Mistyk

Siódma Czakra /ośrodek Świadomości Bożej .

6 postów w tym temacie

Jak może człowiek przejść z ciemności w światło?

Człowiek żyje na Ziemi zamknięty jak w ciemnej kopercie a wokół niej pali się światło. Kiedy otworzysz serce dostajesz odpowiedź - światło napełni twoje wnętrze, uczyni cię oświeconym. Bóg oświeca człowieka, czyni go nowym a ten zmienia się fizycznie, mentalnie i duchowo.

Stary skrypt mówi:

"...Jego ciało stało się piękne, wspaniałe i mocne ale nie od mięśni i kości lecz wolne od stresu, zmartwień i obaw. Jego twarz jaśnieje energią, entuzjazmem i życiem... "

Proces otrzymania światła z wysoka jest końcem podróży człowieka po Ziemi.Kiedy serce jest wystarczająco czyste i przyjmuje promienie boskiego słońca dusza jaśnieje niczym gwiazda na niebie.

Są 3 drogi mistyczne: oczyszczenie, oświecenie i zjednoczenie. Kiedy serce jest odłączone od wszystkich pragnień i utopione w świetle, pierwsze co się ukazuje jest ogień w lotosie serca.

Pali się intensywnie a w końcu wzrasta w wielki pożar i rozpoczyna proces oświecenia. A z biegiem czasu taki sam płomień zapala się w całym ciele i wokół niego, lśni złotą poświatą.

Jest wiele dróg do oświecenia. Jedna z najprostszych - nuć bez przerwy Święte Imię Boga. Powtarzając Święte Imię wielokrotnie pozwalasz, że serce wzrasta w czystości i pewnego dnia wyłania się z ciemności w światło. Nucąc Święte Imię oczyszczasz też własny rozum.

Aby dojść do oświecenia nie wolno być ignorantem.

Bardzo ważna jest pomoc dla potrzebujących, opuszczonych, niekochanych, załamanych i bezdomnych. Prawdziwe oświecenie osiąga tylko ta dusza, która nie żyje tylko dla siebie.Bezinteresowna pomoc, tak bezinteresowna jak świecące dla człowieka słońce, jak pachnące kwiaty i zielona trawa na łące, jak śpiew ptaków, jak oddech lasu dla wszystkich ludzi: bogatych i biednych. Jeśli wstrzymasz własne uwielbienie i zwrócisz swoje oczy na otoczenie wówczas dostaniesz wielkie światło od Boga.

12 dróg do Boga:

1. Pragnienie - tęsknota aby połączyć się z Bogiem.

2. Spokoj umysłu.

3. Poniżenie.

4. Rozczarowanie światem.

5. Wielka wiara.

6. Wierność.

7. Kontrola samego siebie.

8. Bezinteresowna pomoc.

9. Rezygnacja - zrzeczenie się wszystkiego.

10. Posłuszeństwo.

11. Poddanie.

12. Miłość.

12 punktów, które człowiek doświadcza w swej drodze do Boga, od pragnienia i tęsknoty aż do wielkiej miłości, tak wielkiej jak Święty Franciszka z Asyżu dażył Jezusa. Kiedy nie straszne będzie dla ciebie doświadczenie pozostania na długie dni bez wody na gorącym słońcu Sahary a umysł pozostanie w zupełnym zamrożeniu jak tafla lodu na jeziorze. Jeśli świat cię poniży w każdy możliwy sposób, jeśli doświadczysz rozczarowania, ale mimo wszystkiego twoja wiara będzie tak mocna, że nie dasz się przekonać nikomu i dotrzymasz danego słowa aż do śmierci - wówczas otrzymasz światło oświecenia.

Wola człowieka aby wybrać dobroć i miłość musi być potężna aby wybrać to co trudne, co wymaga przekreślenia własnego egoizmu. Tylko przez czystą miłość człowiek staje się w pełni człowiekiem. Takiemu człowiekowi, który jest zdolny przejść 12 dróg Bóg jest gotów dać wszystko.

www.vismaya-maitreya.pl/kryzys_ducha_12_drog_do_boga.html

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szyszynka - nasza najważniejsza część systemu nerwowego, jak dotąd mocno owiana tajemnicą ale coraz więcej ludzi ją bada, zdają sobie sprawę, że to ona jest tą duchową anteną, mistycznym trzecim okiem... i nie jest to nowa nauka jak twierdzą ignoranci... new agowska, tylko podstawowa wiedza, którą nieśli na świat od tysiącleci ludzie z wyższych poziomów świadomości. To "święci" nazywali szyszynkę "siedzibą duszy" lub "bramą do wszystkich duchowych światów i wszystkich wymiarów".

Lecz zanim przeciętny człowiek otworzy tą duchową bramę musi nad sobą mocno popracować... przede wszystkim odtruć swoją szyszynkę, aktywować ją. Z reguły 90% ludzi na świecie ma zwapnioną szyszynkę, doprowadziła do tego wielka ignorancja uniwersalnych prawd, co wyrządziło ludzkości wielkie szkody, nie tylko na polu duchowym, także w naszym zdrowiu i osobistej świadomości.

Nie będę tutaj opisywać po raz kolejny szyszynki jako organu anatomicznego, to można znaleźć w anatomii... występuje w mózgu wszystkich kręgowców... przypomina niewielką szyszkę (stąd też jej nazwa). Znajduje się w centrum mózgu. W ciałach gdzie szyszynka jest już aktywowana można zobaczyć już jej rozbudowaną formę - czakrę korony, która też jest w kształcie szyszki.

Trzecie oko - podziwiane... i ośmieszane... a to nic więcej niż mocno światłoczuła szyszynka. W tym przypadku reprezentuje ewolucję człowieka na jego wyższy poziom, zarazem jest kluczem, który otwiera drzwi do metafizycznych światów - tak twierdzili starożytni.

Kto ma już otworzoną szyszynkę na tym poziomie, kończy się jego spacer w ciemności. Szyszynka bywa najmocniej aktywowana u dzieci w wieku dorastania, później jest już tłumiona. To dzieci są najbardziej duchowymi istotami, nie mają żadnych obaw w przeciwieństwie do dorosłych, rodzą się wolne i pełne bezwarunkowej miłości. To my dorośli kształtujemy ich charaktery w zupełnie inny sposób. Wszczepiamy w nie obawy, nietolerancję, dyskryminację, różnice w światopoglądzie, religii, nie pozwalamy im rosnąć po swojemu.

To aktywna szyszynka sprawia, że rozwijają się nasze parapsychiczne i wielowymiarowe postrzegania, to dzięki niej możemy podróżować astralnie, badać inne wymiary i przewidywać rzeczy nieprzewidywalne. W tym czasie taki człowiek ma już przebudowany gruczoł szyszynki. Produkuje własne substancje, które otwierają dodatkowe zmysły.

Co zwapnia nasze szyszynki?

Narastanie kryształu fosforanu wapnia w różnych częściach ciała. Jest to naturalny proces spowodowany przez nanobakterie. Nanobakterie tworzą małe muszle fosforanu wapnia w naszym organizmie aby chronić się przed układem odpornościowym. To właściwie te muszle nagromadzone w naszej szyszynce zwapniają ją co oczywiście staje się przyczyną większości naszych chorób: od zapalenia stawów do raka.

Niestety, większość ludzi ma mocno zabrudzone szyszynki, z biegiem lat robi się z nich skostniała bryła wapnia, co oczywiście "oślepia" trzecie oko. Należy za to obwiniać przede wszystkim naszą dietę.

Uważam, że nigdy nie był lepszy czas aby w końcu przebudzić się na duchowej drodze, odwapnić trzecie oko, czyli szyszynkę. Czas już wiedzieć, że świadomość Jedności jest tutaj! Musimy budzić się razem a wówczas dotknie nas bezwarunkowa miłość i błogosławieństwo. Czas przebudzić duchowe dary i zobaczyć kim naprawdę jesteśmy... a tak to jesteśmy niczym dzieci narodzone z matek alkoholiczek lub narkomanek, nie jesteśmy w stanie wyczuć energii i żyć w swoim sercu. Dobrze żyć to znaczy, ciągle być w swoim sercu i cieszyć się tym wewnętrznym światem a nie luksusowymi samochodami, pieniędzmi, ziemskimi sukcesami... tacy ludzie nie mają czasu ani energii aby się cieszyć, to jest tylko chwilowe.

Musimy już wiedzieć, że szyszynka jest ośrodkiem otrzymywania "promienia słońca", który promieniuje w różnych kierunkach ciała. Szyszynka jest odbiornikiem czakry korony niczym wieża radiowa, to za jej pomocą otrzymujemy swój promień z Najwyższego Źródła Światła... wtedy się mówi, że tacy ludzie są połączeni z Bogiem. To właśnie dzięki szyszynce i temu promieniowi mamy zdolność dekodowania informacji, które przechowywane są w tych częstotliwościach światła.

Musimy już wiedzieć: światło i magnetyzm są jednym i tym samym. Ziemia jest dopasowana do fali magnetycznego słońca, które jest dopasowane do magnetycznego pola innych systemów gwiezdnych w obrębie Drogi Mlecznej... a Droga Mleczna jest połączona z innymi sieciami we Wszechświecie... a to wszystko jest jak widać jednym systemem.

Każda komórka przenosi ten sam kod DNA i dostaje się do częstotliwości światła i informacji, te częstotliwości są w stanie okablować nasze DNA. To wyższy promień światła, który już przyjmujemy za pomocą aktywowanej szyszynki powoduje zmiany naszego gorszego okablowania na lepsze (zmieniają się nasze pola elektromagnetyczne, meridiany, czakry, podnosi się Energia Kundalini) a to oczywiście powoduje w całym ciele potężne zmiany. Oczywiście nasze zablokowane ciała będą cierpieć z tego powodu (Symptomy duchowego przebudzenia). Niestety zmiana naszej wewnętrznej informatyki będzie mniej lub bardziej bolesna w zależności jakie "kable" i oprogramowanie będzie w nas wymieniane.

Rozwijamy się na różnych polach, nie wszyscy wzrastają natychmiast do najwyższych wymiarów... tu rodzą się już wyżej zaprogramowane ciała, gotowe na przyjęcie wysokich już energii.

Musimy wiedzieć, że każda komórka w obrębie danej fizycznej sieci ma własne słońce, które jest zalążkiem wyższej istoty, właśnie to słońce (kod genetyczny) decyduje na jakim poziomie rozwijamy się w danej chwili. Szyszynka w organizmie ludzkim jest już tym super słońcem dla naszego ciała i magnetyzuje każdą komórkę naszego organizmu. System w organizmie, który przenosi światło jest niczym drut (meridian), po którym podróżuje światło (energia). Światło dociera do naszych spiral DNA gdzie zapisywane są nasze nowe kody (nowa informacja, która posłuży nam do nowego wzrastania).

Przyjmując większe światło w siebie poprawiamy każdą komórkę w naszym ciele... to szyszynka i światło jest największym sojusznikiem człowieka. Dzięki szyszynce odbieramy kosmiczne dane prosto ze Źródła, eliminując wszystkie zakłócenia.

Jak rozpoznać, że nasza szyszynka odzyskuje swój normalny potencjał?

Nagle pojawiają się bez powodu bóle głowy, zwiększa się ciśnienie zatokowe wokół oczu, słabnie wzrok a w oczach pojawiają się dziwne sensacje. Nęka nas bezsenność, depresja, zaczyna się gwałtownie huśtać ciśnienie krwi, pojawiają się problemy z sercem i wieloma innymi organami... te symptomy trudno dopasować do chorób... a w tym wszystkim pojawia się zdolność jasnego widzenia i szybka reakcja umysłu... wszystko to nie pasuje do siebie, symptomy przypominające czasem ciężkie choroby i wyostrzający się jak brzytwa nasz umysł. Poza tym człowiek czuje w ciele brak równowagi, przeżywa okresy utraty pamięci, często czuje się zagubiony ponieważ traci swój normalny obraz jaki do tej pory był jego wzorem do życia. Zaczyna wszystko widzieć z lotu ptaka... a nawet ma uczucie unoszenia się nad ziemią, lewitowania.

I nie jest to proces kilku dniowy czy nawet kilkumiesięczny, to jest już długoletnia duchowa odyseja. Zmienia się w ciele każda jedna komórka... trwa potężna przebudowa wszystkich organów i połączeń między nimi a także między każdą jedną komórką... i budowanie tego najważniejszego kanału - szyszynki z Najwyższym Źródłem.

I taki mały organ, najmniejszy w ciele... ktoś by powiedział: "taki mały więc mało znaczy" a ten jest największym (to właśnie jest to ziarnko gorczycy dzięki, któremu człowiek dorasta do potężnego drzewa). I to małe takie ziarenko spełnia wielką rolę w naszym życiu... jest wielką bramą, która otwiera nam najwyższe formy świadomości.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_szyszynka.html

I tak ciało człowieka kontynuuje swoją ewolucyjną podroż, a dusza łączy się ze swoim źródłem. Nowonarodzone dzieci mają już wyższe energie i potrzebują też do swojego życia wyżej rozwiniętego ciała. Szyszynka będzie rozwijać się dalej do wysokiego stanu i da człowiekowi możliwość wielkich supernaturalnych mocy. Wpływanie wielkiej fali światła poprzez złoty sznur do mózgu człowieka - dokładnie do szyszynki, zmienia wibrację w mózgu i w całym ciele fizycznym, otwiera ŚWIADOMOŚĆ CHRYSTUSOWĄ. Czym wyżej otworzy się mózg na spirytualną świadomość, tym mniej jest taki człowiek skoncentrowany na życiu ziemskim. A kiedy nastąpi w pełni aktywacja szyszynki nastąpi również naturalna jego separacja od świata materialnego. Wzrost świadomości - od ciała emocjonalnego do wysoko iluminującego, odbywa się tylko wówczas, kiedy wybudzi się szyszynka.

Jak długo ludzkie zmysły, ego i osobowość będą rządzić człowiekiem, tak długo zatrzyma on w sobie energie świadomości fizycznej. W chwili pojawienia się światła w głowie, jego świadomość się aktywuje. Z biegiem czasu w całe ciało stopniowo zaczyna wpływać światło, trawi je wielki płomień.

Według wszystkich religii, mitów i legend symbolem trzeciego oka jest trójkąt równoramienny z okiem w środku, często oznaczany 8-ma promieniami odbijającymi się od tego trójkąta - jest to symbol czasu, twórczości i Najwyższej Świadomości.

Szyszynka ulokowana w mózgu przypomina dziwnym zbiegiem okoliczności budowę Wielkiej Piramidy w Gizie, która jest centralnym punktem na Ziemi.

Aktywacja szyszynki rozpoczyna również proces rozwoju 12 nitek DNA. Ten próg jest zwany inaczej - " czas do przekroczenia ", automatyczny program, łączący dwa światy i pozwalający duszy człowieka na zakończenie wielkiej wędrówki.

Uruchomienie procesu DNA - program zamknięty w kodzie 11:11 - sekretnej liczby sekretnej geometrii ... i złotej spirali ... wzrasta ...zmienia swój kształt ...

11:11 - synchronizuje ludzkie życie, jest raportem w czasie ... Człowiek w pełni przebudzony rozpoznaje swoją tożsamość i rozpoczyna swoją nową podróż. Pełna świadomość i wysoka wibracja nowych energii manifestuje się pozytywnie we wszystkich działaniach oświeconego człowieka.

Nieświadomy umysł człowieka właśnie się przebudził w kryształowej komnacie.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_krysztalowa_komnata_szyszynka.html

Kiedy wzrasta w człowieku energia zmienia się też jego ciało. Wprzódy objawia się tym, że ta osoba porzuca złe rzeczy, inaczej postrzega status moralny, pozbywa się złych myśli, zazdrości, stara się pozbyć materialnych pożądań i eliminuje własną złą karmę. Taka postawa wznosi na wyższy poziom i przekształca niskie energie poruszając mocniej protony i neutrony. Aby mogły nastąpić zmiany komórkowe potrzebna jest wielka ilość energii.

Oczy fizyczne nie pozwalają dotrzeć człowiekowi do wielu rzeczy. Widzi świat na poziomie materii. Kiedy 3-cie oko jest otwarte wyłaniają się inne formy i inne wymiary. Można dostrzec jak poruszają się komórki ciała fizycznego. Wtedy człowiek zauważa, że cała materia, która go otacza jest ruchoma. Ciało wyżej rozwinięte zmienia się pozytywnie. Skóra staje się ładna, delikatna, nie posiada dużo zmarszczek, ciało jest zdrowe.

3-cie oko objawia się na wielu poziomach. Nadal jest wielką tajemnicą i zwykli ludzie nie potrafią wyjaśnić tego zjawiska traktując go jako nadzwyczajne zdolności. W mózgu człowieka znajduje się wzgórze wzrokowe, innymi słowy można tą część nazwać ekranem telewizyjnym. Skupia w sobie zwoje komórek nerwowych, które biegną do prawie wszystkich części kory mózgowej. W podobny sposób poszczególne części kory mózgowej łączą wiązki włókien z międzymózgowiem. Wzgórze wzrokowe (thalamus) pobudza korę mózgową do aktywności elektrycznej, która podtrzymuje i reguluje normalne fazy spoczynku kory mózgowej.

Ten ośrodek podczas medytacji wytwarza wyższe promieniowanie energii. Aktywuje się powoli 3-cie oko, z początku na naszym ekranie ukazuje się światło, ale nie posiada jeszcze obrazu. Aby to nastąpiło potrzebna jest witalna esencja składająca się z cnót człowieka, który już porzucił swoje ziemskie pożądania, nie troszczy się o własny zysk, materialne korzyści i posiada wysokie własne morale.

Ludzie, którzy za wszelką cenę chcą mieć szczęśliwe własne życie, karmią się własnym egoizmem i rywalizują między sobą zmieniają ten bieg rzeczy i pomimo, że wielokrotnie kładą nacisk na własny wzrost duchowy pracując nad własnym ulepszeniem, to jednak gubią własną esencję witalną potrzebną do otwarcia 3-ciego oka.

Wzgórze wzrokowe - ekran człowieka - jest urządzeniem przenoszącym obrazy, również jest siedliskiem emocji. Do komory mózgowej przesyłane są impulsy nerwowe

za pośrednictwem iskry elektrycznej. W czasie wyciszenia - medytacji stwarzamy nowe połączenie, otwierają się nowe kanały impulsów od neuronu do neuronu, które nigdy wcześniej nie były wykorzystane. Ten proces prowadzi do przebudzenia duchowego.

Z 3-cim okiem mocno jest związana osoba zwana prorokiem. Prorok pozostaje w kontakcie z Bogiem, jest Jego ustami na ziemi. W historii znamy wielu proroków: Mojżesz, Izajasz, Jeremiasz, Ezechiel, Daniel, Eliasz, Enoch, Samuel, Anna, Estera, Jan Chrzciciel, Apostoł Jan i wielu innych. Jezus Chrystus wypełnił wszystkich proroków, przepowiedział swoją śmierć, zmartwychwstanie i życie wieczne. W tych przypadkach działa Wszechduch. Otacza On wszystko co się dzieje, gdziekolwiek w Uniwersum.

Świadomy duch aby ujrzeć jakieś zdarzenie włącza jedynie nadświadomość. Wszechduch może zechcieć przekazać komuś wizję. Wtedy osoba-prorok doznaje nagłych olśnień duchowych. Może też ukazać obraz - wyświetlić całe zdarzenie nadchodzących zjawisk. Taki obraz zwany jest przepowiednią. W chwili wyświetlenia nie można już zbyt dużo zmienić lub zapobiec nadchodzącym zdarzeniom. W obszarze działania takiego ziemskiego pracownika - proroka, zawsze jest ktoś z wyższych wymiarów kto nieustannie go strzeże i inspiruje do przewodzenia innym. Osobisty świat tej osoby zostaje wówczas wyłączony, a ciało wprowadzone jest w stan wewnętrznego spokoju.

3-cie oko wiąże się z oświeceniem. Tak jak posiadamy wiele poziomów 3-ciego oka również rozróżniamy wiele poziomów oświecenia. Wszechświat składa się z rozmaitych poziomów, ludzie podążają odmiennymi drogami i osiągają różne etapy zrozumienia. Posiadają też różne skłonności i własne odmienne cnoty. Jedni potrafią walczyć z trudnościami, są wytrzymali, potrafią dużo poświęcić, posiadają wspaniałe zrozumienie i właśnie ci o wielkich skłonnościach duchowych szybciej przebijają się poza granice ciemności, doświadczają szybkiego oświecenia.

Inni rozwijają się powoli, zdobywają stopień po stopniu, ale mają tendencję czynienia złych rzeczy, często się sami rujnują i zaczynają wszystko od nowa. Ich droga nie jest łatwa, jednak powoli zdobywają stopniowe oświecenie. Ta forma oświecenia jest dość trudna, ukazują się im światy na różnych poziomach zakłócając prawdziwe przesłanie. Często są kuszeni i nie umieją przyjąć właściwej postawy. Właśnie z tej grupy najwięcej osób pozostaje w połowie drogi, nigdy nie osiągną właściwego etapu oświecenia.

Dużą przeszkodą na drodze do oświecenia jest niecierpliwość.

Osoby, które wzrastają do pełnego oświecenia muszą mieć bardzo silne pole energii i dużo cnót. Wówczas zniosą wszystkie trudy. W buddyzmie i chrześcijaństwie wierzy się, że osoby te muszą cierpieć. Ciało fizyczne stwarza człowiekowi wiele problemów; zimno, gorąco, głód, ból, zmęczenie, śmierć bliskich, choroby; wszystkie te rzeczy nie są przyjemne i trudno będąc człowiekiem przed nimi uciec.

Żaden człowiek nie jest pozbawiony lęku o siebie, swoich bliskich, życie wnosi specyficzne sytuacje; wojny, kataklizmy, ciężkie doświadczenia, trudno w takiej sytuacji uciec od emocjonalnego bólu. Dużo ludzi żyje tylko po to, aby udowodnić innym swoje wartości. Żyją w wielkim napięciu życiem na pokaz, często nie wytrzymują i przeżywają załamanie nerwowe, popełniają samobójstwa. Inni wymagają zbyt dużo od własnych dzieci. Wszystkie te rzeczy hamują rozwój duchowy, a osoby postępujące w taki sposób stają się słabe i zniżają się poniżej własnych możliwości.

Na drodze do oświecenia należy uczynić dużo zmian, należy nauczyć się cierpliwości, pokory i kontrolować samego siebie, inaczej człowiek nigdy nie rozwinie swoich skrzydeł.

Każdy powinien budować wewnętrzna twierdzę, a nie demonstrować osobiste zewnętrzne działania. Skromność i samodyscyplina doprowadzi do sukcesu. Wielu goni za ezoterycznymi naukami, lecz nie wystarczy tylko wiedzieć, sama wiedza jest nic nie warta, należy obudzić w sobie mądrość. Można technicznie wyszkolić pewne zdolności, ale należy zastanowić się czy naprawdę jesteście gotowi do przejścia na wyższe poziomy?

W osobistej ciszy, we własnej wewnętrznej twierdzy, z daleka od zgiełku zewnętrznego świata odpowiesz sobie na wszystkie pytania. Posłyszysz cichy głos Boskiej Inteligencji. Codzienne spotkania z Chrystusem dodadzą siły i otoczą opieką. Na tej płaszczyźnie dokonasz najwięcej zmian.

Krok po kroku wyrzuć ze swojego życia wszystkie szkodliwe warunki aby twoje ciało i duch zastało wyciszone. Z wielką cierpliwością i bez pośpiechu, uchwyć wszystkie piękne chwile wewnętrznej obecności Chrystusa w twoim sercu.

Pamiętaj, w sercu płynie energia, która kontaktuje cię z Bogiem. W chwili kontaktu znikają wszystkie twoje problemy i trudności. Nie będzie to cudem tylko zapłatą za twoją wielką pracę.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_wewnetrzny_ekran_i_oswiecenie_czesc3.html

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przy oświecaniu ciemnej duszy ,przez Boga Duchem Świętym / wyleczeniu psychiki i zrównoważeniu emocji pozytywnych i negatywnych ,trzeba sobie zadać trud ,systematycznej auto=psycho-analizy ( badanie swego świata duchowego /psychicznej głębi i oświecaniu swej stłumionej części osobowości /ducha ,umysłu pełnego ignorancji i iluzji ,oraz ciemnej duszy ), samo-leczenia - ciała i umysłu / bio-energo-terapii .

Wtedy zachodzi w nas alchemia wewnętrzna /umysłowa ,przemiana ducha = WZROST DO WYŻSZEJ ŚWIADOMOŚCI CHRYSTUSOWEJ /BOSKIEJ W DUCHU ŚWIĘTYM =Nirwana / Satori / Oświecenie / Przebudzenie Duchowe .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 12.04.2016 o 15:58, Mistyk napisał:

Jak może człowiek przejść z ciemności w światło?

Człowiek żyje na Ziemi zamknięty jak w ciemnej kopercie a wokół niej pali się światło. Kiedy otworzysz serce dostajesz odpowiedź - światło napełni twoje wnętrze, uczyni cię oświeconym. Bóg oświeca człowieka, czyni go nowym a ten zmienia się fizycznie, mentalnie i duchowo.

Stary skrypt mówi:

"...Jego ciało stało się piękne, wspaniałe i mocne ale nie od mięśni i kości lecz wolne od stresu, zmartwień i obaw. Jego twarz jaśnieje energią, entuzjazmem i życiem... "

Proces otrzymania światła z wysoka jest końcem podróży człowieka po Ziemi.Kiedy serce jest wystarczająco czyste i przyjmuje promienie boskiego słońca dusza jaśnieje niczym gwiazda na niebie.

Są 3 drogi mistyczne: oczyszczenie, oświecenie i zjednoczenie. Kiedy serce jest odłączone od wszystkich pragnień i utopione w świetle, pierwsze co się ukazuje jest ogień w lotosie serca.

Pali się intensywnie a w końcu wzrasta w wielki pożar i rozpoczyna proces oświecenia. A z biegiem czasu taki sam płomień zapala się w całym ciele i wokół niego, lśni złotą poświatą.

Jest wiele dróg do oświecenia. Jedna z najprostszych - nuć bez przerwy Święte Imię Boga. Powtarzając Święte Imię wielokrotnie pozwalasz, że serce wzrasta w czystości i pewnego dnia wyłania się z ciemności w światło. Nucąc Święte Imię oczyszczasz też własny rozum.

Aby dojść do oświecenia nie wolno być ignorantem.

Bardzo ważna jest pomoc dla potrzebujących, opuszczonych, niekochanych, załamanych i bezdomnych. Prawdziwe oświecenie osiąga tylko ta dusza, która nie żyje tylko dla siebie.Bezinteresowna pomoc, tak bezinteresowna jak świecące dla człowieka słońce, jak pachnące kwiaty i zielona trawa na łące, jak śpiew ptaków, jak oddech lasu dla wszystkich ludzi: bogatych i biednych. Jeśli wstrzymasz własne uwielbienie i zwrócisz swoje oczy na otoczenie wówczas dostaniesz wielkie światło od Boga.

12 dróg do Boga:

1. Pragnienie - tęsknota aby połączyć się z Bogiem.

2. Spokoj umysłu.

3. Poniżenie.

4. Rozczarowanie światem.

5. Wielka wiara.

6. Wierność.

7. Kontrola samego siebie.

8. Bezinteresowna pomoc.

9. Rezygnacja - zrzeczenie się wszystkiego.

10. Posłuszeństwo.

11. Poddanie.

12. Miłość.

12 punktów, które człowiek doświadcza w swej drodze do Boga, od pragnienia i tęsknoty aż do wielkiej miłości, tak wielkiej jak Święty Franciszka z Asyżu dażył Jezusa. Kiedy nie straszne będzie dla ciebie doświadczenie pozostania na długie dni bez wody na gorącym słońcu Sahary a umysł pozostanie w zupełnym zamrożeniu jak tafla lodu na jeziorze. Jeśli świat cię poniży w każdy możliwy sposób, jeśli doświadczysz rozczarowania, ale mimo wszystkiego twoja wiara będzie tak mocna, że nie dasz się przekonać nikomu i dotrzymasz danego słowa aż do śmierci - wówczas otrzymasz światło oświecenia.

Wola człowieka aby wybrać dobroć i miłość musi być potężna aby wybrać to co trudne, co wymaga przekreślenia własnego egoizmu. Tylko przez czystą miłość człowiek staje się w pełni człowiekiem. Takiemu człowiekowi, który jest zdolny przejść 12 dróg Bóg jest gotów dać wszystko.

www.vismaya-maitreya.pl/kryzys_ducha_12_drog_do_boga.html

Mogę z czystym sumieniem napisać że te 12 punktów ,to jest jak 12 ponad-świadomych  ,transcendentnych  poziomów rozwoju duchowego , kiedy to doświadczamy prawdziwego oświecenia ,przebudzenia duszy naszej na Boga , tylko stosując się do tych punktów ,  instrukcji duchowych dla nas na ziemi ,  możemy otrzymać od naszego duchowego ojca ,nauczyciela i opiekuna w naszej wędrówce duchowej Boga Stwórcy -światło ducha świętego -ducha -prawdy ,mądrości i oświecenia umysłu z iluzji ignorancji 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.