Duch

Przypowieść o duszyczce.

15 postów w tym temacie

Była kiedyś duszyczka, która wiedziała, że jest światłością, młoda i przeto żądna doświadczenia. ?Ja jestem światłością", powiadała. ?Ja jestem światłością." Jednak świadomość ani powtarzanie tego nie mogły zastąpić doświadczenia siebie jako światłości. W świecie, z którego wywodziła się duszyczka, panowała wyłącznie jasność. Każda dusza była wspaniała, każda niepowszednia, i każda błyszczała blaskiem Mojej światłości. Zatem owa duszyczka była niczym płomyk świecy na słońcu. Zanurzona w jasności, której stanowiła część, nie mogła siebie dostrzec, ani doświadczyć, Czym W Istocie Jest.

Stało się wiec, że duszyczka zapragnęła siebie poznać. Tak mocne było jej pragnienie, że pewnego dnia powiedziałem: ?Czy wiesz, Maleńka, co musisz uczynić, aby zaspokoić to swoje pragnienie?"

?Co takiego, Boże? Co? Nie cofnę się przed niczym!", odparła duszyczka.

?Musisz odłączyć się od nas", rzekłem, ?a potem pogrążyć się w ciemności."

?A czymże jest ciemność, o Przenajświętszy?", spytała duszyczka.

?Wszystkim, czym nie jesteś ty", wyjaśniłem i duszyczka zrozumiała.

Tak wiec oddzieliła się od Całości i zstąpiła do innego świata. A w tym świecie miała moc ściągania na siebie wszelkich odmian mroku. I tak postąpiła.

Lecz pośród owych zgromadzonych ciemności zawołała, ?Ojcze, Ojcze, dlaczego mnie opuściłeś?" Ja i wy to czynicie w swej najczarniejszej godzinie. Ale przecież ja nigdy was nie porzuciłem, zawsze stoję u waszego boku, gotów przypomnieć wam, Czym W Istocie Jesteście; zawsze gotów przyjąć was z powrotem do siebie.

Zatem, bądźcie światłem - w ciemności i nie przeklinajcie jej.

I nawet kiedy osaczy was to, czym nie jesteście, nie zapominajcie swej prawdziwej istoty. Głoście chwałę stworzenia, nawet gdy chcecie wnieść doń zmiany.

I wiedzcie, iż to, jak się zachowacie w chwili najcięższej próby, może stać się zaczynem najwspanialszego triumfu. Albowiem stwarzane przez was doświadczenie jest wyrazem tego, Czym W Istocie Jesteście - I Czym Pragniecie Być.

Jeden z najpiękniejszych fragmentów "Rozmów z Bogiem".

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm... piękne, ciekawe, mądre, i zastanawiające... :roll: :idea:

- muszę kiedyś łyknąć te..... "Rozmowy z Bogiem"... :D

- dzięki bardzo... punkcik dla Ciebie Van :mrgreen:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Vanuś, masz gust :D

Infe, polecam Ci tą książkę. Daje do myślenia. Jeśli chcesz mogę Ci podesłać na maila ;)

Piękny tekst.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słyszałam niedawno przypowieść z podobnym morałem:

"Oto różnica pomiędzy potęgą Stwórcy, a czymkolwiek innym. A szczególnie złym.

Możesz wejść do całkowicie ciemnego pokoju pełnego zła; pełnego ciemności.

I zapalić małą świeczkę.

A ciemność natychmiast zniknie.

Ale nie da się zrobić odwrotnie.

Nie da się wejść do oświetlonego pokoju, wypełnionego prawdą i mądrością. I prawością, i zadowoleniem, i zdrowiem. Harmonią z uniwersalną potęgą.

Nie da się wziąć żadnej ilości ciemności by wejść z nią do tego pokoju - i odnieść jakikolwiek skutek.

To jest metafora o której często rozmyślam, gdy wydaje mi się, że nie mam mocy"

[fragment filmu "Ezoteric Agenda"]

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słyszałam niedawno przypowieść z podobnym morałem:

"Oto różnica pomiędzy potęgą Stwórcy, a czymkolwiek innym... a szczególnie złym.

- możesz wejść do całkowicie ciemnego pokoju pełnego zła; pełnego ciemności.

....i zapalić małą świeczkę... a ciemność natychmiast zniknie... :D

Ale nie da się zrobić odwrotnie...

- Nie da się wejść do oświetlonego pokoju, wypełnionego prawdą i mądrością, i prawością, i zadowoleniem, i zdrowiem.... harmonią z uniwersalną potęgą...

- i nie da się... wziąć żadnej ilości ciemności by wejść z nią do tego pokoju - i odnieść jakikolwiek skutek.

To jest metafora o której często rozmyślam, gdy wydaje mi się, że nie mam mocy"

[fragment filmu "Ezoteric Agenda"]

Hmm... co racja to racja... :lol:

- dzięki... jest nad czym rozmyślać... :D:):)

--- pozdrawiam ciepło... infe7 :lol:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Vanuś, masz gust :D

Infe - polecam Ci tą książkę... daje do myślenia.

- jeśli chcesz mogę Ci podesłać na maila... ;)

- Piękny tekst...

O.K. ... lubię książki co dają do myślenia... :lol: :shock:

- jeśli masz chęć... to czemu nie... :D ;)

- choć i tak będę musiał kupić wydanie książkowe... bo na kompie czytać mnie oczka bolą... :(

- a książka... zdrowsza, działa bez prądu, można wziąć do poduszki i zapiski robić na marginesach... :mrgreen:

---pozdrówkooo... infe7...

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
zaciekawiłas mnie tym filmem, znalazłam on line: http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 601832542#

Z całą wykładnią filmu nie jestem się w stanie zgodzić, ale to jeden fragment, który do mnie przemówił najbardziej. :)

Hmm... co racja to racja... :)

- dzięki... jest nad czym rozmyślać... :):):)

--- pozdrawiam ciepło... infe7 :)

Nie ma w tym mojej zasługi, ja tylko zacytowałam czyjeś słowa. :) Ale cieszę się, ze Ci się spodobały. Pozdrawiam również! :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rozmowy z Bogiem to ciekawa książka , daje do myślenia ;)

Jeśli ktoś jeszcze nie czytał to naprawdę polecam.. wciąga niesamowicie.. ;)

Nie wiem czy wiecie że powstał film na o RZB na faktach autentycznych i przeżyciach autora książki..

Conversations with God

http://www.filmweb.pl/film/Conversation ... 006-336243

Nie dawno go oglądałem , świetny film , gorąco polecam :)

Mało kto wie co przeżywał autor i jak doszło do spisania tych książek..film to świetnie ukazuje.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A tak ap ropo to to jest tylko pierwsza część tej przypowieść , o to i druga :

Cz.2

?Możesz wybrać dowolny aspekt Boskości, jakim pragniesz być", oznajmiłem Duszyczce. ?Jesteś Absolutna Boskościa, która siebie doświadcza. Jakiego jej aspektu pragniesz teraz doświadczyć jako siebie?".

?Mam co do tego wybór?", dopytywała się Duszyczka.

?Tak", odparłem. ?Możesz doświadczyć dowolnego aspektu Boskości przez siebie i jako siebie".

?W takim razie wybieram Wybaczanie. Chcę. doświadczyć Wybaczającej Strony Boga".

Powstał jednak pewien problem, jak się domyślasz.

Nie było nikogo, komu można by wybaczyć. Moim dziełem była sama Doskonałość i Miłość.

?Nie ma nikogo, komu można by wybaczyć?", nie dowierzała Duszyczka.

?Nikogo", powtórzyłem. ?Rozejrzyj się dokoła. Czy dostrzegasz jakieś dusze, które ustępują ci w. swej doskonałości, w swej wspaniałości?".

Na to Duszyczka się zakręciła i ze zdumieniem spostrzegła, że otaczają ja zewsząd dusze. Wszystkie one zebrały się tam na wieść o tym, iż pewna duszyczka wiedzie niezwykłą rozmowę z Bogiem.

?Nie widzę żadnej, która ustępowałaby mi w swej doskonałości", rzekła duszyczka. ?Komu wiec mam wybaczać?".

Wtedy wysunęła się z tłumu Przyjazna Dusza, która oznajmiła: ?Możesz wybaczać mi". ?Ale co?", spytała Duszyczka. ?Spotkam się z tobą w twym następnym życiu i zrobię ci coś, co będziesz mogła mi wybaczyć", odparła Przyjazna Dusza.

?Ale co? Co takiego możesz mi uczynić ty, doskonała istota Światłości, abym musiała ci to wybaczyć?", pytała Duszyczka.

?Och", uśmiechnęła się Przyjazna Dusza, ?na pewno coś się wymyśli".

?Ale po co miałabyś to robić?" Duszyczka nie mogła pojąć, dlaczego tak doskonalą istota chciała się zniżyć do takiego poziomu, aby mogła naprawdę zrobić coś ?złego".

?To proste", odpowiedziała Przyjazna Dusza. ?Z miłości do ciebie. Przecież pragniesz doświadczyć swej Jaźni jako Wybaczającej. Poza tym, ty dla mnie uczyniłaś to samo".

?Naprawdę?", zdziwiła się Duszyczka. ?Nie pamiętasz? Byłyśmy już Wszystkim, ty i ja. Dołem i Góra, Prawym i Lewym. Byłyśmy Tu i Tam, Teraz i Wtedy. Byłyśmy Małym i Dużym, Męskim i Żeńskim, Dobrym i Złym. Byłyśmy Wszystkim, każda z nas".

?Tak się umówiłyśmy wcześniej, aby każda z nas mogła doświadczyć siebie jako Najświetniejszej Cząstki Boga. Zrozumiałyśmy bowiem, że...

?W braku tego, Czym Nie Jesteś, to, Czym JESTEŚ, NIE może zaistnieć".

?Gdy nie ma 'zimna', nie możesz doświadczyć 'ciepła'. Gdy nie ma 'smutku', nie możesz zaznać

'szczęścia', bez tego, co zwiemy 'złem', nie może wystąpić doświadczenie tego, co nazywacie 'dobrem'.

Jeśli postanawiasz być czymś, aby stało się to możliwe, gdzieś iv twoim wszechświecie musi pojawić się tego przeciwieństwo".

?Proszę tylko o jedna rzecz w zamian", oświadczyła Przyjazna Dusza.

?Cokolwiek zechcesz! Cokolwiek'.", zawołała Duszyczka. Była podekscytowana wiedząc teraz, że może doświadczyć każdego aspektu Boga. Rozumiała już Wyższy Porządek".

?W chwili kiedy zadam ci cios", powiedziała Przyjazna Dusza, ?w chwili kiedy dopuszczę się wobec ciebie najgorszego, co możesz sobie wyobrazić, w tejże chwili... pamiętaj, Kim Jestem w Istocie".

?Na pewno nie zapomnę!", obiecała Duszyczka. ?Zawsze będziesz w moich oczach tak doskonała jak teraz i nie zapomnę, Kim Jesteś, nigdy".

RZB cz. III

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dokładnie, trzeba doświadczać :)

po to jest zima i lato ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Heykaa...Anon...

hmm... noo i jednak "dajesz rade" w innych tematach... :roll: :mrgreen:

- hmm... Luana... najwyraźniej zapomniała o tym pamiętać "pamiętaj, Kim Jestem w Istocie" w pewnym temacie... w stosunku do Ciebie... i nie tylko... :shock: ;)

Hmm... piękne, ciekawe, mądre, i zastanawiające... :roll: :idea:

- muszę kiedyś NAPRAWDĘ łyknąć te..... "Rozmowy z Bogiem"... :)

- dzięki bardzo... punkcik dla Ciebie Anonim :mrgreen:

- bo skoro dałem dla Vana... to i nie widzę powodu dla którego nie miałbym dać i Tobie... :roll: :D

- oczywiście "pamiętając, Kim Jesteś w Istocie"... ;) :shock:

---pozdrówkooo... poszukiwaczu... infe7 ;)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Rany, jeżdżenie personalne nawet po innych tematach i podpieranie się tym, czego rzekomo ktoś nie zrozumiał lub o czym ktoś zapomniał, to już bardziej niż nie w porządku.

Atmosfera się tu robi coraz bardziej nieciekawa.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Hmm "Rozmowy z Bogiem" Ten tytuł ma dla mnie szczególne znaczenie. Od niej się zaczęły wszelkie zmiany w moim życiu. Dziś wiem, że bez tej iskry nie było by płomienia. Warto przeczytać. Choćby po to aby zrozumieć, że wszyscy jesteśmy Jednością.

Pozdrawiam:)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.