Dzięki szybką i interesującą odpowiedź. Chyba nie ma nic dziwnego w tym, że jeżeli świadomie i dobrowolnie wybiorę grzech to nie pójdę do nieba. Niebo jest przecież siedzibą Boga, który jest święty. A jeżeli ja wybieram coś co jest Bogu przeciwne to na zdrowy rozum po co mam tam z Nim być?