sen o smierci.....

[Cielo 8]

bardzo prosze kogos o interpretacje bo ja jestem calkiem zielona w temacie

otoz od dosc dluzszego zcasu drecza mnie sny....w ktorych jestem zydowka i uciekam przed zolnierzai ktorzy chca mnie zabic.....

jestem w obozie...mam chuste na glowie...przebywam z innymi zydami...te sny czesto sie koncza ze zostaje zabita strazlem w glowe :shock: jestem troche przerazona bo te sny sie powtarzaja co jakis czas :? co moga oznaczac?

ps. witam wszystkich na forum :D

[Mrs Bear 515]

Możliwe, że snisz swoje poprzednie wcielenie.

Jeśli jest to tak wyraźny sen. Powtarza się i wzbudza takie emocje.

Teraz musisz sobie sama odpowiedziec na pytanie, jakie uczucia wywoluje w Tobie myśl o obozach i całej 2wojnie?

Tu będzie klucz do odpowiedzi.

A ten sen bynajmniej nie jest zwykłym snem do interpretacji.

Choć jesli ktoś chce się pokusić o jego interpretację, to proszę.

Ale on ewidentnie ma głębszy sens.

[Cielo 8]

tak, zdaje sobie sprawe ze ma glebszy sens...ale o co chodzi? nie wiem..a co do tego wcielenia poprzedniego no nie wiem sama..juz ktos mi podobnie powiedzial....a jakie uczucia we mnie wywoluje tematyka obozow? wspolczucie..smutek.. :(

zreszta ..zauwazylam ze te sny powtarzaja sie po pewnym moim schemacie myslowym..ale wolalabym o tym nie pisac na forum jesli znajdzie sie osoba ktora chce zinterpretowac wtedy moge napisac na pv ....mysle ze to bardziej z tym jest zwiazane niz z poprzednim wcieleniem :roll:

[Mrs Bear 515]

Wiesz nawet najlepszy interpretator i "znawca snów" nie odpowie Ci tak na ten sen, jak możesz Ty sama.

Ja nie jestem do końca znawcą snów tylko czasem coś wyłapuję z nich, jak chcesz mogę spróbować pozastanawiać się nad Twoim ;)

[Cielo 8]

jasne ze chce..sama nie mam za bardzo pojecia co moze oznaczac..ale skoro sie powtarza uwazam, ze cos znaczy...cos glebszego

[Mrs Bear 515]

Twój sen jest bardzo specyficzny.

Już z niego wyszły dwa założenia, albo 1. to Twoje poprzednie wcielenie, 2. zwykły sen, który ma znaczenie.

Pisałaś, o swoich odczuciach. I nie będę opisywać na forum Twoich uczuć bo to sprawa intymna.

Jednakże, mam wrażenie, że czujesz się jak ktoś niechciany, jakiś intruz. Komuś najwyraźniej przeszkadzasz (według Ciebie). Chciałabyś najchętniej uciec, schować się. Ta sprawa (wiemy która ;) ) przygnębia Cię. Znudziłaś się tym już. Masz wrażenie, że tak naprawdę nie ma od tego ucieczki i nic już Cię nie czeka tylko przyzwyczajenie się do sytuacji. Chciałabyś coś zmienić, ale nie potrafisz. Nie jest to zależne od Ciebie. Dlatego umierasz, bo masz wrażenie, że sytuacja się nie zmieni. Strzał w głowę, bo właśnie dużo o swojej sytuacji myślisz (świadomie bądź nie). Obóz to otoczenie, które jest. Nie jest ono przyjazne. W obozach każdy odpowiadał sam za siebie. Ty też tak masz. Odpowiadasz sama za siebie, bierzesz odpowiedzialność za siebie. Nie bardzo Ci się to podoba i chciałabyś zmienić ten stan rzeczy. Chciałabyś wyjść z tego marazmu ale uda się jak zaczniesz zmieniać swoje myślenie i przygnębienie. Jeszcze jeśli coś przyjdzie mi do głowy napiszę.

Mam nadzieję, że pomogłam ;)

Aaa i dodam, że ja się snami nie zajmuję, ot niekiedy bywa, że coś przychodzi do głowy to pomogę.

Pozdrawiam.

[mariko 160]

Czytając sen lovely / nie znam wszystkich szczegółów/ uważam Szizi że twoja interpretacja jest trafna :D Mam podobne odczucia.

Dodam od siebie że ten strzał w głowę jest lovely twoim podświadomym życzeniem żeby to ktoś inny uwolnił cie od problemu :roll: Niestety w tym przypadku myślę że tylko Ty sama możesz się uwolnić, a ponieważ bronisz się przed tym, nadal się tego trzymasz to ten sen cię przeraża.

Rozwiązaniem jest twoja aktywność i stawienie czoła problemowi, nikt inny tego za ciebie nie załatwi, a możesz stracić dużo czasu próbując od tego uciec a jednocześnie trwając w tym stanie :|

[Mrs Bear 515]

Mariko, to też właśnie chciałam jej powiedzieć. Ona musi się za tą sprawę wziąść. Choć się jej wydaje, że jest to niemożliwe.

Czas kochana Lovely zmienić nastawienie i myślenie :D

nosek do góry ;)

[Vanilia22 203]

Zgodze się z interpretacją Szizi i Mariko. Ja mogę tylko dodać od siebie, że w tym snach ciekasz od problemu. Wiesz w czym tkwi sprawa. Baaaa nawet wiesz jak sprawe rozwiązać ale... wolisz sie za to nie zabierać. Boisz się podjąć ostateczną decyzję.. Tyle moich wypocin:)

[Cielo 8]

dziekuje wam za odpowiedzi, jest w tym sporo racji....niestety :(

[Cielo 8]

sny caly czas sie powtarzaja....... :(

[Vanilia22 203]

jesli sie sny powtarzają to możeprzyjrzyj sie dokladnie temu snu kazdemu szczegówi i jeszcze raz opisz.