Godni Polecenia Nauczyciele Reiki

[Arteurus 11]

Witam,

Od czasu kiedy zacząłem pracować z reiki, kilka osób prosiło mnie o polecenie mistrza do którego warto się wybrać na inicjacje.Zwykle są to ludzie z Polski (Głównie okolice Łodzi) i Irlandii. Jeśli nauczacie reiki, lub możecie kogoś polecić pochwalcie się

Przy okazji chciał bym skompletować listę porad które waszym zdaniem warto udzielić osobie poszukującej mistrza. Zwykle odsyłam do: http://reikowisko.org/p/zanim-wybierzesz-nauczyciela-na-kurs-reiki/31 Jeśli jednak macie własne przemyślenia to chętnie skorzystam.

Lista polecanych Nauczycieli:

• Nauczyciele Reikowisko
  
• Barbara Cywińska - Szczecin (Proszę o potwierdzenie czy link się zgadza)
  
• Wojciech Usarzewicz
  

Edytowane 8 Sierpień 2012 przez Arteurus

[Szept 1 659]

Na tej samej stronie masz też nauczycieli wartych polecenia, a o ich umiejętności powinny swiadczyć komentarze ich uczniów

http://reikowisko.org/k/nauczyciele-reiki

[Arteurus 11]

Wiem ale jest ich całkiem niewielu chociaż Agnieszkę Cupak polecam zawsze w pierwszej kolejności ;)

[Mrs Bear 515]

Ja też polecę Agnieszkę Cupak czyli Szept Prowadziła mnie przez 3 stopnie.

Jednakże też mogę polecić z gorącego serca Wojciecha Usarzewicz. Właściciela strony Reikowisko. Facet ma niesamowitą wiedzę i na prawdę dobre źródła o ReiKi Jest moją inspiracją w dążeniu do bycia coraz to lepszą nauczycielką w ReiKi. To mój motorek napędowy

[Arteurus 11]

Uhm nie wiedziałem, że zajmuje się też nauczaniem.

[Mrs Bear 515]

Tak zajmuje się

Tu jestem np. Ja http://reikowisko.org/p/sandra-koryciak/164

A tu są informacje o kursach u Wojtka:

I stopień: http://reikowisko.org/p/reiki-shoden/106

II stopień: http://reikowisko.org/p/reiki-okuden/107

3 stopnia On na chwilę obecną nie robi

[Szept 1 659]

Dziękuję .

Siebie tez polecić mozesz bo jesteś dobrą nauczycielką Rammsteinowa.

Poza tym warto robić Reiki u Barbary Cywińskiej w Szczecinie, jak coś podam kontakt na pw, oraz u Arka Lisieckiego Ametysta.

To sa osoby z dużym doświadczeniem i wiedzą.

[Winterstorm 225]

oraz u Arka Lisieckiego Ametysta.

Pod Arkiem podpisuję się wszelkimi możliwymi łapciami - to chodząca encyklopedia z zakresu wiedzy ezoterycznej i duchowej.

[Vanilia22 203]

To może ja sie troszkę wypowiem? Miałam 3 różnych nauczycieli i każdy z nich przekazał mi wiedzę na swój sposób.

1. Arek Lisiecki- robiłam u niego jedynkę i nauczył mnie wiele. Ma niesamowita wiedzę o Reiki jak i ezoteryce. Miałam doskonałe podstawy do zrobienia kolejnych stopni.

2. Agnieszka Cupak- ogromna wiedza, ciepło siła i moc. Mogłam tutaj bardziej rozwinąć "skrzydła".

3. Sandra Czyli nasza Ramsteinowa. Od niej nauczyłam się wiele nie tylko o samym Reiki. Uczy nie tylko wiedzy podstawowej ale też zwraca uwagę na samodzielność i myślenie.

Chciałabym tu powiedzieć, że każdy z tych nauczycieli był dla mnie ważny i dobry. Niekoniecznie każdemu taki wybór może pasować dlatego warto sie zastanowić poważnie czego poszukujemy w nauczycielu.

Ja szanuję tych ludzi za to, że wkładają w to swoje serce co się czuje. W trakcie każdych inicjacji czułam sie bezpiecznie wiedząc, że mogę zaufać i się nie zawieźć.

to tak z mojej strony:)

[Szept 1 659]

Zwróciłaś uwagę na bardzo ważną kwestię, a mianowicie na samodzielnośc myslenia. W wyborze nauczyciela warto to także brać pod uwage. Nie najlepiej świadczy o nauczycielu narzucanie swego zdania i woli uczniom, a już uważam, że niedopuszczalne jest uzależnianie od siebie, co niestety się zdarza, gdyż taka osoba potencjalnie jest klientem z kasą na wszystkie 3 stopnie. Co gorsze zdarza się, że sam nauczyciel przyspiesza ten proces namawiając ucznia na kolejny stopień bo juz jest uczeń gotowy.

Kolejny stopień trzeba już czuć. Przychodzi taki moment, że wiemy, iż to ten moment by poszerzyć zarowno wiedzę, jak i siłe Reiki. Nic wczesniej nie należy na silę robić.

Wbrew temu, co nawet niektórzy nauczyciele twierdza, Reiki nie jest energią lagodną i słodką, ktora tylko prostuje nam drogi pod stopami. owszem może się taka stać, ale wcześniej zwykle wydobywa z nas to, co konieczne jest do przepracowania ze swoich zaległości. Można powiedzieć, ze to taki terapeuta z psychologii poznawczo behawioralnej, wymiata na wierzch to co zamiataliśmy pod dywan.

Samo w sobie przynosi pozytywne zmiany, nie mniej bywa (zależnie od osoby), że sam proces tych zmian może być trudny.

Dlatego nie ma co się spieszyć z kolejnymi stopniami, i w 3 miesiace od 1 do 3 stać się nauczycielem reiki. Bo to nie chodzi o dyplom i certyfikat, ale o doświadczenie i nauczenie się pracy z ta energią.

Aby być nauczycielem też trzeba miec wiedzę i doświadczenie, a tego sie w 3 miesiące nie zdobędzie.

Ważne też by ucząc reiki pozwolić uczniowi rozwijać skrzydla samodzielnie, ale nie zostawiać go po inicjacji bez wsparcia. Tak naprawdę w czasie warszattów weekendowych nie da się przyswoić calej wiedzy i nauczyć wszystkiego o reiki oraz wielu rzeczach, ktore wykle porusza się przy takich spotkaniach. A nawet jeśli to nikt nie zapamieta takiego natloku wiedzy. Dlatego ważne sa skrypty czy inne materiały o reiki, które daje się uczniowi, a przede wszystkim poźniejszy kontakt i dyspozycyjośc. uczeń ma prawo zadzwonić, napisać zapytać. Ma też prawo pójśc wlasną drogą i nie kontaktować się naucycielem. Reiki poprowadzi zwykle do tego nauczyciela, który będzie dla danej osoby wlaściwy w danym momencie zycia.

Nauczycieli teraz jest wielu, ceny tez coraz bardziej prystępne, warto więc zwrocić uwagę na własne odczucia co do naucyciela, intuicję, która nam podpowie najlepszy wybór. Warto wejśc na stronę naucyciela, poczytac komentarze tych, ktorych inicjował, zapytać jaką ścieżkę reiki preferuje, gdyż niestety ostatnio sporo jest jakiś tam reiki z dodatkowymi znakmi i symbolami, a nie każdy ma ochote na takie reiko eksperymenty. Dowiedziec się więcej czy uzyska po kursie certyfikaty i materiały szkoleniowe, czy może utrzymywac późniejszy kontakt z nauczycielem itd.

I intuicja, intuicja i jeszcze raz intuicja.

[Vanilia22 203]

Dokładnie tak. Intuicja wiele może pomóc w wyborze nauczyciela ale też, trzeba pamiętać, że nie pozna sie nauczyciela w 5 minut. Warto sięgać opinii innych uczniów o danych nauczycielach i wspierać się swoją wiedzą i oczekiwaniami odnośnie nauczyciela. Powszechnie mówi sie, że odpowiedni nauczyciel zjawi się w swoim czasie. To prawda co nie znaczy ze musimy być bierni i brać kogo popadnie. Ceny inicjacji też mają swoją rolę, ponieważ to też jest kryterium na które adepci zwracają uwagę. Wszystko warte jest zachowania poczucia równowagi.

[Arteurus 11]

Faktycznie jest takie powiedzenie w kilku odłamach ezoteryki. To nie ty masz znaleźć mistrza, to mistrz znajdzie ciebie kiedy będziesz gotowy. W moim przypadku to się sprawdziło, ale bardziej na zasadzie utrzymującego się przekonania "ta osoba jest tą właściwą, w twoim przypadku nikt nie zrobi tego lepiej". Gdyby nie wysoka cena (która moim zdaniem i tak jest mocno zaniżona biorąc pod uwagę wkład nauczyciela) własny wkład pracy i ciężar oczyszczania to moim zdaniem samo reiki straciło by na wartości w oczach ucznia.

Edytowane 12 Sierpień 2012 przez Arteurus

[Mrs Bear 515]

A ja radzę uważać na osoby, które czują biznes w ReiKi. Ściągają ładne kwoty za ReiKi a często nie wkładają w to serca tylko widzą możliwość zarobku. Są tacy :( znam takie osoby niestety

[Sosnowiczanin 231]

Faktycznie jest takie powiedzenie w kilku odłamach ezoteryki. To nie ty masz znaleźć mistrza, to mistrz znajdzie ciebie kiedy będziesz gotowy.

to zdanie niesie ze sobą postawę roszczeniową i blokadę na gotowość która nie istnieje.

majstersztyk którego nie widziałem od lat.

[Winterstorm 225]

Hmm, przysiągłbym, że to brzmiało raczej: "kiedy uczeń jest gotów, pojawia się nauczyciel" i nie ma tutaj nic z tym, że to nauczyciel będzie delikwenta szukał - on się tylko "napatoczy", a to czy się uczeń z nauczycielem spotkają, to już zostawmy ewentualnie istniejącej wyższej instancji . Cóż, widocznie istnieją różne formy, a ta powyższa to jakaś nowoerowa nowość, ładnie pokazująca pewne postawy w środowiskach nowej ery .

[Szept 1 659]

Ładnie to opisał autor poniższego artykułu:

"... gdy uczeń jest gotowy, Mistrz się pojawia..." Tak mówi stare chińskie przysłowie. Jest w tym głęboka prawda, ale myli się ten kto uważa, ze wystarczy tylko bardzo chcieć i czekać, a Mistrz sam się pojawi. To stwierdzenie odnosi się do całego procesu poznawania, uczenia się, podążania Drogą na wielu różnych poziomach."

Dalej: http://chentaiji.pl/index.php?page=poszukiwanie-mistrza