tribalbellydancer

Użytkownicy
  • Zawartość

    277
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez tribalbellydancer

  1. Bywają czasem.. kilka dni przed katastrofą samolotu prezydenckiego śniło mi się, że na podwórko u mojej babci zwożą trumny z trupami i było ich bardzo dużo, ale żadna z tych osob nie byla spokrewniona ze mna biologicznie, niemniej ustawiano je w rzędy.
  2. Bardzo ciekawy dodatek do zwolennikow Ridera Waite'a http://www.albideuter.de/html/viceversa_0.html
  3. Sporadycznie i nieumiejetnie;/
  4. KIN 191 - Niebieska Solarna Małpa 16.10.2010 * Dziś robię zdecydowany krok naprzód i zaczynam cenić poczucie humoru i lekkość * Dziś nie obrażę się ani za słowa prawdy, ani za uwagi, ani za żarty. * Dziś uwalniam się od pesymizmu, powagi, niezdecydowania i od wszystkich ponurych światów, które sam powołałem do życia.
  5. Moja interpretacja jest taka, ze powinnas poznac taka osobe w okolicach czerwca, nastepnego roku. Masz juz moze dziecko?
  6. Na tym forum http://bytzbiorowy.forumpro.eu/czakry-f44/ znalazlam dokladny opis czakr odnosnie zachowań i wydaje mi sie, ze bardzo ulatwia to pojmowanie działalności czakr na porządku dziennym. Każdy temat jest o osobnej czakrze wiec zacznijcie od podstawy. Polecam
  7. Bardzo proszę o aniołka lub przesłanie na październik-listopad Malgorzata 12.03.1989 Dziekuje z gory:)
  8. Hej, no wlasnie widze, ze mąż jest na ogół troskliwy, ale niespodziewanie umie podjąć decyzję nie licząc sie z Twoimi uczuciami. Prawdopodobnie czujesz sie czesto zostawiona sama sobie, ze musisz o wszystkim myśleć, a on skupia sie na tym co ma dla siebie. Do tego dochodzą jego decyzje na temat kupna czegoś nowego, materialnego. W najblizszych miesiacach sytuacja sie poprawi, nie bedzie juz takiego poczucia, ze macie wszystko zapewnione w sensie dóbr materialnych i niby jest w porządku ale czegoś brakuje. Sądzę, że Ty zaczniesz być bardzej skupiona na sobie i wnętrzu i możliwe, że się lekko oddalicie ale Wam to dobrze zrobi. On napewno sie zmieni i stworzycie dobre struktury związku, niemniej on zawsze będzie stateczny i trochę obcy jak to Waga. Jesli cos nietak to napisz prosze bo ja na ogól rzadko wroze innym i moge nie umiec ubrac slow dobrze;)
  9. Ja wierze, malo tego chcialabym to zobaczyc jako widz;) A rodzice jak wtedy podchodzili do jego 'straszenia'? Wierza w duchy? Nie domyslaja sie ani troche ani nie czuja obecnosci ich w domu teraz? (sorry jesli offtop)
  10. Hmm chcialam pojechac na wycieczke nad morze gdzies do cieplych krajow. Nie mialam pieniedzy ani towarzystwa na taka wyprawe.. Po pol roku pojechalam ..(kolega wygral wycieczke z pracy;))
  11. 'Moja' magia zaczela sie od fascynacji czarownicami i horrami w dziecinstwie (wkrecalam kolezanki w przedszkolu ze widze i dostaje wiadomosci z zaswiatow). Na bale przebierancow zawsze przychodzilam jako czarownica i zawsze raczej bylam ta, ktora wsrod rowiesnikow zawieszala oko gdzies w dal zamiast dyskutowac o znaczkach i karteczkach;)) Jak sie urodzilam, sasiad babci napisal dla mnie horoskop numerologiczny i horoskop drzew. Gdziekolwiek nie bylam czy na wakacjach czy w sklepach probowalam znalezc jakies ksiazki dotyczace magii jednak nie trafialam na nie oczywiscie z mlodego wieku. Pamietam, ze od malego gromadzilam rozne przedmioty 'ezoteryczne' czy feng shiu np dzwoneczki balkonowe ze znakiem tao. W podstawowce dorwalam ksiazke o wiedźmach (taka mala encyklopedia) i zastosowalam jeden z czarow z jablkiem i zakopywaniem go;)) czar sie spelnil.. Pamietam wisiorki kupowane na wycieczkach (pentagramy) i Tarota wycietego z jakiejs gazety dla kobiet od mamy. W wieku 13 lat jakies zainteresowanie OOBE. Pozniej wir zycia, szkola, chlopacy itp..zapomnialam troche o tym swiecie magicznym, nie mialam dowodow ze jest prawdziwy.. jesli cos chcialam to spelnialo sie mniej wiecej po jakims czasie i tak jest do teraz, z tym ze zawsze czlowiek patrzy na to co sie nie spelnia, zapominajac o tym co juz ma dzieki pragnieniom plynacym prosto z serca a nie z ego.. Komunie podobnie jak Vivien dostalam dzieki prosbom mamy, a bierzmowana nie bylam..Do kosciola tez nie chodzilam od komuni.. nie ufalam w Boga jakiego przedstawia kosciol chrzescijanski, a inne religie jak to w Polsce byly krytykowane i 'od jehowych'. Utrata wiary i sensu w zyciu przyszla w 2008 roku i wtedy zalamana poszlam do Tarocistki. I nagle mi sie wszystko przypomnialo, Bog do mnie powrocil (a raczej ja do niego) i potem juz poszlo jak z gorki - tarot, astrologia, reiki, magia (skuteczne choc gorzko zaplacone) rytualy, energetyka itp itp;)
  12. Znalazlam tu tez cos takiego http://ezoter.pl/artykul,500,Czym-jest- ... no%3F.aspx
  13. http://www.aeclectic.net/tarot/cards/cosmic/ - Gdyby zmienili male arkana bo AW sa wspaniale, a ale mniejsze nie przemawiaja do mnie.. http://www.aeclectic.net/tarot/cards/cosmic/ - Za 2 denary z tancerka brzucha i za caloksztalt;D
  14. Wydaje mi sie, ze fizyczny kszalt jest faktycznie uwarunkowany przez karme, ale wiele osob ocenia swoja fizycznosc na zasadzie - ladny, brzydki. A np ktos moze wydawac sie nieatrakcyjny, ale miec cialo idealnie dostosowane do cwiczenia jogi co za tym idzie ze powinien ta sciezka podarzac? Albo miec cialo lekkoatlety. Natomiast co do osob niepelnosprawnych...kurcze nie wiem;/ moze chodzi o to zeby przezwyciezyli bol i zal?
  15. Po 1 polecam obejrzec "Sekret", po 2 dzięki Bogu ze 50% zaklec wypowiadanych przez ludzi na swiecie sie nie spelnia bo byloby nieciekawie..po 3 mimo ogromnej wiary i intencji uwazam, ze niektorzy sie po prostu rodzą z większą zdolnością (tendencją) do skuteczności 'używania' magii..
  16. 12 marca 1989 prosze o horoskop taki:))
  17. Kiedyś był u mnie w kuchni duch i wyczułam, że ma złe zamiary więc Van proponował i wysyłać Reiki w niego. Faktycznie, byt odszedł. Ale jak to jest z posyłaniem Reiki 'dobrym' duchom? Słyszalam, ze i one tego nie lubią?
  18. Bardzo warto;)))) I jest o wiele łatwiej niż bym sobie mogła wyobrazić.. chociaż ja mam na tyle dobrze, że jem w pracy jedzenie wege.. Generalnie u mnie zaczęło się to wraz z początkiem pracy w restauracji indyjskiej i poznaniem wspaniałego Jogina, który oczywiście nie jadł mięsa i tym mnie zaraził;) Nie mialam od tamtej pory zadnych ślinotoków i wyrzutów, że ktoś sobie zajada szyneczkę, czy kabanosa - wręcz przeciwnie, dzis nazwalabym to wrzucaniem sobie na konto karmy bez świadomości tego;)) Teraz mija 3,5 miesiąca na wege i mimo, że to krótko to i tak cieszę się, ze w końcu moja dusza się do tego przekonała. Gotowane mięso dla mnie śmierdzi, fizycznie czuję się tak samo, umysl jest jaśniejszy i nastrój jeszcze lepszy.
  19. JA MAM TAK SAMOO:)))
  20. Kontakt z przyrodą zadbany;))
  21. Nie wiem jak to jest u was Drogie Panie, ale ja zawsze wraz z ostatnia kwadra (kiedy ksiezyca ubywa) miesiączkuję. Tak wiec pare dni po pełni moja cera zaczyna się przetłuszczać szybciej, a apetyt rośnie.. Vivien ciekawa ta dieta?
  22. Dziękuję.
  23. jesli o mnie chodzi - z doswiadczenia potwierdzam, ze uzycie sekwencji run Kenaz Gebo Thurisaz sprowadza nic wiecej jak romans.. (dla tych co by sie czasem milosci spodziewali, zeby sie nie zdziwili)... Tomm moga byc takie wyryte na drewnie, napisane na kartce itp - proponuje poczytac sporo na temat run i skryptow zanim zaczniesz sie brac za uzytkowanie. To nie sa tylko zwykle znaczki i warto poznac je od podstaw lacznie z historia i mitologia. Im więcej szacunku bedziesz miec do run, tym bardziej przyjazne beda.
  24. Wlasnie, Greg ma racje. Ja widzialam duchy po tym jak otworzylo mi sie 3 oko (...) a po wyjezdzie do UK szlag trafil moje czakry i przestalam juz nawet czuc duchy, do tego stopnia, ze ciezko mi stwierdzic czy moja astralna koleżanka jest przy mnie czy nie... z jednej strony rozumie Tomka, z drugiej..fajnie bylo sobie rozmawiac z duchami w mojej kuchni w Polsce.....:(
  25. Faktycznie czytalam niedawno ksiazke o Reiki i duzo ciekawych rzeczy dowiedzialam sie na temat senseia. Pochodzil ze starego rodu Samuraiow, byl buddysta ale nie lekazem i nie chrzescijaninem jak to przedstawiaja niektorzy mistrzowie na wykladach. Dodatkowo nie chcial zeby system Reiki wyszedl poza Japonie:(