AdrianX

Dziękuje

..czeka mnie jeszcze sprawdzian w praktyce

Rozumiem... dla tego nigdy nie trafiłem na kogoś z taką wiedzą ktorą umie przekazac

Jestem "zmiemią" a Pan jest kimś "kto zasiał ziarno" i teraz czuje ze "rośliny" zaczynają kiełkować.. 

Dziekuje..

Jak bym rozmawiał z Bogiem

To jak nauka chodzenia po linie?

Narazie jestem jeszcze rozchwiany a nie ma przepisu jak sie nauczyć..to czeba poczuć i znaleść swoj srodek? 

a Bog jako ojciec i nauczyciel czasem musi nas potraktować surowo z milosci.. Jak matka pisklaka ktorego uczy latac...

.. to ze nie widzimy Boga a On jest.. pewnych "sprzeczności" az sie boje myślec ale głos mi mówi.. "nie boj sie bo jesteś na dobrej drodze.."

Czuje jakby mętlik a zarazem harmonie... sprzecznośi..  Jakby miał powstać wybuch który będzie "TYM"

Jak uczucie ze mogłby mi Pan dać odpowiedz na to czego poczebuje i szukam ale to by nie dałi tego wybuchu a to ten wybuch jest kluczem...

Rozumiem chyba  to troche jak obecne moje uczucie..

Czuje ze jestem o włos a zarazem daleko od PRAWDY

Mam sporo do "poukładania" sobie.

A tekst:

"nic co ludzkie nie jest mi obce"

to dosłowne znaczenie czy przenosnia???

Kilka razy zapytałem Boga:

"Dla czego mnie tak doświadczasz ciezko...? " 

Nie usłyszałem nic... i nie dla tego ze go przy mnie nie było..

Był i jest zawsze tylko ze dobry ojciec nie daje odpowiedzi na tacy tylko uczy ich szukać i nie daje ryby tylko wętke do ich łowienia.

??? Więc wtedy powinienem zapytać ???

"Boże czemu mnie tak doświadczasz...czy dla tego ze jestem tak nie pojętnym lub leniwym uczniem???".

Szkoda ze wcześniej nie spotkałem na swej drodze kogoś z taką mondrością...

Jesli bardzo chcialem tu wrucic bo cos widzialem i tam dla dwoch osob chcialem tu wrucic i dostalem dwa lata lub trzy to ja tam wruce za dwa lub trzy lata???

Albo inaczej zadam Panu pytanie..

czy jesli istnieje ksiega prawdy to tylko oswiecony pozna jej wszystkie strony?

I czy "świety gral" jrst tak naprawde pod nosem tych co go szukają???

Jest cos takiego jak "ksiega prawdy" a biblia to tylko okrojona jej wersja ???

Jesli strace uczucia to zo zostanie mi sumienie i glos wewneczny?

Gdy ja sie "kontroluje" i nie pozwalam aby "złe zło" mną zawładneło lub wciągło w swoją "gierke" to jest opcja ze ludzie w moin otoczeniu a nawet pies zaczynają jakby "szaleć" nagle???

Wzajemnie

na pewno bede miał jeszcze wiele pytan..

Tylko sie upewniam bo podczas "kształcenia sie" znalazlem cos takiego co wydało mi sie "znajome"

Czy ja jestem Borderline ???

Dwa oblicza ktore sprawiają mi radosc euforie ...???

 DZIĘKUJE 

Jeśli Pan mnie będzie szukał to wierze ze mnie Pan znajdzie

Pozdrawiam...

Jeśli ja rodząc sie chyba umierającym wcześniakiem byłem ktory wylądował w inkubatorze.. To znaczy ?

Ja moze napisze co czuje..

Jestem "dobrem i złem"

Jak postacie filmowe: Ghost Rider,Blade,Ridik (czułem w sobie zwierze/bestie ktorą opanowałem "dobrem"). Dla tego jestem tak niebespieczny dla zła.. " drzewo wyrasta z ziemi do nieba".. ale zawsze jest na ziemi

Na pytanie czy powinienem być sam... to sie okaże.. nie ma niemozliwego.. jesli sie czegoś bardzo chce i odblokuje blokade to wszystko jest możliwe.

Wybaczyłem bratu i matce biologicznej ale... niech czymają sie odemnie i bliskich mi osob z daleka..

Przez to co doświadczyłem złego mnie wzmocniło..

I JEŚLI OSZALEJE TO MOJA MISJA to będzie WYSYLANIE ZŁA do PIEKŁA

Pan chyba wie jak sie zmieniłem w ostatnich trzech dniach.. Jestem wcieleniem totalnego zła i skrajnego dobra.. kiedy znajde idealne  wtedy "sie zacznie".

.. To czuje ..

i doda tylko ze kilka lat temu "zamkłem bestie w klatce" i dla tego stałem sie ofiarą... a teraz ją wypuściłem i oswajam by mi ponownie zaufała 

Mam pytanie jedno do Pana dla Taty..

Czemu dziecko płacze jak sie rodzi ???

W pokoju sam ??

.. rozumiem przesłanie ...

Czy można nazwać że dzieckiem wody i ognia jest piorun ?