yakko666

Użytkownicy
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O yakko666

  • Tytuł
    Ezo nowy

Uncategorized

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zodiak
    Skorpion
  1. Witam, dziś rano miałem dość dziwny sen. Otóż zacząłem go od bycia obserwatorem, gdy jakaś istota - elfopodobna w białych włosach, z mieczem w ręku, w ubraniach jak Kid w Bastion'ie - zaczęła zabijać jakieś inne istoty - tylko, że czerwono-czarne (nic więcej o nich nie pamiętam). W pewnym momencie rzucił ktoś zaklęcie, które miało zamrozić tego elfa, jednak on ochronił się przed nim wchodząc pomiędzy 4 czerwono-czarnych istot. Następnie włączył się sam głos mężczyzny, kogoś z zewnątrz, mówiąc "Czemu/Nie wiem czemu/Dlaczego (coś w tym stylu) on wybrał dziewiętnastkę?". Powiedział to do kogoś, wydawało mi się, że do kobiety. Następnie już jako ciało, ubrane w czarną(nie jestem pewny) szatę z kapturem założonym na głowię odszedłem z tego miejsca mówiąc "dziewiątka"(wydawało mi się, że ta 9 ma mało wspólnego z tą 19). Wydawało mi się, że ten biały elf jest jednym z moich wcześniejszych wcieleń. Następnie będąc już w kuchni mojego domu, zobaczyłem się w odbiciu z okna, że mam białą szatę na sobie (założoną jak szlafrok). Miałem założoną białą szatę już wcześniej. Tamten sen był mniej więcej o tym, że dostałem opieprz od osoby, która była odziana w białą szatę bez rękawów za mówienie, że Jezus nie istnieje. Następnie podszedłem do jakiegoś miejsca, gdzie powiedziałem odpowiedź (nie pamiętam na co), że jestem przecież dziewiątką. Z tego miejsca wyrosła zielona, większa ode mnie roślina. Potem atmosfera zmieniła się na zabawową, jakby były urodziny. Widziałem, że ktoś niesie fioletową kulę z białym napisem "12" z palącą się świeczką. Potem zobaczyłem 3 kolegów z klasy, których pytałem, czy doświadczają oobe. Wszyscy potwierdzili. Jakby to coś zmieniło to jestem numerologiczną 9. Z góry dziękuję za interpretację ;).