Hekate

Paradoxa
Przez Paradoxa,
Witam w najcięższym kobiecym temacie. O tym, że niedobrym jest odrzucanie strony naszej kobiecej osobowości, którą reprezentuje Hekate już pisałyśmy. Kultura i religia od tysięcy lat mówi nam, że cacy jest tylko dziewica i matka, wiedźmy natomiast należy tępić z całą surowością. Od tysięcy lat MY KOBIETY się z tym zgadzamy - niestety. Same siebie zabijamy poczuciem winy. Niszczymy się każąc za decyzje, które od zawsze należą do nas. Ukrywamy wstydliwie z trwogą nasza "ciemną" księżycową, czyli przynależną nam przecież, stronę. Na tym forum my - siostry, my - święte, my - wiedźmy, my - dziw.ki, my - matki jesteśmy a przynajmniej powinnyśmy być myślowo wyzwolone. Dumnie piszemy, że "Energia jest jedna", że "zło i dobro nie istnieje, bo to pojęcia względne", że "każda ma prawo decydować za siebie"....itd...itp...itd Ile w tym jest prawdy a ile pobożnych życzeń, tego nie wie nikt, nawet same zainteresowane. Dość tylko powiedzieć, że ze strachu przed ostracyzmem jesteśmy gotowe ukryć najgorsze (we własnym rozumieniu) przewinienia i potępić publicznie wszystkie inne kobiety, które się takowych "okrucieństw" dopuszczają. ABORCJA Dajemy życie, więc w naszej dualnej rzeczywistości możemy je także odbierać. Ja rozumiem, że to może przerażać, nie tylko mężczyzn ale nawet a może przede wszystkim nas same. Od kobiet rozwijających się duchowo oczekiwałabym jednak opanowania skrajnych emocji (niczym pyskówki sejmowe - parąsik nie mogłam się powstrzymać ) i spojrzenia na sprawę szerzej bowiem; - wiele z nas odrzuciło już pojęcie zła - ufamy intuicji - niejednokrotnie wierzymy w prawo przyczyny i skutku - wiemy, że poczucie winy jest śmiertelną trucizną a wybaczanie (w tym sobie samym) lekarstwem na nią - aborcja, tak samo jak urodzenie jest silnym doświadczeniem o charakterze inicjacyjnym - razem mamy ogromną MOC, więc powinnyśmy się wpierać odrzucając hipokryzję Rodzimy i zabijamy od zawsze. Nagradzamy i każemy Obdarzamy niebem i piekłem Jesteśmy piękne i koszmarne My dziewice, dziw.ki, matki, córki, święte, grzesznice, kochanki, zakonnice, szamanki, wiedźmy....MY....KOBIETY!!!! PozP P.S. Proszę panów o nie zabieranie głosu w tym temacie.