-
Zawartość
188 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Posty dodane przez AdrianX
-
-
Czyli nie bać sie samego siebie i słuchać "wewnecznego głosu" i medytować ???
Reszta sams sie ułoży ??
Trudno żyć jesli np stoi sie w kolejce i nagle ktoś staje za mną i odrazu ciało czuje jakby mi płoneło i robie sie nie spokojny.. Nie chodze tez juz do dyskotek bo czulem sie tam jak na "wojnie" ktora sie zaraz zacznie..
Dziękuje za otwarcie mi oczów..
0 -
Czyli jest pojęcie jak "zło konieczne" ???
I bestia ktorą czasem czuje w sobie to poprostu coś w rodzaju postaci z filmu "ghost rider" ???
0 -
Chyba rozumiem o co chodzi i tak to czułem ale nie śmiałem tak tego odbierać i być pewnym ze tak to jest...
Bóg i Jezus dla mnie to synonim dobra.. Wydaje mi sie ze Jezusowi na krzyzu pekło serce i "dla tego umarł"..
W wizji było: Alfa nie istniała by bezOmegi... Nie było by dobra bez zła... Nocy bez Dnia...
Opowiedziałem tą " wizje" komuś kto organizuje wycieczki do miejsc świętych...powiedział ze Jezus wstawił sie za mną.. Czy to mozliwe???
I zapytam w prost: jest opcja ze moge czuć "piekielne moce" ???
A jeśli tak to moge być jakby "wykonawcą" tu na ziemi ??
0 -
No tak to mniej wiecej wygląda.. do niedawna myslałem ze mam problem z głową.. Do czasu kiedy zaobserwowałem ze kiedy walcze z tym aby "kogoś nie ukarać za zły uczynek" to nawet kilka minut puzniej "los mnie kara".
Powinienem słuchać i robic to co podpowiada mi "wewneczny głos" nawet jeśli to teoretycznie jest złe.. Np jesli czuje ze mam kogoś połamać kto mnie atakuje np na ulicy??????
Ps. Przyznaje ze te cytaty mnie ruszyły.. 90% rozumiem i "są mi bliskie' ale 10% czuje ze do ich zrozumienia musze sam dojsc..
Jestem Pełen podziwud da Pana..
jeszcze nikt w tydzień nie dał mi nawet 5% odpowiedzi co Pan w kilka godzin.
0 -
No tak to mniej wiecej wygląda.. do niedawna myslałem ze mam problem z głową.. Do czasu kiedy zaobserwowałem ze kiedy walcze z tym aby "kogoś nie ukarać za zły uczynek" to nawet kilka minut puzniej "los mnie kara".
Powinienem słuchać i robic to co podpowiada mi "wewneczny głos" nawet jeśli to teoretycznie jest złe.. Np jesli czuje ze mam kogoś połamać kto mnie atakuje np na ulicy??????
0 -
A co z uczuciem jakby "cos mnie obserwowało i sprawdzało czy jestem gotow" ??
Bywają dziwne akcje gdzie ktos prubuje niewiadomo czemu mnie sprowokowac.. Jak sie opanuje to mam wrazenie ze jestem czyms karany jakby przez siłe wyzszą..
0 -
Ja w sumie mam taki problem że.. Często musze wypic np. butelke wina zeby spać.. Miewam mętlik w głowie... Nie panuje nad emocjami.. Wydaje mi sie ze coś "za mną chodzi" i przypomina ze mam karac złych ludzi..
Po tym zdazeniu kiedy "zemdlałem" na chwile.. To przez ten czas byłem gdzieś jakby dwa tygodnie..
Byłem bliski udania sie na leczenie mojej głowy..
Do dziś nie wiem jak "TO" ogarnąć by nie zwarjowac..
0 -
Da sie te "zdolności" jakoś trenować aby być w tym coraz lepszym ???
0 -
Teoretycznie :-) Gdyby opisywany człowiek był mną to znaczy ze nie do konca jest człowiekien ??
Mam ogromny szacunek do Boga i nie mogł bym nawet myslec ze Jezusowi nawet do kolan dorastam.. Pozatym On umiał robic cuda...
W wizji dwa lata temu był Jezus na koncu i glos ktory mowił "zrozum jestes dobry ale zły..jestes zło konieczne".
0 -
Jeśli jest się kimś takim to jest mozliwe że czasami sie ma np nadlucką siłe lub jakby dwa oblicza np. na codzień miły spokojny a gdy np musi sie bronic lub kogoś to jakby "demon" ????
0 -
Witam serdecznie..
Bardzo prosze aby ktoś udzielił mi swojej opini...
Jes człowiek ktory od dziecka juz widzial albo słyszał lub czuł to czego inni nie widzieli...
Kiedy dorastał zauważył ze jest inny jakby.. Kiedy np sie bił to wydawało mu sie ze widzi w "spowolnieniu", pod wpływem emocji wydawało sie ze moze wiecej od innych...
Pare lat temu " zaslab lub umarł na chwile i wrucił" miał cos w rodzaju wizji a w dodatku trzy głosy mu coś muwiły.. Uznał ze zwarjował dopuki jeden fakt sie nie sprawdził.
Dodam ze ma dziwne sny..czuje jakby emocje innych.. ma wrazenie jakby miał przeznaczone coś do zrobienia co go "goni". Jest pozornie zwykly lecz tajemniczy.. Miły i unika walki bo kłopoty jakby same lgną do niego.. Jak twierdzi to stara sie uwazsc by kogoś nie skrzywdzic gdy go atakuje.. Jest miły ale gdy go ktoś wyprowadzi z ruwnowagi to jest w nim coś mrocznego...
Jest w realnym swiecie ktos taki jak postacie z filmu " ghostrider" lub "kruk" ?????
Prosze aby mi to ktoś objasnił oco biega..
0
na Różne
Napisano · Zgłoś ten post
Sztuką jest "mieć wiedze" i umieć ją przekazać komuś tak by zrozumiał".
Chyle czoła..
i dobrze wiedzieć ze jest ktośjeszcze..