężnej.

Na podstawie osobistych doświadczeń w prowadzeniu przedsiębiorstwa

oraz ciekawych motywów w pracy z klientami „Impulsu Bogactwa”

stworzyłem ciekawy kurs związany z uzdrawianiem stosunku

człowieka do jego pracy, pieniędzy i bogactwa.

Najważniejsze elementy warsztatu:

Uporządkowanie podstawy

Wzbudzenie energii bogactwa

Nakreślenie nowych perspektyw

Udoskonalenie wyrażanie pragnień

Energetyczne uwolnienie życzenia

Najbliższe terminy:

Czwartek 2 Maja – Dom Przestrzeni Mysłowice

Sobota 4 maja – Herbaciarnia Assam Bielsko Biała

Cena: 50 pln

Zgłoszenia – Kontakt

Bartosz Kazibudzki

tel. 728 348 899

Edytowane przez Sosnowiczanin
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sosna, czy wzbudzenie w sobie energii bogactwa dało Ci majątek? Czy też jedynie koncepcje by ciorać 5 dych od łba liczącego że hajs sam się zrobi.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Na czymś takim polega robienie majątku - olśnieniu skąd małym wysiłkiem skołować kasę...

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sosna, czy wzbudzenie w sobie energii bogactwa dało Ci majątek? Czy też jedynie koncepcje by ciorać 5 dych od łba liczącego że hajs sam się zrobi.

Po pierwsze bardzo pomogło moim klientom, znaleźli pracę albo ją zmienili na taką że pooddawali długi.

Mnie osobiście - oczywiście że tak, miałem wiele problemów na początku z prowadzeniem działalności, przestoje,

a teraz mam minimalne koszta a przedsięwzięcia przynoszą owoce, jest stabilny wzrost.

Przecież wiadomo że nie jestem mega-krezusem, niby kiedy miałbym zgromadzić kasę, jak jeździłem do indii czy jak imprezowałem na studiach ?

Teraz zająłem się tym, przynosi to konkretne owoce, nie ma w tym ściemy. Jest solidna praca nad sobą.

Jeden z pierwszych poważnyche ezoterrorystów w polsce, Ablito, napisał kiedyś że pierwszą rzeczą

na ścieżce magii jest wybudowanie kopalni złota

... i ja w tym pomagam.

Na czymś takim polega robienie majątku - olśnieniu skąd małym wysiłkiem skołować kasę...

polega na wykorzystaniu swoich talentów, by pomóc innym.

Może się to wiązać z większym lub mniejszym wysiłkiem, jak kto chce.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

POMAGANIE innym i robienie majątku? To się z sobą nie zgrywa. POMAGANIE jest bezinteresowne i wręcz kosztem własnych środków, a nie za wynagrodzeniem. Więc bez ezohipokryzji proszę.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

masz rację. przecież ja im interesownie szkodziłem by pisali mi liczne referencje oraz zapraszali do większych przedsięwzięć.

:_magic1_:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

masz rację. przecież ja im interesownie szkodziłem by pisali mi liczne referencje oraz zapraszali do większych przedsięwzięć.

:_magic1_:/>

Yup. A wyjaśnienie ludziom, że robiąć to co potrafią dorobią się hajsu to spektakularna metoda pełna energii, czakr i innego syfu?

Czy też zwykły couching, zabarwiony mistycyzmem i sugestią?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W ogóle cały ten coaching to jakiś wynalazek obecnych czasów wynikający chyba z zaniku normalnych międzyludzkich więzi i kontaktów. Przecież taki coach robi coś, co jest naturalnym działaniem przyjaciela, członka rodziny... W koszmarnych czasach przyszło nam żyć jeśli profesjonaliści przejmują rolę i "obowiązki" ludzi bliskich, czerpiąc z tego dochody... Zaczęło się od psychoanalityków, pojawili się coache... jeśli każdą sferę życia oddamy w ręce zawodowców, niedługo pojawią się specjaliści od słania łóżek i podcierania tyłków (zupełnie zdrowym podmiotom). I nikt nie będzie się dziwił, że idzie się do nich po radę/pomoc i słono za to płaci, zamiast złożyć papier i własne dupsko podetrzeć - no bo przecież oni od tego są i zrobią to lepiej.

Patologią nie jest fakt, że ludzie wykorzystują takie nisze i czerpią z tego dochody... To dobrze, że znajdują dla siebie nisze ekonomiczne. Patologią dzisiejszych czasów jest to, że pozwalamy takim niszom powstać i płacimy za takie jak coaching czy psychoanaliza usługi... zamiast rozmawiać z przyjaciółmi i dzielić z nimi życie; zresztą za wróżby i podobne działania też.

Spójrzmy wokół... Ludzie stają się całkowicie niesamodzielni, wolą za coś zapłacić, niż samemu wziąć się z własnym życiem za bary... Że co cwańsi wstrzelają się w takie nisze i korzystają na tym finansowo, to tylko na plus cwańszych. Niech tylko nie nazywają tego pomocą, a własnym sposobem na życie i zarabianie kasy - działalnością usługową. Ot, usługi ezoteryczne, choć zapotrzebowanie na nie kiepsko świadczy o podejściu do życia tych, którzy ich potrzebują.

Świadczenie usług nie jest tożsame z pomaganiem. Należy jedno od drugiego zdecydowanie odróżnić. Pomaganie - powtórzę - jest bezinteresowne i zamiast czerpania jakichkolwiek korzyści wiąże się z angażowaniem własnych środków. Świadczenie usług zakłada dochód z ich świadczenia. Jeśli wezwany hydraulik dobrze naprawi mi spłuczkę, też mu wystawię świadectwo i napiszę, że mi bardzo pomógł, bo mi z niespłukiwanego kibla śmierdziało...

Ezoteryczna działalność usługowa - jak najbardziej. Ezoteryczna pomoc też. Ale to nie to samo. Przyjaciołom pomogę magicznie za darmo i sama wiele na tym tracąc. Jednak jeśli robię to za kasę - nie pomagam a właśnie świadczę usługi. I nazywanie tego pomaganiem jest hipokryzją czystej wody.

Więc Sosno, nie, nie szkodziłeś im. Ale też nie pomagałeś. Świadczyłeś/świadczysz dla nich usługi. Nazywajmy rzeczy po imieniu.

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie ma czegoś takiego jak "bezinteresowna pomoc". Jak nie portfel to skorzysta ego...

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zdefiniuj ego? Bo to z psychoanalizy nie może "skorzystać"...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Skróciłam troszkę...

Pomagając komus bezinteresownie czujesz się lepszą koleżanką, lepszą siostrą, lepszym człowiekiem. Czujesz sie kimś lepszym dlatego że nie bierzesz pieniedzy za swój wysiłek. Generalnie korzystasz "podbudowując" sie... Chwilowo nie umiem inaczej tego ująć :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Owszem, wszystko co w życiu robimy, robimy dla siebie, nawet jeśli kosztem własnych środków pomagamy bliskim - bo to są nasi bliscy i dbamy w ten sposób o własne stado. Czyli na dłuższą metę o siebie albo własne, przenoszone dalej geny. Człowiek jest z natury istotą egoistyczną i dba jedynie o dobro własne i swoich bliskich, a wszystkie ezoteryczne pierdy (za przeproszeniem) o wszechmiłości i bezinteresowności można, a nawet trzeba włożyć między bajki. Życie jest bezwzględną walką o własne dobro i o byt, tak działa natura.

Ale mimo wszystko należy odróżnić pomoc jako taką od świadczenia usług czyli robienia czegoś za wynagrodzeniem materialnym.

I nadal nie rozumiem, co to ma wspólnego z "ego" - poproszę o jego definicję.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W tym przypadku ego jako samopostrzeganie siebie :) A myslę że w sumie najbardziej nie oburza że ktoś bierze zapłatę za pomoc, ale że to ustalona kwota. Raczej jestesmy przyzwyczajeni, że pomaga sie za "co łaska".

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale tu absolutnie nie chodzi o oburzenie. Tylko o ścisłość definicyjną. POMAGA się za satysfakcję albo na zasadzie wymiany przysługa za przysługę. Za wynagrodzeniem materialnym, niekoniecznie finansowym, takim "w naturze" też, świadczy się usługi. Kropka.

Aż mi się offtopicznie (I dla rozładowania oburzenia, które tymczasem narosło) nasunęło: oko za oko, ząb za ząb, ręka za rękę, noga za nogę... ale dlaczego pupcia za pieniądze?

tancze.gif

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.