Alicjaxxx

offtop z odczytywania myśli

68 postów w tym temacie

Sęk w tym, moi mili, że tak naprawdę mało jest rzeczy, których bezpośrednio doświadczamy. Bierzemy na wiarę dużo więcej, niż się niektórym wydaje. Weźmy na przykład prąd elektryczny - to że lampa się świecie, a czasem nawet nas kopnie, to wcale nie dowodzi, że to prąd. mogą to być małe ludziki biegające w ta i z powrotem. Ciekaw jestem też ilu z nas sprawdziło, czy Ziemia jest okrągła, czy kręci się wokół Słońca, skończy w kosmosie naprawdę jest próżnia. Mnóstwo rzeczy bierzemy na wiarę, bo jest to naturalne - mamy pewne autorytety, którym ufamy i ufamy też, że skoro wszyscy mówią, że jest tak czy inaczej, to znaczy że rzeczywiście tak jest.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Sofistyka. Czym innym są obiektywne i naukowe badania a czym innym wiara w zapiski wygolonego mnicha. Oczywiście, że można próbować i pojęcia jak dusza badać naukowo i empiryczne. Vide 21 gramów czy noetyka w ogóle jako dyscyplina naukowa. Czym innym jest jednak teoria poparta dowodami a czym innym teoria poparta własnym rozumowaniem. I niczym więcej.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ale nie przejmujemy się raczej rzeczami bezpośrednio nas niedotyczącymi, tymi właśnie niedoświadczalnymi - nie ma po co w nie wierzyć. Na moje życie tu i teraz kompletnie nie ma wpływu fakt, czy ziemia jest okrągła czy płaska, czy spoczywa na czterech słoniach albo na żółwiu, ani to, czy przypadkiem w moim aparacie fotograficznym nie siedzą krasnoludki, które malują to, co widzą przez obiektyw. To kompletnie nie wpływa na jakość mojego życia, więc nie ma potrzeby wierzyć w to lub nie, zaprzątać sobie tym głowy i snuć rozmaitych teorii. Jeśli jestem czegoś ciekawa - gdy zobaczę wyniki powtarzalnego doświadczania, które jakiejś teorii dowodzi, ewentualnie w nią uwierzę. Ale tylko w fakty potwierdzone powtarzalnymi badaniami wieloośrodkowymi. Wieloośrodkowymi dlatego, żeby nie sugerować się wynikami jednego badacza, który założoną teorię każdym sposobem usiłuje potwierdzać.

Innych rzeczy doświadczam - doświadczam kontaktu z ludźmi czy z Tamtą Stroną, doświadczam sposobu funkcjonowania Sieci Życia i przyjmuję te teorie opisu rzeczywistości które są z moim doświadczeniem zbieżne, natomiast te, które do niego nie przystają odrzucam. Prawo karmy, Karmy czy Karmana zdecydowanie należy do tych drugich. I jako takie w tej konstrukcji świata, którą przyjmuję jest zbędne.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie ma znaczenia, nie dotyczy mnie, nie robi różnicy- olać to. To jest moje ukochane podejście. Jeśli coś mnie nie interesuje, szkoda tracić na to czas. Wierzę w karmę, ale na swój sposób i tak też ją tłumaczę. Nie wiem jak to się ma do tych innych karm, ale nazywam ją w ten sposób, bo efekt jest ten sam- co zasiejesz, to zbierzesz (choć niekoniecznie w tej samej formie). Nie bardzo mnie interesuje, jak to funkcjonuje, więc narazie się w to nie zagłębiam, ale mam na ten temat swoją teorię. Jest ona wygodna i ma dla mnie sens, więc póki nie przeczy innym moim poglądom, nie widzę powodu, by się nad tym zastanawiać.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

EzoKarma zakłada bowiem, że żyjemy wielokrotnie, to raz. te słowa napisałes w poscie co mnie zbulwersowało i zmotywowalo do odpowiedzi, jest to wiekla bzdura .Wiedziałam że nie masz pojecia o tych swoich wpisach,potrafisz tylko śmiac sie jesli ktos zrobi literówke. WOw a jakie masz ambitne skopiowane teksty,jesli ktos to pzreczyta i sie na tym zna zaraz sie zorientuje że nie masz zielonego pojęcia co kopiujesz, a te wytłumaczenia, ale jest jedna zasada jesli sie czegoś nie rozumie to nie mozna tego w jasny sposób wytłumaczyc,gdyż rozmowa polega na słowach które dotrą do rozmówcy w sposób zrozumiały i prosty.Ggdzie się pojawiasz temat sie urywa co z ironią ujęła Wanilia. Tłumaczę co oznacza Ezokarma to życie na Ziemi tylko i wyłacznie,ktore sie po smierci konczy,dusza wraz z ciałem umiera. Mozna je zmienic,kształtowac,mozna je przezyc cudownie, tak jak sie bedzie chcialo..Natomiast karma zwiazana z reinkarnają -gdyz jedna bez drugiej bylaby bezcelowa to skutek działania.Kazdy postepek,mysl, mowa czy uczynek pociąga za sobą pewne skutki nie tylko na zewnątrz.Jesli postepek był zły,zaszkodził drugiemu, .stworzyl więż i to musi byc odrobione, Może prosciej jesli w banku narobilismy długu,musimy go spłcic,jesli żylismy na bieząco nie musimy spłacać.Ale w karmie związanej z reinkarnacja nie tylko jest dług karmiczny, który musimy spłacic.istnieje równiez dobra karma,są to talenty z którymi sie urodzilismy a których nie rozwinęliśmy.Wtedy równiez dusza sie odradza by te talenty rozwinąc.Dopoki wszystkich tych rzeczy nie uregulujemy dusza bedzie spłacać dług lub sie doskonalic. Jesli wierzysz w reinkarnacje i karmę musisz równiez wierzyc w związek karmiczny ,gdyz przychodzac na swiat nasza dusza musi odrobic temu kogo skrzywdzilismy za zycia,Chyba proste czy za proste bys zrozumial. Nie odpisywałam gdyz wyznaje zasade ustap a zwyciezysz, nie chcialm sie wiazac równiez z Twoja zła energią,gdyz moje zdrowie jest wazniejzse od głupiej walki z kimś kto nie ma nawet tozsamosci. Wytłumaczyc ten wyraz? bys znów ze mnie nie zrobil debilki

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie wiem do kogo Ty celujesz z tą barwną wypowiedzią, ale jedno mogę powiedzieć już teraz. Nikt z Ciebie debilki robić nie musi.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Niezupełnie. EzoKarma zakłada bowiem, że żyjemy wielokrotnie, to raz. Dwa, że prawo akcji i reakcji definiuje w pewien konkretny sposób. Jest wiele innych systemów opisujących to, jak kształtujemy swoje życie i powodujemy w nim konkretne konsekwencje, w konkretny sposób ponoszone. W samym prawie EzoKarmy nie widzę absolutnie nic tak ogólnie obowiązującego jak grawitacja czy prawa dynamiki. Sam zaś "związek karmiczny" nigdy nie będzie dla mnie oznaczał nic ponad umowę dwóch osób o spożywaniu konkretnego rodzaju karmy dla zwierząt - i podobnie jak taka umowa będzie koncepcją kompletnie oderwaną od rzeczywistości.

A ponieważ mam ochotę na flejma:

To niezwykle miłe, że osoba zarzucająca innym podejście obraźliwe, nie jest w stanie nawet poprawnie napisać nicka swojego oponenta. Zarzucając innym braki w kulturze osobistej, sama popisuje się gigantycznym brakiem tego rodzaju, czymś, co można nazwać absolutnym chamstwem.

Natomiast jeśli chodzi o odpowiedź... cóż, mam wrażenie, że w niektórych środowiskach skierowanie do kogokolwiek, niezależnie od jakiegokolwiek związku z rzeczywistością, bądź jego braku trzech słów: "ty hrefni pomiocie" będzie niebawem jedną z najgorszych obelg - o ile to JUŻ tak nie działa :D

odpizse równiez tu ,jak osoba moze mnie wyzywac od chamów jak gdzies napisałes ze co pisze, że co innego mowisz a co innego robi i myśli .Sam sobie wyrobiles wizytówke obludnika i kłamcy,osoby chodzacej , budzacej strach i pezerazenie .Wiesz jak mozna okreslic taka osobe? sal kiedys pisałes gdzies o złej energii więc wierzysz . Nie odpisywałam równiez dlatego ze czułam sie osłabiona.Ale jestem juz zabezpieczona luistrem ezoterycznym więc nic mi nie grozi.
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli piszesz do mnie to nie cytuj Hrefny bo się gubię.

Zeżrę chyba coś na ból głowy, zapalę i pojedziemy z multiquotingiem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Ale jestem juz zabezpieczona luistrem ezoterycznym więc nic mi nie grozi.

Masz na myśli popularną "tarczę"? Tę, która odbija złe energie i w wielu wypadkach odbija je w każdego na około? Mamę, tatę, siostrę, ukochaną kobietę, psa, kota, nawet kanarka?

Tjaa...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ona odbija zło,które ktos skierował na dana osobe ,wiec jesli kanarek ći zle zyczy to owszem, wróci to do niego :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie nie nie, chodzi o to, że czasem taka fajna tarcza odbija energię skierowaną na Ciebie przez niedobrego kolegę i bum! Walnie sobie w kochaną mamusię i mamusia dostanie raka. Fajna energetyczna zabawka, z którą trzeba uważać, oczywiście większość autorów "podręczników" o tym nie wspomina.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W A warto sie zabezpieczyc przed złą energią

Gdy męczy cię obecność niektórych osób, po rozmowie z nimi czujesz się osłabiona, zmęczona, nic ci się nie chce - uważaj! Możliwe, że trafiłaś na wampira. Współczesne strzygi nie żywią się krwią, jak ich legendarni poprzednicy, a... emocjami!

Wampir energetyczny karmi się emocjami innych ludzi. Najbardziej odpowiadają mu te, które sam w człowieku wywołał. Najwięcej energii dają mu uczucia negatywne. Czym się karmi? Na wielu forach internetowych, na których pijawki wymieniają swoje doświadczenia, przewijają się: radość, złość, oburzenie, wściekłość, pożądanie, uwielbienie, rozpacz, euforia, nienawiść. Każdy wampir ma własny, wewnętrzny katalog emocji, które przynoszą mu najwięcej siły.

Sensem wampiryzmu energetycznego jest poczucie wyższości i władzy nad drugim człowiekiem, nawet w sytuacji, gdy ofiara nie zdaje sobie sprawy z tego, że ktoś nad nią panuje. Wampir odczuwa radość, gdy może manipulować innymi.

Agnieszka opowiada: „Moja kumpela cały czas wymagała mojej obecności. Gdy się spotykałyśmy, była non stop skrzywiona, smutna, zła. Miałam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia. Robiłam wszystko, żeby się wreszcie uśmiechnęła. Pytałam, czy wszystko OK, co mogę dla niej zrobić. A ona cały czas narzekała, jakie to ma problemy z chłopakiem, że źle jej w pracy. Po takim spotkaniu byłam okropnie zmęczona i przygnębiona. Miałam poczucie, że muszę jej pomóc”.

Agnieszka już wie, że wpadła w sidła wampira energetycznego, który wcale nie potrzebował jej pomocy. Wystarczy, że zabierał czas i wymagał jej ciągłej uwagi. Toksyczna znajomość spowodowała, że teraz bardzo ostrożnie dobiera sobie znajomych.

Najczęściej ofiarami wampirów padają osoby wrażliwe, słabe, chętnie pomagające innym ludziom, angażujące się w rozwiązywanie problemów. Wampir będzie czuł satysfakcję z ich dręczenia, poprawi sobie humor, prawiąc (w dobrej wierze, nieprawdaż?) komplementy: „Ślicznie dobrałaś kolor tych butów, ale masz w nich stopy jak kajaki!”

Zdaniem psychologów, przyczyn wampiryzmu energetycznego należy szukać w dzieciństwie pijawki. Dziecko, któremu rodzice nie poświęcali czasu, nie okazywali miłości, nie chwalili tylko ganili, będąc dorosłym człowiekiem, zrekompensuje sobie straty, dołując innych. W znacznej większości współczesne strzygi to ludzie nieprzyjemni, wręcz chamscy, pyskaci, rzucający się w oczy. Nie obcy jest im mobbing. Mogą to być szkolni lub podwórkowi prześladowcy. Bardzo często są zakompleksieni i niedowartościowani. Wampiryzm energetyczny jest ich przepisem na sukces. Jednak prędzej czy później sami się przekonują, że to tylko złudzenie wygranej.

Przed wampirami można i należy się bronić. Nie wolno brać na siebie kłopotów oraz słabości innych ludzi. Uodpornij się na krytykę! „Stopy - kajaki doprowadziły mnie na podium. Mam złoty medal w biegu na 600 m!”. Pomaga także ćwiczenie asertywności. Naucz się odmawiać! Nikt nie ma prawa zmusić cię do wysłuchiwania jego narzekań. Ucinaj to! Jeśli mimo wszystko chcesz pomóc wampirowi w rozwiązaniu jego problemu, powiedz mu to raz i zakończ temat.

Karolina Jarosz

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

bogowie, ale bełkot.

bełkot? Ty umiesz sie tylko smiac z kogos, jak ci sie podoba ta karma oczywiscie EZo?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To równiez jest nesprawiedliwe,ale Wy po prostu tacy jestescie i trzeba dac spokoj bo z takimi jak Wy a jest na to odpowiednia nazwa nie wygrasz

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie dlatego wam nie bede odpisywac że sobie z Wami nie poradze, ale nie chce miec z wasza złą energią nic wspolnego

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W takim razie po co tu siedzisz? Bo raczej nie dla rozwoju - czy to duchowego czy "ezoterycznego" (brr, ale to brudne słowo). Jeśli masz problem z naszym zdrowym podejściem podpartym doświadzczeniem, to my tu naprawdę nie trzymamy na siłę. Można usunąć konto raz dwa.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

EzoKarma zakłada bowiem, że żyjemy wielokrotnie, to raz. te słowa napisałes w poscie co mnie zbulwersowało i zmotywowalo do odpowiedzi, jest to wiekla bzdura

Pominę wątek merytoryczny bo jakkolwiek mało mnie interesuje karma to ezokarma w ogóle już mi wisi jak jamnikowi torba. Zauważę tylko, że chyba Ci podmienili leki na słabsze bo gramatycznie to zdanie leży i błaga o dobicie. Do teraz nie mam pewności o co w nim chodzi.

.Wiedziałam że nie masz pojecia o tych swoich wpisach,potrafisz tylko śmiac sie jesli ktos zrobi literówke.

Dalej nie wiem do kogo adresujesz posty, ale w Twoim wypadku śmiech za każdą literówkę/babol językowy zamieniłby mnie w podkręconą wersję Jokera.

WOw a jakie masz ambitne skopiowane teksty,jesli ktos to pzreczyta i sie na tym zna zaraz sie zorientuje że nie masz zielonego pojęcia co kopiujesz, a te wytłumaczenia, ale jest jedna zasada jesli sie czegoś nie rozumie to nie mozna tego w jasny sposób wytłumaczyc,gdyż rozmowa polega na słowach które dotrą do rozmówcy w sposób zrozumiały i prosty.

Kyrle elejzon, zdanie moloch, prawie trzy linijki. Sensu - zero. Pytanie - na czym się zna. Na ezoteryce? Ja się znam na ezoteryce. Trudno mi znaleźć wyznacznik, ale 180-pare plusów z czego większość od stałych użytkowników forum, wręcz administratorów świadczyłaby o fakcie że się znam.

I w życiu nie skopiowałem nawet zdania bez użycia cytatu. No, nie licząc tematu o noetyce - tam na skróty przeredagowałem kawałek wikipedii chyba.

Trzy - nie wiem co widzisz w tym poście niejasnego. A rozmowa polega na wymienianiu informacji. Jak Ci bardzo zależy znajdę moje notatki z nauk o komunikowaniu i przedstawię Ci wykresy. Jakby nie było - Twoje trudności w czytaniu ze zrozumieniem nie są winą naszych długich i mądrych słów tylko Twoich braków intelektualnych. I ponownie - gramatyka zdania nie pozwala na pełne określenie o co Ci chodzi, 'zdanie' wtrącone 'a te wytłumaczenia' w ogóle wygląda jakbyś zgubiła wątek. Ze sześć razy.

Ggdzie się pojawiasz temat sie urywa co z ironią ujęła Wanilia.

Kto? Ja? Nie zauważyłem. A jesli tak jest, to na szczęście w wątkach które powinny od razu zostać wyrzucone typu 'jak zostać magiem wichru?'

Tłumaczę co oznacza Ezokarma to życie na Ziemi tylko i wyłacznie,

Trudno po śmierci dalej żyć. O ile wiem termin 'życie' oznacza ciąg procesów biologicznych do momentu śmierci.

ktore sie po smierci konczy,

Genialne.

Mozna je zmienic,kształtowac,mozna je przezyc cudownie, tak jak sie bedzie chcialo.

Nie do końca. Ja bym chciał zostać muzykiem, ale nie mam talentu. Chciałbym też zostać prezydentem USA ale nie urodziłem się w USA.

Chyba proste czy za proste bys zrozumial.

Kto? Ja? Proste. Ale pozbawione sensu dla mnie.

Nie odpisywałam gdyz wyznaje zasade ustap a zwyciezysz,

Zasada ta korzeniami sięga do XXwiecznej Francji, a dokładnie jej taktyki wojskowej. Szczególnie efektywna była podczas II Wojny Światowej.

nie chcialm sie wiazac równiez z Twoja zła energią

Moim czym? Moim? Zresztą, jeśli moim, to możesz być spokojna. Moja zła energia też nie chciałaby się z Tobą wiązać.

,gdyz moje zdrowie jest wazniejzse od głupiej walki z kimś kto nie ma nawet tozsamosci.

Kto nie ma tożsamości? Ja nie mam? I.. co Ty w ogóle przez to rozumiesz? Co rozumiesz przez słowo tożsamość?

Wytłumaczyc ten wyraz? bys znów ze mnie nie zrobil debilki

Jasnowidz z Ciebie. Tak, wytłumaczyć.

odpizse równiez tu ,jak osoba moze mnie wyzywac od chamów jak gdzies napisałes ze co pisze, że co innego mowisz a co innego robi i myśli

Co? 'jak gdzieś napisałeś że co pisze, ze co innego mówisz a co innego robi i myśli'. Ja po francusku osiągam lepszą składnię. Srsly, podejrzewam że to co napisałaś jest śmieszne. Ale nie mogę za bardzo zrozumieć CO napisałaś.

.Sam sobie wyrobiles wizytówke obludnika i kłamcy,osoby chodzacej , budzacej strach i pezerazenie

Kto? Ja? Budzę strach i przerażenie? "Ej, nie zrobię tego tematu, jeszcze Knust przyjdzie i wyśmieje".

.Wiesz jak mozna okreslic taka osobe? sal kiedys pisałes gdzies o złej energii więc wierzysz .

I teraz się namyślam..czy to o mnie mowa? Czy ja faktycznie pisałem o złej energii? I hmm..w jakim kontekście, bo nie przypominam sobie bym kiedykolwiek wyznawał energie itd.

Nie odpisywałam równiez dlatego ze czułam sie osłabiona.Ale jestem juz zabezpieczona luistrem ezoterycznym więc nic mi nie grozi.

Lol, wabahaba. Co to jest lustro ezoteryczne? I jak niby działa? I skąd się o nim dowiedziałaś. Jakie jest źródło, pochodzenie wynalazku?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

bełkot? Ty umiesz sie tylko smiac z kogos, jak ci sie podoba ta karma oczywiscie EZo?

i co? co mi odpisaliście? musicie doczytać w necie? hahaha drwiny kazdy umie siac i postrach ozcywiście jak wasza kolezanka.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

W takim razie po co tu siedzisz? Bo raczej nie dla rozwoju - czy to duchowego czy "ezoterycznego" (brr, ale to brudne słowo). Jeśli masz problem z naszym zdrowym podejściem podpartym doświadzczeniem, to my tu naprawdę nie trzymamy na siłę. Można usunąć konto raz dwa.

zdrowe podejście? To podejście przypomina mi faszyzm.Ta idea miała bronic słabych i pokrzywdzonych a co sie stało? Smutne jak jedna chora, jednostka może zarazic całe społeczeństwo mowie ozcywiscie o Hitlerze, mamy obowiązek nie dopuscic do tego by powtorzylo sie to drugi raz.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie chcesz się uczyć, wolisz nas oskarżać o faszyzm :). Lektura obowiązkowa dla Ciebie: "Pierwsza pomoc dla New Age'owców", Ezokultus 2012. Wiem, że nie przeczytasz, ale może inni się skuszą i nie będą wpadać w ezopułapki.

Dla mnie temat jest skończony. Dobranoc Knuście, Hrefno :).

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie nadążam.

W A warto sie zabezpieczyc przed złą energią

Czytając Twoje posty widzę, że warto się zabezpieczać w ogóle.

Gdy męczy cię obecność niektórych osób, po rozmowie z nimi czujesz się osłabiona, zmęczona, nic ci się nie chce - uważaj! Możliwe, że trafiłaś na wampira. Współczesne strzygi nie żywią się krwią, jak ich legendarni poprzednicy, a... emocjami!

Ta, ewolucja wytępiła kły, a zamontowała przyssawki w czakrach. Komary energetyczne!

Wampir energetyczny karmi się emocjami innych ludzi. Najbardziej odpowiadają mu te, które sam w człowieku wywołał.

Szkoda mi otwierać kolejną kartę w przeglądarce bo bym zrobił 'jestę wampirę'.

Najwięcej energii dają mu uczucia negatywne. Czym się karmi? Na wielu forach internetowych, na których pijawki wymieniają swoje doświadczenia, przewijają się: radość, złość, oburzenie, wściekłość, pożądanie, uwielbienie, rozpacz, euforia, nienawiść. Każdy wampir ma własny, wewnętrzny katalog emocji, które przynoszą mu najwięcej siły.

Dokładnie, mamy rozpiskę jak w McDonald's. "McSmutek - 800 kalorii" , "Duże Euforie - 300 kalorii", "Zestaw powiększony: Zakochana siksa - 4.5k kalorii".

Sensem wampiryzmu energetycznego jest poczucie wyższości i władzy nad drugim człowiekiem, nawet w sytuacji, gdy ofiara nie zdaje sobie sprawy z tego, że ktoś nad nią panuje. Wampir odczuwa radość, gdy może manipulować innymi.

I ta radość to ten wampiryzm ta?

Agnieszka opowiada: „Moja kumpela cały czas wymagała mojej obecności. Gdy się spotykałyśmy, była non stop skrzywiona, smutna, zła. Miałam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia. Robiłam wszystko, żeby się wreszcie uśmiechnęła. Pytałam, czy wszystko OK, co mogę dla niej zrobić. A ona cały czas narzekała, jakie to ma problemy z chłopakiem, że źle jej w pracy. Po takim spotkaniu byłam okropnie zmęczona i przygnębiona. Miałam poczucie, że muszę jej pomóc”.

Stefan opowiada: "Moja dziewczyna cały czas wymagała mojej obecności. Gdy się spotykaliśmy non stop chciała się bzykać albo przytulać. Miałem z tego powodu wyrzuty sumienia, ale nie mogłem jej zaspokoić ponieważ musiałem robić lustro ezoteryczne. Ona jednak cały czas narzekała, że jest już mokra. Wiedziałem, że muszę jej pomóc, a miałem akurat ręcznik ze sobą".

Agnieszka już wie, że wpadła w sidła wampira energetycznego, który wcale nie potrzebował jej pomocy. Wystarczy, że zabierał czas i wymagał jej ciągłej uwagi. Toksyczna znajomość spowodowała, że teraz bardzo ostrożnie dobiera sobie znajomych.

Stefan już wie, że wpadł w sidła wampira macicznego, który wcale nie potrzebował jego pomocy. Wystarczy, że w pobliżu znajdowało się jego prącie i ciągle chciała się bzykać. Toksyczność znajomości sprawiła, że teraz usypia chloroformem wszystkie dziewczyny i w piwnicy zaszywa im wejście do pochwy.

Najczęściej ofiarami wampirów padają osoby wrażliwe, słabe, chętnie pomagające innym ludziom, angażujące się w rozwiązywanie problemów. Wampir będzie czuł satysfakcję z ich dręczenia, poprawi sobie humor, prawiąc (w dobrej wierze, nieprawdaż?) komplementy: „Ślicznie dobrałaś kolor tych butów, ale masz w nich stopy jak kajaki!”

Cholera, serio jestem wampirem...

Zdaniem psychologów, przyczyn wampiryzmu energetycznego należy szukać w dzieciństwie pijawki. Dziecko, któremu rodzice nie poświęcali czasu, nie okazywali miłości, nie chwalili tylko ganili, będąc dorosłym człowiekiem, zrekompensuje sobie straty, dołując innych. W znacznej większości współczesne strzygi to ludzie nieprzyjemni, wręcz chamscy, pyskaci, rzucający się w oczy. Nie obcy jest im mobbing. Mogą to być szkolni lub podwórkowi prześladowcy. Bardzo często są zakompleksieni i niedowartościowani. Wampiryzm energetyczny jest ich przepisem na sukces. Jednak prędzej czy później sami się przekonują, że to tylko złudzenie wygranej.

..czyżby mama mnie nie kochała?

Przed wampirami można i należy się bronić. Nie wolno brać na siebie kłopotów oraz słabości innych ludzi. Uodpornij się na krytykę! „Stopy - kajaki doprowadziły mnie na podium. Mam złoty medal w biegu na 600 m!”. Pomaga także ćwiczenie asertywności. Naucz się odmawiać! Nikt nie ma prawa zmusić cię do wysłuchiwania jego narzekań. Ucinaj to! Jeśli mimo wszystko chcesz pomóc wampirowi w rozwiązaniu jego problemu, powiedz mu to raz i zakończ temat.

Karolina Jarosz

No, ten tekst, nie Twój zresztą, miałby nawet sens. Gdyby nie to, że traktujesz go w ujęciu ezoterycznym a nie psychologicznym.

To równiez jest nesprawiedliwe,ale Wy po prostu tacy jestescie i trzeba dac spokoj bo z takimi jak Wy a jest na to odpowiednia nazwa nie wygrasz

Tak. Nazwa ta brzmi : Lepsi, inteligentniejsi. Nie wygrasz.

Nie dlatego wam nie bede odpisywac że sobie z Wami nie poradze, ale nie chce miec z wasza złą energią nic wspolnego

No dalej, odpisz nam. Jesteś jedyną która może sobie poradzić z nami. Uratuj dobre energie wielu użytkowników zanim weżremy się im w szyje

zdrowe podejście? To podejście przypomina mi faszyzm.Ta idea miała bronic słabych i pokrzywdzonych a co sie stało? Smutne jak jedna chora, jednostka może zarazic całe społeczeństwo mowie ozcywiscie o Hitlerze, mamy obowiązek nie dopuscic do tego by powtorzylo sie to drugi raz.

No i przejrzałaś nasz plan. Hrefna miała założyć partię nacjonalistyczną w Niemczech. Zmiana planu, jednak robimy komunizm.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ej, stop, stop! Żadnych komentarzy! Ja chcę być pierwszy!

Tobie odpowiem na wczesniej zadane pytania jutro poniewaz obowiązki mnie wzywaja.Ale tylko jedna chce wiedziec Karma pzrez duze K z uwagi na szacunek,do czego ten szacunek? bo to słowo oznacza skutek, następstwo działania :oczko:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.