Duch

Moderatorzy
  • Zawartość

    223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Duch

  1. Mi też pasi.
  2. Witam. Mam do sprzedania książki o różnej tematyce – mnie się już przydały, i nie potrzebuje ich, teraz pora by przydały się innym ;] Runiczne drogowskazy – Ewa Kulejewska 11zł. (Stan bardzo dobry) Runy i Ty – Ewa Kulejewska 10 zł. (Stan bardzo dobry) Runy i Ty – Ewa Kulejewska 10 zł. (Stan bardzo dobry) Tajemnice energii drzew –Alla Alicja Chrzanowska 15 zł. (Stan bardzo dobry) Anioł Hanachel Tajemnice energii drzew –Alla Alicja Chrzanowska 15 zł. (Stan bardzo dobry) Tajemnice energii świec - Alla Alicja Chrzanowska 13 zł. (Stan bardzo dobry) Tajemnice energii kwiatów - Alla Alicja Chrzanowska 10 zł. (Stan bardzo dobry) Magia VooDoo – Gabriel Grant 15 zł. (Stan bardzo dobry) Taczi1993 Wielka Magia Szamańska – Gabriel Grant 15 zł. (Stan bardzo dobry) Magia i Mantyka Run – Jewgienij Kolesow i Alexander Thorsten – 25 zł. (Stan bardzo dobry) Sybilla Moc żywiołów – Scott Cunningham 15 zł (Stan bardzo dobry) Magia wysoka i ceremonialna – Gabriel Grant 15 zł. (Stan bardzo dobry) Taczi1993 Magia Celtów i wikingów – Adrian Devine 15 zł. (Stan bardzo dobry) Moc ziemi – Scott Cunningham 12 zł. (Stan bardzo dobry) Vanilia22 Kod druidów i sekrety celtów - Leszek Matela 22 zł. (Stan dobry) Książki wpisane dwa razy oznaczają że mam ich sztuk dwie. Jeżeli ktoś weźmie hurtem wszystkie (każdą x1) to sam pokryję koszty wysyłki. Mimo to i tak można się jeszcze dogadać ze mną na poczcie: tomaszmankin003@gmail.com . W najbliższym czasie być może dodam jeszcze parę tytułów. Pora aby te książki pomogły komuś innemu w jego rozwoju. Pozdrawiam P.s. jeżeli potrzeba więcej informacji – proszę spytać a podam.
  3. Czy ktoś jeszcze reflektuje na jakieś książki?
  4. Proponuję zrobić spotkanie na którym Ci bardziej doświadczeni z ezoteryką, magia, rozwojem duchowym itd. podzielili by się wiedzą i odpowiedzieli na pytania. To spotkanie byłoby bez konkretnego tematu, a dopiero z pytań które by wszyscy zadawali wywnioskowalibyśmy następne tematy. Coś jak spotkania reiki, ale tym razem temat rozszerzony do całości. Ja mógłbym poopowiadać z Arkiem Ametystem np.: o energetyce, reiki itd., z Asusem o duchach itd.. O magii też mógłbym mówić - o tej z którą miałem styczność. Popieram takze termin z targami minerałów - zakupiłbym trochę kamieni do moich potrzeb
  5. Mam ale nie oddam
  6. Ja tak sobie zawsze cicho myślę, że nigdy żałować nie będę chrztu. Po prostu tkwi we mnie takie pewne przekonanie, dla mnie proste i w pewnym sensie udowodnione, że takich chrzest np.: będzie chronił dziecko. Jest to forma naznaczenia, ktoś to nazwie pieczęcią - pal licho, ale najważniejsze że chroni, póki dziecko jest małe. Nie mówię też abyśmy wszyscy chodzili się teraz chrzcić, bo nie na tym to polega. Ale pomyślcie też że KtosioCoś daje nam wtedy formę jakiejś obrony przed tym co mroczne itd.? Fakt - np.: tacy Zielonoświatkowcy nie uznają chrztu kiedy ktoś nie podejmie siego świadomie, ale nie wszystko musi być złe.
  7. Ponieważ jest to kolejny temat, który niemal słowo w słowo porusza sprawę jak to ktoś lubi czy nie lubi i za co KK i chrześcijan, a nie jest ani związany z tematyka forum ezoterycznego, ani nie jest niczym nowym związanym z działem chrześciajńskim, zamykam go. Ponadto pod tym adresem: znajduje się temat stworzony do podobnych dyskusji, nie widzę sensu w powielaniu go pod innym tytułem.
  8. W związku z tym że temat przeradza się w offtop, temat zamykam, jeśli ktoś będzie chciał opisać konkretny rytuał proszę o kontakt z moderacją lub administracją forum w celu otwarcia tematu.
  9. Wszystko co miało być powiedziane wydaje się że zostało powiedziane. W związku z tym temat zamykam.
  10. Ponieważ jest to kolejny temat, który niemal słowo w słowo porusza sprawe jak to ktoś lubi czy nie lubi i za co KK i chrześcijan, a nie jest ani zwiazany z tematyka forum ezoterycznego, ani nie jest niczym nowym związanym z działem chrześciajńskim, zamykam go. Ponadto pod tym adresem: znajduje sie temat strworzony do podobnych dyskusji, nie widzę sensu w powielaniu go pod innym tytułem.
  11. Stary, przeżywasz tych katolików jak żyd okupację -.- (bez obrazy dla tych którzy poczuli się urażeni). Co Ci oni przeszkadzają? Mają swoje prawa i dogmaty, które, jakby nie było są mądre. Tarot i inne tego typu sprawy - też maja swoją rację - to są niebezpieczne sprawy, mimo że wydaje się banalne. Stary przestań w końcu udowadniać sobie że jesteś lepszy wyśmiewajac sie z katolików, a zacznij być lepszy od "katoli" (nie mylić z katolikami) szanując ich. Swoją drogą na adonai jest fajny dział "relaks" :D. Często korzystam. Ponieważ jest to kolejny temat, który niemal słowo w słowo porusza sprawę jak to ktoś lubi czy nie lubi i za co KK i chrześcijan, a nie jest ani związany z tematyka forum ezoterycznego, ani nie jest niczym nowym związanym z działem chrześciajńskim, zamykam go. Ponadto pod tym adresem: http://ezodar.pl/ind...ach-i-dlaczego/ znajduje się temat stworzony do podobnych dyskusji, nie widzę sensu w powielaniu go pod innym tytułem.
  12. Krótka piłka do większości w tym temacie: przestańcie się prowokować wzajemnie, przestańcie już oceniać kto jest mistrzem a kto nie. Po kij wam to? Ezotusie - Ty tej już zaprzestań prowokować. Po prostu zmień ton, a będzie i Tobie, i nam przyjemniej. Przestań już krzyczeć, my wszyscy słyszymy, a jak dalej będziesz krzyczeć, to po prostu wszyscy założą zatyczki na uczy. Ślepota Czy mogę zostać twoim uczniem? - Jesteś uczniem tylko dlatego, że twoje oczy są zamknięte. W dniu, kiedy je otworzysz, zobaczysz, że nie istnieje nic takiego, czego mógłbyś się nauczyć - czy to ode mnie, czy od kogokolwiek innego. - Na cóż więc jest Mistrz? - Żebyś doszedł do wniosku, że nie jest ci potrzebny. Wyciągnięcie - Dlaczego wszyscy tutaj są tak szczęśliwi, a ja nie? - Dlatego, że nauczyli się widzieć dobro i piękno wszędzie - odrzekł Mistrz. - Dlaczego więc ja nie widzę wszędzie dobra i piękna? - Dlatego, że nie możesz widzieć na zewnątrz siebie tego, czego nie widzisz w sobie. To jest to co o ty wszystkim sądzę (by Anthony de Mello). Ezotusie - kontynuuj temat, przedstawiłeś już swoja ofertę nauczania - w porządku. Tylko napisz czego wymagasz od uczniów, czy znajomości jakiejś literatury, czy czegokolwiek innego. Jak selekcjonujesz kandydatów?
  13. (Na podstawie tego co sam zasłyszałem z telewizji) Ostatnio oglądając Discovery, właściwie nawet nie ostatnio, usłyszałem o tym że we wszechświecie wszystkie galaktyki się oddalają, i to tempo stale rośnie. Odpowiedzialna za to jest ciemna energia. Z wikipedii: Ciemna energia – w kosmologii jest hipotetyczną formą energii, która wypełnia całą przestrzeń i wywiera na nią ujemne ciśnienie, wywołując rozszerzanie się Wszechświata. Jest to jedno z pojęć wprowadzone w celu wyjaśnienia przyspieszania ekspansji kosmosu oraz problemu brakującej masy we Wszechświecie. Pomysłodawcą tego terminu jest Michael Turner. Jest to takie oddziaływanie w kosmosie które sprawia że wszystko się odpycha. Do tematu: jak widać wiedza jakiej dostarcza nam astrofizyka jest zadziwiająca. Świat jest bardziej dualny niż sądzimy - prawie wszystko ma swoje przeciwieństwo, znane już lub jeszcze nieznane. Czy można się doszukiwać w tym Wyższej Twórczej Ręki? Teoretycznie tak. Ja wierzę w Absolut/Wszechświat - twór który jest jednocześnie dobry i zły, jest wszystkim i niczym, jest on i dobry i zły, a przy tym doskonały i niedoskonały. Odbiegłem od tematu, chodzi mi o to jak sądzicie, czy to samo w sobie nie jest dowodem na jakieś oddziaływania boskie? A może po prostu wszechświat z małej i z dużej litery są takie doskonale ułożone same w sobie? Innymi przykładami mogą być czarne dziury i hipotetyczne białe dziury, lub też wg innych teorii inne "BigBangi" jako przeciwieństwo czarnych dziur. Co wy sądzicie? Podzielcie się waszą wiedzą, przemyśleniami, linkami, filmami itd. http://www.fizyka.ne...onomia_oa1.html http://pl.wikipedia..../Ciemna_energia http://www.youtube.c...feature=related Zapraszam do dyskusji.
  14. Piszę tutaj z dość ciekawym pytaniem, do was dla rozważenia ewentualnie podania własnych interesujących pozycji. A mianowicie chodzi o to jak jakiś film, lub serial, czy Bóg wie co może wpłynąć na nasz duchowy kręgosłup moralny, czy też dać do myślenia. W sumie, wszystko co może nas w pewien sposób wspomóc duchowo i intelektualnie. Są takie seriale które mają w sobie pewne morały, przesłania, przemyślenia. Moim zdaniem jednym z takich seriali są "Scrubs", lub jak kto woli: "Hoży doktorzy". Jest to serial komediowy opowiadający o pracy w szpitalu, z jednej strony z przymrużeniem oka, a z drugiej strony oddając to co naprawdę się tam dzieje, nawet i stosunek lekarzy do pacjentów. Mówi się ze są podobni do "Ostrego dyżuru", ale są dwa razy krótsi i dwa razy lepsi. Każdy odcinek opowiada o pewnych sytuacjach, które mogą się nam przytrafić na co dzień, mogą być one nawet prozaiczne. Przez cały odcinek pokazywane są nam problemy, które Ci lekarze rozwiązują. Niekoniecznie to są to problemy z pacjentami. Najbardziej ciekawe wydają się końcówki filmów, ponieważ na końcówkach są przytoczone morały wynikające z całego odcinka. Najbardziej godne polecenia odcinki są w 5 serii: 19; 20 i 21 odcinek. A co wy myślicie o tego typu rzeczach? Może macie jakieś własne tytuły?
  15. Mistyku, chcesz aby Cię ktoś zrozumiał, zrozum i nas. My niestety nie gnoimy nikogo, więc nie "potwierdzimy" Ci Twojego mistycyzmu naszym banem, bo tego właśnie oczekujesz - tak jak większość niezrozumiałych i odtrącanych mistrzów. To raz, a dwa, kimże Ty jesteś aby oceniać nasze drogi duchowe? Każdy ma swoją drogę Mistyku, a jako ktoś oświecony powinieneś to wiedzieć. Ocenianie - to jest to co Ty zrobiłeś mówiąc ze na forum oprócz Ciebie jest jeszcze jedna osoba oświecona... ale oświecona dla kogo? Tylko dla Ciebie. Drugie ocenianie... pogratulowałeś nam tego że jesteśmy blisko oświecenia... no cóż. Ja osobiście widzę tutaj wiele ludzi szukających wiedzy i iluminacji, podążających własnymi ścieżkami. Choćby taki Sok ze Skał, Szepcząca, Lord Verso, Wilk, i wielu innych. Są też i tacy którzy jakby chcieli to by nam udowodnili że jesteśmy w (tutaj sobie sami dopowiedzcie) a nie oświeceni. Powracając do tematu. Chcesz być zrozumianym? Zrozum i nas. Nie należę do osób jakoś specjalnie oświeconych, może tez dlatego Cię "prześwietliłem" powyżej, ale wg mnie mistrzowie są jednak ponad ocenianiem i ponad tym że robi się z siebie hmm... osoby "emo"? Przepraszam, ale brakowało mi słownictwa. Twój cytat. Nie zwrócę uwagi już na Twoich ezoekspertów, bo mnie to wcale nie uraziło, tak jak mówiłeś... oceniając nas... oceniasz siebie. Każdy z nas jest zwierciadłem dla nas, jak to mi kiedyś powiedziała mądra mistrzyni. Ty jesteś moim, a ja Twoim. Najlepszą cechą ludzi jest to, że intuicyjnie kogoś nie lubią tylko dlatego że czegoś w kimś nie akceptują. Ty mi powiesz ze akceptujesz wszystko co robimy, ale nie sądzę. Gdyby tak było nie sądzę byś napisał ze teraz Cię zbanujemy bo coś tam. Może i to dość płytki tekst wg mnie, ale widać w nim że jednak dalej, gdzieś w sobie liczysz się z nami, lub czymś w nas. Masz coś, co utrudnia CI Twoją mistyczną drogę. Zwracam się ku Szepczącej co napisała powyżej. Czasem Bóg stawia przed nami różne osoby po to by nam coś przekazać.
  16. Jestem kapłanką.W sensie taka karta wyszła
  17. Moja osobista krytyka (bez obrazy - przepraszam) - wyglądasz jak postać z anime, które kiedyś gdzieś widziałem i o nim czytałem, to jak jakiś dwóch super-inteligentnych ludzi śledzi siebie nawzajem, jeden to policjant, jeden zabójca, wyglądasz jak ten policjant Ja swojego zdjęcia nie mam póki co, i nie zapowiada się bym dał w najbliższym czasie... ale zobaczymy
  18. W pewnym sensie, śmierć jest zawarta w przyjaźni bo są różne, naprawdę delikatne osoby... Fanatyzm ponad życie ludzkie - nie dziwi mnie w ogóle. Nawet sekty już zaczynają od tego. Dziwi mnie obojętność na najbliższych.
  19. Aby się tego pozbyć (ale nie uleczyć z tego co się już stało przez to) - wg mnie, należy: Robić sobie przez parę dni takie sesje 10-15 minutowe z przepływem energii jak w krwioobiegu. Stajemy, czy leżymy, obojętnie, i wzbudzamy w nas przepływ energii w taki sposób, żebyśmy czuli jak przepływa, ale żeby nie był zbyt mocny by nie dorobić zakrzepów. Za którymś razem powinno się to "odczepić" albo zniknąć. Albo też poprosić jakiegoś dobrego energetyka o to.
  20. A to ja już wiem czemu poniedziałek jest taki zły I nikomu żyć się nie chce. Patron: Św. Spokój. Więc odliczam tydzień do Twojej śmierci, bo bez snu głębokiego nasz organizm sienie regeneruje i umiera po pewnym czasie. (marzenia senne rozumiem jako sen sam w sobie). Twoje boskie podejście do życia jest dla mnie zrozumiałe, ale hmm... boskość wg mnie, osiągamy dopiero po powrocie do domciu i wejścia w kapciusie w pokoju z wielkim Tatą A na poważnie. Wg mnie określenie "jestem kim jestem" jest zarezerwowane dla jednego kogośczegoś. My ludzie natomiast, w tym stanie w jakim jesteśmy, mając ciało i umysł, dążąc do zjednoczenia wszystkich świadomości, zmierzamy do tego by przejść na kolejny etap rozwoju po śmierci, by zacząć być istota nie astralno/fizyczną, a duchową jak np. anioły. "To jak mamy to robić? I jakiego? Gdzie? Bóg jest Bogiem. Ja osobiście nie uznaję kultu typu kościelnego, czy magicznego. Ja oddaje mu cześć rozwijając się i nie zapominając o jego najważniejszej nauce i prawdzie - miłości do niego, siebie i innych. Staram się by to mnie prowadziło przez życie. Ze tak to ujmę, poznaję go całe życie, to pisklę które wypchnięto uczy się wielu rzeczy by odnaleźć gniazdo. "Każdy ma swoja wiarę, Mistyk chce nam przekazać coś od siebie, ale wg mnie czasem powinien uważniej dobierać słowa bo mogą być ostrożniej zrozumiane (taka mała dygresja).
  21. Nie zgadzam się. Nawet w Wicca nie ma aż tak ustawianych rytuałów. Są pewne schematy w rytuałach z których się korzysta, ale na listość boską, nie ma schematu w magii na nic -.-
  22. Soczuś "Ja bym rzekł że tylko staram się oddzielać sacrum od profanum" Nie podzielisz życia na dwie części, bo albo jest jedno, albo nie ma go w cale. To tak jakbyś wybierał ze niektórych ludzi nie chcesz widzieć, a niektórych chcesz. "Yhm czyli każdy przedmiot magiczny jest artefaktem bez względu na to czy bierny czy czynny(amulet/talizman). ...no chyba że za bardzo się rozpędziłem z tym wnioskiem ? Jak coś to prostować mnie tutaj zaraz proszę " Wg mnie artefakt to coś dość starego, o dość potężnej mocy. Nie wiem, może jakaś "szczęśliwa moneta", albo klejnot rodzinny, czy naszyjnik, przekazywane z pokolenia na pokolenie.
  23. Mistyk: "Hindusi nazywają ją "Kundalini "(czyt. potężna Energia Duchowa),natomiast twierdzi się że nie jest ona tożsama z Energią Rei Ki ,przecież obiawy są podobne ,choć u każdego mogą one się różnić ,stąd pewnie różnica w interpretacjach,nazwach ." Kundalini - czakra zlokalizowana w okolicach podstawy, użytkownicy tej czakry (z moich obserwacji) to najczęściej zadufane w sobie, wywyższające się osoby, jednak posiadające dość zróżnicowane hmm... zdolności? To chyba złe określenie, ale bliskie. Nie spotkałem sie z podobieństwem do reiki, tym bardziej z formami oczyszczania jak po reiki. To bardziej jak eksplozja czegoś w środku, eksplozja pewności siebie i siły wewnętrznej. Czakra węży. Bagherra: "byc moze zamiast czerpac energie z zewnatrz, uzywales wlasnej... to wyczerpuje poza tym, jesli pracujesz z energiami powinienes sie zabezbieczac i oczyszczac na szybko strzepniecie reka mzoe pomoc, ale trzeba robic co jakis czas bardziej generalne oczyszczanie a strzepnieta energia - przez jakis czas pozostaje wokol Ciebie/miejsca pracy - i mozna ja z powrotem zlapac - Ty, albo ktos inny - zanim sie w cos wchlonie, tym czyms moze byc jakis czlowiek" Jeżeli już mówimy o energii w organizmie, może też być coś w rodzaju "zakrzepów", w sensie, jak ja używam energii, to mi stawy w dłoniach, szczególnie w palcach skrzypią. Czynnik chorobowy jest wyłączony, bo pytałem lekarza o to. Jest to spowodowane dość dużym przepływem energii, przez co jej "bardziej skupione fragmenty" zostają w kościach, między kościami jako zakrzepy - to też może powodować ból.
  24. Ja natomiast nie lubię może nie "głupiego fanatyzmu" tylko tego co prawdziwy fanatyzm religijny może zrobić z ludźmi - ktoś może stawiać Boga nad przyjaźń.
  25. Zależy o czym mówimy, ale też racja. + . Jeżeli Papież ogłosi klątwę to... niech ten ktoś zapisze mi swoje pieniądze w testamencie Jeżeli rzuci to on sam, lub z paroma innymi osobami, to będzie klątwa słabego kalibru. A i tak ona jest głównie zależy od nas, od naszej wiary, od strachu, bo to strach te klątwy napędza.