2 posty w tym temacie

Cześć, mam nadzieję, że zaspokoicie moją ciekawość co może oznaczać ten znak z "kropkami", niestety nic nie znalazłem w sieci. Ten drugi wygląda jak insygnia śmierci z tym, że nie cała, czy te znaki mogą mieć jakieś negatywne znaczenie?

 

200px-Deathly_Hallows_Sign.svg.png

321321.png

Edytowane przez nemo1123
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nemo ,wszystko może mieć pozytywne , lub negatywne  znaczenie ,to ty , twój  umysł / duch ,psychika /dusza  nadajesz temu znaczenie , wszystko niebo lub piekło  ,Zdrowie ,lub choroba ,zło ,lub dobro ,to tylko stany ,emocjonalne ,myślenia i uczuć . umysłu ,

moja  interpretacja symbolu - dolny znak to budowa umysłu ,świata duchowego ,duszy ludzkiej ,Wielkie koło u dołu ,to głębia psychiczna -Nieświadomość Zbiorowa - https://pl.wikipedia.org/wiki/Nieświadomość_zbiorowa

Koło po środku ,to Podświadomość .- 

Koło na górze ,- Nadświadomość /Transcendencja /Bóg /Wola  /Wyższe Ja /Duch Człowieka - https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychosynteza

https://zenforest.wordpress.com/tag/nadswiadomosc/

 

Kluczem do tych pomyślnych okoliczności jest nadświadomość. To ona „koordynuje” zdarzenia w świecie zewnętrznym. Wydaje się nam, że na to co nam się przydarza, nie mamy wpływu. Tymczasem to tylko nasz umysł nie potrafi się z dogadać z otaczającą nas rzeczywistością. A podświadomość – wręcz przeciwnie – jest doskonałym kanałem komunikacji. Doskonałym i zupełnie zaniedbanym.

Podstawowy błąd, jaki popełniają adepci sztuki komunikacji z wyższą instancją to myślenie zadaniowe. Wydaje nam się, że wystarczy zrobić cokolwiek w kierunku przekazania nadświadomości naszych pragnień i będzie dobrze. Czasem, oczywiście, dzieją się cuda, ale częściej wymaga to systematycznej pracy. Więc jeśli wyobrażasz sobie, że wystarczy przez pół godziny dziennie czuć się jak bogacz, wizualizować sobie bogactwo, sumiennie przepisywać afirmacje, lub nawet śpiewać je i będzie dobrze – muszę cię rozczarować. Bo jeśli przez pozostały czas twoje myśli zajęte są myśleniem o trudnościach życia, niedostatku, ciągłym braku, to z czystej matematyki wynika, że twoje emocje dalej są po stronie biedy. Na szczęście matematyka to nie wszystko. Moc twoich pozytywnych myśli jest wielokroć silniejsza niż tych negatywnych. Tylko dajmy im prawo zaistnieć w naszym życiu. Nasze myśli jeżdżą po autostradzie nawykowego małostkowego myślenia. Żeby to zmienić, trzeba stworzyć zupełnie nowe ścieżki neuronowe, a potem jeszcze je użytkować i to często. Na początku przypomina to karczowanie lasu. Z biegiem czasu coraz łatwiej jest myśleć o rzeczach przyjemnych. A wydawałoby się, że nie ma nic prostszego jak marzyć o niebieskich migdałach. Tymczasem okazuje się, że łatwe to było, kiedy mieliśmy lat kilka lub kilkanaście. Teraz to ciężka praca!

Kiedy chcesz zmienić swoje życie, relacje, dobrostan i chcesz to zrobić w duecie z podświadomością, musisz zaangażować swoje uczucia a wyłączyć umysł, racjonalne myślenie, wewnętrznego krytyka i osobistego sabotażystę.

Najprostszym i najszerzej dostępnym sposobem na to jest oddychanie. Świadome oddychanie. Jest sporo technik, wybieraj intuicyjnie. Medytacja jest równie dobra, acz wymaga praktyki. Stan wyciszenia umysłu, czyli stan alpha możesz osiągnąć drogą głębokiej relaksacji. Jedynym zagrożeniem dla tej metody jest mimowolne przeniesienie się do krainy Morfeusza. Na szczęście tam też można pracować, i to równie konstruktywnie.

Praca z nieświadomością składa się z trzech etapów:

* znalezienie przekonania, które blokuje cię przed osiągnięciem pożądanego stanu,
* transformacja niepotrzebnego wzorca,
* zaszczepienie nowego przekonania.

Cudownym podsumowaniem całego procesu, klamrą spinającą wszystkie elementy jest wdzięczność. Wdzięczność to potężne narzędzie, dające nam jeszcze więcej tego, co dostaliśmy i za co jesteśmy wdzięczni. Jeśli płacimy rachunek w sklepie, restauracji, czy innym miejscu dziękujmy za to, co właśnie otrzymaliśmy, błogosławmy osoby, od których to otrzymujemy i ślijmy wszem i wobec dobrą energię. Ona zawsze wraca zwielokrotniona.

Ostatnim elementem jest działanie. Praca z podświadomością i nadświadomością to rewolucyjne metody osiągania pożądanych zmian w życiu, jednak pewne przekształcenia wymagają oprócz pracy z energią także pracy z materią. Czyli trzeba wypełnić przysłowiowy kupon totolotka, albo wyjść z domu i wpaść do kałuży, z której uratuje nas mężczyzna naszego życia, albo wysłać cv po to, aby dać swojemu przyszłemu pracodawcy szansę na zatrudnienie nas. Zrobić coś, postarać się bardziej, zadziałać, a nie czekać na zbawienie. Najpierw trzeba wprawić w ruch machinę wszechświata. Czasem, aby ją ruszyć z posad, trzeba nam będzie czasu i wytężonego wysiłku. A czasem wystarczy ją dotknąć palcem. Nigdy nie wiesz, ile pracy cię czeka. To jest ryzyko, które bierzesz na siebie. Pamiętaj, zawsze się możesz poddać i życie będzie takie jak dotychczas.

 

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.