KrólDawid

Czy Człowiek Może Być Dobry?

Czy człowiek może być dobry ?   11 głosów

  1. 1. Czy cz?owiek mo?e by? dobry?

    • Tak, mo?e.
    • Nie, cz?owiek dobry by? nie mo?e.
  2. 2. Czy starasz si? by? dobrym cz?owiekiem?

    • Tak
    • Nie, poniewa? cz?owiek nie mo?e sta? si? dobry.

Żeby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

33 postów w tym temacie

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jaki macie pogląd na tą kwestię. Czy człowiek (Chrześcijanin, poganin, ateista, ...) może być człowiekiem dobrym? Zapraszam do wypowiedzi i dyskusji.

Edytowane przez KrólDawid
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A dlaczego, by nie. To zależy tylko od nas samych jakimi ludźmi jesteśmy. Oczywiście wpływ na to miało wiele czynników, cały proces kształtowania jest w końcu skomplikowany, ale to tylko do nas samych należy decyzja, kim i jakim człowiekiem chcemy być.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A co z ludźmi którzy starają się być dobrymi, ale po prostu większość ich czynów w efekcie wychodzą na złe. Albo człowiek, który wie, że jest zły, a nie potrafi zmienić się na dobrego? Czy taki człowiek jest dobry czy zły? Czy do bycia dobrym wystarczy chęć i staranie się być dobrym?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Powiem Ci tak, jesli ktos chce bedzie dobrym czlowiekiem, lecz nie tylko chec przemawia za czlowiekiem dobrym, ale tez czyny jakie ukazyje, jesli sa zle - niech stara sie naprawiac popelnione czyny.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jaki macie pogląd na tą kwestię. Czy człowiek (Chrześcijanin, poganin, ateista, ...) może być człowiekiem dobrym? Zapraszam do wypowiedzi i dyskusji.

Dobry to może być budyń karmelowy albo pikantnie przyprawiona pieczeń ;) Serio ;)

Mam wrażenie, że to podchwytliwe pytanie ;) Co to znaczy dobry człowiek? Jak się robi takie podsumowanie człowieka? Ilość dobrych uczynków podzielona przez wiek osobnika? Czy to indywidualne odczucie oceniającego?

Wg mnie człowiek jest zbyt złożony, żeby móc go określić jednym przymiotnikiem. Życie ludzkie składa się ze zbyt wielu elementów, by móc je podsumować jednym słowem, zwłaszcza tak pojemnym i niekonkretnym.

Człowiek może bywać lojalny, szczery, prawdomówny, pomocny, uczciwy, pracowity itp. i w żadnym wypadku nie zależy to od wyznania. Zależy to od wielu czynników, często niezależnych od samego zainteresowanego niestety.

ps. Pozdrowione niech będą Duchy Lasów i Pól tutejszych.

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Budyń karmelowy, kochana, może być smaczny. Dobry może być z kolei na cerę :D Człowiek też może być dobry. W łóżku. Albo w kuchni. Albo we wspinaczce/ciesiołce.

Oświadczam, że nie dam się wciągnąć w dyskusję augustyńsko-akwinacką na temat predestynacji i tego czy ludzie są z natury źli....

I oświadczam, że jeśli jeszcze raz w dziale "Pogaństwo" zaczniesz posta od "Niech będzie pochwalony itepe" to uznam to za prowokację i wyciągnę konsekwencje moderacyjne. Tak mi dopomóżcie duchy i bogowie. Pozdrawiam.

5

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niech Duchy Was Prowadzą.

Przede wszystkim nalezy wyjśc w takiej dyskusji od pytania, co znaczy być dobrym czlwoiekiem, bo dla każdego to co innego. Nastepnie jak się ma to do codzienności. Np jesli dobrym człowiekiem jest osoba chodzaca do Kościoła i jedząca raz w tygodniu ciało swego boga, a zaraz potem idąca się urżnąc w trzy zady, a potem bijąca dzieci i współmałżonka, to mam w nosie taką dobroć. Dla mnie to hipokryzja.

Dobro człowieka to jego postawa moralno etyczna i czyny. Poza tym nie sądzę by ktokolwiek rodził się zły w naszym tego słowa rozumieniu, czy też obarczon jakimś tam grzechem czy czyms innym. To jacy stajemy się zalezy od nas i naszych wyborów, a także od wzorców jakie wynieśliśmy z domu. Środowisko w ktorym wyrastamy ma na nas i nasze spojrzenie na świat ogromny wplyw.I nie wazne czy jest to poganin, katolik, czy buddysta, ważne co i jak robi.

Odpowiadając na pytanie z tematu:

Tak, czlowiek moze być dobry a nawet czlowiek jest dobry. To jego czyny moga być zle, w naszym spojrzeniu na dzisiejsza etykę i moralnośc, bo i ta ulega zmianie na przestrzeni wieków. Dziś sa pene rzeczy społecznie akceptowane, ktore jeszcze 100 lat temu i wczesniej były amoralne i złe. I odwrotnie, coś co bylo dobre kiedyś dziś jest karane prawem.

Temat i dyskusja nie wiem po co, nie wiem też dlaczego w tym własnie dziale. Przenoszę to ogólnie pod światopogląd, bo w tej chwili uznaję za jawną prowokację, zwłaszcza w tym powitaniu.

Krolu Dawidzie, wybraleś sobie boga i cześć mu oddajesz, ok, twoj wybór twoja rzecz. Ale pozwól też innym decydować za siebie i toleruj ich wybory.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam, zacznę od rzeczy przykrych. :zalamka:

Pierwszą rzeczą jest kwestia dotycząca przywitania "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus". Na jakiej podstawie twierdzisz, że jest to prowokacja? Jest to forum multi-światopoglądowe. W związku z tym nie rób z tego dyktanda, gdyż w pewnym sensie przeczysz sam sobie. Jest to Chrześcijańskie przywitanie oraz wyraża moje usposobienie. Nie ukrywam się bo nie mam się czego wstydzić. Niby co drogi Piolunie miałbym prowokować? Twój gniew? Bądź spokojny ! Odpowiedzi? proszę skasować to, co jest nie na temat! Mimo to wyrażę swoje POZYTYWNE usposobienie i nie będę się tak witał.

Druga kwestia. Proszę o przeniesienie wątku do sub-forum "pogaństwo". Mam powód do tego, by temat był w tamtym sub-forum, może wyjdzie on w dalszej dyskusji, na razie będzie on tajemnicą.

Pozdrawiam.

Kamil

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Temat nie dotyczy pogaństwa, ergo został przeniesiony poza ten dział.

Czemu uważam to za prowokację?

Hmm... Wchodzisz na dział poganski i witasz się hasłem krwawej, morderczej sekty, ktora ma na sumieniu więcej ofiar niż dowolny reżim totalitarny. Głównie pogan właśnie i innych heretyków. To troszkę tak, jakbym ja wszedł do działu "judaizm", gdybyśmy taki mieli (co może być nawet dobrym pomysłem w sumie?) i zaczął posta od "Heil Hitler!". Mam nadzieję, że ten powód wystarczy, bo innego nie podam. Proszę o zakończenie offtopu, dzięki i pozdrawiam.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam, zacznę od rzeczy przykrych. :zalamka:

Pierwszą rzeczą jest kwestia dotycząca przywitania "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus". Na jakiej podstawie twierdzisz, że jest to prowokacja? Jest to forum multi-światopoglądowe. W związku z tym nie rób z tego dyktanda, gdyż w pewnym sensie przeczysz sam sobie. Jest to Chrześcijańskie przywitanie oraz wyraża moje usposobienie. Nie ukrywam się bo nie mam się czego wstydzić. Niby co drogi Piolunie miałbym prowokować? Twój gniew? Bądź spokojny ! Odpowiedzi? proszę skasować to, co jest nie na temat! Mimo to wyrażę swoje POZYTYWNE usposobienie i nie będę się tak witał.

Druga kwestia. Proszę o przeniesienie wątku do sub-forum "pogaństwo". Mam powód do tego, by temat był w tamtym sub-forum, może wyjdzie on w dalszej dyskusji, na razie będzie on tajemnicą.

Pozdrawiam.

Kamil

Piołun już wyjaśnił, że troche to nietaktowne wchodzić na dział pogański z takim przywitaniem.

Kolejna sprawa przeniesienie tego tematu do dzialu pogaństwa. Nie zrobietego, gdyż sam temat tego nie dotyczy. Pytanie - temat - ma charakter raczej filozoficzny, etyczny czy moralny, można więc dać go w dziale światopoglądu ogólnie. Tym bardziej, że więcej osob być może zechce przyłączyć się do dyskusji.

Jeśli Twoim zamiarem bylo poprowadzenie dyskusji tylko z poganami, trzeba było inaczej sformułować temat i myśli w pierwszym poście. A nie mówić, że to jeszcze tajemnica.

A jesli tak bardzo Ci zależy na pogańskim miejscu na temat, to ten dział będzie idealny, gdyż dla Chrześcijan każdy kto nie jest wiary chrystusowej jest poganinem, więc dzial jak najbardziej odpowiedni,

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Hmm... Wchodzisz na dział poganski i witasz się hasłem krwawej, morderczej sekty, ktora ma na sumieniu więcej ofiar niż dowolny reżim totalitarny. Głównie pogan właśnie i innych heretyków. To troszkę tak, jakbym ja wszedł do działu "judaizm", gdybyśmy taki mieli (co może być nawet dobrym pomysłem w sumie?) i zaczął posta od "Heil Hitler!". Mam nadzieję, że ten powód wystarczy, bo innego nie podam.

Żal mi pogan i żydów, wiecznie skrzywdzeni, bici, no bidulki takie. Wymordowani, ofiary losu, sierotki historii :)

Nie pamiętający że każda religia panująca ma na sumieniu mordy, gdyby tak nie było w studniach nie odkrywano by ofiar z dzieci :)

A że liczby inne ... wtedy było po prostu mniej ludzi - dopiero wprowadzenie dobrego nauki i pisma (trochę lepszego niż jakieś kreski na korze)

spowodowało że ludzi było więcej, więc się więcej mordowali :)

Samo życzliwe pozdrowienie jest krzywdzące ? Ojej no, pogłaszczmy i przytulmy, świat taki niedobry :)

Mamusia da całusa :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mogę sobie stąd iść. Bardzo proszę o przeniesienie tematu.

Nikt Cię nie wygania. Masz wolną wolę. Zechcesz zostaniesz, zechcesz pójdziesz. W poscie wcześniejszym masz uzasadnienie zmiany miejsca tematu, na bardziej adekwatną. jesli chcesz tematy miec w dziale poganskim to formułuj je tak, by były skierowane do Pogan a nie ogólnie do wszystkich. na tym forum nie każdy jest Poganinem, a Ty spytałes ogolnie.

Temat zostanie tutaj gdzie jest, możesz zalożyc nowy w Pogaństwie ale taki, który będzie z tym światopoglądem ściśle związany.

Żal mi pogan i żydów, wiecznie skrzywdzeni, bici, no bidulki takie. Wymordowani, ofiary losu, sierotki historii :)

Nie pamiętający że każda religia panująca ma na sumieniu mordy, gdyby tak nie było w studniach nie odkrywano by ofiar z dzieci :)

A że liczby inne ... wtedy było po prostu mniej ludzi - dopiero wprowadzenie dobrego nauki i pisma (trochę lepszego niż jakieś kreski na korze)

spowodowało że ludzi było więcej, więc się więcej mordowali :)

Samo życzliwe pozdrowienie jest krzywdzące ? Ojej no, pogłaszczmy i przytulmy, świat taki niedobry :)

Mamusia da całusa :D

Sosna, nie wiem czy ten sarkazm jest na miejscu, poza tym niepotzrebnie przeciągasz offtop. Masz rację, że kazda religia ma na swym koncie krwawe mordy innowierców. Każdy kraj ma też swoje krwawe karty historii.

Poganie będą się zawsze "burzyć" na pozdrowienia w stylu "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus", a i żaden z nich chwalić go nie będzie. Chrześcijanie oburzą się na powitanie Allah akbar, itd, itp.

Taktownym i neutralnym powitaniem będzie zawsze cześc lub dzień dobry.

I na tym proponuje zakończyć offtop i przejśc do głowego wątku.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a jak zawsze trochę przekornie powiem: nie ma dobra ani zła- są tylko rzeczy do zrobienia :)

Królu złoty, być może chcesz na forum pogańskim podjąć się trudnej misji ewangelizacyjnej, ale bądź łaskaw nie ukrywać tego faktu i najpierw grzecznie zapytaj, czy są zainteresowani. do Twojego powitania się nie odniosę, dobrze, że nie wstydzisz się swojej wiary (niezależnie od mojego osobistego na jej temat sądu). natomiast zwykle powitanie składa się z 2 części: zdania wypowiadanego przez witającego i zdania wypowiadanego przez osobę witaną. i jeśli jesteś gotów na przyjęcie powitania w formie "Sława Rogatemu Panu lasów, Pramatce i Duchom światów" jako równorzędne Twojemu powitaniu to ok. nie oburzaj się tylko na reakcje gwałtowne dotyczące Twojego powitania wśród pogan, bo jak słusznie zauważył Piołun powitanie to łączy się bardzo mocno ze zbrodniami na poganach właśnie.

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E tam zaraz równorzędnemu, Kuba.

Musiałbym jakiegoś reprezentanta poszukać... Może, "Sława Drogomirze, pogromczyni krzyża"?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co do tematu:

Człowiek musi być dobry. Dla siebie.

Przesadny altruizm to choroba.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moim zdaniem infantylne,bezsensowne pytanie.

Czy to czasem nie Jezus powiedział"Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni",albo"Najpierw wyjmij belkę ze swojego oka,z potem drzazgę z oka bliźniego".

Więc czemu autor tematu wartościuje ludzi na dobrych/złych?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dobry czy zły to jest pojęcie bardzo względne i zbyt ogólne.

Więc właściwie nic ono nam nie mówi.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Królu Dawidzie, z Twoją drogą wiary nie powinieneś nawet takich pytań zadawać, bo osmieszasz i siebie i swoich bogów, zwlaszcza Jezusa, który nie wątpił w dobro czlowieka, w końcu podobno za niego umarł w mękach.

Jeśli zadajesz pytania, to rob to tak, by nie ośmieszać i podważać dogamtów swej religii.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przeczytawszy tytuł tematu pierwsze co mi się przypomniało, to pewna lekcja religii w liceum (pozdrowienia dla profesora M.). Nauczyciel przedstawił nam wtedy tzw. kręgi przynależności do Kościoła (w domyśle - katolickiego). Schemat z Internetu przedstawia się następująco:

Kregi-przynalez0001.jpg

Różnica tylko była taka, że zamiast 'szukający Boga' rozmawialiśmy o tym kręgu jako o 'ludziach dobrej woli'. I wydaje mi się, że to jest kluczem. I jednocześnie to jest drogą do pojednania się między różnymi wyznaniami. Różnie się Boga nazywa, ale wszystkim SZCZERYM wyznawcom swojej wiary chodzi de facto o to samo.

I jeszcze jedna uwaga - zgodnie z nauką Kościoła Katolickiego WSZYSCY Ludzie z tych kręgów mogą być zbawieni. Dlatego jeśli ktoś uważa, że KK 'skazuje' na potępienie wyznawców innej wiary, to jest w błędzie. Ten ktoś, nie KK ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja tam twierdzę, że człowiek w naturze ma dążenie do bycia idealnym, a nie dobrym. Bo w sumie każdy chciałby być idealny na swój sposób, a żeby być idealnym trzeba po prostu przestrzegać prawa, które zakazuje tych złych zachowań, ale to IMO. C:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja widzę w człowieku pewien dualizm. Z jednej strony każdego z nas w środku ciągnie do tego, by być dobrym. Ale w naturze ludzkiej zapisane jest też, aby przetrwać. Mamy przetrwać jako gatunek (stąd silnie wyrażony popęd seksualny) i jako jednostki. A co do przeżycia jednostki - przetrwanie nieraz wymaga by to się odbywało w jakimś sensie kosztem innych. I myślę, że zarówno 'ci dobrzy' jak i 'ci źli' mają w sobie tą chęć, by coś osiągnąć mniejszym wysiłkiem, za to kosztem kogo innego.

I tutaj pojawia się kwestia zasadnicza - czyli nasza wolna wola i decyzje, jakie podejmujemy. I tylko dzięki nim możemy (albo i nie możemy) uważać się za istoty wyższe względem zwierząt. Choć to akurat też nie jest takie oczywiste, bo zwierzę zabije TYLKO po to by przetrwać, człowiek bywa, że zabija dla rozrywki.

W naszej mentalności człowkiek 'dobry' to taki, który nie baczy tylko na własne zyski. Kto potrafi zrobić coś bezinteresownie dla kogoś innego. A z punktu widzenia praw przyrody to frajerstwo. Taki metaforyczny wilk, tygrys, czy nawet łoś nie ustąpiliby obcej babci miejsca w tramwaju. Zajęli sobie to miejsce, więc się im należy.

Edytowane przez Pentothal
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zwierzęta działają na zasadzie insynktu, robią to co uważają za słuszne. C: Na przykład jak Ty podajesz - łoś by nie ustąpił miejsca babci. Ale załużmy, że to nie łoś, bo na łosiach się nie znam. |D Załóżmy, że to był wilk. Jeśli babcia byłaby drugim wilkiem, tylko, że starszym. Wilk ustąpiłby miejsca. Dlaczego? Wilki mają zachowania stadne, żyją w grupie, która musi się wspierać, aby żyć. Dlatego z tym też tak nie do końca.

Słowem offtopu - zawsze mnie zastanawiało skąd się wzięła idea samotnego wilka. Wilk bez stadna to wilk nieszczęśliwy, nie mogący żyć, czujący się niepotrzebny.

A teraz wracając:

Według niespisanych norm człowiekiem dobrym możemy śmiało nazwać każdą osobę, która przestrzega prawa. C: Jednak jak Ty zauważyłeś ludzie czasem łamią prawo, aby mieć zysk dla siebie. Wypływa to z tego, że człowiek to egoista. Zawsze jest "moim zdaniem", "ja uważam", "sądzę, iż" - w sumie to jest dobre, bo nie możemy mówić za ogół, jeśli nie znamy opini ogółu. Ale zawsze człek patrzy pierw na siebie. :3

Co do popędu seksualnego - pohamowałbym się. ;3 Większość tak ma. Są jeszcze biseksualiści, homoseksualiści i transeksualiści. A ich popęd całkiem się różni. Patrząc od strony psychologicznej - każdy człowiek jest biseksualny. U niektórych objawia się to bardziej [np. u mnie xD], a u niektórych mniej. Ale to nie ten temat.

Idąc tym tokiem myślenia - pytanie jest zbyt ogólne, aby udzielić odpowiedzi jednoznacznej. To tak jakby pytać o sens istnienia lub dlaczego chlorofil jest zielony, a nie na przykład różowy. C:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli babcia byłaby drugim wilkiem, tylko, że starszym. Wilk ustąpiłby miejsca.

Myślę, że wilk ustąpiłby babci wilczycy, ale tylko z jego stada. Bo stado to wspólna siła, więc jest to też element instynktu przetrwania. Bo wilk wie, że w stadzie ma większe szanse, niż samotny.

Co do popędu seksualnego - pohamowałbym się

Popęd seksualny u organizmów go posiadających ma bardzo konkretną funkcję. Wszystkie zwierzęta odpowiednio wysoko uorganizowane ciągnie do seksu - od ryb, gadów, ptaków, aż po ssaki, z nami włącznie. Łososie w imię przedłużenia gatunku same giną z wyczerpania (bo odbywają bardzo długą wędrówkę na tarło). To, że u ludzi popęd jest ukierunkowany do różnych płci to inna bajka - bo to jest już pewna modyfikacja pierwotnego instynktu. A instynkt jest ciągle jest ten sam - przedłużyć gatunek. Mimo, że o tym nie myślimy.

To tak jakby pytać o sens istnienia lub dlaczego chlorofil jest zielony, a nie na przykład różowy.

Chlorofil jest zielony a nie różowy, bo kolor zielony wyfiltrowuje taką długość fal, że jest to najbardziej optymalne do wytworzenia energii na drodze fotosyntezy :p Sorki za offtop :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Myślę, że wilk ustąpiłby babci wilczycy, ale tylko z jego stada. Bo stado to wspólna siła, więc jest to też element instynktu przetrwania. Bo wilk wie, że w stadzie ma większe szanse, niż samotny.

Oto mi chodziło. Miałem uściślić. C:

Popęd seksualny u organizmów go posiadających ma bardzo konkretną funkcję. Wszystkie zwierzęta odpowiednio wysoko uorganizowane ciągnie do seksu - od ryb, gadów, ptaków, aż po ssaki, z nami włącznie. Łososie w imię przedłużenia gatunku same giną z wyczerpania (bo odbywają bardzo długą wędrówkę na tarło). To, że u ludzi popęd jest ukierunkowany do różnych płci to inna bajka - bo to jest już pewna modyfikacja pierwotnego instynktu. A instynkt jest ciągle jest ten sam - przedłużyć gatunek. Mimo, że o tym nie myślimy.

No raczej. xP W sumie to człowiek w aspekcie seksualnym nie kieruje się myślą "muszę zrobić dziecko, muszę ratować gatunek" a raczej kieruje się myślą Id, czyli części naszego umysłu odpowiedzialnego za przyjemności. C: Człowiek czuje w tym dużą przyjemność - dlatego też ma ten swój popęd. Jednak seksuologiem nie jestem.

Chlorofil jest zielony a nie różowy, bo kolor zielony wyfiltrowuje taką długość fal, że jest to najbardziej optymalne do wytworzenia energii na drodze fotosyntezy :p Sorki za offtop :D

Energię to tworzy słońce, a nie chlorofil. Chlorofil robi za katalizator w procesie fotosyntezy. C: A jednak - to i tak zbyt ogólne pytanie. Ale to nie miejsce na temat na rozmowy o biologii i chemii.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Człowiek ma w sobie tyle dobra ile zła. Ale jego decyzją jest czy będzie w większej części korzystał z ''jasnej'' strony czy z ''ciemnej''.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zwierzęta działają na zasadzie insynktu, robią to co uważają za słuszne. C: Na przykład jak Ty podajesz - łoś by nie ustąpił miejsca babci. Ale załużmy, że to nie łoś, bo na łosiach się nie znam. |D Załóżmy, że to był wilk. Jeśli babcia byłaby drugim wilkiem, tylko, że starszym. Wilk ustąpiłby miejsca. Dlaczego? Wilki mają zachowania stadne, żyją w grupie, która musi się wspierać, aby żyć. Dlatego z tym też tak nie do końca.

Słowem offtopu - zawsze mnie zastanawiało skąd się wzięła idea samotnego wilka. Wilk bez stadna to wilk nieszczęśliwy, nie mogący żyć, czujący się niepotrzebny.

A teraz wracając:

Według niespisanych norm człowiekiem dobrym możemy śmiało nazwać każdą osobę, która przestrzega prawa. C: Jednak jak Ty zauważyłeś ludzie czasem łamią prawo, aby mieć zysk dla siebie. Wypływa to z tego, że człowiek to egoista. Zawsze jest "moim zdaniem", "ja uważam", "sądzę, iż" - w sumie to jest dobre, bo nie możemy mówić za ogół, jeśli nie znamy opini ogółu. Ale zawsze człek patrzy pierw na siebie. :3

Co do popędu seksualnego - pohamowałbym się. ;3 Większość tak ma. Są jeszcze biseksualiści, homoseksualiści i transeksualiści. A ich popęd całkiem się różni. Patrząc od strony psychologicznej - każdy człowiek jest biseksualny. U niektórych objawia się to bardziej [np. u mnie xD], a u niektórych mniej. Ale to nie ten temat.

Idąc tym tokiem myślenia - pytanie jest zbyt ogólne, aby udzielić odpowiedzi jednoznacznej. To tak jakby pytać o sens istnienia lub dlaczego chlorofil jest zielony, a nie na przykład różowy. C:

A skąd ty sie tak na wilkach znasz i skad wiesz co czuje wilk samotny? I czy można to pojmowac w kategoriach szczęsliwego i nieszczęśliwego?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Skąd wiem? To raczej logiczne, że jeśli ktoś ma naturę stadnego to nie będzie latał sam, no nie? To tak jakby nawracać kogoś wbrew jego woli. A znam się na wilkach, bo znam się na zwierzętach. Jakbym się nie znał to bym sie nie wypowiadał na ten temat.

Można pojmować to w kategoriach szczęśliwego i nieszczęśliwego. Samotny wilk to wilk z problemami, przegrany, taki, który chciał się wznieść w grupie i został bezwzględnie pokonany. Zaczyna szukać nowego stada, nawet jakby nie chciał tego robić - zrobi to mimowolnie, po co ma się oszukiwać? To zwierze stadne. I nie oszukujmy się - tak jest. Jeśli coś ma przypisane cechy to się tych cech trzyma. Po to one są, nie?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No ok, skoro jesteś zoologiem i badaczem wilków to na pewno wiesz o nich sporo. Ale zastanawiam się tak, czy w tym wypadku można mówić w kategoriach szczęscia wilka. To jest instynkt a nie emocje i stan umysłu jakim jest szczęśliwy/nieszczęśliwy.

Poza tym samotny wilk nie zawsze jest wilkiem przegranym. Bardzo często są to samce, ktore opuszczają stada swoich rodziców by zalożyć własne, więc z załozenia nie są samotne i nieszczęśliwe, a silne i zdecydowane zalożyć własne stado. I zwykle to osiągają gdyż zawsze się znajdzie jakas silna wilczyca z innej watachy, która za nim pojdzie z tych samych przyczyn.

Owszem zdarza się też, że kiedy stary basior jest już zbyt słaby by prowadzić swoje stado, inny wilk szukający stada przejmuje je, ale wtedy zwykle albo zabija starego basiora albo przegania go, a ten wkrótce potem ginie. Ale tak się dzieje tylko kiedy basior jest naprawde stary. Zwykle zresztą schedę po nim w stadzie przejmuje samiec beta, jesli wadera tez juz jest zbyt słaba by samodzielnie prowadzic stado. Jeśli basior lub wadera zginie, drugie szybko też za nim odchodzi.

Wilcze prawa sa dosyć jasno określone, łczą ich więzy krwi, instynkt stadny i prawa hierarchii stada. Czy można to rozważać w kategoriach ludzkich emocji? Nie sądzę.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Emocje, wszędzie są takie same, zarówno jak u zwierząt jak i u ludzi ALE emocje zależą od poglądów i toku myślenia np. ktoś z Twoich umarł - Ty będziesz rozpaczać ale np. Twój brat będzie olewał uważając, że np. teraz mu lepiej i że śmierć jest tylko początkiem, możesz się zakochać a laska Cię może odrzucić - możesz olewać uważając, że widocznie po prostu nie była Ci pisana, przejdzie Ci i znajdziesz swoją drugą połówkę a Twój kolega może dalej próbować uważając ją za jedyną i, że bez niej popełni samobójstwo. Każde zwierzę jest inne, ale ludzie tak samo, jeden człowiek pochyli się nad bezdomnym a inny go skopie.

My ludzie mamy w zwyczaju mówić ''Jesteśmy ludźmi a oni zwierzętami'', lew też może powiedzieć ''ja jestem lwem a oni zwierzętami''. Moim zdaniem jesteśmy zwierzętami, ale tak zbudowanymi, że możemy np. budować budynki, owszem mówimy - ale zwierzęta również mówią tylko na swój sposób, jakby nie było na pewno się komunikują między sobą, pamiętajmy że kiedyś człowiek nie potrafił mówić i też potrafił się ''dogadać'', myślimy ale zwierzęta również myślą... Wiem co mówię bo ze zwierzętami rozumiem się bez słów i nie tylko ja i każdy kto je rozumie myśli tak samo jak i ja - one nie są gorsze a my nie jesteśmy lepsi. Pewnie powiecie, że zwierzęta są dzikie, nie panują nad instynktem a ludzie tak? Owszem niektórzy, poprzez zaprogramowanie nas przez rodziców (sugestie, nawyki które zostały wpojone), ale wciąż są ludzie którzy gwałcą, którzy są rządni krwi.

Zresztą jakby nie patrzeć zostało udowodnione, że człowiek wywodzi się od małp - a małpy? Nie wiele różnią się do człowieka.

Jeśli chodzi o wilki, macie pojęcie ile odnotowano przypadków że wilczyca uratowała i przygarneła ludzkie dziecko i je wychowała? Według swojego sposobu myślenia, i nawyków ale KAŻDY gatunek je ma.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.