AdrianX

Miałem sen w którym.. Proszę o opinie

5 postów w tym temacie

Miałem sen w którym czułem że widzę siebie jakby (groznago demona) który "umiera" ale luźniej widziałem jak z oczu i ust wychodzi mu jasne światło.. Nad nim były dwie kobiety które mu pomagały..jedną chyba znam.. Z ust wypływała mu niebieska ciecz..

 

Proszę o interpretacje

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Adrianie :) , napiszę na moim przykładzie ,to może jakieś wnioski wyciągniesz , wczoraj miałem podobne doznanie ,chociaż wcześniej też miałem (lecz jest wiele  wymiarów /.poziomów duchowych , coraz subtelniejszych i poziomów oświecenia ),to poznawanie siebie ,lub Mistyczne Łączenie Się Z Bogiem ,podczas swego rozwoju duchowego ,czy dążenia do oświecenia ,nasze stłumione w nieświadomości i podświadomości -głębi psychicznej  , czy naszym świecie  duchowym ,wydostają się na powierzchnię świadomości ,i ukazują sikę w snach ,lub  materializują w życiu  codziennym , prywatnym i zawodowym .

Co do twojego  snu - Zabiłeś /Pokonałeś Zło /Demona w sobie ,pomogły ci w tym 2 anioły stróże,symbolizujące kobiety w twym śnie ,kolor niebieskiej cieczy ,oznacza że osiągnąłeś przebudzenie duchowe na poziomie czakry gardła http://www.maszke.pl/2013/02/czakra-gardla-latwosc-wyrazania-mysli-i-uczuc-tworcze-wyrazanie-siebie/ .

Pozdrawiam :) 

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.