Gość Vayen

Jasnowidzenie - czym jest i jak je rozwijać?

32 postów w tym temacie

Jasnowidzenie jest jedną ze zdolności paranormalnych, która umożliwia postrzeganie zjawisk i przedmiotów w czasie i przestrzeni bez udziału percepcji zmysłowej. Zanim powiemy kilka słów o technikach jego rozwoju, trzeba zauważyć że przepowiadanie przyszłości odbywa się na podstawie obecnej zawartości wszystkich zamieszanych w nią osób. Jest to coś, co może ulec zmianie. Zazwyczaj nie ulega, ale to co mówi przepowiednia, nigdy nie jest wyrokiem, chyba, że siły które mają spowodować jakieś zdarzenie, gromadziły się tak długo i są już tak intensywne, ze pojedyncza wola ich nie zatrzyma. W chwili transu, podczas głębokiej medytacji dokonuje się poszerzenie świadomości, rozjaśnienie widzenia. Nagle widzimy cały wzór, wartości wszystkich zmiennych, wpływ ich zmian na wynik, i sam wynik. I to na tym polega widzenie przyszłości - na jasnowidzącym i pełnym mądrości ujrzeniu przeszłości i teraźniejszości, przyczyn i skutków. Pozostaje to poza możliwościami naszego umysłu, gdyż stopień skomplikowania tego jest zbyt duży. Umysł musi wejść w stan transu, stan połączenia ze swoją boskością, by móc to uczynić bezbłędnie. Im dalej zaglądamy w przyszłość, tym więcej widzimy możliwych sposobów rozwoju zdarzeń. Najbliższa przyszłość jest dość dokładnie zdeterminowana, lecz na tę dalszą wpłyną jeszcze decyzje różnych osób w bliższej przyszłości, których nie znamy i które też możemy przewidzieć, ale to jest już przewidywanie przewidywania i zamiast spójnego obrazu otrzymujemy wiele nakładających się na siebie obrazów, które są możliwościami. Nie czyni to ich jednak bezużytecznymi, wręcz przeciwnie - daje to nam informację, do czego dojdzie w zależności od tego, jak postąpimy i pozwala przez to świadomie pokierować naszym życiem. Nauka sformułowała mądrą zasadę mówiącą o tym, że badając, zmieniamy obiekt badań, wpływamy nań. We wróżeniu jest to bardzo prawdziwe. Oto zaglądamy w dalszą przeszłość i widzimy kilka alternatyw. Niektóre z nich są spokojne, szczęśliwe i nieciekawe, zaś na końcu jednego z możliwych rozwojów wydarzeń widzimy na przykład nasze morderstwo. Obraz ten wywołuje w nas natychmiastową reakcję emocjonalną, a przez to zostaje przez nas naładowany energią, a przez to przyciągnięty bliżej rzeczywistości i prawdopodobieństwo jego rzeczywistego wydarzenia się zwiększa się. Warto być świadomym tego prawa, gdy zajmujemy się za czytanie przyszłości kogoś, wobec kogo mamy jakiś emocjonalny stosunek, z nami samymi włącznie: pozwalając się przestraszyć przyciągamy to, co budzi strach.

Rozwijanie zdolności jasnowidzenia

Przyjęty system ćwiczeń powinien zależeć od tego, czy jesteś wzrokowcem, słuchowcem czy dotykowcem, czyli którym ze zmysłów najintensywniej odbierasz świat. Oczywiście można wyćwiczyć inny zmysł, ale podążenie za naturalną skłonnością zmniejszy wysiłek.

Wzrokowcy powinni ćwiczyć wpatrywanie się w ekran. Ekranem może być każdy obiekt będący ,,ramą bez zawartości''. Popularna jest kryształowa kula, może to też być lustro, powierzchnia wody, ekran telewizora ustawiony na ,,śnieg", popularny wygaszacz ekranu komputera z lecącymi gwiazdami, a także pusty ekran wyobraźni przed zamkniętymi oczami, widziany wewnętrznym wzrokiem. Ekran powinien mieć niejednoznaczną, płynną, zmienną powierzchnię, nie zawierającą niczego, co samo z siebie przyciąga i angażuje uwagę. Wpatrujemy się nie w sam ekran, ale poza niego, ogniskując wzrok ,,po drugiej stronie lustra", a nie na jego powierzchni. Należy wyćwiczyć umiejętność długiego, pozbawionego napięcia i receptywnego wpatrywania się w ekran, cokolwiek nim jest. Po pewnym czasie takich praktyk zaczną się pojawiać z początku niewyraźne obrazy - wtedy można zacząć ćwiczyć sterowanie nimi wolą, to znaczy wyrażanie świadomego życzenia na temat tego, co się chce ujrzeć.

Słuchowcy stosują tę samą technikę zamieniając ekran wizualny na słuchowy. Ekranem słuchowym może być jakakolwiek muzyka lub dźwięki, które są niejednoznaczne, nie absorbujące uwagi, zawierają ,,szumy" i ,,echa". Najbardziej naturalnym takim podkładem muzycznym są odgłosy przyrody w lesie, szum morskich fal albo wodospadu, szum wiatru i to właśnie stosowano za czasów, gdy nie było możliwości odtwarzania muzyki na życzenie. Dziś istnieje wiele nagranej muzyki mającej takie właściwości. Zalicza się do nich muzyka ambientowa - bardzo często wykorzystywana przez zażywających halucynogenne LSD, właśnie dlatego, że ma właściwości delikatnego i niejednoznacznego ,,tła" pobudzającego różne rodzaje halucynacji, które podczas bycia pod wpływem tego środka przychodzą z dużą łatwością. Muzykę ambient tworzą zespoły takie jak Orb, Future Sound Of London, Primus, Portishead, Aphex Twins, Fat Boy Slim, Mr Oizo i wiele innych. Oprócz tego dobrym podkładem są niektóre kasety z muzyką relaksacyjną, spokojną muzyką klasyczną oraz muzyką elektroniczną.

Dotykowcy, stanowiący stosunkowo nieliczną grupę, odczytujący informacje w postaci odczuć i wrażeń, mogą ćwiczyć skupienie na odbieranych wrażeniach w stanie ,,niejednoznaczności dotykowej", na przykład leżąc w falującej wodzie albo siedząc w lekkich podmuchach wiatru.

Poza ćwiczeniem receptywności kluczowym punktem energetycznym ciała odpowiadającym za jasnowidzenie jest czakra trzeciego oka. Jej uaktywnianie i otwieranie przyśpiesza i pobudza rozwój mocy jasnowidzenia. W jasnowidzeniu początkowe próby często, choć nie zawsze, nie przynoszą sukcesu. Liczy się tu wytrwałość. Zaobserwowałem dziwną zasadę, że im dłużej człowiek uparcie ćwiczy mimo braku rezultatów, tym lepszy jest w tej sztuce wtedy, gdy uda mu się już przełamać blokadę. Wizje pojawiają się czasem same w szczególnie magicznych chwilach, lub we śnie.

Ćwiczenie.

1. Usiądź w swojej ulubionej asanie.

2. Medytuj nad Uniwersalnym Światłem jako tym, co pozwala widzieć poprzez wszystko, czas, przestrzeń i wymiary.

3. Wizualizuj ciało jako pusty pojemnik.

4. Oddychając, wdychaj w siebie to światło, koloru najczystszej bieli i świecące jak słońce. Czyniąc to, koncentruj się na tym świetle jako na energii pozwalającej na jasnowidzenie.

5. Gdy poczujesz światło w sobie, zbierz je - zaczynając od stóp i dłoni - i poprowadź w górę, do głowy, doprowadzając je do oczu.

6. Gdy oczy są już naładowane, utrzymaj to przez co najmniej 10 min. Wizualizuj biel światła w obu oczach, pamiętając cały czas o tym, że rozwijasz zdolność jasnowidzenia.

7. Uwolnij światło, by mogło powrócić tam, skąd przybyło.

Źródło: http://www.dzieciindygo.fora.pl/nauka,1 ... ie,99.html

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Moim zdaniem jasnowidzenia jest możliwe, ale nie jest "prawdziwe". Ujrzenie przeszłości, teraźniejszości, jak najbardziej, ale przyszłości? Wg. mnie, człowiek jest zbyt zmienny, by istniała jasno określona przyszłość. Dla przykładu, idąc lewą stroną ulicy, gdy wejrzymy w przyszłość za 10 sekund, to zobaczymy siebie, te kilkanaście metrów dalej, po lewej stronie ulicy. Gdy jednak po tej wizji przejdziem na prawą stronę ulicy, i wejrzymy w przyszłość o te 10 sekund, zobaczymy siebie kilkanaście metrów dalej, po prawej stronie ulicy. Czytałem o metodach wróżenia, takich jak kości, czy oczy boga, polegać one mają na tym, że nasza podświadomość czerpie odpowiedź na pytanie, podpinając się do "Wyższej jaźni", a następnie tak dostosowuje napięcie mięśni, bierze pod uwagę wiatr, podłoże itd. by odpowiedź była jak najbliższa prawidłowej.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

A ja się nie zgodzę. To kolejna z tych umiejętności, które podchodzą pod definicję "szóstego zmysłu", trochę jak intuicja. Po za tym - to nie jest nic na życzenie, a widzenie przyszłości nie sprowadza się do latania wte i wewte po przejściu dla pieszych dla udowodnienia, że nie można jej zobaczyć.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

mysle, ze niektorzy maja "samowolne" przeblyski, wizje - to znaczy nieinicjowane swiadomie

zas inni - pobudzaja doplyw informacji, "szukaja"

dobrze jest uspokoic wlasna energie przed rozpoczeciem procesu -jakas prosta medytacja oczyszczajaca

potem - koncentracja na tym, co chcemy zobaczyc - i jestesmy na miejscu :p

raz sie uda, innym razem - nie

ale cwiczenie czyni mistrza :D

mozna zobaczyc fragmenty przeszlosci, przyszlosci - takze

choc mysle, ze pewne elementy przyszlosci moga sie zmienaic

Edytowane przez Bagheera
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ja myślę, że jasnowidzenie jest mozliwe do pewnego stopnia, bo pokazuje raczej moz.iwosci. Ale jak zauważył Viperius wszystko co będzie jest zmienne i płynne i nie jest z góry zapisane.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nie wiem, ile z naszej rzeczywistosci jest okreslone

czasem pokazuje konkretne wydarzenia-

-nie robie tego zawodowo, ale np. udalo mi sie przewidziec smierc rosyjskeigo patriarchy Aleksego (co parwda wiedzaialm tylko, ze bedzie to bardzo wysoki stanowiskiem duchowny i mialam poslizg okolo miesiaca, poniewaz calosc dotyczyla roku 2009-go), zamach na czlonkow holenderskiej rodziny krolewskiej, swinska grype (wiedzialam, ze bedzie to choroba pandemiczna i od jakichs srednio duzych zwierzat domowych), trzesienie ziemi w okolicach Rzymu (choc de facto widzialam koncentryczne kregi, wiec pomyslalam, ze to fale i skojarzylam z powodzia od morza)

oczywiscie, byly tez elementy, ktore sie nie sprawdzily - mialo byc jakies "slawne" przestepstwo - i wydawalo mi sie,ze bedzie to morderstwo na nastolatkach-siostrach blizniaczkach -a le nikt o czyms takim w 2009-tym nie doniosl

no i myslalam, ze grypa przyjdzie z Ameryki Poludniowej, a jednak byla z Kaliforni (pozniej stwierdzono identycznosc wirusa z Meksyku z tym z Kaliforni)

calosc byla cwiczeniem na zajeciach z ESP i mielismy na wszystko tylko 3 minuty

mysle, ze wynik calkiem dobry

duzo sie potwierdzilo - ale nadal trudno mi powiedziec, ile z tego bylo pewne na 100%

(prognoza byla robiona w listopadzie 2008, wiec calkiem blisko przeszukiwanego okresu)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jasnowidzenie dzieli się na trzy sposoby:

*pierwsze to widzenie przeszłości

*drugie to widzenie przyszłości

*trzecie to widzenie przyszłości która sie wydarzy w ciąglu najbliższych sekund czy minut

To nie od nas zależy czy będziemy mieli ten dar. Dziedziczymy go genetycznie albo "ci z góry" ustalają czy będziemy to posiadać czy nie.

Również od naszego rozwoju duchowego zależy to co będziemy widzieć :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

trzeba miec pewne predyspozycje - to jak z malowaniem

mozna malowac sciany, mozna robic freski

a co poniektorzy "trzasneli" Kaplice Sykstynska ;)

uwazam, ze nie ma roznicy w tym, czy sie widzi "do tylu", "do przodu" badz "tuz przed nosem"

zrodlo, do ktorego sie siega wciaz to samo

za to jedni maja jasnowidzenie jako "spontan", inni musza "nasluchiwac", szukac...

Również od naszego rozwoju duchowego zależy to co będziemy widzieć

moglabys to troszke przyblizyc?

co widzi osoba wysoko rozwinieta duchowo w porownaniu do osoby, ktora nie osiagnela jeszcze takiego poziomu?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

moglabys to troszke przyblizyc?

co widzi osoba wysoko rozwinieta duchowo w porownaniu do osoby, ktora nie osiagnela jeszcze takiego poziomu?

A ja myślę że osoba wysoko rozwinięta duchowo wie że podstawą naszego istnienia, obecności tutaj jest szacunek do innych istnień i nie zagląda nikomu w majtki.

Poznawanie przyszłości jest często powodowane lękiem i niezdrową ciekawością, a wiedza nie zawsze nam się do czegoś konstruktywnego przydaje, bo rzadko kto potrafi wyrwać się z pętli Losu i zmienić coś na swojej drodze.

Lepiej cieszyć się z chwili, z "tu i teraz" :)

Edytowane przez mariko
3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Oczywiście taka zdolność była by nie wskazana dla każdego,wiedza w nieodpowiednich rękach może przyczynić się do zagłady świata i cywilizacii (Atlantyda ,Lemuria ,Inkowie i wiele innych ,I Wojna Światowa, II wojna światowa ,Bomba Atomowa W Hiroszimie i Nagasaki i wiele,wiele innych ).

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Trudno mi poruszać się w tej tematyce, ponieważ nie jestem jakby na waszym poziomie, ale mając pewne doświadczenia z czasem, bardzo interesuje mnie ta tematyka..

Czy jesteście pewni że przyszłość nie jest ustalona..? Pytam bo.. kiedyś miałem taką bardzo ważną kwestię, problem w życiu, taki do rozwiązania.. i w czasie snów, przebijała się do mnie emocja z przyszłości.. dokładnie z trzech lat do przodu. Jako że wtedy nie potrafiłem tego zrozumieć ani zinterpretować, było to bardzo uciążliwe.. Jakby nałożyły się informacje bieżące z tymi z przyszłości. Nie chcę wchodzić w szczegoły..

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Też się zastanawiałam kilka razy czy przyszłość jest ustalona - czasem wydaje mi się że tak a czasem że nie .

Tak - bo nawet jak zmieniamy nasze ścieżki którymi podążamy to może świadczyć ze tak miało być .

Nie - bo wierze w to że człowiek sam decyduje o sobie, a wiara jest wszystkim co nas spotyka w przyszłościowi .

jak by nie patrzeć dwa zdania brzmią identycznie a jedno jest dopełnieniem drugiego :bezrad:

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiara to Synonim -Inne Określenie Zastępcze - Niewiedzy ,Braku Świadomości Duchowej .

Każdy W Życiu Jest Inny -Różni Się Charakterem Od Dugiego ,Temperamentem i Mentalnością Czyli Myśleniem , I Każdy Sam Codziennie Tworzy Swoją Rzeczywistość ,Mogąc Wybrać Czy :

Podążyć Szeroką I Przestronną Drogą ,Jak Mówił Jezus Chrystus ,Drogą Dla Wszystkich ,Łatwą ,Prowadzącą Na Zatracenie ,Piekła , lub

Wybrać Podążanie Wąską Ścieżką,Tylko Dla Wybrańców Których Bóg Powołał ,Trudną ,Pełną Wyrzeczeń,Powięceń ,Prowadzącą Do Raju ,Nieba.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiara to Synonim -Inne Określenie Zastępcze - Niewiedzy ,Braku Świadomości Duchowej .

Każdy W Życiu Jest Inny -Różni Się Charakterem Od Dugiego ,Temperamentem i Mentalnością Czyli Myśleniem , I Każdy Sam Codziennie Tworzy Swoją Rzeczywistość ,Mogąc Wybrać Czy :

Podążyć Szeroką I Przestronną Drogą ,Jak Mówił Jezus Chrystus ,Drogą Dla Wszystkich ,Łatwą ,Prowadzącą Na Zatracenie ,Piekła , lub

Wybrać Podążanie Wąską Ścieżką,Tylko Dla Wybrańców Których Bóg Powołał ,Trudną ,Pełną Wyrzeczeń,Powięceń ,Prowadzącą Do Raju ,Nieba.

A czy możesz to na nasze przetłumaczyć - by czytało się płynnie i trafiało do człowieka z lekkością :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

widze Wika, ze chcesz Podążyć Szeroką I Przestronną Drogą :paluszek:

XDDD

Edytowane przez alathea
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szeroka Droga To Podążanie Za własnymi ,Stłumionymi W Głębi Psychiki -Stłumieniami , Archetypami ,Symbolami Jak Większość Ludzi Od Pokoleń ,Symbolami -Królestwo Archetypów Czyli Nieświadomość Zbiorowa .

Natomiast Wąska Ścieżka To Przebudzanie Się Z Pokoleniowej Hipnozy i Osiągnięcie Świadomej ,Oświeconej Jaźni Bożej .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Podążanie za własnymi Stłumionymi W Głębi Psychiki Stłumieniami, jest chyba dosyć ciężkie, bo jak sama nazwa wskazuje sa one stłumione.. Jedyne symptomy takich napięć które pozostają, to różne bóle.. np w plecach.. osłabienie i inne.. Za bardzo nie mogę więc zrozumieć tego sformułowania, ale może to nie mój poziom jak wspomniałem..

Ja ogromnie doceniam wartość archetypów, symboli i innych takich.. ogólnie potencjału człowieka..

Szkoda że publiczne forum to nie za dobre miejsce na pewne rozmowy, tak wracając to tematu..

Edytowane przez Maicon Marakate
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Tutaj masz linki na interesujące cię tematy ,warto poczytać.powiem tylko że Jogę wszystkie ścieżki praktykuję 20 lat ,a większość dolegliwości z jogi kundalini -psychicznych i fizycznych przechodziłem .

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_the_illuminated_chakras_-_anodea_judith_napisy_pl_video.html

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Archetyp_(psychologia)

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

widze Wika, ze chcesz Podążyć Szeroką I Przestronną Drogą :paluszek:

XDDD

Bo ja wiem :bezrad:

Chyba jestem na etapie badania i testowana.

Pozdrawiam :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pewne sprawy sa z gory zaplanowane np ktos pomaga mi w rozwoju bo ja mu kiedys pomoglam i jak odejdzie to bede mu przypominac w innym wcieleniu jak bedzie. itp itd..

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie miejcie mi za złe, że pytam Was o szczegóły.. ale bardzo chcę zrozumieć.. Dlatego pytam o wasze poglądy, bo sam kształtuję swoje..

Rozumiem system czakr itd.. tylko ile na świecie jest takich osób jak wy, wyczuwających energię itp itd.. ? a co z resztą która nie jest na tym poziomie? Jak ja np. Czy mam szansę na rozwój?:) Fajnie mieć megaśny poziom rozwóju duchowego, pracować z energiami.. Ja go nie mam, ale miałem zawsze coś innego.. nawet nie wiem jak to określić..

Dla przykładu gdy będąc dzieckiem dostałem pierwszy w życiu rower, ciągle na nim jeździłem, bo wiedziałem że ma to na mnie korzystny wpływ, aktywność fizyczna pomagała mi utrzymać umysł na odpowiednim poziomie funkcjonowania i jakby ,,lotności"... tylko że miałem wtedy ze 6lat.. Mając około 8, może 11,12.. zauważyłem że słuchając muzyki popołudniami, łatwiej mi ze wszystkim sobie radzić. Tzn, kładłem się jakby spać, włączałem fajną melodyczną muzykę, zamykałem oczy.. zaczynałem odczuwać coś w rodzaju napięcia, dyskomfortu, ale czułem wtedy i rozumiałem, że wszystkie zjawiska psychiczne mają równe prawa, i nie można ich ,,spychać" Wiedziałem wtedy doskonale - mając te kilkanaście lat- że pomimo tych niekorzystnych odczuć ,,psychiczno-emocjonalnych", słuchanie tej muzyki jest dla mnie czymś dobrym i podnoszę coś jakby ,,poziom"..

Takich rzeczy było więcej.. Jakbym zawsze wiedział co jest dobre a co niekorzystne, i rozumiał istotę sprawy, procesów psychiczno-energetycznych, ale nie mógł tego urzeczywistnić..

Dlatego ciekawi mnie, czy robiąc komuś analizę, skan, albo kładąc karty, czy wychodzi tam ,,że ta osoba mając 6 lat bardzo lubiła jeździć na rowerku"? :)) hehe.. Żartuję.. ale piszę poważnie.. usiłuję zrozumieć.. bo jeżeli wiedza która była zawsze we mnie - niezależnie czy miałem 4 lata czy 24, trochę różniąca się od wiedzy ludzi ezoterycznych - jest bez wartości, to właściwie moje życie jest jakby bez wartości..

Dlatego szukam opinii..

Mówicie o przyszłości.. a ja pytam czy jesteście pewni?? Bo ja nie wiem, więc pytam.. Jest tylko teraźniejszość.. ok.. Tylko kładąc karty, z czego ludzie odczytują losy? Z czegoś czego jeszcze nie ma? Jeżeli zdarzenia jeszcze nie było, to czemu w śnie, 3lata przed zaistnieniem systuacji, przeżywam emocję, która ogarnie mnie za 3 lata?

Inny przykład na potwierdzenie tego, nie nadaje się na forum publiczne, bo mam dziwne cechy charakteru, jak np. dyskrecja.. :)

W ogóle ten post też się pewnie nie nadaje..

Pytam Was, bo musicie wiedzieć więcej.. a ja jestem ciekaw.. jak się na to zapatrujecie.. czy przypadkiem czas nie jest cholernie realną iluzją? Jakąś funkcją matematyczną..Gdzie jest moment kiedy zmieniamy przyszłość? czy może bez znaczenia jest przyszłość, a w momencie gdy poznajemy drugiego człowieka,

liczą się tylko nasze wartości i wierzenia w danej chwili..

Edytowane przez Maicon Marakate
3

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Maicon, wiedza ludzi ezoterycznych to często miszmasz kulturowo religijny z domieszką new age. Tak naprawdę ważne jest co Ty czujesz.

Jeśli chodzi o widzenie tego co będzie to raczej niektórzy widzą tylko jedną z możliwości, a rezultat i tak zalezy od naszych indywidualnych wyborów, a nie tego, że coś tam jest zapisane w gwiazdach czy z góry ustalone. Są oczywiście jakieś rzeczy z góry ustalone, np fakt tego, że się umrze, co nie znaczy, że wiemy jak i kiedy. Doś ciekawie ukazuje to Wyrd i Forlog w tradycji germańskiej, ale lepiej wytlumaczy to Szerszeń, lub ktoś z Asatryjczyków. Nie mniej warto poznać.

Co do energetyki. wiele osób pracuje z różnymi energiami, jak Chi (Ki, Prana, Mana) lub bioenergiami, np bioenergoterapeuci. I to jest kwestia doświadczenia i umiejętności odczuwania. I może to odczuwac każdy. Bez wyjątku. Tylko nie każdy chce i ma taka potrzebę.

Sa pewne osoby, które mają można powiedzieć naturalny dar postrzegania światów subtelnych, a są takie, które go wypracowaly poprzez pracę nad sobą i ze sobą.

Jeśli interesuje Cię rozwój duchowy to pewnie szukasz własnej drogi. Zwykle tak jest. Poznaje się wówczas rożne systemy, wróżby, czakry, aury, sny itd. Cały slownikczek ezoteryczny. A potem się to wszystko odrzuca i idzie się tak jak dyktuje serce. Ważne by sobie zaufać i pamiętac, że to co jeden zobaczy jako ślicznie zielone, drugi może zobaczyć jako cudnie niebieskie. I kazdy z nich będzie miał rację. Bo tu dużo jest subiektywnego postzregania.

Ja osobiście nie wierze w jasnowidzenie, a w każdym razie nie na zasadzie, ze tak będzie i już. Często jeśli się w taką pzrepowiednię uwierzy to poddświadomie dąży się do jej spełnienia.

Dobrym przykładem sa gazetowe horoskopy z okresu wakacji. Taki tekst: Lwico, czeka cie podróż podczas której poznasz mężczyznę spod znaku Koziorożca. Może połączyć was uczucie.

Okres wakacji sprzyja wyjazdom, na wczasach panna lwica poznaje kilku facetów, nie omieszka zapytac spod jakiego znaku. I ma dużą szansę trafić na kogoś urodzonego w czasie Koziorożca. Przyklei się do niego i może mieć wakacyjny romans. I masz 100% sprawdzalnośc horoskopu.

Podobnie działają wizje jasmowidzów, z tą różnicą, że Ci naprawdę dobrzy w swoim fachu mogą wwidziec pewne możliwości, a nie konkretne zdarzenia.

Natomiast osoby tzw widzące sa w stanie podać pewne szczegóły np z Twojej obecnej i pzreszlej sytuacji, a nawet opisac jak jestes w danej chwili ubrany, jak mieszkasz i jakie przeszedles operacje. Po prostu mentalnie widza to. Na naszym forum co najmniej 3 osoby takie są, a pewnikiem więcej.

Co zresztą nie znaczy, że i one nie mogą się pomylic, lub zwyczajnie nie widziec. Bo czasem się widzi a czasem nie. Sa tacy, których się nie zobaczy wcale, albo tacy, którym żadna wróżba się nie sprawdza lub pokazuje bzdury. Sa tacy, których widac jak na dłoni.

Dodaj do tego, że fakt, iż ktoś ma taki dar widzenia, nie sprawia, że ma on inne dary. Np sa uzdrowiciele, którzy nie widzą mentalnie nic, a ich dotyk uzdrawia. To tez dar. Są tacy, którzy słyszą, albo leczą, albo wróżą, inni, którzy potrafią oczyszczac z zlych bytów, a jescze inni mają dryg do magii.

I wlasnie urok w tym, ze jesteśmy tacy różni.

Zachęcam Cię do poszukiwań i stawiania pytań. Kto szuka ten znajdzie a kto pyta nie błądzi. Nie zapominaj jednak nigdy o własnej intuicji i zaufaj też temu co sam czujesz.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Tylko kładąc karty, z czego ludzie odczytują losy? Z czegoś czego jeszcze nie ma?

to istnieje w formie pola informacji o prawdopodobieństwie wydarzenia, zmiany.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wiara to Synonim -Inne Określenie Zastępcze - Niewiedzy ,Braku Świadomości Duchowej .
Każdy W Życiu Jest Inny -Różni Się Charakterem Od Dugiego ,Temperamentem i Mentalnością Czyli Myśleniem , I Każdy Sam Codziennie Tworzy Swoją Rzeczywistość ,Mogąc Wybrać Czy :

Podążyć Szeroką I Przestronną Drogą ,Jak Mówił Jezus Chrystus ,Drogą Dla Wszystkich ,Łatwą ,Prowadzącą Na Zatracenie ,Piekła , lub

Wybrać Podążanie Wąską Ścieżką,Tylko Dla Wybrańców Których Bóg Powołał ,Trudną ,Pełną Wyrzeczeń,Powięceń ,Prowadzącą Do Raju ,Nieba.


A czy możesz to na nasze przetłumaczyć - by czytało się płynnie i trafiało do człowieka z lekkością 

to znaczy, że każdy żyje sobie tak jak chce

Tylko kładąc karty, z czego ludzie odczytują losy? Z czegoś czego jeszcze nie ma?

kładąc karty - odpowiadasz na postawione pytanie - a odpowiadając interpretujesz symbole - a interpretujesz w taki sposób, żeby był odpowiedni do zadanego pytania - inaczej zmieniasz faktyczne znaczenie obrazka - jednocześnie zmieniając ustalony los

owszem istnieją cele nadrzędne, które są wyzwaniem dla całej ludzkości, ale osobisty los nie jest ustalony z góry - sami go kreujemy, chyba że pozwolimy innym w niego ingerować

dlatego Jezus okazywał niechęć dla ludzi zajmujących sie przepowiadaniem przyszłości

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki za wszystkie cenne informacje.

Chociaż troszkę ciekawi mnie, jak wytłumaczylibyście pewną sytuację, zostawię to jednak na inną okazję.

..dobre jest takie konfrontowanie przemyśleń, poglądów, spostrzeżeń.. szukanie podobnych ludzi....

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
to znaczy, że każdy żyje sobie tak jak chce

Greg ująłeś to znakomicie,w mojej miejscowości są na przykład 3 kościoły ,a ludzie i tak żyją jak niecywilizowane,dzikie plemię pogańskie (poza wyjątkami,i takich ludzi mi trzeba tych dobrych,Mądrych i Na Wysokim Stopniu Rozwoju ,ponieważ nieraz mamy to samo na myśli ,ale mówimy jakby różnymi językami ),

Ludzie koło mnie ,pod moim wpływem nie pootrafią grać świętoszków,lecz wychodzi na wierzch ich stłumiona ,prawdziwa natura .

Tak Maikon :),bo taka wspólna wymiana poglądów -Pomysły,Sugestie,Propozycje itd.nazywają się "Burzą Muzgów"

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

nie oczy a umysł widzi to co ma widzieć ,to co niebawem dziać się będzie udowodni ludziom że sami siebie nie znają , niektóre rzeczy idzie przewidzieć jak umie się czytać miedzy wierszami a niektóre przychodzą same gdy śpisz, medytujesz , gdy nie wiesz czemu nie pamiętasz 5 ostatnich min a w około ludzie mówią a ich nie słyszysz lub jak wyżej napisane "zwrokowiec" to ćwiczy a proroctwa nie da się wyćwiczyć od lat widzę rzeczy o których cześć z was nie ma pojęcia ,i nie ma pojęcia jak jest 10 lat tem widzieć cos w śnie a teraz jest realistyczne po tych 10 latach ,tylko cześć ludzi wie kiedy ktoś bliski niebawem odejdzie i ze nie da się z tym wygrać tak tez jest z proroctwem i jasnowidzeniem ,chodź oba te słowa schodzą do tego samego tylko garstka ma  dar to nie wyostrzanie zmysłów fantazji ze w szmerach tv widać cos ,lecz spojrzenie na świat z oka 3 osoby jak chociaż to ze szklanka do połowy pełna jest w połowie pusta. Nie myśl ze cos gdzieś jest pomyśl ze tego tam nie ma a na pewno to znajdziesz to czego szukasz od zawsze. Swoje przeznaczenie i prawdę i to ze widzisz to tylko ty i nie chwal się w tych czasach ze znasz przyszłość bo to może przynieść nie chciane skutki.

Edytowane przez ktosinikt
błąd w pismie
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przyszłości  jeszcze nikt nie zna  ,ponieważ przyszłość jest tu i teraz , ty sam / sama ją tworzysz swoimi czynami i działaniami ( jedni  nieświadomie - jako ofiary losu  ,inni robią to świadomie , gdyż jak kowale wykuwają swój przyszły los )  ,  a czy twoja przyszłość będzie dobra czy zła ,to już zależy od ciebie i twojego myślenia ,oraz czynów .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 28.07.2011 o 19:35, Gość greg639 napisał:

 


Wiara to Synonim -Inne Określenie Zastępcze - Niewiedzy ,Braku Świadomości Duchowej .
Każdy W Życiu Jest Inny -Różni Się Charakterem Od Dugiego ,Temperamentem i Mentalnością Czyli Myśleniem , I Każdy Sam Codziennie Tworzy Swoją Rzeczywistość ,Mogąc Wybrać Czy :

Podążyć Szeroką I Przestronną Drogą ,Jak Mówił Jezus Chrystus ,Drogą Dla Wszystkich ,Łatwą ,Prowadzącą Na Zatracenie ,Piekła , lub

Wybrać Podążanie Wąską Ścieżką,Tylko Dla Wybrańców Których Bóg Powołał ,Trudną ,Pełną Wyrzeczeń,Powięceń ,Prowadzącą Do Raju ,Nieba.


A czy możesz to na nasze przetłumaczyć - by czytało się płynnie i trafiało do człowieka z lekkością 
 

 

to znaczy, że każdy żyje sobie tak jak chce

 


Tylko kładąc karty, z czego ludzie odczytują losy? Z czegoś czego jeszcze nie ma?
 

 

kładąc karty - odpowiadasz na postawione pytanie - a odpowiadając interpretujesz symbole - a interpretujesz w taki sposób, żeby był odpowiedni do zadanego pytania - inaczej zmieniasz faktyczne znaczenie obrazka - jednocześnie zmieniając ustalony los

owszem istnieją cele nadrzędne, które są wyzwaniem dla całej ludzkości, ale osobisty los nie jest ustalony z góry - sami go kreujemy, chyba że pozwolimy innym w niego ingerować

dlatego Jezus okazywał niechęć dla ludzi zajmujących sie przepowiadaniem przyszłości

 

Dnia 20.07.2011 o 22:08, Gość alathea napisał:

trzeba miec pewne predyspozycje - to jak z malowaniem

mozna malowac sciany, mozna robic freski

a co poniektorzy "trzasneli" Kaplice Sykstynska ;)

uwazam, ze nie ma roznicy w tym, czy sie widzi "do tylu", "do przodu" badz "tuz przed nosem"

zrodlo, do ktorego sie siega wciaz to samo

za to jedni maja jasnowidzenie jako "spontan", inni musza "nasluchiwac", szukac...

moglabys to troszke przyblizyc?

co widzi osoba wysoko rozwinieta duchowo w porownaniu do osoby, ktora nie osiagnela jeszcze takiego poziomu?

Do rozwoju Intuicji /Jasnowidzenia ,nie potrzeba żadnych predyspozycji ,gdyż każdy ją posiada już przy urodzeniu .

Osoba wysoko rozwinięta duchowo , która ma dobrze rozwiniętą świadomość chrystusową /intuicyjną ,to osoba która ma dobrze rozwinięty 6-sty zmysł ,tzw, jasnowidzenie ,a tak naprawdę - intuicję ,taka osoba  dobrze poznała swą nieświadomość - najgłębszą  część psychiki i wiedza transcendentna całej ludzkości od pokoleń .

Intuicja w praktyce

Intuicyjne wizje i odczucia trzeba tłumaczyć i interpretować

 

Powszechnym błędem jest przekonanie, że intuicja przemawia do nas pełnymi, gramatycznie poprawnymi zdaniami lub obrazami, układającymi się jak w filmowych sekwencjach. W naszej świadomości utrwalił się stereotyp matki, która nagle ma wizję synka spadającego z huśtawki na szkolnym placu zabaw. W chwilę później otrzymuje telefon potwierdzający jej obawy.


Taka zbieżność między intuicyjnym odczuciem a rzeczywistym zdarzeniem jest niezwykle rzadka. Jednym z powodów, dla których większość z nas nie ma kontaktu z intuicją, jest oczekiwanie, że symboliczne procesy dadzą się odczytać dosłownie. Tymczasem, jak już zdołałeś się przekonać, intuicja kontaktuje się z nami nie wprost, lecz fragmentarycznie i za pomocą symbol i. Proces przekładu zachodzi przeważnie nieświadomie.


Na ile wrażenia będą dosłowne, zależy od tego, którą z trzech podstawowych metod uzyskiwania dostępu do intuicji zastosujesz. 
. Jasnowidzenie jest często dosłowne, niewiele lub wcale nie 
wymaga tłumaczenia. 
. Jasnowidzenie obrazowe polega w znacznym stopniu na symbolach 
figuratywnych. 
. Jasnowidzenie słuchowe często bywa dosłowne.

Tłumaczenienastępuje tak szybko, że świadomość odbiera słowa, nawet zdania. 
Najpierw stwierdzisz, że przez pewien czas proces tłumaczenia jest świadomy, ale w miarę zdobywania praktyki i doświadczenia następować będzie niemal równocześnie z odbieranymi wrażeniami- To samo zjawisko obserwujemy posługując się obcym językiem. Początkowo tłumaczenie jest w dużym stopniu świadome, ale po jakimś czasie uczymy się myśleć i wysławiać w nowym języku.


Chociaż informacje uzyskane za pośrednictwem intuicji są niejednokrotnie bardzo przejrzyste, to często przejawiają się też urywanymi dźwiękami, obrazami i odczuciami. Fragmenty przekazu trzeba potem zebrać w spójną całość. Proces ten jest bardzo zawiły, margines błędu dość szeroki. Odpowiedź intuicji nie zawsze jest tak jednoznaczna, jak "tak" czy "nie". Dociera do świadomości w postaci mieszaniny symboli, dźwięków i odczuć, które racjonalny umysł musi potem zinterpretować i zintegrować.


Załóżmy, że w odpowiedzi na kilka pytań otrzymujesz wyraźny obraz starego samochodu ojca. Może w ten sposób intuicja chce ci przekazać informacje o osobie o nazwisku Ford. Dla innej osoby natomiast stary samochód może znaczyć coś zupełnie innego.


Jest dopiero pierwszym krokiem w wykorzystaniu intuicji jako źródła informacji. 
Kolejnym krokiem jest posłużenie się logiką w celu uszeregowania informacji. Niekiedy otrzymujemy je w postaci jasnych odpowiedzi, które jednak należy potem zweryfikować na podstawie kolejnych wrażeń. Ale częściej początkowa informacja pojawia się jako seria odbieranych przez różne zmysły danych, które syntetyzujesz w odpowiedź. Przeważnie na tym etapie większość ludzi popełnia błędy.



Tylko ty możesz interpretować swoje symbole


Jaki jest twój symbol ciąży? Jeden z moich studentów z niezwykłą łatwością potrafił intuicyjnie wyczuć, że kobieta jest w odmiennym stanie. W jego przypadku symbolem ciąży było okno. U ciebie może ono oznaczać coś zupełnie innego. 
Tak jest z wieloma innymi symbolami, niejednokrotnie mają przeciwstawne znaczenia dla różnych osób. Dla dziewczyny z miasta samotne pływanie łódką po zalanym światłem księżyca jeziorze może oznaczać zagrożenie. Dla kogoś wychowanego na wsi obraz ten może symbolizować spokój i romantyczny nastrój. 
Co więcej, ten sam symbol może mieć rozmaite znaczenia zależnie od kontekstu. Kolor czerwony na przykład może w pewnych okolicznościach oznaczać krew i śmierć, a w innych miłość.



Dlaczego nie można ułożyć słownika symboli i dlaczego musisz mieć własny


Zupełnym nieporozumieniem są opracowania typu Jak interpretować sny lub Znaczenie symboli. Aczkolwiek istnieją archetypowe, dość powszechne i niezwykle sugestywne obrazy, to jednak każdy z nas musi wypracować własną interpretację. 
Jednym z podstawowych elementów rozwoju intuicji jest tworzenie własnego języka symboli. Z czasem przekonasz się, że nie obrazy lub wrażenia są dla Ciebie najbardziej niezawodnymi symbolami pewnych zjawisk czy rzeczy. Stwierdzisz, być może, wizerunek słońca nieodmiennie oznacza "tak", gdy natomiast pojawi się wujek Janek, to obraz ten oznacza przebiegłego osobnika i nie wróży nic dobrego.


Wraz z praktyką i doświadczeniem słownik symboli będzie się powiększał, staną się one bardziej jednoznaczne. Intuicyjna świadomość może być bardzo przydatna w życiu codziennym. Załóżmy, że przedstawiono ci kogoś, kto w pewien sposób przypomina wujka Janka. Intuicja przekazuje ci w ten sposób informację, że nie jest to osoba godna zaufania.


Rejestruj obrazy, które ci się jawią, a także zdarzenia i emocje im towarzyszące. 

Techniki wspomagające intuicję


Niektórzy intuicjonerzy stwierdzają, że lepiej im się pracuje, gdy stosują takie techniki, jak / Ching, tarot, astrologia, a nawet wróżenie z listków herbaty. Metody te pomagaj ą uporządkować chaotyczne informacje. Nie są to jednak najskuteczniejsze sposoby, ponieważ każdy z nas posiada wszelkie informacje w sobie i musi nauczyć sieje wydobyć bez stosowania tych technik.


Ponadto należy bardzo ostrożnie posługiwać się takimi przedmiotami jak karty, ponieważ może się zdarzyć, że zamiast interpretować to, co się dzieje, zaczniesz interpretować zdarzenia, których nadejścia oczekujesz lub się obawiasz. Techniki bardziej zawiłe, np. / Ching, są znacznie lepsze, ponieważ w jakimś sensie nie dają ci kontroli nad odczytem. Im bardziej przypadkowa technika, tym skuteczniejsza.


Podstawowa różnica między intuicją a innymi technikami wróżenia polega na tym, że intuicja nie potrzebuje zewnętrznych wskazówek, które pomagałyby ci w zdobywaniu informacji - albo przeszkadzały. 

Nie ma fałszywej nadziei


Nadzieja sama w sobie jest cennym uczuciem. Można mieć nadzieję, a jednocześnie realistycznie i rzetelnie oceniać sytuację.


Wiedza, emocje, skłonności i uczucia mają w znacznym stopniu wpływ na interpretację informacji pochodzących z intuicji. Ważne jest zatem, abyś oprócz wsłuchiwania się w głos intuicji zauważył, co myślisz i czujesz, jeśli odpowiedź nie jest jasna i wyraźna. Zaburzenia te są często skutkiem sprzecznych nastrojów. To, co ludzie wiedzą o sobie i swym środowisku, jest zazwyczaj bliższe prawdy niż to, co ty wiesz o nich (choć może nie zawsze da się to tak dokładnie określić).


Jeżeli szukasz odpowiedzi, a intuicja jej nie udziela, spytaj dlaczego. 
Niekiedy intuicja zawodzi, a wówczas jej miejsce zajmują logika i empiryczne doznanie. Kiedy mieszkałem w Kołobrzegu przyprowadzono do mnie dziecko cierpiące na egzemę. Spojrzałem na dziewczynkę, która miała tylko dolegliwości skórne i pomyślałem: "Oczywiście, to się da wyleczyć". Dziecko mieszkało w sąsiedztwie, tak więc miałem okazję często je widywać. Ale po trzech sesjach uzdrawiania stan nie uległ zmianie.


Wiedziałem, że ataki egzemy często mają podłoże psychiczne, dlatego intuicyjnie szukałem źródła stresu. Czułem, że napięcie panujące między rodzicami i starszą krewną wywołuje u dziecka nerwowy nastrój i pogłębia dolegliwość, wspomniałem więc o tym matce. Powiedziała, że istotnie niedawno wprowadziła się do nich teściowa. Rodzina starała się uregulować problemy i usunąć napięcia. Mimo to jednak egzema nie ustępowała.


W końcu odwołałem się do rozumu. Poradziłem, żeby dziecko po konsultacji z lekarzem wzięło udział w eksperymentalnym programie leczenia egzemy.


Matka skontaktowała się z lekarzem, on zaś po zapoznaniu się z programem stwierdził, że jest racjonalny, a polega na ścisłej diecie i testach alergicznych na pożywienie. Dziewczynka bardzo cierpiała nie tylko z powodu fizycznych dolegliwości, ale i izolacji od rówieśników, rodzina postanowiła więc spróbować jeszcze tej metody, która wymagała jednak miesięcznego pobytu w szpitalu (ze względu na przestrzeganie diety). Jak łatwo się domyślić, wykryto u niej alergię pokarmową, Od kiedy zastosowano odpowiednią dietę, egzema już się nie pojawia.


Moja wiedza o tej szczególnej dolegliwości naprowadziła intuicję na jedyną możliwą drogę, blokując inne informacje. Trzeba nieraz pomyśleć, żeby znaleźć odpowiedź.

 

Zakres zastosowań

 

Byłem konsultantem rozmaitych zespołów: biznesowych, medycznych, filmowych, grup terapeutycznych, giełdowych, a także rodzinnych. Wiele czasu i ćwiczeń poświęciłem na opracowanie pytań i wymogów każdego z nich.

Zupełnie inaczej podchodzi się do kwestii restrukturyzacji przedsiębiorstwa niż do oszacowania nowo powstającego przedsięwzięcia, ale zasada jest ta sama: musisz zadać właściwe pytania.

Niezależnie od tego, w jakiej dziedzinie działasz: psychoterapii, mechaniki, urządzania domu, medycyny, pisarstwa, malarstwa, inżynierii ty jesteś jedyną osobą, która wie, jakie pytanie należy zadać w danej grupie profesjonalnej.

Zadawaj intuicji te same pytania, które zadałbyś intelektowi i jego zasobom wiedzy. Różnica polega na tym, że zadając pytania intuicji nie jesteś ograniczony czasem, przestrzenią, doświadczeniem.


Inne aspekty etyczne


Przed przystąpieniem do leczenia pacjentów przyszły lekarz medycyny najpierw wiele lat studiuje. Psychoterapeuta wie, jak funkcjonuje ludzka psychika, i pomaga pacjentowi wyzdrowieć. Intuicjoner po prostu otrzymuje informacje. Trzymaj się zasady, żeby nie naśladować specjalistów z danej dziedziny.


Kiedy wyczuwam problem, często radzę ludziom, żeby poszli do lekarza i przeprowadzili dokładne badania. Bywa, że doradzam im wizytę u psychoterapeuty. Z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze jest korzystne i etyczne ujawnianie informacji, nawet jeśli są pewne!

Materiały pochodzą z:

1.Laura Day - "Praktyczna Intuicja" Warszawa 1996

http://www.tarot.info.pl/intuicja/intuicja-w-praktyce.html

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.