Gość Vayen

Czym jest telepatia?

36 postów w tym temacie

Telepatia jest to ogólnie pojęta możliwość komunikacji pomiędzy formami życia bez użycia żadnych znanych człowiekowi zmysłów. Nazwa pochodzi od greckich słów tele (daleki) i patheia (uczucie). Podobnie jak w przypadku innych zjawisk parapsychologicznych istnieją liczne relacje świadków twierdzących, że zetknęli się z tym zjawiskiem lub potrafią je wywoływać, ale mimo wielu studiów, zjawisko prawdopodobnie nigdy nie przeszło pozytywnie testów naukowych w warunkach uniemożliwiających dokonywanie oszustw. Istnieje wiele proponowanych teorii na temat mechanizmu działania tego zjawiska, jednak żadna nie została jak na razie jednoznacznie potwierdzona. Osoby wierzące w zjawiska paranormalne uważają często, że efektami działania telepatii są m.in. świadomość zbiorowa i intuicyjna komunikacja zwierząt.

Zjawisko telepatii jest na ogół przypisywane zdolności umysłu ludzkiego do wysyłania oraz wybiórczego przechwytywania swoistych fal mózgowych nawet na duże odległości. Przesyłanie złożonych poleceń (a tym bardziej innych treści) na duże odległości za pomocą myśli jest więc mało prawdopodobne z naukowego punktu widzenia przy obecnym poziomie wiedzy. Z kolei odebranie, rozpoznanie i odczytanie myśli wybranej osoby można porównać do praktycznie zerowego prawdopodobieństwa odbioru stacji radiowej wybranej spośród milionów innych rozgłośni, z których wszystkie nadają na tych samych częstotliwościach (mózg ludzki pracuje na wąskim paśmie częstotliwości do 100 Hz)

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Telepatia

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

U mnie od jakiegoś czasu bardzo nasiliła się telepatia. Doświadczam jej kilka razy dziennie, jednak świadomie nie potrafię nad nią zapanować. Nie są to jakieś ,,wielkie'' przesłania myśli. Po prostu zdarza mi się ,,uchwycić'' myśl jakiejś osoby, czego skutkiem jest np. że obydwoje zaczynamy śpiewać tą samą piosenkę w tym samym czasie, wiem co ktoś powie lub myślę sobie o jakiejś piosence a ona nagle zaczyna lecieć w radiu lub ktoś zaczyna ją śpiewać. Jak już wspomniałam powyżej nie są to żadne wielkie odczytywania myśli, lecz raczej przypadkowe ich odbieranie.

Pozdrawiam wszystkich. :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

sama też mam czasem takie telepatyczne przekazy. dość często zdarza mi się odgadnąć czyjąś myśl albo zobaczyć coś czyimiś oczami. wszystko przychodzi do głowy niekontrolowanie - "po prostu wiem". Takie odczytywanie myśli zdarza mi się najczęściej w przypadku osób mi bliskich - przyjaciele lub bliska rodzina, choć z obcymi też się udaje. Często mówię coś, co ktoś inny chciał właśnie powiedzieć, jak to mama nazywa - "zabieram jej myśli". a czasami... do porozumienia się słowa są zbędne. wbrew wszelkim opiniom a według własnego doświadczenia - umiejętność dość częsta.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Problemem jest zaufanie do siebie samego czy to co czujesz, odczuwasz, rzeczywiście jest prawdziwe.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Problemem jest zaufanie do siebie samego czy to co czujesz, odczuwasz, rzeczywiście jest prawdziwe.

i tak i nie, bo nie mozna sobie wmawiac czegos czego nie ma lub odwrotnie

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
nie mozna sobie wmawiac czegos czego nie ma lub odwrotnie

..czyli jak odwrotnie?To dla mnie ważne :)

wmawiać czegoś czego nieee maaaa,aalbooo odwroootnieee,czyyyliii...

coś co istnieje,nie może być...zaakceptowane?Czy że wolno zaprzeczać temu co istnieje??

Heh,a to ci dopiero łamigłówka XD

Zupełnie jak z tym:jak pogodzić dwie myśli?

1-nic nie trwa wiecznie

z

2-w przyrodzie nic nie ginie :D

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
coś co istnieje,nie może być...zaakceptowane?Czy że wolno zaprzeczać temu co istnieje??

dokladnie tak, wszystko trzeba przyjmowac tak jak jest

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Telepatia bez otwartego serca ma jeden wielki minus, słyszysz kogoś, odbierasz jego obrazo-słowo-uczucie i nie wiesz z kim masz do czynienia.

Przez to wiele istot, jak nie czujemy sercem ich wnętrza i intencji, ich stanu wewnętrznego i przestrzeni (poziomu) z jakiej do nas mówią, może nam nawciskać kitów i wykorzystać.

Z niższych przestrzeni łatwo można nas wyczuć, nasze potrzeby, braki, czytać w naszych myślach, stąd łatwo można nam nawciskać dokładnie to co chcemy usłyszeć.

Poza tym mało kiedy takie istoty z niższych poziomów imają coś ciekawego do powiedzenia.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E?

Ja zawsze myślałam, że serce jest pompą zbudowaną z kardiomiocytów, komórek mięśniowych specyficznie prążkowanych, różnego rodzaju nabłonków i śródbłonka, tłoczącą krew przez płuca celem utlenowania, a następnie przez cały organizm, celem dostarczenia tkankom tlenu i składników żywnościowych. W takim razie może wyjaśnij, czym w Twoim rozumieniu jest serce, jak działa i gdzie taki organ jest umiejscowiony...

Edytowane przez Hrefna
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

To juz nie przenosnia, ostatnio to juz slogan

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

E?

Ja zawsze myślałam, że serce jest pompą zbudowaną z kardiomiocytów, komórek mięśniowych specyficznie prążkowanych, różnego rodzaju nabłonków i śródbłonka, tłoczącą krew przez płuca celem utlenowania, a następnie przez cały organizm, celem dostarczenia tkankom tlenu i składników żywnościowych. W takim razie może wyjaśnij, czym w Twoim rozumieniu jest serce, jak działa i gdzie taki organ jest umiejscowiony...

Też tak uważam, ale teraz taka novomoda na kochanie wszystkich i wszystkiego. Stąd popularność sloganów, typu Patrz sercem, za to w środku się w człowieku gotuje, bo emocje nie mają ujścia, no ale skoro ma kochać cały świat.

Telepatia bez otwartego serca ma jeden wielki minus, słyszysz kogoś, odbierasz jego obrazo-słowo-uczucie i nie wiesz z kim masz do czynienia.

Przez to wiele istot, jak nie czujemy sercem ich wnętrza i intencji, ich stanu wewnętrznego i przestrzeni (poziomu) z jakiej do nas mówią, może nam nawciskać kitów i wykorzystać.

Z niższych przestrzeni łatwo można nas wyczuć, nasze potrzeby, braki, czytać w naszych myślach, stąd łatwo można nam nawciskać dokładnie to co chcemy usłyszeć.

Poza tym mało kiedy takie istoty z niższych poziomów imają coś ciekawego do powiedzenia.

Argayl rozumiem, że takie są twoje poglądy, no i ok, ale patrząc po moim doświadczeniu nie jest dobrze otwierać się na inne istoty, nawet na ludzi a co dopiero na istoty z innych wymiarów, światów. To jak wystawienie sobie tabliczki - Tu karmimy za darmo - źle się to kończy.

Podejście, że jak wzbudzę w sobie miłość, to nic mnie nie ruszy, nie podczepi się, jest ogromnym błędem ludzi zajmujących się tzw. rozwojem duchowym. Bez trzeźwego umysłu i realnego osądu, na co mogę sobie pozwolić, stajemy się łatwym celem dla istot którym poczucie miłości jest obce.

Nie wierzmy w to, że w innych światach Miłość znaczy to samo co u nas, nie ma kocham, jest po porostu energia którą trzeba uzupełnić, energia o różnych poziomach gęstości, który można odczuwać na nasz ludzki rozum, jako dobrą lub złą.

To co dla ciebie jest dobre nie musi być dobre w innym świecie, każdy świat ma swoje prawa i będąc tam gościem, bo z ciekawości idziesz na cudze podwórko, narażasz się na różne niespodzianki, więc nie mówmy innym że love załatwi sprawę.

Ja sama lubie mieć spokój w mieszkaniu i chyba każdy z nas nie lubi nieproszonych gości, którzy wmawiali bym nam, że korzystanie z naszej łazienki pozwala im się rozwinąć duchowo, więc per analogia - tak samo zareagują istoty z innych światów.

I każda istota silniejsza energetycznie od ciebie, bez względu na jakim jest poziomie, ale może ci wciskać kit, że jest Aniołem fioletowego promienia i od dziś będziesz bardziej uduchowiony, bo wszedłeś z nią w interakcję energetyczną.

Edytowane przez mariko
2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dlatego warto być bardzo ostrożnym gdyż wszelkie interakcje z istotami duchowymi mogą skończyć się nie fajnie dla nas i naszego otoczenia. Nie wiem kto lansuje pogląd, że serce nas ochroni a miłość jest wszystkim itd. Jest to trochę pogląd oslepiający ludzi, którzy chcą w to wierzyć. Ok przyjmując takie założenie napewno możemy sobie jakoś pomóc ale nie jest to tarcza ochronna ani panaceum na wszystko co nas spotyka. Swego czasu doświadczyłam kilku rzeczy na które bym się nie odważyła. Pozwoliło mi to jednak ocenić swoje mozliwości oraz zrozumieć pewne zależności jakie panują po tamtej stronie. To prawda, że nie wszyscy są pełni miłości. Pułapka tkwi w ludzkiej naiwności. A potem zaczynają się problemy, zaczynamy się czuć źle itd. Jedynie co przychodzi mi na myśl to zdrowy rozsądek, myślenie nad konsekwencjami swoim czynów i ocena swoich możliwości.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czasem zdaża mi się usłyszeć czyjeś myśli,szczegolnie jeśli są naładowane silnymi emocjami.Ale zdecydowanie częściej słyszę myśli...zwierząt,jak i one słyszą mnie.

I tak np.uczyłam kiedyś psa mojej mamy sztuczek,w zamian za smakołyk.W pewnym momencie zauważyłam że on reaguje na samo pomyślenie tego co mam dopiero zamiar mu powiedzieć.

Postanowiłam to sprawdzić.Żeby nie było,zero gestów(bo na to psy też zwracają uwagę),stanęłam na baczność i ani drgnęłam.Zaczęłam myślami wydawać polecenia,w różnej kolejności i wykonywał je bezbłędnie.Reagował tak samo jak na komendy słowne.

Często zdażają mi się tego typu sytuacje...

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może troszkę nie jasno się wyraziłem, każdy człowiek tą samą rzeczy doświadcza inaczej, niektóre doświadczenia, zwłaszcza duchowe są jedyne w swoim rodzaju i nieporównywalne z niczym. Chcąc coś nazwać używa się zlepku liter, które dla mnie oznaczają „coś”, jednak dla kogoś innego może to oznaczać całkowicie coś innego.

W tym co napisałem powyżej, głównie chodziło mi o to, że mając samą telepatię jaką miałem na początku potrafiłem się komunikować z różnymi istotami, jednak informacje jakie otrzymywałem, były tylko tym co zawierał sam przekaz telepatyczny. Dla przykładu czytałem kiedyś jakąś książkę o Plejadianach, która rodziła wiele wątpliwości i pytań, w trakcie czytania pojawiała się jakaś istota, twierdząc, że jest obywatele tej rasy i odpowiedziała na moje pytania i wątpliwości. Przy takim przekazie, gdzie tylko odbiera się myślio-obrazy takiej istoty nie ma za bardzo jak sprawdzić jakości samego przekazu. Mogłem jedynie sprawdzać te informacje jak ruski saper i albo okazywały się kitem, albo prawdą. Jednak większość z tego to tylko informacje, których po prostu nie ma jak potwierdzić.

Po paru latach pracy ze sobą pojawiała się nowa przestrzeń, czucia i doświadczania w sumie nie wiem jak to nazwać, pojawiała się w wyniku wielu przemian wewnętrznych w relacji z tym co nazywam „Duchem Świętym” (i to ponownie po prostu tak nazywam tą przestrzeń Ducha, tak naprawdę nie wiem co to jest, ale to określenie najbardziej mi tu pasuje) Dużo mi się wtedy działo na ośrodku energetycznym w okolicy splotu i serca. Stąd ta nazwa. Ponieważ od tamtej pory można by powiedzieć, że bardziej „czuje” i wyraźniej odbieram wszystko.

I przy kontakcie z taką istotą, załóżmy, że to ta sama, to nie tylko odbieram jego myśli, które są jakby na drugim planie, przede wszystkim odbieram z jakiej przestrzeni do mnie mówi, czuje jej wibracje, łapię ident tego miejsca, energie, poziom czasami szerszy kontekst. Czuje jego wnętrze, intencje jakie ma wobec mnie i wyraźnie odbieram kiedy mówiąc coś, nie mówi jakby całości, jakby ukrywa jakieś informacje, czasami nawet jestem w stanie wyczuć jakie. Chociaż wtedy z reguły takie istoty czując, że ja czuje otwierają się na mnie i wszystko staje się jasne.

Dlatego napisałem, że sama telepatia jest trochę ograniczona.

Nawet jak się coś postrzega tylko 3 okiem, bez tego aspektu, które ja nazywam „sercem” to można się tez naciąć, ponieważ niektóre istoty astralne i nie tylko projektują swój obraz bezpośrednio do umysłu. Jeżeli ktoś ufa tylko obrazom w głowie i temu co słyszy w głowie, a nie ma rozbudzonego „czucia” cała swoją istotą, swoim duchem to ulegnie tej iluzji.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słoneczko, narzekanie na to, że telepatia jest uboga jest troszkę nieracjonalne.

To tak, jakbyś narzekał na rozmowę za pośrednictwem GG, bo nie masz 100% pewności, czy przy drugiej klawiaturze rzeczywiście siedzi Staś, Krzyś, czy inna Karolinka.

Telepatia wg. podanej definicji, przekaz informacji/komunikatów na odległość, jest dokładnie tym, czym jest.

Rozpoznawanie pochodzenia przekazu z większą pewnością jest odrębną kwestią, choć też mieści się pośród umiejętności telemetrycznych, tak jak sama telepatia, telempatia, wykrywanie zaginionych i inne.

Co do chroniącej przed wszystkim miłości, nie wiem czy to nie jest temat na osobny wątek.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Jeżeli ktoś ufa tylko obrazom w głowie i temu co słyszy w głowie, a nie ma rozbudzonego „czucia” cała swoją istotą, swoim duchem to ulegnie tej iluzji.

odniosę się tylko do tego - zgadzam się że lepiej "czuć" i widzieć obrazy i na tym bym poprzestała, co do słyszenia głosów w głowie, to dla mnie już byłby sygnał żeby iść do lekarza, ale ja jestem bardzo pragmatyczną osobą.
Czuje jego wnętrze, intencje jakie ma wobec mnie i wyraźnie odbieram kiedy mówiąc coś, nie mówi jakby całości, jakby ukrywa jakieś informacje, czasami nawet jestem w stanie wyczuć jakie. Chociaż wtedy z reguły takie istoty czując, że ja czuje otwierają się na mnie i wszystko staje się jasne.
Zaciekawiłeś mnie więc zapytam: Co daje ci taki kontakt ? Czy może leczysz, wróżysz, albo pomagasz innym bo widzisz np. że coś wydarzy się ich życiu ?
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Słoneczko, narzekanie na to, że telepatia jest uboga jest troszkę nieracjonalne. To tak, jakbyś narzekał na rozmowę za pośrednictwem GG, bo nie masz 100% pewności, czy przy drugiej klawiaturze rzeczywiście siedzi Staś, Krzyś, czy inna Karolinka.

Telepatia wg. podanej definicji, przekaz informacji/komunikatów na odległość, jest dokładnie tym, czym jest.

Może tak to wyglądać, jednak moim zdaniem telepatia i inne, to tylko niewielkie możliwości lub cechy naszego ducha, z którym człowiek coraz bardziej zaczyna się zestrajać, czy tez stawać. Mogą wydawać się jako oddzielne dary, czy też umiejętności, ale według mnie tak nie jest. Z czasem wszyscy poczują, że są czymś więcej niż ciało i zaczną się bardziej przejawiać przez to „coś” więcej, co daje wiekszą swobodę bycia i istnienia, a ciało będzie wykorzystywane, tylko jak zajdzie taka potrzeba. Zresztą to żadna nowość , w Indyjskiej kulturze mistrzowie zostawiali swoje fizyczne ciała na brzegach wiosek by strzegły je przed tygrysami, a sami byli widziani w wielu miejscach na raz.

Przypuszczam, że za jakiś czas coś takiego jak bilokacja, telekineza, telepatia itd. Staną się czymś powszechnym i zwyczajnym jak teraz nasze 5 zmysłów jednego ciała.

Zaciekawiłeś mnie więc zapytam: Co daje ci taki kontakt ? Czy może leczysz, wróżysz, albo pomagasz innym bo widzisz np. że coś wydarzy się ich życiu ?
Kiedyś miałem to na stałe i wcale nie było fajnie jak się czuje stany emocjonalne i problemy wszystkich osób z 200 metrów. A że mieszkam w Warszawie , to czuje się też duchy poległych i inne najróżniejsze istoty.

Zamykasz oczy chcesz spać i nie możesz po czujesz stany wszystkich sąsiadów wokoło, istoty astralne i całą resztę. Po 2 dniach i nocach masz już naprawdę dość, masz wrażenie, że jesteś wszędzie, a wszystko jest w tobie, traci się orientację, trudno złapać równowagę i co tu będę dużo krył dostaje się świra… Poprosiłem mojego przewodnika o zablokowanie tego i dzięki Bogu posłuchał. Teraz jest tak, że pojawia się to, kiedy jest ku temu głęboka wewnętrzna potrzeba. Nie działa na widzimisie , czy mojej egoistycznej ciekawości. Czasami włącza się samo jak jest odgórna potrzeba bym coś odebrał, co służy mojemu wzrostowi i poznaniu rzeczy.

Kiedyś zawodowo robiłem sesje regresingu i pomagało to uwalniać klienta o różnych jego obciążeń z poprzednich wcieleń, wchodziłem przestrzeń, gdzie dokładnie była przyczyna problemu. Jak byłem masażystą to pomagało mi to widzieć bloki energetyczne i współpracować z wyższym JA danej osoby by masaż nie tylko rozluźniał, ale i leczył. W różny sposób się to przydaje w służbie innym, gdzie jest taka głęboką potrzeba serca.

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Może tak to wyglądać, jednak moim zdaniem telepatia i inne, to tylko niewielkie możliwości lub cechy naszego ducha, z którym człowiek coraz bardziej zaczyna się zestrajać, czy tez stawać. Mogą wydawać się jako oddzielne dary, czy też umiejętności, ale według mnie tak nie jest. Z czasem wszyscy poczują, że są czymś więcej niż ciało i zaczną się bardziej przejawiać przez to „coś” więcej, co daje wiekszą swobodę bycia i istnienia, a ciało będzie wykorzystywane, tylko jak zajdzie taka potrzeba. Zresztą to żadna nowość , w Indyjskiej kulturze mistrzowie zostawiali swoje fizyczne ciała na brzegach wiosek by strzegły je przed tygrysami, a sami byli widziani w wielu miejscach na raz.

Przypuszczam, że za jakiś czas coś takiego jak bilokacja, telekineza, telepatia itd. Staną się czymś powszechnym i zwyczajnym jak teraz nasze 5 zmysłów jednego ciała.

Kiedyś miałem to na stałe i wcale nie było fajnie jak się czuje stany emocjonalne i problemy wszystkich osób z 200 metrów. A że mieszkam w Warszawie , to czuje się też duchy poległych i inne najróżniejsze istoty.

Zamykasz oczy chcesz spać i nie możesz po czujesz stany wszystkich sąsiadów wokoło, istoty astralne i całą resztę. Po 2 dniach i nocach masz już naprawdę dość, masz wrażenie, że jesteś wszędzie, a wszystko jest w tobie, traci się orientację, trudno złapać równowagę i co tu będę dużo krył dostaje się świra… Poprosiłem mojego przewodnika o zablokowanie tego i dzięki Bogu posłuchał. Teraz jest tak, że pojawia się to, kiedy jest ku temu głęboka wewnętrzna potrzeba. Nie działa na widzimisie , czy mojej egoistycznej ciekawości. Czasami włącza się samo jak jest odgórna potrzeba bym coś odebrał, co służy mojemu wzrostowi i poznaniu rzeczy.

Kiedyś zawodowo robiłem sesje regresingu i pomagało to uwalniać klienta o różnych jego obciążeń z poprzednich wcieleń, wchodziłem przestrzeń, gdzie dokładnie była przyczyna problemu. Jak byłem masażystą to pomagało mi to widzieć bloki energetyczne i współpracować z wyższym JA danej osoby by masaż nie tylko rozluźniał, ale i leczył. W różny sposób się to przydaje w służbie innym, gdzie jest taka głęboką potrzeba serca.

do mnie telepatia za bardzo nie trafia... wydaje mi się, że za dużo w tym autoprojekcji

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam wszystkich chciałbym poprosić o pomoc osobę która być może posiada jakąś wiedzę na ten temat.Ostanio zamieszkałem z dziewczyną którą lubie,wydaje mi się że wiem kiedy myśli o mnie,odczuwam to poprzez dosyć lekki ze zmiennym nateżeniem ból głowy.Zastanawiałem sie jak to sprawdzić bo wcześniej odczuwałem już ból głowy i wiedziałem że jest spowodowany tym żę pewna osoba o mnie myśli.Więc, słyszę kroki na klatce schodowej ktoś idzie,odczuwam lekki ból głowy ona wchodzi do mieszkania.Piszę smsa do niej chwilę przed tym jak mi odpisuje odczuwam podobny ból głowy,kiedyś graliśmy w karty patrzyłem na karty poczułem ból głowy podniosłem wzrok a ona lustrowała mnie przenikliwym spojrzeniem.Moje pytanie brzmi czy to jest jakiś stopień telepatii? czy da sie to jakoś ukierunkować?.czy jest to coś co sam wywołuje a ona nie ma nic z tym wspólnego tylko mi się wydaje żę ona o mnie myśli?

Za pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witaj. Proponuję, żebyś najpierw sprawdził wszystkie możliwe przyczyny organiczne :) Np. problem neurologiczny.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Samo myślenie o kimś takich bólów nie powoduje, musiał byś być super wrażliwy, by takie fale myślowe odebrać i by one jeszcze w tobie wywołały ból, a przy takiej wrażliwości to byś bezbłędnie odczytywał myśli wszystkich w około.

Powodów może być wiele od zachwiania równowagi chemicznej w twoim organizmie, po napięcie i stres.

Jeżeli to się dzieje tylko przy niej zastanów się jaki twój własny stan to wywołuje.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Dzięki pewnie macie rację.Całkiem niedawno niedawno spadłem z dużej wysokości na głowę,i powinienem przyjąć to za główną przyczynę odczuć bólu głowy.Aczkolwiek te uczucie nie jest mi obce kiedyś pewna osoba podczas rozmów wywoływała podobne uczucie bólu głowy, stąd je znam,temu nie jestem w stanie jednocznie okreslić przyczyny.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jeżeli te bóle pojawiają ci się w miarę regularnie, to naprawdę, lepiej się zbadaj, by przynajmniej mięć pewność, ze wszystko jest OK.

Edytowane przez Argayl
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pojawiają się wiele razy przez cały dzień,np za każdym razem gdy np napiszę sms do niej, wiem że go czyta i odpisuje mi.Miałem tomografię głowy także napewno to nie jest problem neurologiczny.Bardziej sam to może generuje zbyt intensywnie myśląc o niej, ale uważam że to wszystko ma dziwną prawidłowość być może temu że nie jest mi obojętna mogę sie mylić.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

fat5102 ,znam ten fakt o którym mówisz doskonale ,i żaden lekarz ,ani nikt ci poprawnie nie odpowie ,gdyż nie są to zwykłe /biologiczne /organiczne /materialne dolegliwości i stany ,

u mnie pod wpływem samo-doskonalenia duchowego i samo-dysypliny umysłowej /wewnętrznej /ezoterycznej wykrztałciły się nadprzyrodzone /parapsychiczne /paranormalne zmysły duchowe ,tzw 6-sty zmysł -

Empatia ,Telepatia ,Mistycyzm,Mediumizm,Jasnowidzenie ,tak jak mamy 5 normalnych zmysłów materialnyh,człowiek może mieć niewykorzystane i ukrytych 5 zmysłów duchowych .

Telepatia ,Mediumizm ,Mistycyzm -współodczuwanie mentalne / psychiczne /umysłowe (skumulowane energie psychiczne ludzi to duchy dobre i złe -bogowie ,aniołowie i szatan ,diabeł ,demony .

Empatia - współodzuwanie emocjonalne .

Jasnowidzenie - wizjonerstwo,sny prorocze , wgląd w przeszłość - w poprzednie wcielenia ,lub w przyszłość.

Tak jak mamy 10 % połowy mózgu -logiczna /materialna I 90 % połowy mózgu - Psychiczna /duchowa /intuicyjna /kreatywna ,współpraujące ze sobą logika i psychika ,ciało i duch człowieka tworzą umysł .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Telepatia - ogólnie pojęta możliwość komunikacji pomiędzy formami życia bez użycia żadnych znanych człowiekowi zmysłów. Nazwa pochodzi od greckich słów tele (daleki) i patheia (uczucie). Podobnie jak w przypadku innych zjawisk parapsychologicznych istnieją liczne relacje świadków twierdzących, że zetknęli się z tym zjawiskiem lub potrafią je wywoływać, ale mimo wielu studiów, zjawisko nigdy nie przeszło pozytywnie testów naukowych w warunkach uniemożliwiających dokonywanie oszustw. Istnieje wiele proponowanych teorii na temat mechanizmu działania tego zjawiska, jednak żadna nie została jak na razie jednoznacznie potwierdzona.

Osoby wierzące w zjawiska paranormalne uważają często, że efektami działania telepatii są m.in. świadomość zbiorowa i intuicyjna komunikacja zwierząt.

Zjawisko telepatii jest na ogół przypisywane zdolności umysłu ludzkiego do wysyłania oraz wybiórczego przechwytywania swoistych fal mózgowych nawet na duże odległości. Badania naukowe potwierdzają jedynie możliwość konstruowania prostych urządzeń sterowanych myślą, przy czujnikach umieszczonych bardzo blisko mózgu .

Nie wiadomo także czy myśli innego rodzaju emitują podobne rozpoznawalne sygnały, co polecenia wydawane przez mózg przy sterowaniu ciałem. Przesyłanie złożonych poleceń (a tym bardziej innych treści) na duże odległości za pomocą myśli jest więc mało prawdopodobne z naukowego punktu widzenia przy obecnym poziomie wiedzy. Z kolei odebranie, rozpoznanie i odczytanie myśli wybranej osoby można porównać do praktycznie zerowego prawdopodobieństwa odbioru stacji radiowej wybranej spośród milionów innych rozgłośni, z których wszystkie nadają na tych samych częstotliwościach (mózg ludzki pracuje na bardzo wąskim paśmie częstotliwości do 100 Hz - zob. fale mózgowe).

Najstarsze wzmianki o percepcji pozazmysłowej kojarzonej obecnie z telepatią znajdują się w Biblii, jednak zdolności tych nie przypisywano tajemniczym siłom ludzkiego umysłu, ale ingerencji istot duchowych:

Ducha Świętego objawiającego w pewnych sytuacjach myśli innych ludzi prorokom Jahwe lub wyznawcom Jezusa (np. 2 Królewska 6:11-12, 8:10; Daniela 2:27-28; Marka 2:8; Dzieje 5:3; 1 Koryntian 14:24-25),

duchów demonicznych objawiających fakty z życia wybranych ludzi osobom zdemonizowanym lub parającym się okultyzmem (np. Kapłańska 20:6; Powtórzonego Prawa 13:2-6; Izajasza 8:19; Łukasza 4:41; Dzieje 16:16-18; 2 Tesaloniczan 2:9).

Litera psi jest w parapsychologii oznaczeniem wszystkich zjawisk paranormalnych (m. in. telepatii)

Telepatia pojawia się w twórczości typu fantasy i science-fiction, gdzie jest częstym elementem relacji o porwaniach przez kosmitów.

Według znanego parapsychologa i miłośnika ufologii Ingo Swanna, kosmici posiadają tzw "telepatię +", czyli o wiele bardziej rozwiniętą telepatię od zdolności ludzkich telepatów, tak iż potrafią wyczuwać obecność obcych zmysłów, a także używają ich do porozumiewania się między sobą .

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Szyszynka - parapsychiczne /nadprzyrodzone /paranormalne "Oko Boga " tzw .6 -sty zmysł duchowy ,6- czakra -Adźnia .

Szyszynka jest najbardziej mistycznym gruczołem, który ulokowany jest w mózgu człowieka. Utożsamiana również często z szóstą czakrą - Ajna lub z tzw. trzecim okiem.

Mistycy twierdzą, że uruchomienie tego gruczołu otwiera w człowieku wielkie zdolności telepatyczne.

W świecie fizycznym używamy swoich fizycznych oczu, służą one do postrzegania świata materialnego. Otwarcie trzeciego oka daje wgląd w głąb niewidzialnego świata spirytualnego. Otwiera w człowieku mistyczną moc. Trzecie oko inaczej jest zwane wewnętrznym okiem (widzeniem).

Szyszynka (pineal gland) jest ulokowany w centrum mózgu, maleńki gruczoł niczym ziarenko ryżu - unikalna anatomiczna część mózgu.

Pod mikroskopem można zauważyć, że dzieli się na dwie półkule. Dzisiejsza medycyna nie wie zbyt dużo na temat szyszynki, ale już starożytni Grecy pisali, że ten maleńki gruczoł łączy człowieka z Rzeczywistą Prawdą. Aktywuje światło i kontroluje różne biorytmy w ciele, harmonizuje wiele funkcji np. pragnienie, głód, pożądania seksualne, jest biologicznym zegarem w procesie starzenia.

Chociaż w normalnym życiu człowieka nie jest ten gruczoł dobrze rozpoznawany, to jednak w życiu mistycznym sporo o nim wiadomo. W starych ezoterycznych szkicach znaleziono, że ten punkt w mózgu jest linkiem między dwoma światami: fizycznym i spirytualnym, że jest najsilniejszym źródłem energii jaką może człowiek posiadać, która daje supernaturalne właściwości. Mistycy nazywają szyszynkę siedzibą duszy.

U małych dzieci jest ten gruczoł duży, ale w okresie dojrzewania kurczy się. W życiu fizycznym reguluje także rytm snu. W nocy zwiększa się poziom melatoniny, który wytwarza szyszynka. Dzięki melatoninie możemy spać, ma duże znaczenie podczas odpoczynku.

W momencie aktywacji tego gruczołu dla człowieka jest to wezwanie do podróży w wyższe wymiary. Rozwija trzecie oko i czakrę korony. Następnie otwiera kanał czystej prany - energii i wpuszcza ją do mózgu i całego ciała. Wysoki poziom tej nowej energii o bardzo wysokiej wibracji, powoli oddziela człowieka od świata fizycznego i przyłącza do nowego - spirytualnego.

Nie jest to dla człowieka łatwy proces. Inny poziom hormonów i zmiany na inne energie powoduje dużo emocjonalnych i fizycznych stresów w ciele i psychice.

Aktywująca się szyszynka i przysadka mózgowa zaczyna tworzyć nową unię między osobowością i duszą człowieka. Szyszynka jest tym instrumentem, który wytwarza w tym momencie odpowiednie pole magnetyczne. Dwa źródła energii - pozytywna i negatywna (męska i żeńska) łączą się i wytwarzają w mózgu człowieka światło. Złączenie się tych dwóch energii daje wyładowania elektryczne w mózgu i wyzwala wysokie wibracje i światło, dzięki temu człowiek może podróżować astralnie w bardzo odległe wymiary.

Kiedy szyszynka wytwarza już światło, na środku czoła u takiej osoby pojawia się okrągły znak - jakby pieczęć. Po tym można rozpoznać, że szyszynka w tym ciele jest już bardzo wysoko rozwinięta. Wszystkie zmysły w świadomości fizycznej i spirytualnej osiągają swoją harmonię. Subtelne ciało - dusza - przeskakuje z niższych partii ciała ludzkiego i otwiera drzwi do mózgu. Wtedy to właśnie w głowie pojawia się też dziwny dźwięk, sygnał otwierającej się szyszynki - kryształowej komnaty. W czasie burzy obserwujemy najpierw wielką błyskawicę a później słyszymy grzmot. W tym procesie, co ja mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, najpierw słyszę wielki szum, dziwny kryształowy dźwięk, przypomina mi często - AUM, moje całe ciało zaczyna gwałtownie wibrować, a parę sekund później fala wielkiego światła - niczym kolorowa błyskawica zapala się w moim ciele. czasami ten błysk jest tak potężny, że aż wyrzuca mnie do góry, czuję wielkie szarpnięcie.

Aktywacja trzeciego oka jest bardzo ważna do pełnego otwarcia wyższej świadomości. W tym samym czasie otwiera się również u takiej osoby kosmiczna wiedza - mądrość, doskonała pamięć i dusza zaczyna podróżować poza ciałem. Poprzez Światło Kundalini szyszynka łączy duszę z Boskością. Światło, które zaczyna wpływać do głowy z góry płynie przez Sutratma, sznur, którym połączona jest dusza z ciałem. Uruchomienie szyszynki uruchamia również złoty sznur, a po nim spływa w mózg Boska Energia z najwyższego planu.

Trzecie oko zwane też okiem Shivy (organ spirytualnego spojrzenia) jest związany bardzo mocno z siódmą czakrą - koroną. Czym mocniej rozwinięta dusza, tym mocniej rozwija się ciało fizyczne w procesie ewolucji, które dusza obecnie posiada.

Często dostaję pytania, które ciało fizyczne człowiek wybiera na wieczność?, z jakiego wcielenia? Wybiera ostatnie ciało ziemskie - jego ostatnia reinkarnacja, podczas której osiąga spirytualną dojrzałość - oświecenie i wniebowstąpienie. Najlepszym przykładem jest Jezus Chrystus, przez swoje życie, śmierć, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie dał nam w tej sprawie najwięcej odpowiedzi.

I tak ciało człowieka kontynuuje swoją ewolucyjną podroż, a dusza łączy się ze swoim źródłem. Nowonarodzone dzieci mają już wyższe energie i potrzebują też do swojego życia wyżej rozwiniętego ciała. Szyszynka będzie rozwijać się dalej do wysokiego stanu i da człowiekowi możliwość wielkich supernaturalnych mocy. Wpływanie wielkiej fali światła poprzez złoty sznur do mózgu człowieka - dokładnie do szyszynki, zmienia wibrację w mózgu i w całym ciele fizycznym, otwiera ŚWIADOMOŚĆ CHRYSTUSOWĄ. Czym wyżej otworzy się mózg na spirytualną świadomość, tym mniej jest taki człowiek skoncentrowany na życiu ziemskim. A kiedy nastąpi w pełni aktywacja szyszynki nastąpi również naturalna jego separacja od świata materialnego. Wzrost świadomości - od ciała emocjonalnego do wysoko iluminującego, odbywa się tylko wówczas, kiedy wybudzi się szyszynka.

Jak długo ludzkie zmysły, ego i osobowość będą rządzić człowiekiem, tak długo zatrzyma on w sobie energie świadomości fizycznej. W chwili pojawienia się światła w głowie, jego świadomość się aktywuje. Z biegiem czasu w całe ciało stopniowo zaczyna wpływać światło, trawi je wielki płomień.

Według wszystkich religii, mitów i legend symbolem trzeciego oka jest trójkąt równoramienny z okiem w środku, często oznaczany 8-ma promieniami odbijającymi się od tego trójkąta - jest to symbol czasu, twórczości i Najwyższej Świadomości.

Szyszynka ulokowana w mózgu przypomina dziwnym zbiegiem okoliczności budowę Wielkiej Piramidy w Gizie, która jest centralnym punktem na Ziemi.

Aktywacja szyszynki rozpoczyna również proces rozwoju 12 nitek DNA. Ten próg jest zwany inaczej - " czas do przekroczenia ", automatyczny program, łączący dwa światy i pozwalający duszy człowieka na zakończenie wielkiej wędrówki.

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

telepatia ,należy do wyższych władz umysłowych ./duchowych / nadprzyrodzonych /paranormalnych ., a jak komuś się tak wydaje że słyszy głosy ,ma omamy wzrokowe , cierpi na jakieś psychozy itp.,to to jest już schizofrenia paranoidalna .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.