Gość Vayen

Kim są Dzieci Indygo?

41 postów w tym temacie

Mistyku, może gdybyś jednak wyszedł do ludzi, nauczyłbyś się bronić przed ich wpływem na Ciebie? To - owszem - wymaga wiele wysiłku, bólu i łez, ale nie jesteś samotną wyspą i nigdy nie będziesz. Gdybyś był taki oświecony, jak piszesz, wiedziałbyś o tym, że wszystko jest w istocie jednym i wpływa na wszystko. Wydaje Ci się, że pisząc z ludźmi tu na forum, nie masz z nimi żadnego kontaktu? Lub, że siedząc w mieszkaniu nie masz kontaktu chociażby ze swoim sąsiadem? Albo z innym delikwentem mieszkającym parę bloków dalej? Może warto jednak przyjąć do świadomości, że żyjąc tu, żyjesz wśród ludzi, czy tego chcesz, czy nie? Gdyby Ci się udało, mógłbyś zrobić dużo dobrego dla wszystkich istot i przyczynić się do uzdrowienia sytuacji, która budzi w Tobie lęk. Tymczasem pielęgnując lęk, pielęgnujesz to, co go powoduje. Bez względu na to, czy tego chcesz, czy nie.

Edytowane przez Xena
1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Przeczytałem wszystkie wypowiedzi i najciekawszą z nich była ta pierwsza, autora tematu. Reszta wypowiedzi, to moim skromnym zdaniem wynik cenzury, lub "nieświadomości". Jedno i drugie jest dla mnie równie prawdopodobne. Najważniejsze pytanie moim zdaniem, to pytanie o granice konformizmu i oportunizmu, zróbcie co chcecie z tym i z tym forum i kierujcie się czym chcecie:P Moim skromnym zdaniem prawda się obroni ;) Moja rada, nie niszczcie kogoś, kto coś cennego powiedział. Przepraszam za beszczelność!

Edytowane przez kaspian
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Kaspian nie o cenzurę chodzi a o prawde. Nie jestem dzieckiem indygo ani kryształowym, moje dziecię takze nie, a jendak patrzac na test jaki się stosuje by stwierdzić kto jest a kto nie Indygo czy inne dziecię, to się wpasuję idealnie.

Autorka boomu na dzieci indygo produkuje podobne ksiazki jadna za drugą i nawet wielu jej fanów zaczyna z niemsakiem patrzec na jej kolejne rewelacje. Anioły, dzieci indygo, Istoty magiczne, ostatnio chrześcijańscy święci. To już niezła przesada, i poniekad obrażanie chrzescijan.

Autorka z wykształcenia podobno jest psychologiem, więc tworzenie ankieto testów na tyle uniwersalnych by każdy się wpasował nie jest większym problemem. Dobry pomysl, trafienie w nisze i mamy hit na lata.

Pomijam już schizy niektórych rodziców i ich podejście do dzieci, ktore wiecej krzywdy mogą zrobić niż pożytku, no ale z takim Indygo tzreba się jak ze zgniłym jajem obchodzić.

Powiem Ci tak, nie ma znaczenia czy dziecko jest kryształowe, indygo czy normalne, ważne by miało zapewnione uczucie i bezpieczeństwo w okresie dojrzewania. Nie należy w dzieciach doszukiwac się zdolności ezo, specjalnych cech czy przyszlych misji do spełniania, bo robimy im krzywdę. Jeśli ich powołaniem jest jakaś misja, oświecenie, ezościeżki czy dyplomy uczelni, zawód fryzjera czy listonosza, to tym będą lub będą to robić. A pchanie je za wcześnie w to i owo bo jakaś szurnięta pani psycholog stworzyła test na coś i opis kim to coś jest, to jest po prostu chore.

Znam sporo osób, które nikt nie wychowywał jako indygo czy krysztalowe, które dostawały nawet klapsy, bo takie czasy były, bo swoje doświadczaly w życiu, a dziś robią to, co robić mieli, uczą, uzdrawiają, sa szamanami, uzdrowicielami, wróżami, albo spełniaja się zawodowo w innej branży.

Co więcej, może dzięki temu, że w tamytych czasach nikt nie słyszał, ze kiedyś określi się go mianem dziecka indygo, doświadczał i uczyl się dość by dziś dobrze wypełniac swoje powołanie.

Tak czy inaczej wszystko zależy od naszych wyborów i tylko od tego.

Powiem Ci też tak, nie sztuka napisac jest książkę o, powiedzmy, kosmicznyuch dzieciach, czy gwiezdnych dzieciach, które mają takie a nie inen cechy oraz misje na przyszlośc, które nas przebudzą, przetransformują itd. I uwierz setki, a po nich tysiące osób przyjmie to jako prawdę oczywistą.

Autor zas będzie miał sporo satysfakcji i wpływów ze sprzedaży rewelacji. Jesteśmy już po 2012 roku. Dobry termin do powołania nowych dzieci, które przyszly na swiat po 21.12.2012 z kosmiczo kwantową energią aktywowanego kryształu gwiazd i które za lat 20-30 poprowadzą nas w nowe jutro.

Chcesz napisac taką książę wraz ze mną? Totalny wymysł a zobaczymy co się będzie działo. Chcesz się pobawić w taki eksperyment?

Zresztą po co ksiazka wystarczy dobrego bloga wypromować.

4

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nie(!) - po pierwsze wydaje mi się to złym pomysłem; po drugie nie posiadam kompetencji; po trzecie nie lubię być narzędziem idei, do których nie jestem przekonany; po czwarte nie lubię cenzury (chciałbym przeciwko niej zaprotestować w tym miejscu - cenzury w szeroko pojmowanym ujęciu!!). Po piąte nadal uważam, że pierwszy wpis w tym temacie był najciekawszy (jak i w kilku innych tematach). Pozdrawiam :)

Edytowane przez kaspian
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Nikt nie twierdzi, że nie był to wpis ciekawy. Wielu jednak twierdzi, ze ksiązka o dzieciach indygo, kryształowych itp jest po prostu wymysłem autorów, jaki to wymysl można opisać podobnie, jak na przykładzie wyżej.

I spokojnie, też nie mam zamiaru pisac czegoś, w co niestety mogą uwierzyć tysiące osób, a wobec których byłabym tylko oszustką zarabiajaca kasę na ich naiwnosci.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 2/1/2011 o 20:14, Arti Zon napisał:

Poniżej link do testu - Czy twoje dziecko jest dzieckiem indygo ?

http://www.eioba.pl/a70877/test_czy_twoje_dziecko_jest_dzieckiem_indygo

Dziękuję bardzo za ten link, zerknę na niego. Ostatnio mówiła mi o tym moja masażystka, która zajmuje się również akupunkturą oraz reiki. Podczas masażu mówiłam jej o moich dzieciach i jak się czasami zachowują i podsunęła mi to określenie INDYGO…nie wiem czy brać to na serio, ale chętnie poczytam, Aby się odwdzięczyć, Podzielę się z Toba linkiem bloga, który prowadzę ten blog od początku tego roku i cały czas uzupełniam, mam nadzieje skorzystasz.  http://ziola-na.net/

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 3.01.2011 o 08:11, Szept napisał:

Taaaa, według tych testów to nawet ja jestem Indygo i moje dziecko też, a jakos się nie poczuwam.

Wiele zreszta zależy od wychowania.

Dla mnie dzieci indygo, czy kryształowe czy te inne, to niuejdżowski wymysł dla zarobienia pieniędzy i rzucenia coś ma zachlanny rynek ezo.

dziecko to dziecko, każde inne.

Cechy tych dzieci, przedsttawione choćby na podanej wyzej stronie eioby, to zestaw wielu cech, czysta psychologia. I nie sa to jakies dzieci specjalnie kolorowe, tylko zwyczajne osoby, o takich a nie innych cechach charakteru, często będących wynikiem wychowania i uczenia przez środowisko, w jakim wyrastają, oraz cech indywidualnych.

A cesarskie cięcie to wskazanie medyczne lub moda ostatnich lat oraz wygoda dla matki i dziecka. I tyle.

Ale opczywiście to moje subiektywne zdanie.

Dzieci indygo to nie żaden wymysł ,sam jestem takim człowiekiem ,Jezus Chryustus był dzieckiem indygo , Gautamma Budda , i inni prorocy ,święci ,mistycy ,oraz  zaawansowani duchowo ludzie w historii .

Dzieci Indygo ,to hipotetyczna naza na kolor fioletowy czyli indygo / fioletowi /duchowi -uduchowieni ludzie .

To ludzie New Age -nowej ery wodnika ,czyli prawdziwej duchowości ,zaczynającą ,tę kończącą się erę ryb - fałszywej / sztucznej duchowości -chrześcijaństwa .

New Age (z ang.: Nowa Era, wymowa: [njuː eɪdʒ]; także , Nowy Wiek[1]) – złożony i wielowymiarowy, alternatywny ruch kulturowy[2], zapoczątkowany w latach sześćdziesiątych XX wieku[1], wyrosły z przekonania, że ludzkość, pogrążona w głębokim kryzysie, znajduje się w punkcie zwrotnym pomiędzy dwiema epokami ("erami")[3].

Uwaga: jest to termin bardzo wieloznaczny[a], często będący etykietą (zachęcającą lub zniechęcającą) służącą do oceny zjawisk , a nie do ich nazywania[5]. Często służy także do prowadzenia walk ideologicznych.

 

 

Zarys poglądów[edytuj]

Część zwolenników ruchu New Age uważa, że dzisiejsze czasy to ostatni etap świata, jaki znamy. Po przejściu tego świata w nową rzeczywistość (Nową Erę), ma nastąpić złoty wiekludzkości[1]. Bliżej nieokreśloną, ale raczej niedaleką przyszłość zwolennicy New Age wyobrażają sobie jako czasy, w których nie będzie konfliktów, granic państwowych, zaś ludzkość będzie żyła w ogólnoświatowej wspólnocie kierowanej przez wspólny Rząd Światowy[1]. To czas, w którym ludzie całkowicie przewartościują swoje spojrzenie na otaczający ich świat. Zgodnie z tym przekonaniem nastanie wtedy kres wszelkich systemów religijnych oraz ich instytucji, zaś ludzi będzie jednoczyć wzajemnie zrozumienie, pozbawione wszelkich podziałów[1].

Według niektórych głosicieli New Age, dobiega końca tzw. era Ryb (interpretowana między innymi symbolicznie jako epoka chrześcijaństwa), zaś na jej miejsce ma nastać era Wodnika[1]. Wyznawcy tej doktryny wierzą, iż ludzkość doznaje duchowego wejścia w nową epokę, przypisane konkretnemu znakowi zodiaku, co ma według nich następować co około 2150 lat[1].

Źródeł tego poglądu oraz genezy całego ruchu można doszukiwać się w astrologii, teozofii, zwłaszcza w pismach Heleny Bławatskiej i kontynuatorki jej myśli Alice Bailey (1880-1949), ważnej prekursorki New Age, Księdze Urantii, antropozofii Rudolfa Steinera oraz kontrkulturze lat 60. XX wieku (np. ruch hippisowski). Jak w przypadku większych społecznych kultur duchowych takich jak buddyzm, chrześcijaństwo czy islam, trudno jest wskazać absolutnie wszystkie źródła leżące u podstaw zaistnienia danej kultury duchowej.

New Age jako kierunek filozoficzny może być scharakteryzowany jako monizm, panteizm, a także skrajny etyczny indywidualizm i woluntaryzm. Zakłada, iż wszyscy są jednością, a poczucie odrębności jednostki od świata i innych istot jest uświadomieniem sobie własnego ego przez umysł[1]. Ruch ten zaleca wiele praktyk, mających na celu zjednoczenie ze światem. Są to np. medytacja, koncentracja, afirmacja, joga, reiki i channeling – przekazy rzekomo pochodzące od obcych cywilizacji poprzez osobę będącą w transie (np. przekazyKasjopean, Plejadian, Ra, Wingmakers, Wniebowstąpionych Mistrzów)[1]. Zaleca, lecz nie nakazuje. Zwolennicy New Age deklarują, iż uznają wolną wolę każdej istoty ludzkiej za najwyższe dobro i szanują każdą decyzję każdego człowieka. Ideologia New Age głosi, że każdy jest równy każdemu[1]. New Age jest także często łączony z psychologią perennis (psychologią wieczną) o której mówił, między innymi, Aldous Huxley mając na myśli wiedzę o duchowości i jedności człowieka ze światem, bliskiej temu, o czym mówi panteizm.

New Age odrzuca zorganizowaną strukturę, będąc zinstytucjonalizowanym ruchem religijnym. Wszystkie doktryny oraz rytuały mają charakter oddolny, wychodząc bezpośrednio od jego członków. Z tego też powodu w New Age nie ma osób duchownych[1].

Założenia kultury duchowej New Age[edytuj]

opracowano na podstawie materiału źródłowego[1]
  • Wszystko we wszechświecie jest ze sobą powiązane, jest jednością (jednią).

Wszystko jest emanacją kosmicznej energii, którą można nazwać na przykład Bogiem albo Absolutem.

Wszystko, co istnieje, posiada moc (współ)tworzenia rzeczywistości.

Najwyższym dobrem i celem istnienia jest miłość, w najszerszym rozumieniu.

Nauka nie jest w stanie wytłumaczyć wszystkiego, ponieważ jest tylko niedoskonałym instrumentem naszego poznania.

Alternatywne metody mogą być niekiedy skuteczniejsze od naukowych. Życie ziemskie jest tylko stanem przejściowym, jednym z etapów rozwoju.

Śmierć nie jest finalna, to tylko proces transformacji energii w inną formę. Człowiek, tak jak i wszystko inne, jest uduchowiony, posiada nadfizyczną jakość.

Świat zmieni się, gdy ludzkość osiągnie odpowiedni poziom rozwoju duchowego.

Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola. Może on dokonywać w każdym momencie życia dowolnego wyboru, bez narażania siebie na osąd, krytykę bądź aprobatę (o ile czyni to świadomie i zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania).

https://pl.wikipedia.org/wiki/New_Age

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 8.08.2011 o 15:25, Gość Wilk napisał:

Mówisz jako rdzenny szaman a do ludzi nie wychodzisz? To co z Ciebie za szaman bez plemienia? :D

A całkiem poważnie, nie ma co mieszać oświeconych z dziećmi kryształowymi wymyślonymi przez ruchy nowej ery. Nie kwestionujemy doskonałości doskonałych, a jedynie wskazujemy sztuczne podnoszenie sobie ego wymysłami jakiś wyjątkowych dzieci, których cechy każdy odnajduje w sobie. A skoro to taka powszechna wyjątkowość, wyjątkowością być nie może.

Nie wychodzę do ludzi /niskich energii  ,bo nie przystoi Bogu się tarzać w odchodach :rotfl: za przeproszeniem .,

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 26.02.2011 o 08:58, bahama yellow napisał:

Trzydzieści lat temu mówiono to samo :D

Nawet dwa tysiące lat temu i od początku świata ,to człowiek wcale się nie zmienił pod względem psychicznym /duchowym  ,w głębi duszy  ,światopoglądowym i mentalnym -zacofanie ,zabobony i gusła ( wieczne śrewdniowiecze ) .

A na dowód napiszę wam taką zmyśloną ,fikcyjną historyjkę -

Wyobraźcie sobie że jesteście między-wymiarowym podróżnikiem w czasie , i waszym wehikułem czasu ,cofacie się w czasie do epoki średniowiecza ,kiedy to  ludzkość używała tylko  10 % mózgu , a nie 100 % ,i zamiast wszystkich zmysłów materialno-duchowych  , których -artyści i aktorzy używają wszystkich 10 - ciu -wzrok ,smak ,węch ,słuch ,dotyk , Jasnowidzenie ,empatia , mediumizm /spirytualny ,telepatia , mistycyzm/teologiczny  , prosta ludzkość tamtejsza używała  tylko  5 -ciu materialnych -wzrok ,słuch ,smak ,węch ,dotyk .

Opowiadacie im o  czymś o czym nie mieli pojęcia  , pojazdach na kołach ,które same poruszają się ( samochody )  ,a co dopiero ,jakbyście opowiadali tak porostym ludziom ,o samolotach ,statkach ,okrętach , telewizorze ,telefonach komórkowych ,internecie ,wideo i grach kopmputerowych ,a co dopiero ,gdybyście mówili o lotach kosmicznych ,wyobraźcie sobie ich reakcję  :glupek: :rotfl:( ja już mówiłem od dziecka o rzeczach nieziemskich i dziwnych ) ,a znajomi widzieli jak często spoglądam w gwiazdy ,to mówili ,ooo on chyba zostanie jakimś astronomonem ( zamiast powiedzieć astronautą ) ,zresztą nioeraz miałem sen jak lewituję po kosmosie , i odwiedzam, planetę po planecie .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

9szkoda ze tu nie ma zadnego rodzica ktore by takie dziecko mial ;(

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czysta racja ,dzieci rodzą się już doskonałe , to czyste dusze zrodzone i stworzone na obraz i podobieństwo Boskie ,ale rodzice przelewają  na nie swój ,kodują w młode niewinne umysły i psychikę /dusze / podświadomość   -strach ,lęk ,obawę ,wstyd ,zazdrość ,egoizm , lenistwo ,ambnicje ,itp .tak jak inni od lat na mnie ,przelewają swoje stany psycho-emocjonalne .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.