Simisti

Logiczne rozumowanie a postrzeganie rzeczywistości

8 postów w tym temacie

W postrzegania rzeczywistości niejednokrotnie logika nie ma z tym nic wspólnego, bo niekiedy życie nas zaskakuje a to co nas spotyka i to co nas otacza nie można wyjasnić logicznie. Świat przepełniony jest tajemnicami i nawet nasze uczucia które sami generujemy nie mają niekiedy logicznego wytłumaczenia. Jesteśmy częscią wszechświata, który trudno nam zdefiniować i tym samym zdefiniować nas samych, nasze "ja". Każdy z nas jest inny i każdy z nas postrzega inaczej rzeczywistośc która nas otacza.

Postrzeganie rzeczywistości zależy równiesz od naszego stanu emocjonalnego. Nieraz nadmierne emocje przyćmiewają nasz logiczne myślenie. Oczywiście jestesmy także w okowach konwenansów i zasad wygenerowanych przez prawa kościelne i świeckie w wyniku czego otoczenie potrzegamy właśnie przez ten pryzmat.

Nieraz postrzeganie swoich problemów nie jest adekwatne do ich rzeczywistego wymiaru. Dla innych wydają się błahe, dla nas rozrośniete do niebotycznych rozmiarów.

Co Wy na to?

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Zgadzam sie z Tobą. Postzreganie swiata nie am nic wspólnego z logiką, częściej postrzegamy swiat pzrez uczucia i emocje. Zauważmy, ze kiedy dopisuje nam humor, jestesmy zakochani czy tylko szczęśliwi wówcza cały swiat i otoczenie widzimy w tych przysłowiowych różowych barwach.

Kiedy zas ogarnia nas cień, wówczas i swiat nabiera ciemnych barw

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Myślę, że nawet byłoby nudno gdybyśmy zawsze kierowali sie tylko logiką...życie nabiera koloru jak działamy spontanicznie. Chociaż muszę przyznać, ze mi częsciej sie nudzi, bo nie zawsze starcza mi odwagi na rózne działania.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Świat się postrzega i poprzez uczucia i poprzez logikę, co przeważa u kogo to już inna bajka, dlatego nie można mówić, że logika nie ma znaczenia. Paradoksalnie wiele aspektów pozornie nielogicznych i "nie z tego świata" da się również z pomocą logiki wytłumaczyć trzeba tylko wiedzieć jak. Do tego też dochodzi kwestia wiedzy. Pewnych zjawisk się nie wytłumaczy dopóty nie uzyska się, pozna określonej wiedzy, i nie mówię tu o "wiedzy" tajemnej, lecz takiej po którą można sięgnąć i jest dostępna powszechnie, a która umożliwia wytłumaczenie pewnych zjawisk również logicznie.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach
Świat się postrzega i poprzez uczucia i poprzez logikę, co przeważa u kogo to już inna bajka, dlatego nie można mówić, że logika nie ma znaczenia. Paradoksalnie wiele aspektów pozornie nielogicznych i "nie z tego świata" da się również z pomocą logiki wytłumaczyć trzeba tylko wiedzieć jak. Do tego też dochodzi kwestia wiedzy. Pewnych zjawisk się nie wytłumaczy dopóty nie uzyska się, pozna określonej wiedzy, i nie mówię tu o "wiedzy" tajemnej, lecz takiej po którą można sięgnąć i jest dostępna powszechnie, a która umożliwia wytłumaczenie pewnych zjawisk również logicznie.

Oczywiście, że postrzegamy przez logikę i uczucia. Ale nieraz coś przeważy, i widzimy to inaczej niż otoczenie.

Kiedyś nie zdałam bardzo ważnego egzaminu. Tak się tym strasznie przejęłam, że nie mogłam o niczym myśleć, tylko leżeć i użalać się.

Strasznie to przezywałam, póki nie przyszła koleżanka i powiedziała tylko jedno zdanie, " ty zajefajna, czemu się przejmujesz, przecież jest poprawkowy, a Ty prawie wszystko umiesz"

Fakt, bo trafiłam na pytania w których miałam lukę w wiedzy.

I po tym jednym jej zdaniu nagle cała sytuacja wydała mi się banalna,

Jakby nie koleżanka, to chyba bym i poprawkowy oblała, bo nie miałam nawet siły się uczyć.

Powiecie, że głupota, ale byłam tak przybita, jakby ktoś nade mną zabił deskami niebo. Dosłownie. Logika u mnie wysiadła a zagrały uczucia.

To chyba tak jest z miłością. Mówi się, że "miłość jest ślepa", bo nie ma logiki, człowiek nie kieruje się rozumem, jest tylko uczucie i ...chemia

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pesymista kierujacy sie wiekszoscia negatywnych odczuc, taki swiat wlasnie widzi, koszmarny, ponury, nedzny w dodatku wydaje mu sie, ze jest on taki naprawde i ma racje bo dla niego taki jest.

Optymista dla niego swiat jest zupelnie przeciwny, nie przejmuje sie zbytnio, no bo po co jak i tak jest dobrze? i nic nie potrzebuje zmieniac, jest kolorowo, pieknie, widzi tylko to co jego wyimaginowane, pozytywne poglady pozwalaja mu dostrzec. Dla niego ten swiat jest 'prawdziwy' bo takim go wlasnie widzi, co nie znaczy, ze zawsze jest on taki jakim jest naprawde. W jednym i drugim logika moze sie zatracic, gdy emocje wezma gore i zaslepia nam wglad na rzeczywistosc.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Jedna kwestia- logika i uczucia są ze sobą powiązane. Jedno wynika z drugiego i jak to w życiu bywa jest też na odwrót. Nasze postrzeganie świata ma tak wiele czynników, że nie sposób się czasem połapać co w naszym rozumowaniu działaniu pierwsze góruje. Etyka? Konwenanse? Kościół? Dom rodzinny? Mogła bym tak pytać w nieskończoność. To w końcu od nas samych zalezy jakim ten świat jest i jak go postrzegamy. I jak słusznie ktoś tu zauwazył Optymista i pesymista będzie miał rację.

Kiedyś swego czasu poszukiwałam pewnych odpowiedzi na pewne pytanie wydawało by się proste pytanie. Jeden front mówił jedno a przeciwny drugie i w żadnym wypadku nie satysfakcjonowała mnie odpowiedź. I tak targając się między jednym i drugim odkryłam swój złoty środek- pomiędzy tym i tym. Miały w tym momencie znaczenie uczucia, bo w żadnym skrajnym sie dobrze nie czułam. Tak więc wszystko ma swe znaczenie dla każdej indywidualnej osoby....

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Postrzegamy świat i rzeczywistość poprzez , nasze trzy jaźnie /głębie psychiczne czy poziomy świadomości  -

1. Nieświadomość ( Ciało ,Działanie ,Praktykę I Czyny ) ,

2. Podświadomość ( Emocje ,Uczucia , Empatię ) .

3. Nadświadomość ( Umysł ,Intelekt ,Percepcja ,Intuicja ,Transcendencja ) .

Samoświadomość /Oświecenie /Samorealizacja /Nirwana ,następuje wtedy ,gdy nasze trzy poziomy osobowości ścśle ze sobą współpracują ,są w nas ,ze sobą zintegrowane /połączone  i według własnej woli możemy krztałtować rzeczywistość zewnętyrzną ,mając   także kontrolę nad naszą rzeczywistością wewnętrzną  /psychiczną /duchową /umysłową ,czyli naszymi odczuciami i emocjami.

Edytowane przez Mistyk
0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.