Gość Vayen

Porozumiewanie się z duchami.

39 postów w tym temacie

Jesli nie masz powolania szmanskiego, lub nie jesteś szeptunka, wiedżmą czy magiem, nie polecam tego sposobu.

Co do aniołów to ludzka krtan nie jest dostowana do mwoienia ich językiem, natomiast mzona z nimi w normalny ludzki sposob rozmawiać, słowami, myślami, a pzrede wszystkim uczuciami.

Nie mow tez, ze anioly nie są gotowe, one sa zawsze gotowe. Mówisz o wysokich istotach duchowych, o najwyższych wibracjach (w każdym razie jednych z najwyzszych) będacych blizej Źróła niż wiele innych.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

a pozbycie się ducha choroby to nie pomysł tylko praktyka, ciężka przeprawa przez dolny świat, zaangażowanie swoich duchów opiekuńczych, zwierzęcia mocy i cały rytuał często dość wycieńczający.

;)

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

niiii, to język osób które kontaktują się z duchami tu akurat z aniołami, ale to kwestia ich a nie aniołów. ja bym powiedziała, że ze wszystkimi duchami komunikujemy się najpierw poprzez swoje uczucia, a później wchodzimy w trans-podróż-medytację itd

1

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Ot, enochiański to nie tyle język do gadania z aniołami, co język służący przyzywaniu - różnych bytów, przynajmniej dziś. To Ty chcesz z Aniołami rozmawiać, czy zamienić je na swoich sługusów? Trochę mi tutaj czuć gimnazjalną magią, a nie pracą z bytami pokroju Aniołów. Niby w oryginale enochiański był stosowany do komunikacji z Aniołami, ba, nawet posłużył do stworzenia całego systemu magii, ale właśnie na zasadzie rytualne przyzywania, ot, taka anielska goetia.

Czy działa? No ba, jasne, że tak - jak większość praktyk magicznych. Jedyne, czego nie rozumiem, to po co kombinować z rytuałami, skoro można pogadać bezpośrednio.

2

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

No właśnie tez tego nie rozumiem. Po co mi enochanisnki czy inny skoro mogę noralnie, po ludzku jak anioł z człwoiekiem :)

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Witam,

wraz z chłopakiem mamy pewien "problem", jak podejrzewamy z duchem jego Matki.

obydwoje wierzymy w magię i rzeczy nadprzyrodzone, interesujemy się nim ale tylko tak po troszku (ogólnie rzecz biorąc to ciemni jesteśmy w tych sprawach). Historia zaczęła się od kupienia w sklepie autka na pilot 24 grudnia. Następnego dnia autko zaczęło samo jeździć po pokoju (pilot leżał wyłączony na stole). Śmiałam się, tłumaczyłam to tym, że nad nami może jakieś dziecko ma takie same i sobie jeździ. Przestało być tak śmiesznie kiedy "odpowiadało" na moje pytania.

Zażartowałam sobie "jeśli mamy wziąć ślub to podjedzie mi pod nogi"... zawróciło i ustawiło się w linii prostej do mnie, ruszyło. Zadawałam pytania z odpowiedzią na tak i nie (np. jeśli tak jedź w stronę drzwi, jeśli nie do balkonu),

odpowiadało ale mój chłopak wyjął baterie, był przerażony. Przy innych ludziach tego nie robi, tylko przy nas i raz przy mnie samej.

Czy powinnam kontynuować tę rozmowę będąc sama w mieszkaniu ?

Czy może mi się coś stać ? A może to nie jego Matka ...

Nie bałabym się tak bardzo ale jestem w ciąży i nie chcę ryzykować.

proszę o pomoc

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Czy powinnam kontynuować tę rozmowę będąc sama w mieszkaniu ?

Zdecydowanie jednoznacznie nie, po pierwsze nie wiesz co to za istota, a już jest na tyle silna, ze potrafi sterować samochodem (o ile to nie awaria samochodu :))

Po drugie im dłużej będziesz z nią rozmawiać tym ona będzie miała większy dostęp do ciebie, z czasem zacznie czerpać z ciebie energie, jej myśli będą twoimi, a na pytania będzie odpowiadać tak jak chcesz, ponieważ z tamtej strony widać twoje oczekiwania co do odpowiedzi, innymi słowy z reguły zwodzą by otrzymać energie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Dnia 21.11.2011 o 14:59, Szept napisał:

No właśnie tez tego nie rozumiem. Po co mi enochanisnki czy inny skoro mogę noralnie, po ludzku jak anioł z człwoiekiem :)

 

Nie mylmy ostrej psychozy i paranoi -Schizofrenii Paranoidalnej ,z Podróżami Astralnymi /Duchowymi  ,które są  tak oczywiste , źe niejednemu to wydają się wręcz cudowne :rotfl:

Proponuję obejrzeć film biograficzny - O Johnym Nashu ,którego jako słynnego matematyka dopadła schizofrenia ,i pokonał ją własną determinacją i uporem ,to jeden z noblistów na świecie w dziedzinie nauki 

https://zalukaj.com/zalukaj-film/1485/pi_kny_umys__a_beautiful_mind_2001_.html

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.