Gość rastar

energetyczne miejsca

8 postów w tym temacie

Witam!

Czy zna ktoś jakieś miejsca we Wrocławiu które emanują jakąś specyficzną energią? Wiadome jest że możemy korzystać ze energii w różny sposób różnie ją transformując, są na ziemi miejsca które takie właściwości posiadają. Mnie interesują jakieś osobiste doświadczenia,z takimi miejscami w tym rejonie. Bardzo proszę jednak nie uogólniać, ciekaw jestem konkretnych miejsc.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Specyficzna energia we Wrocławiu? :)

Koniec sierpnia ubiegłego roku....

Pan Mąż postanowił zabrać mnie na ryby nad Widawę, za Las Rędzinski .

Wcześniej jakoś nie miałam potrzeby bywać w tamtych rejonach..

A przeżyłam w tym mieście ponad pół wieku i wydawało mi się, że niemal całe miasto "mam w nogach"...

Rozglądałam się więc z ciekawością...

Tyle,że zczęło mnie ogarniać jakies uczucie niepokoju...

Wjechaliśmy w las - a ja w płacz... No, nie mogłam sie opanować...

P.M. pyta co się dzieje, czy to może stare,duże drzewa budzą mój lęk?

A ja czułam sie jak idiotka, bo JA byłam spokojna, a coś we mnie szlochało jak durne.

Tłumaczę mu więc,że czuje sie jakbym miała wewnątrz cudze emocje...

Trudno było mi je zwerbalizowac, bo to był niezły "koktajl Mołotowa". Żal jakiś, taki rozdzierajacy serce, tęsknota,obawa, strach, poczucie zagrożenia, rozłąki...

Poza tym jestem normalna :D

Dojechaliśmy do Widawy - spokój i mała nostalgia...

Po kilku godzinach moczenia kija w urokliwym uroczysku wracamy. Znów to samo.

W pewnym momenciem poprosiłam męża by się zatrzymał i cofnął. Wysiadłam i znalazłam tablicę informującą, ze było tu grodziszcze 8 - 6 wieków p.n.e.. Spotkaliśmy tam mężczyznę z wykrywaczem metalu,który od lat w tym miejscu znajduje mase ciekawych rzeczy m.in. szpile łużyckie. Powiedział nam, ze drugie grodzisko były tam, gdzie teraz jest kaplica, trzeba wjechac w las po drugiej stronie drogi i prooosto.

To pojechaliśmy.

Dojechaliśmy do podnóża wzgórza na które prowadziły schodki. Nimi doszliśmy na górę, z boku małego kościółka - kaplicy. Zaczęłam łazić po placu - na jego tyłach i mówić mężowi, że to swięte wzgórze i rosły tu kiedyś swięte dęby... Wiem i czuję... P.M poszedł oglądać kaplicę i woła po chwili "chodź, poczytaj historię tego świętego wzgórza". Wkurzyłam się, że ze mnie kpi...

A okazało sie ,że tak ono jest nazywane i w - circa - 1700 roku kantor katedry wrocławskiej doznał "cudownego uzdrowienia" modląc sie pod PRASTARYM DĘBEM, na którym umieszczono figurke Maryjną. Na pamiatkę tego wydarzenia DĄB ŚCIĘTO i (tutaj są różne wersje) wyrzeźbiono z jego drewna figurkę ,która w kaplicy wisi do dziś. A kaplicę zaprojektował Carl Ferdinand Langhans, twórca Bramy Brandenburskiej....

Historyjka...jak historyjka.... Ale energia, którą wtedy poczułam....

Zdarzały mi się podobne historie, ale nigdy z takim bagażem emocji....

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

He! wyglada na to że nie musze jechać do Krakowa na kopiec Kraka czy na Wawel, to co napisałaś dowodzi że trzeba się przyjrzeć kulturze naszych przodków, za czasów pogańskich,. podobieństwa tego miejsca które opisałaś ze wszystkimi miejscami energetycznymi w Polsce to Fakt że kapliczka ta znajduje się. na wzniesieniu przykład góra ślęża, kopiec Kraka, Wawel, na których można dostać niezłego kopa energetycznego.. a wszystkie te miejsca były związane z kultem jakiegoś świętego drzewa, na kopcu Kraka także rósł dąb. Z tego co wyczytałem Katedra na Ostrowiu Tumskim, jest drugą katedrą , pierwsza została zniszczona w X w z chęci powrotu do dawnych wierzeń na jej miejscu powstała światynia pogańska, nie musze przypominać że ostatecznie powstała tam katedra. W lesie Rędzińskim w północno-zachodniej części lasu znajduje się wzniesienie nazywane Szwedzkim Szańcem gdzie także znajdowało się grodzisko. Z tego co wiem nasi przodkowie o których za dużo nie wiemy byli bardzo związani z kultem przyrody, i zaznajomieni z w pewnym stopniu z astronomia, być moze umieli w leprzym stopniu korzystac z tych dobrodziejstw. Wychodzi na to że wspołczesny człowiek jest wiekszym ignorantem niż nam się wydaje, niszcząc i eksploatując nasza matkę ziemię, która podobno posiada system energetyczny podobny do człowieka, czakramy ziemi. wniosek chyba taki z tego że powinniśmy się blizej wsłuchać w miejsca w których mieszkamy.

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Wyspa Opatowicka. Kosciół na pl. Dominikańskim i wały za zoo

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Pozwól, ze zachowam dla siebie, ale tam czuć fajne wibracje

0

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na stronach

Żeby dodać komentarz, musisz założyć konto lub zalogować się

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą dodawać komentarze

Dodaj konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się tutaj.


Zaloguj się teraz

  • Przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników, przeglądających tę stronę.