Szept

Anioł Stróż - Jaka jest jego rola?

77 postów w tym temacie

Ja akurat odrożniam aniołaa od opiekuna

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

moj jeszcze mnie nie przestraszyl

owszem, czuje respekt - ale to co innego, jak szacunek dla tego, co ktos/cos soba reprezentuje

moze dlatego nie rozumiem, jak mozna sie go bac

wiesz, Szept - z porownaniem Aniola do postaci sowy - jak sie dobrze przyjrzec, to i serce jest takie bezksztaltne i przypomina sowe, a takze wiele osob ksztalt duszy obrazuje tak samo - to wszystko razem ma podobny ksztalt niby sowy (ale plote bez sensu :p ) ...albo jajka :)

"ubieramy" je (np. Anioly) w okreslona postac, bo ten "ubior/postac" niesie dla nas okreslone znaczenie, jest unaocznieniem jakichs-tam cech, emocji/przekazu, ktory otrzymujemy - to jest nasze nazywanie nienazwanego ;)

PS zapomnialalm napisac o roli - wydaje mi sie, ze to jest czuwanie z oddali, a czaaasem pomoc

te interwencje nie sa chyba zbyt czeste, tak mysle

PS2

Właśnie ta miłość anielska mnie zastanawia. Jest czymś znacznie więcej od tej miłości jaką znam i jaką doświadczam w swoim życiu. Chociaż są momenty kiedy mam odczucie, że jestem w stanie pojąc choć odrobinkę (lecz nie wiem, czy to się kiedykolwiek uda).

no, jeszcze cos mi sie przypomnialo - ja kiedys odczulam(z zewnatrz, nie w sobie) te milosc, jest to dziwne uczucie - masz racje Vanilko - ono obejmuje wiecej niz matczyna milosc - jest jakos szersze i pozbawione aspektu osobistego - taka milosc wszechogarniajaca - w ludzkim wymiarze raczej trudna do osiagniecia, choc juz mozliwa do odczucia

Edytowane przez Bagheera
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Baghe a ja Ci mnówie, że nie do konca, bo totem to nie anioł, a aniol nie totem, ale mozna miec i jedno i drugie. one nawet w ebergetyce się roznią. Tak więc dlatego odróżniam opiekunów, anielskich, totemicznych, duchowych.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nie mowilam o totemie, nie o to mi chodzilo - tylko o sam ksztalt, zauwaz

nie patrz na zwierzatko, tylko na ksztalt - chodzilo mi o to, ze jest to zbiezne - nie ma nic wspolnego z sowa lub totemem jako-takim, ani z cechami przypisywanymi sowom przez ludzi (np. w bajkach - madrosc)

dusza obrazowana przez ludzi czesto ma ksztalt serca, a ono jest takie obłe, troche zblizone ksztaltem do sowy (tylko tyle mialalm na mysli) i moze dlatego aniol potrafi tak bezpostaciowo tez "sowe"/serce przypominac - to tylko symbolika kształtu

Edytowane przez Bagheera
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może i tak. Ja tam je róznie widuje, ale najczeciej humanoidlane alu jako taka nieokreslona energia.

I tu fakt mzona je widzic i domyslac sie roznie.

Ale Opiekunowie jednak sa rozni, tu sie bede upierac :D

Bo totem to tez istota duchowa i opiekun ale aniolem nie jest :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To prawda, anioły ukazuja nam sie w sposób, w jaki jesteśmy gotowi je zobaczyc. Kazdy widzi też pzrez pryzmat wlasnych wyobrażeń.

Aczkolwiek sa pewne ich cechy wyczuwalne. Np rodzajowosć, bo tez maja rodzaj, meśki i żeński, kolorystykę, bo tez mają jakby rożne kolory energii. I sama energia, już po niej można poznac z kim się ma do czynienia. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To prawda, anioły ukazuja nam sie w sposób, w jaki jesteśmy gotowi je zobaczyc. Kazdy widzi też pzrez pryzmat wlasnych wyobrażeń.

Aczkolwiek sa pewne ich cechy wyczuwalne. Np rodzajowosć, bo tez maja rodzaj, meśki i żeński, kolorystykę, bo tez mają jakby rożne kolory energii. I sama energia, już po niej można poznac z kim się ma do czynienia. :)

No :chytry: inaczej byc nie moze :tancze:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja nie czuje jego obecnosci,ale wiem ze przy mnie jest.Tyle razy juz upadałam.. a zawsze nawet z tak bardzo ciezkich sytuacji sie podnosiłam. Wiem ze to on przy mnie był:)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja nie czuje jego obecnosci,ale wiem ze przy mnie jest.Tyle razy juz upadałam.. a zawsze nawet z tak bardzo ciezkich sytuacji sie podnosiłam. Wiem ze to on przy mnie był:)

:hura: supcio :rotfl:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm oni są zawsze, bez zwględu na to co robimy, jakie przychodzi nam trudne chwile przechodzić są i nas wspierają. Czy to jesteśmy w chorobie, a może mamy problemy, które wydają się byc trudne do rozwiązania. Są i będą. To jak odczuwamy ich obecność jest chyba kwestią indywidualną.

Wygląd? Chyba niejednego z nas to zastanawia ale oni tak są zmiennokształtni. Moga przybrać dowolną formę. Mnie dużo kolor energii mówi:)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

mysle, ze jesli chodzi o Anioly, to widzimy je poprzez nasze wyobrazenia o nich

I tak i nie. Często możemy ich doświadczać tak, jak jesteśmy gotowi, ale bywa i tak, że ukazują nam się w wybranej przez siebie formie.

Mają też swoje cechy, które są często niezmienne (także w wyglądzie, a nie tylko w energetyce). I nie są bezkształtną energią. Mają swoją formę, swoje charakterystyczne cechy oraz rodzaj. Choć nie zawsze i nie każdemu chcą to ukazać, stąd poglądy, że nie mają płci. Może nie, ale są rodzajowe, bo jak wszystko poza Absolutem, są istotami dualistycznymi w szerokim tego słowa znaczeniu.

3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja natomiast jestem ciekawa jaki jest mój Anioł Stróż i czy człowiek może mieć ich więcej,zadaje takie pytanie bo doświadczam dziwnego zjawiska jakim jest obecność dwóch cieni po moich obu bokach kiedy idę sama,zaręczam,że mój cień to na pewno nie jest!Miał ktoś taki przypadek może?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Opiekunów można mieć od jednego do kilku. Mogą, ale nie muszą, zmieniac się w ciągu życia. Może z czasem dojśc drugi i trzeci. Wiele też zależy od naszego rozwoju. Albo od czegoś innego, ale to juz opiekunowie wiedzą.

Co do cieni, to przede wszystkim wsłuchaj się dokładnie w swoje uczucia, kiedy one się pojawiają i odczucia względem nich. Bo too najlepszy detektor na intencje takich istot. Czy sa to opiekunowie, nie wiem, ale jeśli tak ich czujesz to nie można i tego wykluczyć. Jesli do tego jesteś osobą wrażliwą i potrafisz dostrzegać i to co niewidzialne to taka forma zobaczenia tych istot jest równie dobra, jak każda inna.

Anioły nie objawiają się nam w świetlistej chwale, jak to chętnie pokazują obrazki :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Otóż wyjaśniam:

Cechy-owszem.

Płeć jest potrzebna ciału fizycznemu.

Duchowemu nie ma się do czego przydać.

Z moich informacji wynika, że zawsze jest ten jeden ktoś, bądź dwóch,trzech,

którzy są nam oparciem i podczas życia i poza nim.

Nie muszą to być istnienia czysto anielskie,

mogą to być istnienia, które same również poznały

wędrówkę poprzez świat materii.

Nie ukażą się i nie odezwą do nikogo,

kto nie ma w sobie na tyle siły,

by nie dopuścić, do samoopętania własną fascynacją.

Czasami przejawiają się w snach.

Często wtedy przybierają formę która jest nam miła,

jak to określają "By Ciebie nie przestraszyć".

Lecz nigdy, przenigdy, nie powiedzą nikomu nic,

na co nie jest gotowy,

w obawie przed błędami naszego rozumowania,

przed konsekwencjami jakie może to dla nas przybrać.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nic dodać nic ująć. Świetnie to ująłeś.

Co do plci, zgadzam się, że nie jest im potzrebna, natomiast z mojego (i nie tylko mojego) dowiadczenia wynika, że sa rodzajowe. Ale to chyba z uwagi na to, ze świat duchowy też jest dualistyczny a istoty duchowe takze czegoś doświadczają.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tak ,wyobraźnia i metafory to potęga -

bogowie i anioły to dobre ,mądre i bezinteresowne oraz kochające  dusze ( duchy -energie psychiczne /umysłowe ludzi ) wcielone w ciała ludzkie ,

a szatan ,demony ,diabły ,itp .to źli , podstępni ,kłamliwi -mitomani ,głupi ,materialiści ,egoiści ,pełni gniewu i pogardy dla innych .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.