Rastar

Teorie

2 posty w tym temacie

Natrafiłem w internecie na ciekawy artykół .

co sądzicie o nim?

http://yogin.pl/trzecie-oko/ezoteryka/1231-prawa-wszechswiata-siergiej-lazariew.html

żródło Portal Jogina

Mi wiele z tych sformuowań pasuje, bo że tak powiem ja zaczałem od mocnego połaczenia z podświadomością jak sugerujeŁazariew..dla mnie swiadomością,,ale z dużym niezrozumieniem zachodzących procesów we mnie , i ze tak powiem oderwaniem.

Nierozumiejac często czemu pewne procesy doswiadczanie w moim życiu zachodzi.

Dziś juz wiem że pewnych spraw nie można przeskoczyć, i do szczęścię prócz świetości musi wesprzec ciezka praca i zrozumienie swiata.

To że jakie mamy zycie i doświadczenia jest w głownej mierze wynikiem naszego postępowania nie tylko na płaszczyżnie przyziemnej ale i myślowej , emocjonalnej i duchowej.

Ze duchowosc musi byc wsparta ciezka pracą, a praktyki magiczne ezoteryczne jak zwał tak zwał ..moga tylko pozornie zmieniać stan żeczy na dobry , a w przyszłosci byc destrukcyjne.

Podoba mi sie dlatego stwierdzenie autora ...świetego kombinatora..

Fragment mojej konkluzji z rozmowy gg forma jaka jest taka jest

chodzi mi o to ze sami formujemy swoja zeczywistosc..i dane nam było wiecej niz innym jesli chodzi o tak zwany rozwój duchowy

ale posługiwanie się tymi mozliwosciami bez oczyszczenia sie tu na planie ziemskim..oderwanie od zycia i tego co mamy byc moze do zrozumienia

moze chwilowo wzniesc nas na wyzyny i z taka sama moca tapnac o ziemię

bo bedzie mialo tylko efekt chwilowy

bo nie da sie chyba przeskoczyc pewnych zeczy

jak on tam napisał to tak jakby zamiast uczyc sie znaków podczas kursu drasować silnik'

mag moze miec duza wiedzę ale jesli sam bedzie złym człowiekiem to magia stanie sie złym narzedziem

dlatego ciezka praca..oczyszczenie emocjonalne na wszystkich płaszczyznach

tej ziemskiej tez bo jak to powiazać ze dualnoscia albo jak on mowi z ruchem wahadłowym

wszystkie nasze egzuystencje sie dodbijaja

jak na gorze tak na dole

i odwrotnie

jedna energia kilka manifestacji

które przechodza jedna w druga

ale nie pokrywaja sie bo to by doprowadziło do nieistnienia destrukcji

jedyne wyjscia to doprowadzic do tej samej czestotliwosci drgań przyspieszyc je

wtedy dojdzie byc moze do pojednania

oswiecenia????? jak zwał tak zwał ...ziemskie samadhi

energia płynie z taka sama czestotliwoscia...

jest tylko opór lub jego brak..

za kazdym razem kiedy oddalamy sie od siebie...

od swiadomosci..kontaktu z nia stawiamy opór

wtedy nastepuja zdarzenia które nas upominaja zebysmy wrócili na droge

tak samo umysł musi pojac pewne rzeczy swoją droga bo odgrywa on tez swoją rolę mimo ze bedzie sabotował

nie da sie go wykluczyć

Edytowane przez Rastar
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.