nula

Ciężko iść po schodach w górę

2 posty w tym temacie

Byłam w jakimś budynku, ni to pałac, ni pensjonat, no to zamek. Wchodziłam po schodach, schody były chyba marmurowe lub kamienne, na pewno jasne i szerokie,ale wchodziło mi się ciężko. Mijała mnie jakaś młoda kobieta, szła szybciej, ale jakbym się spieszyła, liczyła schody. Doszłam do rzeźbionych drzwi, do mojego pokoju. Najpierw wydało mi się, ze zgubiłam klucz, potem okazało się, ze w drzwiach są dwa zamki i w każdym zamku klucz czyli razem dwa klucze. Każdy klucz miał inny brelok. Klucz z dolnego jakby się zacinał, uznałam że jest uszkodzony i zostawiłam go w pokoju na stoliku,, który stał po prawej stronie, przy oknie. Wzięłam klucz z górnego zamka i miałam iść do jadalni na obiad. Wcześniej mijałam drzwi do jadalni i miałam wrażenie, ze muszę się pospieszyć, aby zdążyć i aby było dla mnie miejsce.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Byłam w jakimś budynku, ni to pałac, ni pensjonat, no to zamek. Wchodziłam po schodach, schody były chyba marmurowe lub kamienne, na pewno jasne i szerokie,ale wchodziło mi się ciężko.

Ten fragment snu prawdopodobnie przedstawia Twoje codzienne życie w które możesz odbierać w sposób chłodny ,ale przestrzenny . Poruszasz się po schodach ciężko może mówić o podnoszeniu się Twojego statusu np.społecznego a że ciężko się wychodziło to mówi jak ciężko jest Ci się piąć w górę .Wymaga to od Ciebie na lada wysiłku by np. pokonać swoje słabości, wyzwana i może mieć to związek z domem, sprawami urzędowymi, sprawami życia codziennego.

Mijała mnie jakaś młoda kobieta, szła szybciej, ale jakbym się spieszyła, liczyła schody. Doszłam do rzeźbionych drzwi, do mojego pokoju.

Tu taj pojawia się osoba która może symbolizować kogoś (kobietę w Twoim życiu) kogo odbierasz za bardziej sprytną , szybszą i może przebiegłą .

Drzwi do Twojego pokoju -mogą być wizytówką Twojego wizerunku czyli to co pokazujesz na zewnątrz siebie dla innych .

Najpierw wydało mi się, ze zgubiłam klucz, potem okazało się, ze w drzwiach są dwa zamki i w każdym zamku klucz czyli razem dwa klucze. Każdy klucz miał inny brelok.

Możliwe że w tym fragmencie chodzi o fakt iż nie dopuszczasz do siebie pewnych informacji o sobie i sama przed sobą zamykasz dostęp do samej siebie.

Klucze jednak są w zamkach - czyli czujesz że nie możesz unikać prawdy -być może to czego nie akceptujesz w sobie ale musisz pokonać i ujrzeć .

. Klucz z dolnego jakby się zacinał, uznałam że jest uszkodzony i zostawiłam go w pokoju na stoliku,, który stał po prawej stronie, przy oknie. Wzięłam klucz z górnego zamka i miałam iść do jadalni na obiad. Wcześniej mijałam drzwi do jadalni i miałam wrażenie, ze muszę się pospieszyć, aby zdążyć i aby było dla mnie miejsce.

Nie bardzo rozumiem tego fragmentu czy w końcu dostałaś się do pokoju czy nie .

A udanie się na posiłek to może symbolizować uciechy i uleganie słabością w zależności czym dla Ciebie jest spożywanie posiłków, a że obawiasz się że nie zdarzysz zająć miejsca to właśnie obawa że nie będziesz mogła uczestniczyć w tych przyjemnościach życia .Strach że ktoś Cie w czymś wyprzedzi , że nie czujesz się na tyle silna by mieć siłę przebicia .

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.