Szerszen

Użytkownicy
  • Zawartość

    645
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez Szerszen


  1. Jest to jak zauażyłaś raczej nieweryfikowalne... choć IMHO - możliwe do odróżnienia, choćby po formie jaką przyjmuje dana wiara - egregor "ma apetyt", więc pożąda więcej i więcej wyznawców, bo jest jak grzyb - tym silniejszy im większą powierzchnię zajmie.

    Bogowie niezależni, tak jak Józek kominiarz - dziennie załatwią 10 kominów a następnego dnia kolejne 10, bo taka jest ich robota. Nie potrzebują wiary w to, że istnieją - robią swoje. Sporo religii pogańskich nie ma misyjnego charakteru, bo właśnie odnoszą się do takich "Józków".

    Po co im 100 nowych wyznawców, skoro tego nie potrzebują - chcesz pomóc pry robocie - spoko, zawsze się przyda nowa para rąk, a nie, to nie przeszakadzaj i karawana idzie dalej.

    Natomiast tam, gdzie jest jakieś naganianie lub wręcz układ "monopolu na prawdę" - dość często można przyjąć jednak charakter egregorowy, nawet jeśli gdzieś u korzeni tkwi prawdziwy stary Bóg/bogowie.

    1

  2. Nie, bo nie spełnia to definicji egregora. Egregory są zależne od ich twórców - na zasadzie symbiotycznej. Starzy bogowie istnieją niezależnie. Możesz w nich nie wierzyć - mają to gdzieś. Tak samo możesz nie wierzyć/nie wiedzieć, że trzy ulice dalej mieszka pan Franek, który jest kominiarzem. Nie wpływa to na istnienie Pana Franka ani na to, że jest kominiarzem ani na to jak wykonuje swój zawód.

    1

  3. Po pierwsze wampiry ze swej natury, są istotami martwymi.

    Po drugie, formy i sposoby zabezpieczeń - te historyczne, to odkopanie grobu, skrępowanie rąk i nóg, odcięcie głowy i położenie w nogach. Ew. kremacja.

    Nie ma sensu przejmować się żywymi, co "udają wampiry" albo wampiryzmem energetycznym - jeśli nie jesteś w stanie sam zabezpieczyć swojej energii, to coś dolega Tobie a nie im.

    0