Moje dziecko

[White Soul 41]

W tym temacie chciałbym poruszyć kwestię naszego osobistego dziedzictwa jakim jest nasza wiedza i doświadczenie. Nazwałem ten wątek dość dumnie "Moje dziecko" czyli dzieło, moich zmagań, ćwiczeń, wielu prób, rozmów i innych, które w jakikolwiek sposób ukształtowały moje dziecko jakim. Wiedza i doświadczenie u każdego z nas ukształtowała inny twór w nas samych. Chciałbym aby ten temat był przeznaczony na dyskusję o tym co miało wpływ na nasze osobiste "dziecko".

Zakładając wątek miałem w głowie cały plan tego pierwszego postu, który oczywiście posypał się w raz z pierwszym zdaniem. Chciałbym tu napomnieć o samym sobie. Dlaczego moja wiedza i doświadczenie jest moim dzieckiem i jak się to kształtowało? Jakie były czynniki zewnętrzne oraz moje wewnętrzne zmagania ze wszystkim co mnie otacza. Nie chce także aby temat był przeznaczony na przechwałki bo nie o to tu chodzi.

Mój początek to była totalna zabawa w stylu dragon ball, Harrego Pottera. Na podwórku latało się z kolegami i udawało postaci z bajek. Lecz w pewnym wieku człowiek stwierdza, iż nie może latać z kawałkiem kija po dworze i krzyczeć jakieś niezrozumiałe słowa. Zacząłem drążyć. Zmagałem się w tedy z własnym widzi mi się. Co z czasem pociągnęło mnie do głębszej literatury. Co jak się w moim przypadku okazało nie było trafione. Musiałem na początku czytać aby wiedzieć czy w ogóle coś takiego istnieje czy to tylko dziecięca wyobraźnia wciąż przeze mnie przemawia. Chciałem sprawdzać samego siebie aby mieć pewność ze nie jestem wariatem, któremu to co próbował robić się po prostu nie śniło. Początki były dziwne lecz z czasem ukształtowałem własne postrzeganie tematu i wewnątrz mnie urodziło się coś co znamy jako ezoteryka i okultyzm. Tak o to przeszedłem do działań z energią z pracą z umysłem.

a jak potoczyły się wasze początki?

[Mistyk 243]

Hmmm ,Temat rzeka ,prawdziwego rozwoju duchowego  /okultystycznego /ezoterycznego , czy odkrycie w sobie wewnętrznego dziecka z psychologii , lub  podświadomych pod-osobowości -wewnętrznego maga ,wewnętrznej duchowej jaźni ,archetyp Boga ,bochatera  ,wew .lekarz ,archetyp śmierci ,błazna ,mędrca ,króla ,wojownika ,aktora ,wewnętrzny artysta ,psycho-terapeuta  ,itp. droga do samo-=realizacji  wymaga wielu lat wytężonej pracy od nas , i nie jest możliwe opisanie dokładne (chyba że jakieś urywki ) , naszej całej podróży duchowej /naszego rozwoju psycho-fizycznego ,gdyż odbywa się on na wielu poziomach ,jest drogą samotną ,indywidualną ,wymagającą nieraz od nas poświęceń .