Alicjaxxx

offtop z odczytywania myśli

68 postów w tym temacie

Ja miałem w wieku nastoletnim dziewczynę gdzie zdarzało nam się nawet patrząc na stos książek w antykwariacie skupić wzrok na jednej. I to nie z powodu tytułu tylko 'tak jakoś'. Powtarzam - to rzadkie zjawisko w skali człowieka ale pospolite w skali ludzkości.

Więc co dla Ciebie jest rzadkim zjawiskiem? wylądowanie UFO? czy może raczej kopiowanie informacji ktore sa tu zazwyczaj zamieszczane?w moim przpadku bylismy bardzo silnie zwiazani karmą a to rzadkie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jaką karmą? Dla psów czy dla chomików?

Rzadkim zjawiskiem jest dla mnie sytuacja gdy kobieta potrafi piersiami przyciągać metal. I to niekoniecznie szlachetny.

Albo chłopiec który nie ma oczu a gra w koszykówkę bo się zmutował i ma możliwości nietoperza.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jaką karmą? Dla psów czy dla chomików?

Rzadkim zjawiskiem jest dla mnie sytuacja gdy kobieta potrafi piersiami przyciągać metal. I to niekoniecznie szlachetny.

Albo chłopiec który nie ma oczu a gra w koszykówkę bo się zmutował i ma możliwości nietoperza.

Ale to chyba nie ten portal :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jak nie ten? Omawiamy w tej chwili definicję rzadkiego zjawiska na przykładach.

Że nie było od 5 postów słowa 'astral' ani 'czakra' to od razu nie ten portal?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wymieniles zupelnie odbiegające przyklady od tematki tego portalu.To portal rozwoju duchowego i takie slowa jak 'Kirko zdechnij' czy 'z klasa mogę walczyc przeciko debilizmowi' nie powinny nigdy pasc,Dziwię sie że inni uczesnicy to czytaja i nikogo to nie zbulwersowalo..Znajdujemy sie tu, by rozwijac duchowosc.Wulgaryzmow jakich uzywasz sa,godne pożalowania a dlatego tak sie dzieje poniewaz umiesz tylko w taki a nie iny sposób sie wypowiadac,wysmiewajac,obrazajac uczesniow tego forum.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wymieniles zupelnie odbiegające przyklady od tematki tego portalu.

Kosmici nie odbiegają od tematyki portalu, a ponadprzeciętne możliwości ludzkiego organizmu tak?

To portal rozwoju duchowego i takie slowa jak 'Kirko zdechnij' czy 'z klasa mogę walczyc przeciko debilizmowi' nie powinny nigdy pasc,

Portal rozwoju duchowego? A ja myślałem, że to forum ezoteryczne. Ba, zobacz jaki śmiech. Od pisania ludziom by zdechli zostałem moderatorem. I to wybranym wolą ludu. Osoby które chcą mieszać magię z miłością powinny zdechnąć i każdej takiej pytającej to napiszę. A co do walki przeciw debilizmowi - jak widać nie zamierzam przestać.

Dziwię sie że inni uczesnicy to czytaja i nikogo to nie zbulwersowalo

Bo bardzo często piszę to co mają na myśli. Zwłaszcza sądząc po ilości thanksów/plusów jak to zwać i prvów z prośbą o radę. Nikomu nie sugeruję zdechnięcia bez powodu.

..Znajdujemy sie tu, by rozwijac duchowosc.
Tak? Ja tu nie jestem dla rozwoju duchowości. Ja tu jestem dla dyskusji, tępienia miłosnych zaklinaczy i niedopchniętych gothek szukających magii w swoim nudnym życiu.
Wulgaryzmow jakich uzywasz sa,godne pożalowania a dlatego tak sie dzieje poniewaz umiesz tylko w taki a nie iny sposób sie wypowiadac,wysmiewajac,obrazajac uczesniow tego forum.

Godne pożałowania są Twoje zdolności do konstruowania zdań. Do tego, o ile pamiętam, umiem wypowiadać się na wiele sposobów. Chociaż Twoja rozwinięta duchowość już wyczuła że jest inaczej a posty w bazach różnych for dyskusyjnych zapewne na szybko dorabiają mi zaprzyjaźnieni admini.

Co do wyśmiewania i obrażania - są ludzie których należy wyśmiać. Czasem ich to zmotywuje, a czasem otrzeźwi.

I są ludzie których należy obrażać : Pedofile, naziści, gwałciciele. I ci którzy chcą manipulować przy uczuciach innych. Czyli w sumie gwałciciele.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kosmici nie odbiegają od tematyki portalu, a ponadprzeciętne możliwości ludzkiego organizmu tak?

Portal rozwoju duchowego? A ja myślałem, że to forum ezoteryczne. Ba, zobacz jaki śmiech. Od pisania ludziom by zdechli zostałem moderatorem. I to wybranym wolą ludu. Osoby które chcą mieszać magię z miłością powinny zdechnąć i każdej takiej pytającej to napiszę. A co do walki przeciw debilizmowi - jak widać nie zamierzam przestać.

Bo bardzo często piszę to co mają na myśli. Zwłaszcza sądząc po ilości thanksów/plusów jak to zwać i prvów z prośbą o radę. Nikomu nie sugeruję zdechnięcia bez powodu.

Tak? Ja tu nie jestem dla rozwoju duchowości. Ja tu jestem dla dyskusji, tępienia miłosnych zaklinaczy i niedopchniętych gothek szukających magii w swoim nudnym życiu.

Godne pożałowania są Twoje zdolności do konstruowania zdań. Do tego, o ile pamiętam, umiem wypowiadać się na wiele sposobów. Chociaż Twoja rozwinięta duchowość już wyczuła że jest inaczej a posty w bazach różnych for dyskusyjnych zapewne na szybko dorabiają mi zaprzyjaźnieni admini.

Co do wyśmiewania i obrażania - są ludzie których należy wyśmiać. Czasem ich to zmotywuje, a czasem otrzeźwi.

I są ludzie których należy obrażać : Pedofile, naziści, gwałciciele. I ci którzy chcą manipulować przy uczuciach innych. Czyli w sumie gwałciciele.

Za to Twoje zdania sa poprawnie zbudowane, naładowane nienawiscią,obelgami i szyderstwem.Ale kazdy pisze na tyle na ile go stac,a Ty najwyrazniej po prostu inaczej nie umiesz.Z inteligencją i z wysoka kulturą bycia trzeba po prostu sie urodzic.Widac że niektórzy umieją przekonywac do swych racji złością i nienawiscią,.Jeszcze powinienes dodac do tej grupy ludzi osoby Twojego pokroju..Po prostu jest mi Cię zal.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Za to Twoje zdania sa poprawnie zbudowane, naładowane nienawiscią,obelgami i szyderstwem.Ale kazdy pisze na tyle na ile go stac,a Ty najwyrazniej po prostu inaczej nie umiesz.Z inteligencją i z wysoka kulturą bycia trzeba po prostu sie urodzic.Widac że niektórzy umieją przekonywac do swych racji złością i nienawiscią,.Jeszcze powinienes dodac do tej grupy ludzi osoby Twojego pokroju..Po prostu jest mi Cię zal.

Nienawiścią? Mała, na nienawiść to trzeba sobie zasłużyć. To najszlachetniejszy order jaki można wręczyć przeciwnikowi, nienawidzę Cię - wdarłeś się we mnie tak głęboko że nigdy tego nie zapomnę. Ja czuję pogardę wobec pewnych osób. I uważam za fajne obrzucanie ich obelgami i szyderstwem. Bo zasługują. Poza tym, szyderstwo to cecha ludzi inteligentnych. A wysoka kultura - nie należy się każdemu. Są ludzie i motłoch który powinien mieć zakaz rozmnażania.

Przekonywanie do racji złością i nienawiścią? Wymyślisz coś aż tak głupiego by znaleźć wytłumaczenie 'dlaczego ludzie lubią Knusta?'?

Mnie Ciebie nie żal. Ja Cię traktuję jak małpkę z katarynką która ma rozbawiać widzów.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wymieniles zupelnie odbiegające przyklady od tematki tego portalu.To portal rozwoju duchowego i takie slowa jak 'Kirko zdechnij' czy 'z klasa mogę walczyc przeciko debilizmowi' nie powinny nigdy pasc,Dziwię sie że inni uczesnicy to czytaja i nikogo to nie zbulwersowalo..Znajdujemy sie tu, by rozwijac duchowosc.Wulgaryzmow jakich uzywasz sa,godne pożalowania a dlatego tak sie dzieje poniewaz umiesz tylko w taki a nie iny sposób sie wypowiadac,wysmiewajac,obrazajac uczesniow tego forum.

To nie jest portal rozwoju duchowego ale forum ezoteryczne. O rozwoju duchowym jest tu jeden dział.

Nie znajdujemy się też tu po to by się rozwijać duchowo ale aby dzielić się doświadczeniem tudziż wymieniać poglądy na tematy związne z forum.

Wulgaryzmy są częścią naszego świata, choć akurat w tym wypadku ich nie widać, fakt, że w new age widzi sie wszystko świetliscie i przez milość nie znaczy, że uzycie czasem dosadnego języka jest naruszeniem miłości.

Wy dwoje tu sie uzupełnieniacie jak tao :)

Alicjo, a co do karmy, zwykle jest tak, że to n ie te związki harmonijne są karmiczne. karmiczne zwykle maja sporo pod górkę bo sie to za nimi ciągnie i ciagnie, a przerobić trzeba coraz więcej.

A czemu z nim nie jesteś skoro tak było harmonijnie, miło i na wspólnych falach. Takię wyciagam wnioski bo piszesz o nim, że był.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jednym z toaistycznych pogladów jest,że cnotą nie jest bycie madrym,dobrym,lecz spelnionym w odpowiedniej chwili,lecz wszedzie trzeba zachowac miarę.Każde slowo pozostawia energetyczny slad w przestrzeni .Za pomoca slowa mozna bardziej zranic czlowieka niz ostrym narzedziem.Kirke zapytał tylko o rytuał ,lecz jego nie wykonal,natomiast w jego strone padlo przekleństwo,ktore moze wuwołac przykre konsekwencje.Co do pytania zadanego przez Ciebie o mojego znajomego,nie mam z nim kontaktu. Traktowalam go jak przyjaciela,On mnie inaczej Byla miedzy nami zbyt duża róznica wieku i datego postanowilam zakonczyc relację. I tu równiez jak bywa ze zwiazkami karmicznymi wystarczylo kilka słów wyjasnienia ,po rozmowie urwał sie kontakt i wiecej sie nie odezwał.A co do karmy to nie wiadomo jak by sie potoczyly dalsze losy naszej relacji.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zręczna parafraza,wczoraj te same slowa napisał Knaust.W poscie nie poruszałam tematów kulinarnych,nie pisałam równiez o żywieniu psów.Każdy logicznie myslacy czlowiek czytając tekst w sekundzie wie o jaki zwiazek chodzi jak np uzytkownik Wierzba,ktora podjęla dalszy dialog,co swiadczy o zrozumieniu tematu.A tak przy okazji internet to swiat paradoksu,gdzie najlatwiej pokazać swoje oblicze,przelewajac to, czegobysmy bali sie ujawnic w realnym swiecie.Przeciez klawiatura przyjmie wszystko.a my bezpieczni że nam nic nie grozi piszemy obrazając,drwiąc z drugiej osoby ,tak jakbysmy mieli do czynienia z wirtualnymi zwierzatkami,nie z ludzmi.Jesli pod jednym nickiem nie da sie danej osobie dokopac zakładamy drugi,trzeci by pokonac swoimi plytkimi argumentami.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Znajdujemy sie tu, by rozwijac duchowosc.

Zostało to już powiedziane, ale powtórzę - niestety dla wielu, na szczęście dla innych, na Ezodarze jest więcej rodzimowierców, pogan i poważniejszych osób, niż byłoby to normalnie akceptowane przez gromadki New Age'owców. Jak chcesz się rozwijać duchowo, to ja polecam albo Taoizm, albo Buddyzm, albo zachodnią ścieżkę racjonalnej duchowości (bo da się), nie zaś materiały serwowane przez osoby pokroju Doreen Virtue czy inne nowoerowe wynalazki :).

Druga sprawa, jak długo tu siedzę, to tylko maksymalnie dwie wypowiedzi Knusta mnie zdegustowały. Ale nienawiści nigdy od niego nie wyczułem (no offence, Knust), za to od nowoerowników ile nienawiści bije, eh...

Napisałem swego czasu książkę, "Pierwszą pomoc dla New Age'owców" - może ktoś słyszał :p. Ogólnie chodzi o to, iż pisząc tę zacną pracę (a potem uczęszczając na terapię, bo to szok normalnie był) zauważyłem, że niektórym osobom naprawdę trzeba mocno przygmocić słowami, by się opamiętały, inaczej wdepną sobie w kupkę i nie będzie już fajnie. Bo miłość New Age jaka jest to wiele osób na tym forum wie. To tak odnośnie sytuacji, w których na Ezodarze zdarza się stosować mocniejsze słowa. No bo przykro mi, ale jeśli ktoś jest człowiekiem, to naprawdę cierpliwość się kończy i jak kolejna szalona szesnastka pyta o zaklęcie miłosne, to można wrzodów na tyłku dostać. A trzeba wam wiedzieć, że to u mnie zaprawdę mocne słowa są z tymi wrzodami...

Związek karmiczny polega na wspólnym spożywaniu Puriny albo Pedigree Pala? Czy na czym?

Jak zdefiniujemy, czy mówimy o karmie, Karmie czy Karmie, to chętnie odpowiem :).

Tak nawiasem już dla osób, co chcą się dokształcić - bo jedna Karma jest tradycyjna i trochę wykracza poza możliwości zrozumienia przez zachodniego człowieka. No sorki, ale jak nie jesteś Hindus, to Karmy raczej nie zrozumiesz. Druga Karma to ta wg. Buddyzmu i tegoż zacnego prawa przyczyny i skutku również łatwo się nie zrozumie, zwłaszcza jak się nie jest buddystą. W końcu mamy Karmę zachodnią i Karmę new age'ową. Tę pierwszą trzeba wyłożyć od podstaw, żeby miała sens dla prostego człowieka zachodu, tej drugiej w ogóle się nie wykłada, bo sensu i tak nie ma. A przynajmniej ogranicza się do pustego stwierdzenia "taka karma".

Edytowane przez Winterstorm
3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

jednym z toaistycznych pogladów jest,że cnotą nie jest bycie madrym,dobrym,lecz spelnionym w odpowiedniej chwili,lecz wszedzie trzeba zachowac miarę.Każde slowo pozostawia energetyczny slad w przestrzeni .Za pomoca slowa mozna bardziej zranic czlowieka niz ostrym narzedziem.Kirke zapytał tylko o rytuał ,lecz jego nie wykonal,natomiast w jego strone padlo przekleństwo,ktore moze wuwołac przykre konsekwencje.Co do pytania zadanego przez Ciebie o mojego znajomego,nie mam z nim kontaktu. Traktowalam go jak przyjaciela,On mnie inaczej Byla miedzy nami zbyt duża róznica wieku i datego postanowilam zakonczyc relację. I tu równiez jak bywa ze zwiazkami karmicznymi wystarczylo kilka słów wyjasnienia ,po rozmowie urwał sie kontakt i wiecej sie nie odezwał.A co do karmy to nie wiadomo jak by sie potoczyly dalsze losy naszej relacji.

A z jakich tekstów taoistycznych ta mysl pochodzi? Pytam z ciekawości bo temat taoizmu mnie interesuje.

A w kwestii taoizmu skoro juz po niego sięgsz, to proponuje taki:

Dwa doświadczenia są jednym w Tao;

Są różne tylko w świecie.

Żadne doświadczenie nie przenosi Tao

Które jest nieskończenie większe i bardziej subtelne niż świat.

I to tyle jesli chodzi o rózne punkty widzenia. Co do Karmy zas zgadzam sie z Winterstprmem

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słowem wstępu. Przeczytałem posty rano. I cały dzień czekałem na wieczór i możliwość odpisania.

jednym z toaistycznych pogladów jest,że cnotą nie jest bycie madrym,dobrym,lecz spelnionym w odpowiedniej chwili,lecz wszedzie trzeba zachowac miarę.

Fajnie. Sęk w tym, że ja nie jestem ani taoistą ani buddystą. I wschodnie koncepcje duszy czy energii czy czegokolwiek kompletnie mnie nie interesują bo im nie podlegam.

Każde slowo pozostawia energetyczny slad w przestrzeni

Tak? http://pl.wikipedia.org/wiki/Fale_d%C5%BAwi%C4%99kowe Mam nadzieję, że chodziło o taki ślad energetyczny. W przeciwnym razie, masz urojenia.

.Za pomoca slowa mozna bardziej zranic czlowieka niz ostrym narzedziem.

Wiem. Przy osobach typu Kirke liczę na optymalne zranienie. Najlepiej wielokrotne, tępym narzędziem. Najlepiej rozgrzanym do białości. Najlepiej per rectum.

Kirke zapytał tylko o rytuał ,lecz jego nie wykonal

Opanuj składnię. Nie wiem jakim cudem wypuścili Cię ze szkoły średniej. I nie interesuje mnie czy go wykonał. Pręt w anusa należy się za samą myśl o wykorzystywaniu rytuału. Zresztą, gdyby mu podać receptę pewnie by jej użył. Polityka braku litości wobec magików uczuciowych.

,natomiast w jego strone padlo przekleństwo,ktore moze wuwołac przykre konsekwencje

Przekleństwo? Żartujesz sobie ze mnie? Wiesz ile trzeba mieć talentu, zdolności i wiedzy, ile przygotowań zajęłoby takie przekleństwo? Sądzisz, że klątwę się rzuca na forum? Że wystarczy źle pomyśleć i już następuje 'ka-boom'? Zresztą..kogo ja o to pytam.

I, prawdę mówiąc, jedyne co by mnie martwiło to fakt, że musiałbym zapłacić cenę za zniekształcenie jego wyrd odkształceniem na mojej nici. Sam Kirke - niech zdycha.

I względem Twojego znajomego - wiesz jak łatwo w kobiecie, zwłaszcza młodszej zaszczepić ideę absolutnej jedności? Jak łatwo kobietę rozkochać?

I epizod drugi.

Zręczna parafraza,wczoraj te same slowa napisał Knaust

Nikt Ci nie mówił, że jestem hrefnim potomstwem?

.Każdy logicznie myslacy czlowiek czytając tekst w sekundzie wie o jaki zwiazek chodzi jak np uzytkownik Wierzba,ktora podjęla dalszy dialog,co swiadczy o zrozumieniu tematu.

Każdy inteligentny człowiek czytając odpowiedź o psiej karmie w sekundzie wie, że miała miejsce ironia i szyderstwo wskazujące na stosunek autora odpowiedzi do historii o karmie. I Karmie.

A tak przy okazji internet to swiat paradoksu,gdzie najlatwiej pokazać swoje oblicze,przelewajac to, czegobysmy bali sie ujawnic w realnym swiecie.

Uwielbiam to. Kiedy już brakuje wszelkich argumentów zaczyna się opowieść o klawiaturowych wojownikach. Widzisz, sęk w tym że patrzysz szablonowo, ze swojego punktu widzenia. Może Ty byś się bała głosić własne opinie wprost. Ja nie mam oporów, najmniejszych. I głoszę Złą Nowinę gdzie się da i jak się da.

Przeciez klawiatura przyjmie wszystko.a my bezpieczni że nam nic nie grozi piszemy obrazając,drwiąc z drugiej osoby ,tak jakbysmy mieli do czynienia z wirtualnymi zwierzatkami,nie z ludzmi.

Po pierwsze, zwierzątka są bardzo miłe i kochane. I wolę kota srającego w buty, albo psa który musi iść na spacer o 3 w nocy bo koniecznie chce powąchać trawnik od kolejnego imbecyla pytającego o to jak zostać magiem czekolady - urodził się pod znakiem kulawego węża więc jego żywioł to piernik.

Po drugie, ludzie to prymitywny gatunek. To mieszanina absolutna. I nie widzę powodu by rasa 'człowiek' determinowała zakaz obrażania i szydzenia. Wręcz przeciwnie. Szczególnie dotyczy to bydła które z determinacją i świadomością czym jest grzebanie komuś w uczuciach, na ile nici wyrd to wpływa i jak bardzo przypomina to gwałt na nieprzytomnej osobie wciąż próbuję zadowolić swoją chuć czasem jeszcze bezczelnie nazywając to miłością. Tego typu barachło jest odarte ze wszelkich praw niczym pedofile.

Jesli pod jednym nickiem nie da sie danej osobie dokopac zakładamy drugi,trzeci by pokonac swoimi plytkimi argumentami.

A to ciekawe. Chcesz komuś zasugerować używanie kilku kont? Nie mówiąc już o tym, że póki co to Ty masz płytkie argumenty, poparte jedynie mętną niby-wschodnią filozofią która obowiązuje mnie w równym stopniu co regulamin służby wartowniczej w jednostce wojskowej.

@Winterstorm, odnośnie tekstów oburzających.

Bo ja zły człowiek jestem. I po to zostałem moderatorem by był zły moderator. Wielu ludziom to pomaga, co mnie zaskakuje. I dotychczas nikomu nie odmówiłem pomocy. Sęk w tym, że w chwili gdy 15 osoba pyta o 'zaklęcie miłosne' na które mam cholerną alergię, które jest dla mnie czerwoną płachtą przestaję być i użytkownikiem i moderatorem. Gdyby ode mnie zależało to forum na poziomie administracyjnym stworzyłbym jeden wielki temat o magii miłości. Grzecznie tłumaczący dlaczego jest zakazana niezależnie od czegokolwiek. Z tytułem napisanym wielkimi literami. Przykleiłbym ten temat by rzucał się w oczy a następnie banował do poziomu IP każdego kto zadałby pytanie.

Chyba wręcz podrzucę ten pomysł administracji. Oszczędzę sobie prymitywizmu, Wam zniesmaczenia i pozbędę się 90% potencjalnych kretynów.

PS.

Zapomniałbym o czymś. Jeśli przyjąć wiedzę potoczną o Karmie jako o zwrocie własnych zachowań to zakładając że tępienie wątków love nukerów uratowało od klątwy chociaż jedną osobę oczekuję cholernie wielkiego i fajnego prezentu od losu.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja po prostu nie kumam, dlaczego karma, zwłaszcza ta w ujęciu ezoteryczno-njuejdżowym miałaby obowiązywać wszystkich. Mamy tu do czynienia z wiarą. I próbą zaszczepienia w sposób dość nachalny i drażniący własnej wiary innym, którzy być może opierają się na zupełnie innej, niż ta ezoteryczno-njuejdżowa konstrukcji świata, bezrefleksyjnie zaszczepionej na grunt europejski na przełomie XIX i XX wieku (zupełnie jak ten, pożalcie się bogowie, celtycki zodiak). Natywne kultury europejskie radziły sobie bez tego konceptu doskonale, a przyjmowanie go bez zagłębienia się w kontekst kulturowy, z którego wynikają, bez zrozumienia, skąd on się w ogóle wziął i czemu ma służyć jest oznaką delikatnie mówiąc głupoty i wyłączenia własnego osądu na rzecz łatwych i płytkich rozwiązań proponowanych przez innych.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgadzam się, że chcąc w ogóle mówić o Karmie należy rozumieniem sens oraz cały kontekst. Że Karma jest kwestią wiary - rzecz to oczywistą, podobnie jak kwestią wiary jest 95% kwestii omawianych na tym forum. nie ma za to wg mnie sensu się dziwić czemu Karma miałaby dotyczyć wszystkich. dla mnie to tak, jak się zastanawiać czemu grawitacja miałaby dotyczyć wszystkich, albo III zasada dynamiki Newtona (czyli zasada akcji-reakcji).

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niezupełnie. EzoKarma zakłada bowiem, że żyjemy wielokrotnie, to raz. Dwa, że prawo akcji i reakcji definiuje w pewien konkretny sposób. Jest wiele innych systemów opisujących to, jak kształtujemy swoje życie i powodujemy w nim konkretne konsekwencje, w konkretny sposób ponoszone. W samym prawie EzoKarmy nie widzę absolutnie nic tak ogólnie obowiązującego jak grawitacja czy prawa dynamiki. Sam zaś "związek karmiczny" nigdy nie będzie dla mnie oznaczał nic ponad umowę dwóch osób o spożywaniu konkretnego rodzaju karmy dla zwierząt - i podobnie jak taka umowa będzie koncepcją kompletnie oderwaną od rzeczywistości.

A ponieważ mam ochotę na flejma:

Zręczna parafraza,wczoraj te same slowa napisał Knaust

Nikt Ci nie mówił, że jestem hrefnim potomstwem?

To niezwykle miłe, że osoba zarzucająca innym podejście obraźliwe, nie jest w stanie nawet poprawnie napisać nicka swojego oponenta. Zarzucając innym braki w kulturze osobistej, sama popisuje się gigantycznym brakiem tego rodzaju, czymś, co można nazwać absolutnym chamstwem.

Natomiast jeśli chodzi o odpowiedź... cóż, mam wrażenie, że w niektórych środowiskach skierowanie do kogokolwiek, niezależnie od jakiegokolwiek związku z rzeczywistością, bądź jego braku trzech słów: "ty hrefni pomiocie" będzie niebawem jedną z najgorszych obelg - o ile to JUŻ tak nie działa :D

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

dla mnie nie istnieje żadna EzoKarma. w prawo karmiczne wierzę i uważam że wszyscy mu podlegamy, bez względu na to czy to wiemy czy nie :-)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No dobrze, ale które prawo karmiczne? Bo jak już napisałem, mamy ich co najmniej cztery :). No chyba, że po prostu określamy nazwą "karmy" bardziej rozbudowaną koncepcję przyczyny i skutku, z tym że wtedy trzeba jasno podkreślić, że takich koncepcji trochę się na świecie zrodziło.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Otóż właśnie? Który system? Hinduistyczny? Buddyjski? Teozoficzny? Jakiś jeszcze inny? I jeśli sprawa dotyczy każdego poza tym teozoficznym - to czy z jakąkolwiek refleksją dotyczącą, skąd się to prawo wzięło i dlaczego tak działa? System zakładający wiarę w reinkarnację i ciąg wcieleń, czy nie? Uznający jedność i niepodzielność duszy, czy zakładający jej wieloskładnikowość? Jeśli zakładający wiarę w reinkarnację, to czy tylko zawężoną do gatunku Homo sapiens sapiens czy nie? A może do jednego rodu w ramach tego gatunku? A może wcale - i nie ograniczającą się nawet do ssaków bądź w ogóle zwierząt? I czy zachodzącą zawsze, czy tylko przy spełnieniu konkretnych warunków, a gdy nie zostają spełnione - nie?

No i dodatkowo - skąd, na jakiej podstawie taka, nie inna owej karmy wizja?

Ja konkrety poproszę, a nie jakieś ogólne, szerokie - i przez swoją szerokość nic nie oznaczające pojęcia...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

ikobiektów tyle ile systemów. a im bardziej się dąży do szczegółów, tym bardziej się przeklamuje prawdę. dlatego mówienie ogólne choć może prowadzić do zbytnich uproszczeń - lepiej oddaje Prawdę, czy raczej się do niej zbliża. taka jest moja opinia.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A moim zdaniem mówienie ogólne jest puste i świadczy jedynie o tym, że mówiący nie ma na temat, o którym mówi wiedzy wystraczającej by go w jakikolwiek sposób objaśnić. Albo przyjmuje się konkrety, albo hołduje myśleniu życzeniowemu...

Obiektywna prawda zresztą nie istnieje. Każdy ma swoją. Jak tyłek.

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

zgadzam się, że często ludzie nie znający się na temacie często korzystają z uogólnień. z drugiej strony - na podstawie szczegółów wyprowadza się wnioski ogólne, w przeciwnym razie człowiek zostaje tylko w światku własnego subiektywizmu i grozi mu ciasnota umysłowa.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zakładasz solipsyzm?

Bo moim zdaniem kierunek jest dokładnie przeciwny - od obiektywizmu ku subiektywizmowi, zawężając pojęcia ogólne przyjmuje się te ich wersje i interpretacje, które danej osobie najbardziej odpowiadają.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

subiektywizm, to dzień powszedni. w każdej chwili odbieramy świat w sposób subiektywny, a przy pomocy różnych środków człowiek stara się dochodzić do wniosków ogólnych.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co do prawa karmicznego - Nie musi dotyczyć wszystkich. Bo nie musi wcale istnieć. Możecie tylko wierzyć w to że istnieje. I wtedy możecie być zdania że dotyczy każdego.

Równie dobrze można stwierdzać z całą pewnością, że wszyscy bogowie to demony bo Jahve tak rzecze.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Są ludzie muszący posiłkować się wiarą. Czyli przyjmowaniem za prawdziwe czegoś, co w żaden sposób nie zostało potwierdzone. Są też tacy, którym wiara służy jedynie kategoryzacji doświadczanego doznania i uznawaniu go za fakt albo urojenie. Ja zaliczam się do tych drugich.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sęk w tym Hrefno, że trudno mi sobie wyobrazić empiryczne doznanie karmy którego nie da się podważyć mówiąc, ze to zwykła 'proza życia' i rachunek prawdopodobieństwa.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.