infe7

Użytkownicy
  • Zawartość

    1 141
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez infe7

  1. ... Łoj tam, wielka mi mecyja... ;) ;) ;) ;) - Bum... to jest tylko przeskok Kwantowy Energii Niematerialnej... w Materialną, by specjalnie stworzyć dla Nas Żłobek, tylko po to byśmy sie mogli w nim doktoryzować i habilitować, na habity... Łooo... ;) ;) :mrgreen:
  2. Heyka Sosna - noo aaa:? ... zaraz to nie jest tak, że nawet To niewiele też sie musiało skądś wziąć... i z czyjejś woli :? ;) --- pozdrówkooo... infe7
  3. Van... czy Ty nie umiesz gadać po Ludzku... tylko jak Salomon... ;) - przecież "czegoś" to można powiedzieć.... że Każdy chce doświadczyć, a nie tylko Pan... :mrgreen: - więc tak naprawdę to Nic nie wnosi do Dyskusji... ;) - a poza tym... to od dawna wisisz mi... pewną Salomonową odpowiedz, na pewne Salomonowe pytanie... które już chyba straciło ważność... ;) :mrgreen: ---pozdrówkooo... infe7
  4. hihi... ciekawy Gostek... :? - był... i Ni Ma... :shock: hm... :? ;) - chciałom powitać... a tu już raczej trza żegnać... :roll: ;)
  5. - Hmm... to może i lepiej :? ;) ... bo mniej się narazisz innym... :roll: ;) :D Hmm... coś intuicja mi mówi ze jesteś niezwykły :? ... albo za takiego sie podajesz :roll: ;) - chociaż... z drugiej strony to Tu są Sami niezwykli... :? , wiec lepiej się mieć na baczności... ;) - nom... wiec jaki wniosek ? - że rutyna nie popłaca :idea: :? ... gdyż Każdy to osobne indywiduum... ;) - wiec raczej weź to pod uwagę... badając Swoich pacjentów... ;) :mrgreen: - oj z tym "who"... to chyba "zdziebko przesadziłeś"... ;) :idea: --- pozdrówkooo... infe7
  6. Witam... Hmm... nasz Pan Doctor wziął się za Diagnozy... :? ;) - ale podoba mi się to ze chcesz pomagać innym... i to należy docenić, choć z diagnozą troszkę Ci nie wyszło za bardzo, bo ja już na kilku forach trąbie że Bóg jest Miłością... i wyznaje Go z Miłości i przekonania, a nie Spekulacji... ;) - moje zdanie... było tylko "próbą"... postawienia się "na miejscu Boga"... choć to raczej "niewykonalne" ale tak dla rozruszania komórek myślowych chyba można... ;) :? - a więc gdybym Coś stworzył na wzór i podobieństwo Swoje i kochał je Miłością bezinteresowną jak Matka... to jak się przekonać czy ta miłość jest odwzajemniona z czystej Intencji... a nie tylko z wyrachowania ?... jak u niektórych "dzieci" bywa... i od czego to zależy... :? :idea: - dla zwykłych ludzi... najprościej jest zwątpić, oczywiście "bezrefleksyjnie" miałem na myśli, czyli tak "odruchowo" lub emocjonalnie... gdyż większość Ludzi jest w Świadomości Ego, a ta "żywi się" również wątpliwościami... bo i z nich buduje lęki jako Swoje "iluzje"... ;) Hmm... czyż nie za szybko taka diagnoza... chyba musisz sie nauczyć cierpliwości Doctorku... ;) - wszak to tylko Zabawa na temat spekulacji... Punktu widzenia Boga, a nie mojego wyboru... :? :roll: - o czym wspomniałem już wcześniej... :mrgreen: - ale czuję, że masz raczej dociekliwy i otwarty umysł... a wiec jest szansa, że i dyskusje z Tobą będą zajmujące... a może i nawet owocne... ---pozdrawiam ciepło... infe7
  7. Hmm... Powitać Królową... - oby nam dobrze panowała... ;) :D --- pozdrawiam ciepło... infe7 :D
  8. ... Dzięki Ankh... KIN 227 - Niebieska Rytmiczna Ręka... 21.10.2010. - Dzisiejszy dzień jest balsamem kojącym ból rozłąki. - Dziś dostanę wsparcie z zewnątrz ? nie wiem jeszcze: skąd lub od kogo. - Mój lekarz wewnętrzny wie, co mnie najbardziej boli. - Dziś odzyskam równowagę, będę działać zdecydowanie, konkretnie, nie poczuje się czegoś niegodnym. - Stres i napięcia dają mi sposobność odkrycia niewykorzystanych dotąd możliwości. - Praca i aktywność dają mi poczucie spełnienia. --- powodzonka Wszystkim... infe7 :D
  9. Witam i ja... ---pozdrawiam ciepło... infe7 :D
  10. Witam i ja... :D - Heyka Latawcu... - jednym słowem przyleciałeś... w nadziei na Novy Podmuch... ;) - to trzymaj sie mocno... bo Kto szuka, Ten znajdzie... ;) - a tu trochę wieje... ;) :D ---pozdrawiam ciepło... infe7
  11. Witam i ja... :D - no...no... ciekawe co ten Doctorek u nas znajdzie... :? ;) ---pozdrawiam ciepło... infe7 :D
  12. Witam i ja... ---pozdrawiam ciepło... infe7 :D
  13. Witam i ja... ---pozdrawiam ciepło... infe7 :D
  14. KIN 226 - Biały Wiodący Łącznik... 20.11.2010. - Przesyt i przesada komplikują mi tylko życie. - Ciężary emocjonalne, przeładowanie mózgu myślami, przeciążenie fizyczne-są przyczyna ciągłych depresji. - Dziś zmieniam się, przebaczam i nikomu niczego nie wypominam. - Dziś wypróbuję siłę ducha i nie zniechęcą mnie żadne trudności. - Dziś uwalniam się od ?grzechów młodości?. --- powodzonka... infe7
  15. - Hmm... dlaczego nie dociera... :? - ludzie w dużo rzeczy wątpią, bo to im przychodzi najłatwiej... - a tymczasem, to jest równie dobra hipoteza jak i każda inna... ;) - wiec wg. mnie lepiej ją wziąć pod uwagę, jak później żałować... :roll: ;) pozdrówkooo... infe7
  16. Hmm... - albo jest jeszcze inna możliwość... :? - że... Pan chciał się dowiedzieć o prawdziwych intencjach Tych których Kocha... i Stworzył... :roll: - no i niestety ale 'troszkę' Synów marnotrawnych... sie znalazło... ku Jego zdziwieniu... ;) - wiec i wyszło "szydło z worka"... :roll: - Amen...
  17. Nomm... fakt... i jest tego multum... ;) - a im "nowsze" tym bardziej skomplikowane i wygibaśne, z większą ilością szczegółów ... ;) :mrgreen: http://www.lucypringle.co.uk/photos/2010/jul.shtml - ale gdzieś czytałem (czy oglądałem ?) że już można wyłowić Te od żartownisiów... od oryginałów... ;) - gdyz żartownisie uzywaja tylko siły fizycznej (bo innej nie maja ) za pomocą deski i sznurka... - a oryginały podobno powstają w wyniku oddziaływania Energii... co wiąże się ze specyficznymi zmianami strukturalnymi materiału w miejscach zgięcia... oraz emanacją jakby słabego pola energetycznego, jeśli obiekt jest w miarę wcześnie znaleziony... :roll: :mrgreen: --- pozdrówkooo... infe7
  18. KIN 225 - Czerwony Samoistny Wąż... 19.11.2010 - Siła mojego ducha odzwierciedla się w życiu codziennym... - Bez ciała nie ma życia... - W zdrowym ciele zdrowy duch ? dziś zadbam o zdrowie i ciało biologiczne... - Nie będę się nadwerężać i nie zrobię niczego ponad siły... - Dziś zachowam umiar w tym, co robię, co jem i co myślę... --- powodzonka... infe7
  19. aaa... w Świdnicy jest "coś" może ? :? :D
  20. - prawda o Sobie leży w Świadomości... a ta jest odzwierciedleniem Serca a nie tylko Rozumu... - wiec i po to poznajesz własną Świadomość Ego... by zrozumieć, że to właśnie ona jest przyczyna naszych niepowodzeń zbieranych w ciągu Życia... - wiec i po to zdzierasz jej kolejne maskiEgo tworzących cień, by w konsekwencji się od nich uwolnić i zaczerpnąć "świeżego oddechu"... a ten Oddech... to właśnie Wolność Absolutna, transformująca Nas na inny poziom Świadomości tej całkowicie wolnej od Ego... bo uświadamiającej to co Boskie... i z nią się jednocząca... - wg mnie raczej na odwrót... odwaga jest potrzebna by w ogóle zacząć... a "determinacja" by iść do końca... wiec jeżeli ktoś ma determinację to nie potrzebna jest mu odwaga... ;) - odwagę potrzebują raczej Ci... którzy właśnie nie maja determinacji... i lękają się zrobić kolejny krok dalej... ;) --- pozdrawiam... infe7
  21. Hmm... czy ja wiem ? - może u Ciebie była to odwaga... ;) - u mnie w grę wchodziła raczej Wielka Chęć i determinacja... by zrobić coś z tym Życiem ! bo dalej już być tak nie może... i wtedy raczej nie myślałem o odwadze... - to było jak myślenie "wóz albo przewóz" ... albo jest COŚ i Sens, albo go nie ma... i akurat doświadczam/łem właśnie tego drugiego... - bo jeśli jest Bóg to musi być i Światło... a to co miałem to nie był nawet "ogarek"... ;)
  22. Hmm... - odpowiedź zależy od tego czy pytasz z ciekawości czy z ignorancji... ? ;) - wiec jeśli z ciekawości... to odpowiem tylko tyle... tak wiem. - a jeżeli z ignorancji... to odpowiem że... inaczej bym o tym nie pisał, bo i nie mógłbym o tym wiedzieć. ;) --- pozdrawiam... infe7
  23. Hmm... zmiana sposobu myślenia jest związana właśnie z przejściem ze "Świadomości Ego" skierowanej na JA w Świadomość skierowaną na MY... ale to nie wystarczy Sobie tylko "powiedzieć", ale trzeba doświadczyć... w pełni to przeżywając i to Samemu...
  24. - to Duży Błąd... gdyż Cierpienie nie jest i nie może być Celem samym w Sobie... :( - Cierpienie duchowe to tylko Konsekwencja... braku Miłości, wiec i jako "konsekwencja" chce Nam tylko powiedzieć że do Miłości należy wrócić... - ale żeby to uczynić to Sami musimy to zrealizować, gdyż Nikt inny za nas Samych tego zrobić nie może z bardzo prostej przyczyny... gdyż Nasz Dar Życia... podporządkowany jest tylko naszej WWWoli (Własnej Wolnej Woli)... - a więc i z Własnej Wolnej Woli powinniśmy Wybaczyć... co oznacza że musimy to uczynić z poziomu Serca a nie Rozumu... ale żeby tak się stało to to SERCE... musimy najpierw w Sobie odnaleźć... - dlatego skupić musimy się na Sobie anie na obwinianiu innych... ;) --- pozdrawiam... infe7
  25. KIN 224 - Żółte Elektryczne Ziarno... 18 .11.2010 - Dziś sprecyzuję swoje plany do zrealizowania w najbliższym czasie... - Dziś zastanowię się, czy nie sięgam za wysoko, czy podołam wszystkim wyzwaniom i jakie poniosę koszty... - Dziś naniosę niezbędne poprawki i uporządkuję sprawy bieżące, aby nie pogłębiać zaległości... --- powodzenia... infe7