Dany Zen

"Zakłócenie" w dziłaniu podświadomości czy coś innego?

6 postów w tym temacie

Chciałbym pomóc przyjaciółce w bardzo złożonej sytuacji (delikatnie rzecz ujmując), która dotyczy całego jej życia. Mianowicie od najmłodszych lat, a obecnie jest już dorosłą kobietą, boryka się z przeróżnymi problemami, które dotykają wielu sfer funkcjonowania (zarówno zdrowia - ból, słabnięcia, problemy ze wzrokiem oraz inne objawy fizyczne, przy których klasyczna medycyna "nie widzi problemu", relacji międzyludzkich, dziwnych splotów okoliczności, na początku życia szkolnego, a potem zawodowego, dzieją się rzeczy, których nie da się uznać za zwykłe zbiegi okoliczności - jest tego dużo więcej, ale długo by o tym pisać) i nie pozwalają jej normalnie żyć, przemieniając jej codzienność, a globalnie całe życie w bezustanny koszmar na jawie... W nocy makabryczne wizje samoistnie pojawiające się w umyśle, koszmarne sny, po których budzi się "połamana", a za dnia inne dostępne sposoby, żeby tylko nie zaznać nawet na chwilę spokoju... Jedno się kończy, drugie za chwilę zaczyna... Po wyeliminowaniu takich przyczyn jak opętanie, podczepy energetyczne, spadek energii życiowej, dług karmiczny, zakłócenia w funkcjonowaniu czakr, klątwa (rodowa), lub zły urok, nie pozostało nam już zbyt wiele teorii... Obecnie zastanawiamy się, czy nie wynika to z niewłaściwego działania podświadomości i kierowania "przewartościowanego" negatywnie "strumienia energii" do nadświadomości... Pozytywne myślenie, afirmacje, wizualizacje, nawet zwykła próba relaksacji przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego... Wszystko dzieje się na taką skalę, że nie można nad tym zapanować... Sama nie może szukać pomocy, ponieważ jak tylko próbuje dzieją się takie rzeczy, że musi rezygnować... Na przykład, gdy "siada" do komputera po kilku minutach zaczynają potwornie boleć ją oczy, obraz widzi za mgłą, nie może nic przeczytać, a gdy dzwoni do kogoś, żeby coś ustalić osoba po drugiej stronie zaczyna mówić od rzeczy, odpowiada nie na temat, itp. Sam może bym w to nie uwierzył (pomimo otwartego umysłu i Wiedzy o rzeczach wymykającym się postrzeganiu podstawowych zmysłów), gdybym nie widział tak wielu sytuacji i powtarzających się splotów okoliczności, których nie można uznać za zwykłe "przypadki"...

Poszukuję wskazówek, które pomogą mi rozwikłać tą tajemnicę i uczynić życie mojej przyjaciółki normalnym... Jeśli ktoś spotkał się z podobnymi przypadkami, zna kogoś, kto mógłby pomóc, lub przeżył coś podobnego i znalazł rozwiązanie, czy chociażby udzielić jakiegoś wsparcia mentalnego, nie wiem - cokolwiek, jakieś rady, wskazówki, osoby które mogą coś więcej wiedzieć, mają jakiś dar, widzą więcej... Będę wdzięczny za wszelakie wskazówki i formy pomocy....

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj Dany ,przypadek twojej przyjaciółki jest mi dobrze znany ,przeżyłem coś takiego nie raz ,obecnie mam to za sobą ,poczytał o telepatii ,matriksowej -internetowej sieci telepatycznych wirusów umysłu ,czy kradzieży energii podświadomej /duchowej ,oczy zwierciadłem bowiem duszy ,dusza to psychika ,i podświadomy umysł ,poczytaj moje posty i nic się nie  martw  ,,Jezus Chrystus kiedyś powiedział -idź twoja wiara cię uzdrowiła , ,uświadom to przyjaciółce ,to bardzo ważne ,bo medytacja ,to autohipnoza -http://michalpasterski.pl/2012/05/autohipnoza/

,a autohipnoza to autosugestia - https://pl.wikipedia.org/wiki/Autosugestia ,a medytacja to sen  -http://www.joga-medytacja.pl/index.php/medytacja-od-postaw?gclid=EAIaIQobChMI_-WJ5qzB1QIVbLXtCh1uigckEAAYASAAEgKQIPD_BwE

,gdzie na tej zasadzie ,programuje się umysł we wszystkie swoje 3 jaźnie-nieświadomość  , podświadomość i nadświadomość , metodą  NLP- https://pl.wikipedia.org/wiki/Programowanie_neurolingwistyczne

Pozdrawiam Darek S. i życzę spokojnej nocy :) 

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki za cenne wskazówki. Obawiam się jednak, że przypadek mojej przyjaciółki jest nieco bardziej odosobniony, ponieważ wszelakie znane reguły się jej nie imają, ale może coś być na rzeczy... Większość pojęć, którymi się posługujesz i przywołujesz bardzo dobrze znam i stosuję od lat, ale może coś przeoczyłem, dlatego szukam innego spojrzenia i wszelakie sugestie "świeżego umysłu" chętnie wezmę pod uwagę...

Szukamy od kilku lat osoby, która będzie w stanie pomóc mojej przyjaciółce, ale niestety do tej pory trafialiśmy, na ludzi, którzy jeśli już podjęli się pomocy to okazywali się ignorantami, oszustami, lub po prostu nie posiadali odpowiedniej mocy sprawczej (często trzeba było za ich usługi słono płacić), a nierzadko ta tajemnicza, mroczna siła, którą nazywamy w swoich rozważaniach "mechanizmami"  wpływała na zachowanie tych ludzi, przez co uzyskanie skutecznej pomocy stawało się niemożliwe... Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się znaleźć rozwiązanie tej zagadki i odnaleźć osobę, która będzie potrafiła "z niej to zdjąć", lub sam nabędę odpowiednich umiejętności i mocy sprawczej, aby samemu to zwalczyć...

Pozdrawiam, Daniel C. Miłego dnia.

 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rozumię ,osobiście to mogę pomóc ,jako szaman ,egzorcysta lub psycholog duchowości  i i opętań .potrafię wejść  w podświadomość człowieka ,i przejmę te choroby ,lub  jako szaman z wieloletnim doświadczeniem odzyskam duszę chorego (* bo np. depresja  to choroba duszy ) w świecie duchowym /umarłych .i wszystko za darmo .

Pozdrawiam Dariusz ,Piotr ,Bogdan Szcz.

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeśli przejmujesz te choroby i inne "objawy" to czy to Ciebie samego nie obciąża? Tak sobie myślę... że we Wszechświecie Energii musi być równowaga, albowiem Wszechświat nie znosi próżni, tudzież bezruchu, tym samym nie może być nic dosłownie za darmo... Zawsze też musi być jakiś powód postępowania, jakiś cel... A jaki cel Tobie przyświeca?

P.S. Rozumiem, że mnogość imion wynika z tego, że występujesz pod wieloma postaciami?

Pozdrawiam. Dany.

 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
3 godziny temu, Dany Zen napisał:

Jeśli przejmujesz te choroby i inne "objawy" to czy to Ciebie samego nie obciąża? Tak sobie myślę... że we Wszechświecie Energii musi być równowaga, albowiem Wszechświat nie znosi próżni, tudzież bezruchu, tym samym nie może być nic dosłownie za darmo... Zawsze też musi być jakiś powód postępowania, jakiś cel... A jaki cel Tobie przyświeca?

P.S. Rozumiem, że mnogość imion wynika z tego, że występujesz pod wieloma postaciami?

Pozdrawiam. Dany.

 

Dany ,mnie to bardzo obciąża od wielu lat ,widzałeś film "Zielona Mila" i ten murzyn ,mam podobnie jako uzdrowiciel duchowy *(egzorcysta) ,a jaki cel mnie przyświeca ,? ja już od dawna wykonuję swoję posługę misionarską ,jak w jakimś dzikim buszu się czuję - Mambuktu ,lub jakbym żył w  średniowieczu  , znasz oświeconch i wielkich historycznych nauczycieli  duchowych  -Gautamme Buddę Z Dalekiego Wschodu ,I Jezusa Chrystusa Z Zachodu /Europy ,ja już dawno osiągnąłem samo-poznanie i samo-realizację medytacji -zen . lecz przez ludzkie (szatańskie  ) psychomanipulacje ,nie mogę rozwinąć skrzydeł i swej kreatywnej osobowości w pełni pokazać ,a tyle mógłbym pomóc  ,lecz niestety .

a wielość imion ,ma unaocznić innym  że mój duch jest wieczny i nieśmiertelny ,zrodzony i stwożony na podobieństwo Boskie ,tylko wciela się w mowe ciała ,ponieważ sobór nicejski w 553 roku wymazał reinkarnację ze świadomości ludzkiej - https://rakpap.wordpress.com/2010/06/23/jak-usuwano-reinkarnacje-z-kosciola/

 , taka reinkanacja - 

Reinkarnacja (również: metempsychoza, transmigracja; łac. re+in+caro, carnis – ponowne wcielenie) – pogląd, według którego dusza (bądź świadomość) po śmierci ciała może wcielić się w nowy byt fizyczny. Np. dusza jednego człowieka może przejść w ciało nowo narodzonego dziecka lub zwierzęcia czy nawet według niektórych poglądów rośliny.

Samo słowo reinkarnacja jest zestawieniem dwóch członów: inkarnacja (wcielenie) i przedrostka re- (oznaczającego powtórzenie czegoś). Dosłownie więc reinkarnacja oznacza powtórne wcielenie.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Reinkarnacja

220px-Reincarnation_AS.jpg

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.