1 faza
Zapadamy gwałtownie w sen. Temperatura ciała się obniża, rytm serca zwalnia, oddech staje się ciężki. Możemy spać, nie zdając sobie z tego sprawy. To faza alfa. W tym stadium zachowujemy część świadomości, odczuwamy wygodę i przytulność łóżka. Właśnie w tej fazie możemy za pomocą siły woli i koncentracji wpływać na nasze sny. Chwile poprzedzające sen to najważniejsze pięć minut dnia. Uczucia ogarniające nas w tym momencie krystalizują się w najgłębszych strefach jestestwa. Faza alfa trwa dwadzieścia minut. Przeżywamy ją, zasypiając wieczorem i budząc się rano.
2 faza
To faza theta, którą charakteryzuje uczucie senności. W tym stadium sen łatwo przerwać, ale pozostaje świadomość tego, że się spało. Łatwo się budzimy i łatwo z powrotem zasypiamy. Pamiętamy sny. Możemy je bez trudu zidentyfikować, szczególnie rano. Ilekroć wychodzi się ze stanu alfa, by przejść do fazy theta, można jeszcze pracować nad swoimi snami.
3 faza
To stan delta, podczas którego pogrążamy się w stosunkowo głębokim śnie. Trwa trzydzieści minut. Z wielkim trudem przypominamy sobie sny z tego stadium.
4 faza
W tej fazie śpimy bardzo głęboko. Bardzo trudno jest się obudzić i nie można sobie przypomnieć snów. Jest się całkowicie nieświadomym
5 faza
To faza snu paradoksalnego. Charakteryzuje ją szybki ruch gałek ocznych (R.E.M.). Okazało się, że zapis encefalografu z tego stadium bardzo przypomina zapis ze stanu jawy. Sen paradoksalny jest trzecim stanem naszej egzystencji, uznawanym przez naukę w równym stopniu jak stan czuwania i stan snu głębokiego. Ten rodzaj snu przejawia się sztywnością ciała, które nie odbiera bodźców i porusza się dzięki aktywności zespołu małych mięśni. Serce bije szybciej, zwiększa się przepływ krwi, ciśnienie jest wyższe niż w stanie czuwania.