Mistyk

Jak brak snu niszczy nasz mózg? Nawet nie zdawaliście sobie sprawy

1 post w tym temacie

Jeśli źle sypiasz, będziesz miał kłopoty z pamięcią i koncentracją. Bezsenność sprawia też, że zaciera się granica między jawą a snem. A śpimy coraz mniej. Jeszcze kilkanaście lat temu niewyspany chodził co trzeci dorosły Polak, dziś już co drugi. Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Snu.

Już jedna nieprzespana noc nie dość, że utrudnia zapamiętywanie, to może także fałszować wspomnienia. Sprawić, że zaczniemy opowiadać historie, w których rzekomo uczestniczyliśmy, a które nigdy się nie wydarzyły – ostrzega dr Kimberly Fenn z Michigan State University .

Uczona dowiodła tego w eksperymencie z udziałem 104 studentów. Połowie ochotników pokazała wieczorem zdjęcia z symulowanego włamania, a potem dała im do przeczytania artykuł, który zawierał informacje sprzeczne z tym, co badani widzieli wcześniej na fotografiach. Na przykład w tekście napisano, że złodziej włożył portfel do kieszeni w spodniach. Na zdjęciu zaś wyraźnie było widać, że chowa go do kieszeni kurtki. Po tej lekturze część studentów miała czuwać przez całą noc, część poszła spać, ale nie na dłużej niż pięć godzin, co było dla nich zdecydowanie za mało, a część mogła się wyspać do woli.

Okazało się, że studenci, którzy po bezsennej lub źle przespanej nocy oglądali zdjęcia i czytali tekst, zapamiętali niewiele szczegółów włamania. Na dodatek mylili fakty i dodawali informacje, których nie było ani na fotografiach, ani w artykule. Takich problemów nie mieli wypoczęci uczestnicy badania.

– Wykazaliśmy, że kłopoty z pamięcią i odróżnieniem fikcji od prawdy pojawiają już wtedy, gdy śpimy zbyt krótko, a nie dopiero, gdy zarwiemy całą noc – komentowała dr Fenn.

„Wyśpij się porządnie! Zobacz ofertę wygodnych łóżek!”

Już sto lat temu naukowcy przekonywali, że sen jest niezwykle ważny dla pamięci. Gdy leżymy pogrążeni we śnie, z wyłączoną niemal całkowicie świadomością, głusi i ślepi na bodźce otaczającego nas świata, mózg ma wreszcie spokój i może intensywnie popracować. Przywraca wtedy połączenia między komórkami nerwowymi. Dzięki temu może porządkować nowe wiadomości i integrować je ze starymi wspomnieniami. W dzień jesteśmy nieustannie bombardowani informacjami, więc po prostu nie ma na to czasu.

Wydawało się, że sen, nawet jeśli jest krótki, wystarczy, by przyswoić sobie i uporządkować wszystkie zdobyte w ciągu dnia informacje. Tak dobrze jednak nie jest. Mózg potrzebuje na to czasu. Ile?

– To zależy, ale większość dorosłych potrzebuje nieco ponad siedem godzin snu na dobę – mówi dr Michał Skalski z Katedry i Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

dr Michał Skalski„Większość dorosłych potrzebuje nieco ponad siedem godzin snu na dobę".
Tymczasem wiele osób uważa, że jest to czas stracony, i śpi coraz krócej. Jeszcze kilkanaście lat temu niewyspany chodził co trzeci dorosły Polak, dziś już co drugi – wynika z badania TNS Polska. Aż 55 procent z nas śpi w tygodniu pracy krócej niż siedem godzin na dobę, a co czwarty Polak – krócej niż sześć godzin na dobę. Podobnie jest we wszystkich krajach Zachodu.

To złe wiadomości, skoro już jedna nieprzespana noc poważnie zaburza pamięć. Ale nie tylko. – Niewyspani nie jesteśmy w stanie podejmować racjonalnych decyzji. Mózg nie zwraca bowiem wówczas uwagi na potencjalne zagrożenia – ostrzegają naukowcy z amerykańskiego Duke University. Dowiedli, że osoby niewyspane mają większą potrzebę zdobycia nagrody i nie są w stanie przewidzieć zagrożeń ani konsekwencji ryzykownego postępowania.

Przy użyciu funkcjonalnego rezonansu magnetycznego uczeni wykazali także, jak pracuje mózg osoby wyspanej i takiej, która zarwała jedną noc. Różnice były zaskakujące, mimo że w eksperymencie wzięli udział młodzi (średnia wieku wynosiła 22 lata) i zdrowi ochotnicy. Wydawało się, że młody organizm nie odczuwa skutków jednej nieprzespanej nocy.

Uczestnicy badania mieli podejmować decyzje finansowe najpierw po normalnie przespanej nocy, a potem po zarwanej. Kiedy byli niewyspani, podczas gier losowych wybierali opcje, które dawały większą szansę wygranej. Nie zwracali przy tym uwagi na ryzyko związane z wyborem. Ich zachowanie doskonale było widać na obrazie z rezonansu magnetycznego. Po zaledwie jednej nieprzespanej nocy wyjątkowo aktywne były te regiony mózgu, które odpowiadają za emocjonalną ocenę sytuacji. Mniejszą aktywność zanotowano zaś w rejonach warunkujących racjonalny osąd skutków postępowania.

Skoro wiadomo, że już jedna nieprzespana dobrze noc zaburza pamięć, to co się dzieje, gdy nie dosypiamy przez wiele dni? – Zależność jest prosta: im większy deficyt snu, więcej nieprzespanych nocy, tym większe kłopoty – mówi dr Skalski.

Po 30 godzinach bez snu nie dość, że szwankuje pamięć i trudniej jest podjąć rozsądne decyzje, to w dodatku czas reakcji jest dłuższy niż na początku eksperymentu – wykazali kilka lat temu naukowcy z Katedry i Zakładu Higieny i Epidemiologii Collegium Medicum w Bydgoszczy UMK w Toruniu.

Zdaniem dr. Skalskiego człowiek może wytrzymać bez snu jedną, co najwyżej dwie doby. Po trzeciej nieprzespanej nocy nie jest już w stanie właściwie wykonać powierzonych mu zadań. Ma bowiem omamy i halucynacje. Potwierdziły to badania, w których żołnierzom nie pozwalano zasnąć i zmuszano do ciągłego maszerowania. Okazało się, że niektórzy z nich po dwóch bezsennych dniach rozmawiali z kolegami, których wcale obok nie było.

Halucynacje miał też 28-letni docent z uniwersytetu stanu Iowa, który w roku 1896 wziął udział w pierwszym na świecie badaniu nad skutkami długotrwałej bezsenności. „Już drugiej nocy mężczyzna miał iluzje, skarżył się, że podłoga pokryta jest kleistą substancją lub że nie może chodzić, gdyż wznieca tumany okruchów. Jeszcze później zdawało mu się, że w powietrzu unoszą się kolorowe płatki” – pisze w „Tajemnicach snu” prof. Alexander Borbély, który przez wiele lat kierował pracownią klinicznych i doświadczalnych badań nad snem na uniwersytecie w Zurychu. Po 90 godzinach w obawie o zdrowie mężczyzny eksperyment przerwano.

Podobne problemy miał Randy Gardner, 17-latek z Kalifornii, który w roku 1964 postanowił pobić rekord świata w niespaniu. Już drugiego dnia eksperymentu nie potrafił się skupić i odczuwał zmęczenie. Trzeciego dnia stał się nieprzyjemny, wręcz agresywny wobec przyjaciół, którzy wspierali go podczas bicia rekordu. Zaczął też niewyraźnie mówić. „Czwartego dnia stał się drażliwy i nieufny, zdradzał poważne zaburzenia pamięci i przeżywał sny na jawie” – pisze prof. Borbély. Wydawało mu się, że jest potężnie zbudowanym czarnoskórym futbolistą, co było o tyle zaskakujące, że Randy był biały i dość drobnej postury.

Zachowanie nastolatka z Kalifornii niczym nie różniło się od reakcji innych osób pozbawionych snu. Po dwóch dniach czuwania ochotnicy mieli tak poważne kłopoty z koncentracją, że zasypiali, jeśli rozwiązanie testu wymagało czasu i skupienia, a zbudzeni przez prowadzącego doświadczenie upierali się, żenie spali.

Jedno z takich zadań polegało na tym, że uczeni przez 10 minut co sekunda wyświetlali na ekranie jedną literę alfabetu. Badany miał nacisnąć przycisk, gdy ukazywała się litera X, która stanowiła 52 procent prezentowanych znaków. Po trzech dniach bezsenności uczestnicy eksperymentu albo w ogóle nie reagowali na tę literę, albo naciskali klawisz, gdy pojawiała się inna.

Trzeciego dnia wszyscy mieli też zły humor, byli rozdrażnieni, otępiali, nie śmieszyły ich żarty, a w razie nieporozumień zachowywali się grubiańsko. „Jeszcze spełniali polecenia kierownika badań, ale nie umieli działać samodzielnie. Częste są w tym okresie wahania nastroju. Drażliwość i chandra przechodzą nagle w podekscytowanie i nadgorliwość – dodaje prof. Borbély. – Częste są także iluzje, na przykład wzrokowe, to znaczy fałszywe spostrzeżenia dotyczące rzeczywistych przedmiotów. Granica między snem a czuwaniem jest płynna. Powierzchnie falują, podłogę oblepia pajęczyna, jakieś postacie nie wiadomo skąd się wynurzają i znikają. Zdarzają się też iluzje słuchowe – w szumie cieknącej z kranu wody przemawiają nieznane im głosy”. Wielu ma również tak zwany objaw kapelusza. Na głowie czują ucisk w kształcie obręczy, jak gdyby nosili kapelusz.

Nie jest wykluczone, że już wtedy niedobór snu zaczyna niszczyć komórki nerwowe w mózgu. Prof. Sigrid Veasey z University of Pennsylvania School of Medicine wykazała, że myszy z deficytem snu takim samym jak ludzie po trzech źle przespanych nocach straciły nawet 25 procent komórek w rejonie pnia mózgu zwanym tworem siatkowatym. Obszar ten jest odpowiedzialny między innymi za czuwanie, przytomność i sen.

Jeśli zaś bezsenność trwa dłużej niż cztery dni, ludzie zaczynają mieć urojenia. Stają się nieufni i podejrzewają, że za ich plecami dzieją się dziwne rzeczy. Jeden z badanych uważał, że dosypuje mu się czegoś do kawy, inny był przekonany, że jacyś nieznani sprawcy próbują go zabić. Prosił więc żonę, by jak najszybciej zawiadomiła policję.

„Zdarza się też głęboka depersonalizacja. Badany nie jest pewien własnej tożsamości, a zwykłe otoczenie wydaje mu się obce” – pisze prof. Borbély.

Randy wytrwał bez snu 264 godziny i 12 minut (11 dób). W ostatnim dniu eksperymentu zapewniał, że czuje się dobrze i jest zadowolony z udziału w badaniu, wypowiadał się logicznie i zachowywał normalnie. Kiedy jednak został poproszony o wykonanie prostego obliczenia – miał od stu odejmować kolejne siódemki, zatrzymał się nagle przy liczbie 65. Zapytany, dlaczego przestał liczyć, przyznał, że nie pamięta, co miał zrobić.

Nie wiadomo, czy rekord Randy’ego to kres ludzkich możliwości. Więcej takich eksperymentów ze względów etycznych nie przeprowadzano.

W badaniach na zwierzętach dowiedziono jedynie, że brak snu może zabić, i to szybciej niż brak jedzenia. W roku 1989 Allan Rechtschaffen z University of Chicago wykazał, że po około trzech tygodniach szczury pozbawione snu umierały. Przyczyną było wyniszczenie organizmu spowodowane długotrwałym stresem, jaki odczuwały w bezsenne dni i noce. Gryzonie miały podwyższoną temperaturę, były wychudzone i nadmiernie pobudzone.

Kilka lat później naukowcy z Uniwersytetu Wisconsin odkryli, że w czasie bezsennych nocy mózg zwierząt próbuje się chronić. Niektóre jego partie przechodzą w tryb snu. Im dłużej gryzoniom nie pozwalano zasnąć, tym więcej komórek mózgowych przysypiało na krótki czas.

Podobny mechanizm obronny zachodzi zapewne także u ludzi – przekonują na łamach „Scientific American” wybitni badacze snu Giulio Tononi i Chiara Cirelli, profesorowie psychiatrii z University of Wisconsin-Madison.

„Jeśli długo nie śpimy, część komórek nerwowych niepostrzeżenie ucina sobie drzemkę. Dzięki temu mózg może dokonać napraw w połączeniach między nimi i uporządkować zgromadzoną w ostatnim czasie wiedzę. Trzeba tylko zadać sobie pytanie, ile przypadków błędnego osądu, głupich pomyłek i podłego nastroju wynika z lokalnego snu mózgu przemęczonych ludzi, którzy wierzą, że są w pełni zbudzeni i całkowicie się kontrolują” – piszą Giulio Tononi i Chiara Cirelli. Uczeni przekonują, że wyspać się na zapas nie można. Tak jak nie da się zawczasu najeść i napić.

https://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/jak-brak-snu-niszczy-nasz-mozg-nawet-nie-zdawaliscie-sobie-z-tego-sprawy/c550m5l?fbclid=IwAR2XzhUiOd1YrdzDQc06KE98mqKG6lWJpQd7PlDfWnqKapCaOi05mwrQuCk

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.