Magioner

Witajcie

23 postów w tym temacie

Witam wszystkich forumowiczy. Jak widać jestem nowy na tym Forum. Ezoteryką,okultyzmem,oobe, zajmuje się już ponad 1rok czasu. Trochę się już nauczyłem, ale całę życie nauki i doświadczeń przede mną. Jestem magiem wiatru myśle że na poziome nowicjusza(nie jestem początkującym, ponieważ wiedze na ten temat mam zgromadzoną i troszkę praktyk. Bardziej ostatnio angażuje się w podróże astralne i mentalne(mentalne dopiero zaczełem). Zarejestrowałem się na tym forum aby przekazć moją małą wiedze i nauczyć się czegoś od lepszych. Zajmowałem się też rozwojem duchowym przeprowadzałem kilka sprzeczek z księdzem na temat OOBE i moich poglądów okultystycznych. Jestem Katolikiem który ma swóją droge, zdanie i nikt już mi nie przetłumaczy że coś źle robie, będę robił tak jak ja myśle po swojemu i kroczył własną ścieżką i bronił swojego zdania. Jest już trochę późno więc to na tyle. Pozdrawiam Magioner ^^

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj, Magionerze :) Rozgość się na forum i udzielaj się w dyskusjach ;) Może ożywisz trochę dział o OOBE, LD i astralu ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj,

Chyba nie skomnetuję tego bycia magiem po roku pracy z ezo i byciu katolikiem :) Katolikiem na pewno nie jesteś będąc magiem :)

Rozgośc się i dziel swoją małą wiedzą, mam nadzieję, że też skorzystasz z naszej wiedzy :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Bogowie, kolejny...

w dodatku kolejny mający problemy z poprawną polszczyzną (niech mi ktoś wyjaśni, co na bogów znaczy "ZACZEŁEM"?). Określanie siebie jako "maga wiatru" trąci z kolei RPG, bajeczkami fantasy lub - w wersji najmniej ośmieszającej samą określającą się tak osobę, przynajmniej zapoznaniem się z esejem Salvadora Dalego klasyfikującym rodzaje puszczanych bąków, stanowiącym w sumie podręcznik prawidłowego i świadomego wiatrów puszczania...

No i zdecydowanie potwierdzam zdanie Wierzby. Jeśli okultyzm to nie katolicyzm - osoba zajmująca się różnymi dziedzinami okultyzmu i nazywająca się katolikiem, nie jest katolikiem a hipokrytą. Ale generalnie sądzę, że mamy do czynienia z dzieckiem, skoro o 21.35 "jest już trochę późno". Tylko pytanie, czy z tego powodu mamy dawać nowemu taryfę ulgową? Czy raczej wysłać do szkoły i do dorastania? Hmm....

Prorokuję, że będzie wesoło... :>

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a właśnie, weź poprawkę na to, Magionerze, że na tym forum jest pewna niechęć wobec katolików ;) ale nie przejmuj się tym :)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie, Pentothalu. Nie wobec katolików. Wobec hipokrytów nazywających siebie katolikami, chociaż własnym postępowaniem i wyborami sami odbierają sobie prawo do tej nazwy.

Przede wszystkim wydaje mi się jednak, że "pewna niechęć", która na tym forum panuje, dotyczy głównie ludzkiej głupoty.

Edytowane przez Hrefna
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Mentalno - astralny mag wiatru, do tego w wieku w którym pewnie jeszcze nie ma zarostu.

Opowiedz o tej magii wiatru..skąd masz te informacje, jakie jest ich źródło, jak wygląda praktyka.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak masz całkowitą racje, że nie mogę nazwać Siebie Magiem z braku wielu letnich doświadczeń. Mogę nazwać siebie małym człowieczkiem który stawił kilka kroków na Swojej drodze(według ks. Paula Coelho pt. ,,Alchemiek" szukam ,,Własnej Legendy").

Mag może być Katolikiem. Katolik może być magiem. Trochę wałkowałem temat rozwoju duchowego(Katolizyzmowi. Pentothal.. Kompletnie się z tobą nie zgodzę. Jezus i jego uczniowie byli magami. Jezus uzdrawiał czynił cuda wraz z Swoimi uczniami. Kościół zabrania tego praktykować ze względu na to, że jest to niebezpieczne. Katolik, owszem może być magiem. Mag może być Katolikiem,który ma Swoje poglądy i cele życiowe oparte w Magii,okultyzmie,parapsychologii. To jest moje zdanie. Nie musicie się Go czepiać bo wspomneliście, że nie lubicie Katolików. Na ten temat koniec w końcu jestem na forum ezotoryczym i wątki są dotyczane magii.

Nie traktujcie Mnie jak małego bachora. Mag wiatru nie jest głupi.

Źródłem informacji dotyczące magii wiatru i początki( czytałem w necie).

Później sam się uczyłem w prakryce(wiart był moim mentorem który sam do mnie przyszedł). Jak wyglądała moja praktyka: jedność z żywiołem, chwilowa medytacja, kontrola energii moja i wiatru do różych technik aby tą kontrole zwiększyć.

Nie będę opowiadał Wam moich początków. Medytacja, oobe, telekineza.

Edytowane przez Magioner
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
.

Tak masz całkowitą racje, że nie mogę nazwać Siebie Magiem z braku wielu letnich doświadczeń. Mogę nazwać siebie małym człowieczkiem który stawił kilka kroków na Swojej drodze(według ks. Paula Coelho pt. ,,Alchemiek" szukam ,,Własnej Legendy").

Już 1-sze działanie magiczne tworzone zamiarem a uwieńczone skutkiem zgodnym z owym właśnie zamiarem czyni z Ciebie maga.

Tak jak pierwsze pytanie odnośnie istnienia i próba odnalezienia pierwszej odpowiedzi uczyniłaby z Ciebie filozofa.

BTW. Coelho to nieudolny pseudo gawędziarz. W jego wypowiedziach nie ma krzty sensu.

Mag może być Katolikiem. Katolik może być magiem.

Baba może być facetem, facet może być babą. A potem podrywasz babkę o orientalnej urodzie i okazuje się że ma większą fujarę od Ciebie. Tyle w tym sensu.

Zresztą jak mówi sam Kościół Katolicki:

"Kościoła katolickiego "Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim – nawet w celu zapewnienia mu zdrowia – są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności"

http://www.teologia.pl/m_k/kkk1s09.htm

Trochę wałkowałem temat rozwoju duchowego(Katolizyzmowi. Pentothal.. Kompletnie się z tobą nie zgodzę. Jezus i jego uczniowie byli magami. Jezus uzdrawiał czynił cuda wraz z Swoimi uczniami.

Ta. Ale Jezusowi wolno było. Wybranym przez Jezusa wolno było. Innym wolno nie było. Innymi słowy - dopóki nie jesteś Jezusem nie masz prawa czarować nawet zwieraczem po kiblu. I jak wałkowałes temat? Na jakichś dziełach z akcyzą KrK? Czy swoimi przemyśleniami?

Kościół zabrania tego praktykować ze względu na to, że jest to niebezpieczne.

Niebezpieczne. Dla Kościoła i z punktu widzenia Kościoła. A do tego bluźniercze i obrzydliwe w oczach (ich) pana.

Katolik, owszem może być magiem. Mag może być Katolikiem,który ma Swoje poglądy i cele życiowe oparte w Magii,okultyzmie,parapsychologii.

Nie może. Najwyżej ktoś może wierzyć i czcić jahve jednocześnie uprawiając magię. 'swoje poglądy i cele zyciowe'? Jesteś aż tak smutnym i przegranym kleksem że musisz swoje zycie opierać na magii?

To jest moje zdanie. Nie musicie się Go czepiać bo wspomneliście, że nie lubicie Katolików. Na ten temat koniec w końcu jestem na forum ezotoryczym i wątki są dotyczane magii.

Musimy się go czepiać, bo Twoje zdanie jest błędne. Poza tym, naucz się pisać. A poza tym, to forum ezoteryczne co nie znaczy że znajdziesz tu ostoję spokoju i kółko gładzenia się po jajach. Czasy dobrej cioci Szept się skończyły. Podpisała mój awans na moderatora i póki nim jestem będę pilnował jakiegokolwiek intelektualnego poziomu.

Nie traktujcie Mnie jak małego bachora.

Nie ma innego wyjścia.

Mag wiatru nie jest głupi.

Jest. Bo skąd wiesz że wiatru? Czemu nie żelaza? albo lodu? I niby jakim cudem czy sposobem? A ja chce być magiem czekolady, mój żywioł to piernik.

Źródłem informacji dotyczące magii wiatru i początki( czytałem w necie).

Wszystko jasne. W necie jest debilizm, kretynizm i poruta. Garść ludzi pokroju Hrefny, Szerszenia czy Ulfa (mówię tu o swoim podwórku wyznaniowym, pewnie garść jest minimalnie większa) walczy z kretynizmem merytoryką i wiedzą. Ale to tak jakbym ja walczył z globalnym ociepleniem nie używając dezodorantu. Kropla w morzu. (pomijając w ogóle kwestie ocieplenia i wpływu na nie dezodorantów)

Później sam się uczyłem w prakryce(wiart był moim mentorem który sam do mnie przyszedł).

Zawiało na Ciebie i Cię olśniło? Czy usłyszałeś wyraźny głos w głowie? Czego Cię ten mentor nauczył? Bo albo kwalifikujesz się do leczenia, albo Ci rodzice powinni ograniczyć dostęp do gier komputerowych.

Jak wyglądała moja praktyka: jedność z żywiołem, chwilowa medytacja, kontrola energii moja i wiatru do różych technik aby tą kontrole zwiększyć.

I to cała praktyka? Co to jedność z żywiołem? Skąd to wziąłeś? I jak to praktykujesz? Stoisz na wietrze i cieszysz michę bo wieje w mokrą pachę? Czy wmawiasz coś sobie i Twoja chora psychika robi bombę 'że niby magia bo czuję'. Podpowiem Ci coś - z ciekawości kiedyś robiłem te psi(e) balle. Cały tydzień. "Z medytacją" i bez. Wiesz czym jest ta niby energia? A potrzymaj łapy w takiej koślawej pozycji. To sie nazywa mrowienie i wywołuje to krew. Jak się pomacasz po jajach to nie jesteś 'magiem utwardzania' tylko masz wzwód.

Chwilowa medytacja? Skąd wiesz że chwilowa? I jak wywoływana?

Kontrola energii? Jakiej energii? Gdzie o niej wyczytałeś. Jak ją kontrolujesz.

Kontrola energii wiatru? Dziwne ze Cie na statek nikt nie wzial do pchania w żagiel, tajfunów nie usuwasz. Jak niby kontrolujesz wiatr? powtarzasz' zawiej' 40 sekund az faktycznie bedzie podmuch? Człowieku, Ty ledwo mozesz wiatr z rectum kontrolowac. A i to bez gwałtownych ruchów.

Jakich różnych technik? też z internetu?

Nie będę opowiadał Wam moich początków. Medytacja, oobe, telekineza.

Telekineza? Jak udowodnisz, przesunales cos? Nagraj, jest za to kupa milionow dla 1-szego ktory to udowodni.

Oobe? to psychonautyka, zero magii, sam praktykuje OOBE do seksu z matką niezywej Madzi z Sosnowca.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak masz całkowitą racje, że nie mogę nazwać Siebie Magiem z braku wielu letnich doświadczeń. Mogę nazwać siebie małym człowieczkiem który stawił kilka kroków na Swojej drodze(według ks. Paula Coelho pt. ,,Alchemiek" szukam ,,Własnej Legendy").

Mag może być Katolikiem. Katolik może być magiem. Trochę wałkowałem temat rozwoju duchowego(Katolizyzmowi. Pentothal.. Kompletnie się z tobą nie zgodzę. Jezus i jego uczniowie byli magami. Jezus uzdrawiał czynił cuda wraz z Swoimi uczniami. Kościół zabrania tego praktykować ze względu na to, że jest to niebezpieczne. Katolik, owszem może być magiem. Mag może być Katolikiem,który ma Swoje poglądy i cele życiowe oparte w Magii,okultyzmie,parapsychologii. To jest moje zdanie. Nie musicie się Go czepiać bo wspomneliście, że nie lubicie Katolików. Na ten temat koniec w końcu jestem na forum ezotoryczym i wątki są dotyczane magii.

Nie traktujcie Mnie jak małego bachora. Mag wiatru nie jest głupi.

Źródłem informacji dotyczące magii wiatru i początki( czytałem w necie).

Później sam się uczyłem w prakryce(wiart był moim mentorem który sam do mnie przyszedł). Jak wyglądała moja praktyka: jedność z żywiołem, chwilowa medytacja, kontrola energii moja i wiatru do różych technik aby tą kontrole zwiększyć.

Nie będę opowiadał Wam moich początków. Medytacja, oobe, telekineza.

Przede wszystkim Jezus to inny rodzaj magii i jak napisal Kuns jemu bylo wolno. Jak się uprę to nazwe Jezusa nawet szamanem. Ale nie znaczy to, że kazdy szman jest katolikiem. Jezus i jemu podobni nie byli też katolikami i do tego mieli dość odwagi wy się wypisac z Judaizmu.

Potem ojcowie kościoła uznali, że stare wzorce dotyczące magii wzbogacone paroma nowymi są ok i dziś Katolik i |Magia w parze iśc nie moga. A jeśli nie mogą to nie możesz siebie nazywać magiem albo katolikiem. W tym wypadku niepotrzebne skreślić.

Jeśli się utożsamiasz z jakąś religią to bierzesz ją w całości a nie tylko na wyrywki.

ks Coelho? To Pawelek księdzem został, a co z żoną? :)

Opowiedz o magii wiatru. Bo z duchem wiatru to wiem jak się bawić w berka, ale jak sie czaruje z wiatrem to nie wiem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Nagraj, jest za to kupa milionow dla 1-szego ktory to udowodni.

Jeśli odnosisz się do nagrody Randiego to niestety, nie ma kasy. Kasy tej nigdy nie było, funkcjonowało to na zasadzie bonów ważnych tylko w USA, wypłacanych według uznania. Pomijając już kwestie, że Randi dobrze na tym zarabia i ma cały sztab ludzi, którzy mają się upewnić, że nikt, kogo ośmieszyć się nie da, nie dostanie się do programu.

:)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Widze że jesteście na wysokim poziomie. Dużo się od Was naucze. Jeżeli chodzi O magie wiatru to miałem tak że przez 20 min kontrolowałem wiatr byłem kimś innym tego nie wyjaśnie ale tak było. Zmieniałem kierunki na zawołanie. Wiem nie można Tego wyolbrzymiać i nie bawie się w żadnego Harrego Potera.

Wierze w takie rzeczy. Techniki z neta. Nie sam ćwiczyłem z własnego doświadczenia.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja mam takie jedno pytanie.. Które mi dużo powie jeśli raczysz odpowiedzieć Magionerze.

Po co Ci magia?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Po co mi magia. Zabrała mnie do tego Ciekawość. Pytanie czy to wogóle istnieje. Na pewno nie do zabawy. Do poznania czegoś całkiem nowego. Do poznania Siebie swoich możliwości. Każdy w życiu używa magii nawet nieświadomie.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ujjjj... widzę rękę infe. Albo pewne podobieństwo mentalne, fuj.

Magionerze, Siebie i Ciekawość to nie są nazwy własne. Nie pisz ich wielkimi literami jeśli nie chcesz być traktowany jak pajac...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hrefno, "siebie" pisane wielką literą jest dopuszczalne, jeśli mowa o "wyższym ja". Oczywiście "ciekawości" już nie usprawiedliwię. Do tego brak przecinków.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dobrze, będę zwracał uwagę na znaki interpunkcyjne. Jeżeli chodzi o ortografie to małe byki będę robił. Rękę infe, wytłumaczysz to pojęcie.

Po co Wam jest magia. Jak byście mogli napiszcie podstawy i jak mam tą magie odbierać. Załóżmy, że nic nie praktykowałem jestem początkującym. Wytłumaczćie wszystko od podstaw. Co to jest magia? Jakie są możliwości i co można za pomocą magii zrobić itp?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Co to jest magia? Definicje znajdziesz w linku od Penta, wybierz, która Ci się podoba, a z czasem praktyki może stworzysz własną. Z pomocą magii można zdziałać wiele, wszystko zależy od tego, jak się postarasz. Po tysiąckroć powtarzam- nie każdy, kto uprawia magię jest magiem. Nie odpowiadaj na pytania typu "dlaczego chcesz się zająć magią?", "po co Ci magia?". Dobrze wiem, jak one zniechęcają. Magami zostają Ci, którzy czują to w sobie. Jeśli czujesz, że chcesz się nią zająć na poważnie i nie wiesz do końca dlaczego, to po prostu to rób. Nie wierz też, że na forach nie znajdziesz wiedzy. Przeciwnie, jest na nich ogrom wiedzy, ale nie zrozumiesz jej jako początkujący. Wiedza na forach jest okrojona, czyli wiesz co, ale nie potrafisz jej zastosować, bo nie wiesz jak. Zatem zacznij od kilku książek, które przybliżą Cię do teorii. Nie marnuj jednak czasu i zacznij też od razu praktykę czegoś prostego, co później Ci się przyda. Poćwicz cierpliwość, samodyscyplinę, koncentrację i wizualizację. Zaznajom się z jakąś metodą dywinacji. Ucz się angielskiego, bo w tych czasach najwięcej źródeł jest w tym właśnie języku.

Jeśli potrzebujesz książek, to odpowiedz pierw na moje pytanie- czy znasz już angielski? Konkretne ćwiczenia mogę podesłać już na pw. Tak więc, czy czujesz się w przyszłości magiem?

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja magii nie wybrałem można tak powiedzieć, że to magia wybrała mnie. Angielski coś umiem i zrozumiem ale tak z językiem to średnio. Jak byś mógł oczywiście to podeślij ćwiczenia na pw. Z góry dziękuje.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dobrze, będę zwracał uwagę na znaki interpunkcyjne. Jeżeli chodzi o ortografie to małe byki będę robił. Rękę infe, wytłumaczysz to pojęcie.

Po co Wam jest magia. Jak byście mogli napiszcie podstawy i jak mam tą magie odbierać. Załóżmy, że nic nie praktykowałem jestem początkującym. Wytłumaczćie wszystko od podstaw. Co to jest magia? Jakie są możliwości i co można za pomocą magii zrobić itp?

Mozna wszystko i nic zarazem. Za praktyke się nie bierz bez podstaw teorii. Może się tez okazac, że nie masz predyspozycji do magii, bo to jak sztuce, rysowac moze nauczyć się każdy, nie każdy zostaje artystą.

Siegnij po podstawy podstaw związane z okultyzmem, poznaj to, dopiero potem zabierz sie za praktyke. Najlepiej na poczatek pod okiem kogos kto sie na tym zna, żebyś sobie lub komuś krzywdy nie zrobił. Albo sobie czegoś nie przyciagnął.

Poczytaj "Kosmos mistyczny" Fajdysza, "Okultyzm i magia w świetle parapsychologii" Józefa Świtkowskiego, Agryppę i kilka innych ksiązek, nie koniecznie z magią w tytule i na pewno nie z popularnych ezo wydan. Bo tam sa głównie smieci.

Nie baw sie w magię żywiołów, bo po pierwsze one wszystkie łącznie mogą tworzyć magię, po drugie systemów zywiołów jest sporo, a nasze 4 są hellenkie i jedne z wielu. Niemal każda kultura i tradycja ma swoje żywioly. Więc sporo miałbyś do opanowania.

Co do panowania nad pewnymi żywiolami jak powietrze, ogien czy woda, to jeśli skupiasz się na jednym tylko żywiole nie jesteś magiem tylko ezoterykiem bawiącym się ogniem lub wodą.

I najważniejsza rzecz, jesli chcesz byc magiem, to znajdź sobie ścieżkę wyznaniową, bo katolikiem juz być nie możesz, a co najwyżej hipokryta i grzesznikiem.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.